Zakrycie Wenus - 1.XII.2008

[kuba_mar]

Ja dzisiaj tak jak planowałem obserwowałem z krakowskich Błoni. Z racji innych obowiazków zjawiłem się tam ok. 16:45. Ale była niezła jazda! Zbliżam się bocznymi ulicami do Błoni i kiedy już je zauważyłem patrzę - a tam spora dziura w chmurach a w niej widoczny Pan Księżyc i Pani Wenus Od razu adrenalina podskoczyła, no i dawaj aparat z plecaka. Kilka zdjęć z ręki i biegiem na otwartą przestrzeń Rozkładam statyw, bach aparat i pstrykam ile wlezie w każdej możliwej kombinacji. Miałem szczęście, bo całe niebo z lewej zachmurzone, tak samo z prawej. Po chwili do widoku dołączył Pan Jowisz, no to dalej pstrykam ile się da. No i tak miałem z 10 minut dobrych warunków. Potem niestety przyszły chmury i kiszka. Ale tak na prawdę to jestem bardzo zadowolony z tego co widziałem. Niezwykły widok!!! Już pal licho samo zakrycie. Czekałem jeszcze w nadzieji na jakąś kolejną dziurę w chmurach do 17:50, ale nic z tego nie wyszło. A potem zaczęło padać.

Co ciekawe stojąc tak później z rozłożonym statywem zagadało do mnie dwóch miłych Panów spacerujących z psiakami. I jeden z nich pyta się mnie czy obserwuje zakrycie No nie wiedziałem, że jest u nas taka astro-świadomość społeczeństwa . Oczywiście opowiedziałem im krótko o zjawisku i pokazałem fotki. Byli wyraźnie zainteresowani zjawiskiem, więc zrobiłem reklamę i poleciłem im zaglądnięcie na AF.

 

Tak więc mimo częściowego sukcesu jestem z a d o w o l o n y

 

PS. fotki wrzucę później, bo teraz nie dam rady

Edytowane 1 Grudnia 2008 przez kuba_mar

[kmichalak]

Wrocław, 17:15

EOS 350D + Sigma 70-200 @ 200mm

 

Niestety warunki bardzo kiepskie... Chmury, chmury i jeszcze raz chmury, udalo sie pstryknac zaledwie kilka zdjec.

[LukaszW]

Witam,

Fotka zrobiona zaraz po wyjsciu z pracy. Tair 3s, canon 350d, iso800, f8, 1s

Pozdrawiam

 

edit: zdjecie robione z dachu samochodu

Edytowane 1 Grudnia 2008 przez LukaszW

[Bartosz]

Ale się naoglądałem, aż mnie oczy bolą Same chmury.

[ralf]

Akurat jak było zakrycie to chmura na kilka minut zasłoniła Księżyc Kumpel, który został w Świdnicy widział zakrycie. Ale sam widoczek trzech najjaśniejszych po Słońcu obiektów tuż koło siebie był niezapomniany!

 

 

 

 

Fajne fotki, nawet księżyce Jowisza widać może tam też się działo jakieś zakrycie?

Niestety w Krakowie porażka

 

Edit:

co zrobiłem źle że nie ma obrazków w cytacie?

Edytowane 1 Grudnia 2008 przez ralf

[wróbelek87]

a tak było w Rzeszowie ok. godz. 16.30-40

zdjęcie kiepskiej jakości bo robione tylko Olympusem E-510... :/

[Aquamarin]

To chyba wielki sukces, że udało się zebrać tych klika nawet obserwacji!

Chcę zauważyć, że zakryć to zimą zawsze niewiele się robiło. Z zaćmień zaś pamiętam tylko naprawdę wspaniałe zaćmienie Księżyca 9 stycznia 1982 r. (ale Jaruzelski kazał mi przerwać obserwacje i wracać do domu przed godziną milicyjną).

 

Gdy patrzyłem na to dzisiejsze beznadziejne łódzkie niebo, postanowiłem raz jeszcze podać ciąg lat obserwacji nocnych zakryć Wenus faktycznie w Polsce zaobserwowanych:

 

1529 - 1799 - 1924 - 1988 - 2008

 

Dwa ostatnie wprawdzie tylko gdzieniegdzie widziane w Polsce.

