Skocz do zawartości

Budowa mojego własnego newtona;)


mattman12

Rekomendowane odpowiedzi

Heh, pojawił się jakiś błąd i nie mogę już edytować poprzedniego postu, na tamte screeny nie zwracaj uwagi, tutaj jest to, co chciałem napisać:

 

Przede wszystkim odsyłam tutaj (temat o budowie teleskopu na astromaniaku): http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?p=59902#p59902

 

Wielkość lusterka wtórnego, które powinieneś użyć w teleskopie jest zależna od:

- apertury lustra

- ogniskowej (światłosiły)

- średnicy tubusu

- parametrów wyciągu okularowego (wysokość, przesuw)

- zastosowania teleskopu

 

Cztery pierwsze parametry są ze sobą w ścisłym związku - od nich zależy w którym miejscu i jakiej wielkości na osi optycznej zwierciadła musi być umieszczone LW. O zastosowaniu teleskopu a wielkości LW - trochę niżej.

 

Pewnie już zdążyłeś Mateuszu poznać pogram Newtwin, który jest niezastąpiony w projektowaniu całego teleskopu. Po wpisaniu w oknie "specifications" (1) wszystkich danych pojawia nam się przekrój wzdłużny teleskopu (2) oraz ważne okienko podpisane "status" (3).

 

1.JPG(1) 2.JPG(2) 3.JPG(3)

 

Jak widzisz, dla Twojego zwierciadła, średnicy tubusu 280mm i wyciągu o podanych parametrach (posłużyłem się wyciągiem Crayforda firmy Antares (GSO ma ten sam)) nie ma winietowania (3). Wejdźmy jednak do zakładki VIEW -> Display dimensions (4).

 

4.JPG(4)

 

Widzisz pole 100% Illumination diameter i 75% Illumination diameter? Jest to wartość średnicy plamki, która jest w 100% i 75% oświetlona przez zwierciadło, tzn. że (w Twoim przypadku) średnica plamki, która zawiera 100% światła zebranego przez lustro wynosi ok. 16mm, a 75% - ok. 36mm. Ta wielkość jest zależna od średnicy LW i właśnie od tej wartości zależy jaka maksymalnie część nieba oglądana przez Twój teleskop będzie w pełni zebrana przez lustro i doprowadzona do oka. Jeśli jest winietowanie na "100% ray" - źle, "75% ray" - ujdzie (zależy jak wielkie jest to winietowanie. Z tego, co przekazał mi Pan Janusz Płeszka, dla teleskopu planetarnego optymalna wartość 100% illumination diameter to 10mm, a dla teleskopu do DSów - 25 (trudno tyle uzyskać, wg mnie wystarcza 17, zresztą - łatwo policzyć jaki daje to kąt na sferze niebieskiej). Niemniej jednak, im większe LW, tym większa obstrukcja, która wpływa negatywnie na ilość szczegółów przy obserwacjach planetarnych. Decyzja jaki będzie Twój teleskop zależy tylko od Ciebie.

 

To tyle, jeśli gdzieś wprowadziłem Mateusza w błąd - proszę mnie poprawić, (jeszcze) fizykiem nie jestem :Beer:

 

Pozdrawiam

Rafał

Edytowane przez eReSix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, pojawił się jakiś błąd i nie mogę już edytować poprzedniego postu, na tamte screeny nie zwracaj uwagi, tutaj jest to, co chciałem napisać:

 

Przede wszystkim odsyłam tutaj (temat o budowie teleskopu na astromaniaku): http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?p=59902#p59902

 

Wielkość lusterka wtórnego, które powinieneś użyć w teleskopie jest zależna od:

- apertury lustra

- ogniskowej (światłosiły)

- średnicy tubusu

- parametrów wyciągu okularowego (wysokość, przesuw)

- zastosowania teleskopu

 

Cztery pierwsze parametry są ze sobą w ścisłym związku - od nich zależy w którym miejscu i jakiej wielkości na osi optycznej zwierciadła musi być umieszczone LW. O zastosowaniu teleskopu a wielkości LW - trochę niżej.

 

Pewnie już zdążyłeś Mateuszu poznać pogram Newtwin, który jest niezastąpiony w projektowaniu całego teleskopu. Po wpisaniu w oknie "specifications" (1) wszystkich danych pojawia nam się przekrój wzdłużny teleskopu (2) oraz ważne okienko podpisane "status" (3).

 

1.JPG(1) 2.JPG(2) 3.JPG(3)

 

Jak widzisz, dla Twojego zwierciadła, średnicy tubusu 280mm i wyciągu o podanych parametrach (posłużyłem się wyciągiem Crayforda firmy Antares (GSO ma ten sam)) nie ma winietowania (3). Wejdźmy jednak do zakładki VIEW -> Display dimensions (4).

 

4.JPG(4)

 

Widzisz pole 100% Illumination diameter i 75% Illumination diameter? Jest to wartość średnicy plamki, która jest w 100% i 75% oświetlona przez zwierciadło, tzn. że (w Twoim przypadku) średnica plamki, która zawiera 100% światła zebranego przez lustro wynosi ok. 16mm, a 75% - ok. 36mm. Ta wielkość jest zależna od średnicy LW i właśnie od tej wartości zależy jaka maksymalnie część nieba oglądana przez Twój teleskop będzie w pełni zebrana przez lustro i doprowadzona do oka. Jeśli jest winietowanie na "100% ray" - źle, "75% ray" - ujdzie (zależy jak wielkie jest to winietowanie. Z tego, co przekazał mi Pan Janusz Płeszka, dla teleskopu planetarnego optymalna wartość 100% illumination diameter to 10mm, a dla teleskopu do DSów - 25 (trudno tyle uzyskać, wg mnie wystarcza 17, zresztą - łatwo policzyć jaki daje to kąt na sferze niebieskiej). Niemniej jednak, im większe LW, tym większa obstrukcja, która wpływa negatywnie na ilość szczegółów przy obserwacjach planetarnych. Decyzja jaki będzie Twój teleskop zależy tylko od Ciebie.

 

To tyle, jeśli gdzieś wprowadziłem Mateusza w błąd - proszę mnie poprawić, (jeszcze) fizykiem nie jestem :Beer:

 

Pozdrawiam

Rafał

 

Dzięki wielkie za wyczerpujący wykład :notworthy:

A obstrukcja nie przeszkadza w obserwacjach DS'ów?? Mimo dość dużej ogniskowej jestem nastawiony głównie na nie i się chcę upewnić :rolleyes:

W zakładce Display Performance Info jest mowa o obstrukcji. I wynosi ona 21%(chyba). To dużo, mało, średnio?? Ja z angielskiego jestem taki sobie i muszę troche popracować zanim cokolwiek zrozumie, zwłaszcza tekst z pojęciami o których na angielskim się nie mówi :Boink:

 

pozdrawiam

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zakładce Display Performance Info jest mowa o obstrukcji. I wynosi ona 21%(chyba). To dużo, mało, średnio??

raczej mało. Nie powinna przekroczyć 30%. Ma to raczej małe znaczenie przy obserwacji DS-ów (przysłonięcie LG), za to jest istotne przy obserwacjach planet. Im większa obstrukcja tym mniej światła w krążku dyfrakcyjnym Airego, a więcej w pierścieniach. Wpływa to na widoczność szczegółów na tarczach planet. Drobne ciemne szczegóły o wielkości dwukrotnie większej od zdolności rozdzielczej teleskopu są rozjaśniane przez pierwsze pierścienie dyfrakcyjne (prawie dwukrotnie większe od krążka centralnego)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie mi miło, że mogę Was poinformować o kolejnym postępie w pracach. W końcu miałem czas, żeby kontynuować szlifowanie proszkiem #800. Mam za sobą 1h 30min dzisiejszej pracy i już jestem blisko zakończenia szlifowania tym właśnie proszkiem :banan: Mam cichą nadzieję, że w tym tygodniu skończę tą frakcję i przejdę do ostatniej- #1200. A w przyszłym tygodniu, jak smoła i kalafonia dojdą przed Bożym Narodzeniem, zaczynam polerowanie B) Części na nóż Foka mam już prawie wszystkie, więc tylko pozostaje mi to poskładać w całość.

 

pozdrawiam

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za wyczerpujący wykład :

A obstrukcja nie przeszkadza w obserwacjach DS'ów?? Mimo dość dużej ogniskowej jestem nastawiony głównie na nie i się chcę upewnić :rolleyes:

W zakładce Display Performance Info jest mowa o obstrukcji. I wynosi ona 21%(chyba). To dużo, mało, średnio?? (...)