 

Tak, że bardzo poprawiliście statystyki. Ogólnie bowiem dziś nie miało się prawa udać!

 

Uwaga : za 3.5 roku odkrycie Jowisza (w lipcu!).

[Art 69]

Niestety nie mogłem poprawić w/wym. statystyki ponieważ obserwacja finału zakrycia z wiadomych względów się nie powiodła ale na pocieszenie zostanie parę fotek przepięknej koniunkcji.

Stan z godz. 0 minus 42min. do zakrycia i ok. 15min przed nadejściem zwartego frontu "pochmurnych terrorystów".

[Acroluc]

Rybnik rzeczywiście miał szczęście. Ale wystarczyło pojechać trochę na wschód (np na lotnisko w Gotartowicach) i już tak wesoło nie było. Księżyc, Wenus i Jowisz większość czasu pozostawały za chmurami, ale kilka razy zaprezentowały się pięknie. Samo zakrycie niestety w chmurach.

Ale myślę, że to i tak sukces, że przy tej pogodzie mogłem aż tyle zobaczyć.

[majer]

Stan z godz. 0 minus 42min. do zakrycia i ok. 15min przed nadejściem zwartego frontu "pochmurnych terrorystów".

 

To i tak miałeś szczęście, bo do Warszawy te chmury dotarły jakieś półtora godziny wcześniej. W efekcie widzieliśmy Księżyc z Wenus przez pół minuty jakieś 10 minut przed zakryciem oraz chwilę potem osobno Jowisza również przez pół minuty

 

Jakąś godzinę po zakryciu przez parę minut była dość duża dziura, w której zmieściły się gwiazdozbiory od Pegaza do Kasjopei i od Byka do Gwiazdy Polarnej.

[LukaszW]

I jeszcze jedno, szerszy kadr, super nie ostre i z reki.

[Gość Pavlo]

Ja też widziałem!

 

Jechałem właśnie samochodem do pracy w północnych Niemczech, autostradą A28 z Oldenburga do Leer. Jechałem na zachód, więc wygodnie obserwowałem horyzont wypatrując z nadzieją Księżyca w nielicznych prześwitach w chmurach. No i miałem szczęście, na 2 minuty przed zakryciem Księżyc i Wenus wyłoniły się zza chmur. I było tak:

1) zerknięcie - Księżyc i Wenus.

2) zerknięcie na tira przede mną, co by mu w dupę nie wjechać

3) zerknięcie - tylko Księżyc!

 

Wenus zniknęła o 16.59 miejscowego czasu, nie mogę podać dokładniejszej godziny, bo musiałem być skupiony za kółkiem i nie pilnowałem tego. Ale satysfakcja ogromna i szczęście też!

 

Pozdrawiam wszystkich - ucieszonych i zawiedzionych!

 

Pavlo

Edytowane 1 Grudnia 2008 przez Pavlo

[wiesiek_s]

W Toruniu na niespełna 2 minuty pojawiła się mała przerwa w chmurach.

Tylko tyle i aż tyle...

 

Nikon D80 + Nikkor 80-200/2.8

[Pabami]

Wyszedłem na spacer i akurat gdy byłem w okolicach M1 szok... dziura w chmurach. Pal licho sam moment zakrycia... to co widziałem na kilka minut przed dosłownie zwalało z nóg. Jedna z najpiękniejszy rzeczy jaką w życiu widziałem. Szkoda, że nie miałem przy sobie alphy :-/ Wracałem do domu mokry od deszczu ale szczęśliwy.

[oskar]

Ja obserwowałem zjawisko między chmurami od 16.45 we Wrocławiu. Wenus zniknęła za tarczą albo za chmurami trudno ocenić około 17.13. Czekałem aż się pojawi do 17.59 ale były już grube warstwy chmur i marne warunki. Jednak na Wenus się nie doczekałem.