Mateusz

 

Witam,

 

aby nie psuć obrazu (chodzi o pierścienie interferenycjne), a co za tym idzie - nie zmniejszać rozdzielczości, średnica wtórnego zwierciadła nie powinna przekraczać 1/3 średnicy głównego zwierciadła, a to odpowiada ok. 10% zasłonięcia powierzchni zwierciadła. Tak jest we wszystkich wielkich teleskopach świata (np. w 5 metrowym palomarskim wtórne ma ok. 150 cm średnicy - w zasadzie to średnica kabiny, w której znajdował się obserwator :D ).

 

Zasłonięcie 21% powierzchni zwierciadła odpowiada średnicy wtórnego prawie 40% (głównego), czyli dla 24 cm zwierciadła wtórne miało by aż 10 cm średnicy (w rzucie).

W mojej "250" wtórne ma rozmiar 5x7 cm i nie daje to wyraźnego winietowania (inna rzecz, nie robiłem tym teleskopem zdjęć DS, bo nie ma on prowadzenia... :angry: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

aby nie psuć obrazu (chodzi o pierścienie interferenycjne), a co za tym idzie - nie zmniejszać rozdzielczości, średnica wtórnego zwierciadła nie powinna przekraczać 1/3 średnicy głównego zwierciadła, a to odpowiada ok. 10% zasłonięcia powierzchni zwierciadła. Tak jest we wszystkich wielkich teleskopach świata (np. w 5 metrowym palomarskim wtórne ma ok. 150 cm średnicy - w zasadzie to średnica kabiny, w której znajdował się obserwator :D ).

 

Zasłonięcie 21% powierzchni zwierciadła odpowiada średnicy wtórnego prawie 40% (głównego), czyli dla 24 cm zwierciadła wtórne miało by aż 10 cm średnicy (w rzucie).

W mojej "250" wtórne ma rozmiar 5x7 cm i nie daje to wyraźnego winietowania (inna rzecz, nie robiłem tym teleskopem zdjęć DS, bo nie ma on prowadzenia... :angry: )

 

No to w moim wypadku wszystko się zgadza. Krótsza przekątna LW będzie miała 5cm a dłuższa chyba 7cm. 1/3 z 24cm to niecałe 8cm więc jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chwileczkę, nie tak szybko

nie wolno mylić powierzchni oraz średnicy zasłanianej przez LW

 

obstrukcja w wielkości 21% (około 1/5 średnicy LG), o której piszesz dotyczy średnicy (ang. the obstruction of the diameter of the primary) co daje około 5% przysłonięcia powierzchni LG (ang. the obstruction of the pirimary surface area). Cytaty angielskie pochodzą z programu Newtwin

 

w Twoim przypadku średnica LW 50 mm jest raczej mała. Dobrze prezentować się będą planety ale możesz mieć problem z uzyskaniem dużego pola widzenia przy małych powiększeniach. Jak napisał Hermes max. średnica LW to 80 mm dla LG 240 mm. Chodzi oczywiście o krótsze półosie LW, dłuższe półosie obliczymy mnożąc krótszą przez pierwiastek z 2 czyli około 1,414

 

pozdrawiam

 

EDIT

w przypadku elipsy nie mówimy o przekątnych ale o półosiach

Edytowane przez ZbyT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

nie zawsze wtórne zwierciadełka miały kształt elipsy o długościach osi 1 : 1.414.

PZO produkowała zwierciadełka (nie były przeznaczone do teleskopów!), które miały kształt prostokąta ze ściętymi narożnikami (takie często były dostępne dla obserwatorów PTMA) - w sumie patrząc od strony wlotu tubusu miały kształt ośmiokątny. Jak nie było w ogóle innych, to brało się to, co było... Właśnie takie mam w swojej "250". Ponieważ oprawa jest nieco większa, w rzucie na zwierciadło ma kształt w przybliżeniu okrągły. (A do teleskopów "150" stosowało się mniejsze zwierciadełka: 4x6 cm).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Kształt lusterek o których pisze Hermes1937 spowodowany był głównie mozliwosciami technicznymi

przy obróbce grubego szkła małych elementów. Natomiest proporcje boku długiego do krótkiego

były takie same czyli 1/ 1,41. Jeżeli są dobrej jakości można je je spokojnie stosować bez szkody dla

uzyskiwanych obrazów.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

w swoim zbiorze znalazłem płaskie zwierciadełko produkcji PZO, które były stosowane w naszym PTMA jako wtórne w teleskopach typu newtona:

 

gallery_14903_6_6208.jpg

 

Zwierciadełko ma rozmiar 45x60 mm i jest stosunkowo grube - ma ok. 8 mm grubości. Ułatwia to montaż w teleskopie - nie jest tak wrażliwe na ugięcia spowodowane jego oprawą w tzw. pająku.

Na odwrocie znajduje się napis "płaskie" - oznacza to, że podczas badań interferencyjnych nie wykazywało widocznych odchyleń od płaskiego wzorcowego; ma zatem dokładność rzędu 1/8 lambda (wiele tego typu zwierciadełek miało duże błędy - nawet do 1 fali światła !!)

 

Te zwierciadełka były stosowane w 150 mm teleskopach Newtona nawet przy światłosile 1:4 (mam takie w takim teleskopie) oraz w teleskopach do 200 mm przy dłuższych ogniskowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Mimo braku czasu w ostatnich dniach udało mi się wygospodarować kilka godzinek na szlifowanie.

Oto co mam teraz:

IMG_4846.JPG

 

I mam taki mały problem jeszcze... szlifuje proszkiem #800 już grubo ponad 6h a wżery strasznie topornie znikają. Nie mam pojęcia dlaczego... wszystko jest czyste, proszki dekantuję szlifuje w samej koszulce bez rękawów... Coś chyba źle robie ale nie wiem co...

 

pozdrawiam

Mateusz

 

PS. A to test ROC. Latarka ma 5 LEDów. Ostrrre :szczerbaty:

roc.jpg

Edytowane przez mattman12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szlifuje proszkiem #800 już grubo ponad 6h a wżery strasznie topornie znikają

 

Witaj

 

Spróbuj dawać troszkę mniej proszku i trochę więcej wody. Mam nadzieje że proszek nakładasz równomiernie na całej matrycy pędzelkiem? Wiesz, im drobniejszy proszek tym szlifowanie powinno być krótsze... Może wina jest własnie po stronie zbyt dużej ilości proszku.

 

Pozdrawiam

Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Witaj

 

Spróbuj dawać troszkę mniej proszku i trochę więcej wody. (...) Wiesz, im drobniejszy proszek tym szlifowanie powinno być krótsze... Może wina jest własnie po stronie zbyt dużej ilości proszku.

Pozdrawiam

Rafał

niekoniecznie... :o

 

To, czy szlifowanie następnym proszkiem będzie krótsze czy dłuższe od poprzedniego (grubszego) proszku, zależy nie tylko od stanu powierzchni zwierciadła, ale także od "skoku" w wielkościach poszczególnych frakcji karborundu.

Może się okazać, że różnica w wielkościach proszków między #800 i poprzednim będzie większa, niż wynikało to by z podawanych numerów proszków. Może się też zdarzyć , że proszki te będą od różnych producentów i nie będą takie same (pod względem twardości). Jednym z najlepszych jest karborund, czyli węglik krzemu (SiC), ale często na rynku spotyka się jego odmianę - elektrorund (bardziej miękki).

 

Niezależnie od tego, dobrze jest ostatnim proszkiem szlifować dłużej (ale nie 6 godzin !!) - to skraca czas polerowania. Radzę też nie szlifować proszkiem #1200 lub drobniejszym - bardzo łatwo przy większych zwierciadłach porysować płyty, lub je w ogóle "skleić" ze sobą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, czy szlifowanie następnym proszkiem będzie krótsze czy dłuższe od poprzedniego (grubszego) proszku, zależy nie tylko od stanu powierzchni zwierciadła, ale także od "skoku" w wielkościach poszczególnych frakcji karborundu.

Może się okazać, że różnica w wielkościach proszków między #800 i poprzednim będzie większa, niż wynikało to by z podawanych numerów proszków. Może się też zdarzyć , że proszki te będą od różnych producentów i nie będą takie same (pod względem twardości).

 

Przed proszkiem #800 szlifowałem #400. Czyli różnica duża. Ale nie za duża. A wszystkie proszki mam z jednej firmy więc producent powinien być ten sam. Spróbuję dać mniej proszku i zobaczę co z tego wyjdzie.