Edytowane 1 Grudnia 2008 przez oskar

[Robson78]

Szczecin niestety był dziś bez jakichkolwiek szans na choćby przerwę w chmurach. Podczas zjawiska mżyło, kropiło , padało, mżyło itd..

Mimo to nie odpuszczam jeszcze tej koniunkcji. Jutro jest szansa na co prawda "musztardę po obiedzie", ale zapoluje sobie, jeśli oczywiście pogoda pozwoli. W końcu zobaczyć Wenus i Jowisza w lornetce razem to też jest coś ...

 

Tym co widzieli, uchwycili dzisiaj szczerze zazdroszczę i gratuluję.

 

Pozdrawiam *)

[Karol Wójcicki]

[gregohr]

na sąsiednim forum Adrian D (ale to chyba nie Adrian D z tego forum) zaprezentował swoje fotki z zakrycia. Jedna z nich jest po prostu powalająca. Nie jest specjalnie ostra, lekko przepalona, bez powiększenia, ale jaki KLIMAT. Mam nadzieję że nikt nie będzie miał mi za złe za link do posta- druga fotka

[M.K.]

Przed 17-tą zrobiła się mała dziura w chmurach i dane mi było zobaczyć przez moment Wenus z Księżycem i Jowiszem

Niestety po chwili dziura, jak szybko sie pojawiła, tak jeszcze szybciej się skończyła a po godzinie zaczęło kropić...

Jak na złośc, teraz jest pogoda, stacja pracuje, a ja mam niedosyt, że tylko gołym okiem dane mi było nacieszyć zmysły

Jak to mówią: lepszy rydz, niż nic !

 

Pozdrawiam:

MK

[Achernar]

W Gościejowicach (Opolskie) udało się zobaczyć koniunkcję... http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...mp;#entry319185

[narwik]

Nie wiem, może to jakiś dzień załamki, ale w takie dni normalnie mam ochotę kopnąć cały ten sprzęt i przerzucić się, no bo ja wiem, na sklejanie samolocików : / Im gorsza pogoda tym milej się siedzi w domu i skleja.

Zrobił ktoś może animację poklatkową dzisiaj?

[Aquamarin]

A teraz w Łodzi piękne gwiaździste niebo, fajny Orion itd...

Tylko nie wiadomo jeszcze po co?

 

No, jeszcze można się przerzucić na :

 

1) radioastronomię (chociaż znów ten szum cywilizacyjny...)

2) obserwacje formacji chmur (w Polsce ten temat ma przyszłość)

3) łowienie UFO (podobno ciekawsze)

4) obserwacje przy pomocy HST - chmury występują tam rzadko

5) obserwacje gwiazd na lodzie

 

Edytowane 1 Grudnia 2008 przez Aquamarin

[Piotrek L.]

Ponieważ zakrycie było łatwiejsze, więc daje fotki tylko z odkrycia

Niestety miałem do dyspozycji tylko marny teleobiektyw 300mm z wielką abberą

 

Lekkie zbliżenie (f=300mm f/4.5)

 

 

 

I szerszy widok (f=70mm f/5.6)

 

 

Niestety zbliżenie marne, ale niestety w dużym mieście ciężko o dobry seeing tuż nad horyzontem

Pozdrawiam z Wiednia

[Ori2711]

Pozdrawiam z Wiednia

 

ło żeś Panie teraz dołożył do pieca !!! Wiedeń powiadasz... hm... (gryzie fotel z rozpaczy)

No cóż, mi pozostaje chyba iść z odsieczą do lodówki po "Sobieskiego"

 

pozdrawiam

Ori

Edytowane 1 Grudnia 2008 przez Ori2711

[kmichalak]

A ja mam głupie pytanie

 

Wszędzie na forum widzę informację, że poprzednie takie zjawisko miało miejsce w 1988 roku, natomiast w artykule http://www.astronomia.pl/wiadomosci/?id=1552 wzmiankowane jest zakrycie Wenus przez Księżyc w czerwcu 2007. Czym te zjawiska się różnia (dzisiejsze i z 06.2007) ?