 

pozdrawiam

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Coś cicho się zrobiło tutaj :rolleyes: Mimo Świąt prace posunęły się trochę do przodu. Skończyłem szlifowanie i zabieram się powoli za polerowanie. Smołę i kalafonie będe zamawiał w najbliższym czasie. Przyszło mi do głowy, że mógłbym zrobić podstawę polerownika, zamiast używać matrycy. Trochę będzie z tym zabawy bo nie chcę używać lustra jako formy. Jeżeli będe miał matrycę wolną, to będe czuł się troche bezpieczniej- jeżeli będe musiał wrócić do szlifowania to polerownik sie nie zmarnuje. Ale nie mam kamienia dentystycznego a gips trzeba jakoś zabezpieczyć przed wilgocią. Czego użyć??

 

pozdrawiam

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrym rozwiązaniem byłby jak napisałeś gips pokryty żywicą epoksydową. Jednak niezłym rozwiązaniem jest także gruba sklejka (przynajmniej 3mm). Można połączyć kilka warstw aby grubość była wystarczająca. Jeśli nie ma sklejki może być płyta wiórowa, jednak brzegi musiałyby być uszczelnione żywicą. Piszę o żywicy ponieważ jest przeze mnie sprawdzona, nie znam równie dobrego zamiennika.

 

Pozdrawiam

Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem, zawsze istnieje groźba, że jakiś kawałeczek odpadnie od tej płytki, wlezie gdzieś w czasie polerowania i rysy gotowe. Poza tym podczas wylewania smoły na taką płytkę może ona po prostu pęknąć. Podstawa na którą wylewasz polerownik nie musi mieć kształtu krzywizny lustra, chociaż wtedy musisz zwracać większą na odpowiednie dociskanie lustra do polerownika przez polerowaniem. Radzę Ci zainwestować w żywicę i przeczekać parę dni aż przyjdzie przesyłka (w jakimś większym budowlanym oczywiście też powinna być, ewentualnie w modelarskim).

 

Pozdrawiam

Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heloł!

Zamówienie na materiały do polerownika już poszło. Hurra. Mam trochę fart, bo kolega mojego brata kupił sobie dość dużo żywicy do zaimpregnowania kadłuba łódki i odstąpi mi trochę na pomalowanie podstawy polerownika. I jeszcze jedno. Mam szansę okazyjnie kupić LW i wyciąg obrotowy. Wszystko byłoby ok ale LW ma 50mm a wyciąg okularowy tylko 30 mm regulacji. Nie będzie to w jakiś sposób przeszkadzało?? W szczególności chodzi mi o wyciąg, a LW sprawdziłem w programie NEWTWIN i jest ok.

 

pozdrawiam

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30mm to za mało. Koniecznie musisz kupić wyciąg 2", wiesz o tym. 40mm regulacji to chyba będzie minimum. Spytaj z jaką dokładnością jest wykonane to LW, nie kupuj z "niepewnego" źródła, bo nie po to się męczysz, żeby zrobić zwierciadło 1/20 lambda aby potem użyć LW 1/3 lambda.

Edytowane przez eReSix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30mm to za mało. Koniecznie musisz kupić wyciąg 2", wiesz o tym. 40mm regulacji to chyba będzie minimum. Spytaj z jaką dokładnością jest wykonane to LW, nie kupuj z "niepewnego" źródła, bo nie po to się męczysz, żeby zrobić zwierciadło 1/20 lambda aby potem użyć LW 1/3 lambda.

 

Wyciąg 2" z redukcją na 1,25". Wydaje mi się że ten wyciąg byłby lepszym rozwiązaniem niż jakiś cierny szajs, bo na cryforda od razu nie mogę liczyć. A obrotowy wyciąg zawsze jest trochę dokładniejszy od ciernego prawda?? Tylko ta mikroskopijna regulacja... Można zrobić tak, że ogniskuje krótkie okulary a do dłuższych używa się tulei dystansowej.

A LW kupione trzy lata temu od Pana Płeszki.

 

to jest ten wyciąg:

Wyci_g_helikoidalny.jpg

 

pozdrawiam

Mateusz

 

Wklepałem do programu NEWT parametry LW i wyciągu który mam zamiar kupić i wyszło tak:

 

NEWT1.jpg

nie ma winietowania

NEWT2.jpg

i parametry ILLUMINATION DIAMETER

Edytowane przez mattman12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.