Skocz do zawartości

Budowa mojego własnego newtona;)


mattman12

Rekomendowane odpowiedzi

A co Marcin sądzisz o tym syntowskim trussie?? To właściwie jest taka przejściówka między klasyczną kratownicą a zamkniętym tubusem. A takie rozwięzanie najbardziej mi odpowiada. Taki tubus łączy zalety trussa(oczywiście nie wszystkie) z zamkniętym tubusem. Można w nim zamontować bafle, jest bardziej mobilny od (ile razy to powtórzę) zamkniętego tubusa, szybciej się lustro chłodzi.

Jestem przekonany, że dobrze wykonana syntowska konstrukcja będzie nie gorsza od klasycznego trussa.

 

to tyle ode mnie

Mateusz

Edytowane przez mattman12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podobają mi się te cienkie rurki w takim układzie, też wydaje mi się, że mogą się giąć. A co powiesz na podobne rozwiązanie np. w Orionach:

http://www.telescope.com/control/product/~...roduct_id=09793

 

Zamiast ośmiu rurek, możesz też dać sześć, tak jak w LightBridge:

http://www.meade.com/lightbridge/index.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast ośmiu rurek, możesz też dać sześć, tak jak w LightBridge:

http://www.meade.com/lightbridge/index.html

 

Hmm że ja wcześniej na tego telepa nie wpadłem tylko się syntą sugerowałem ;) . W sumie takie rozwiązanie jest dużo solidniejsze od syntowskiego(przynajmniej tak wygląda) ale i trudniejsze do wykonania. Ale bardziej mi pasuje niż tubus zamknięty. Z małą pomocą rąk taty na bank uda mi się takie cuś zrobić.

 

pozdrawiam

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heloł!!

Praca nad lustrem wre. Mając sferę z lekko podniesionym brzegiem, zacząłem parabolizację. Ruch redukujący krawędź przez 5min załatwił sprawę. Potem 20 min parabolizującego nr1. Na koniec postawiłem lustro na nożu.

właśnie. Mój nóż przeżyl lekką metamorfozę. Żyletka porusza się teraz w pionie a nie poziomie. Zrobiłem tak ze względu na precycję wprowadzania noża. Teraz nie ma żadnych prowadnic tylko prosty zawias i jedna śruba. Rozwiązanie jak dla mnie bardziej dokładne i mniej skomplikowane. I mam jedno małe pytanie. Czy żyletka może znajdować się nad gwiazdką?? Takie ustawienie jest wg mnie najlepsze bo krawędź żyletki jest w odległości 1cm od LED'a czyli bardzo małej. Nie wpłynie to jakoś na pomiary ilościowe?? I jedyną różnicą w pomiarach w najbliższym czasie będzie to że maskę Coudera będę musiał zamocować pionowo.

A wracając do tego co widziałem w lustrze to było coś takiego(nóż wprowadzam od dołu): górna połowa pierścienia jest ciemna a dolna jasna, a środek na odwrót. Czy to parabola?? Szkoda że nie mam aparatu którym zrobiłbym fotkę...

 

PS. To mniej więcej tak wygląda:

lustronano_u.jpg

Kurde coś mi nie pasuje w tym wszystkim...

Tutaj jest artykuł w którym opisane jest jak poprawiać różne defekty zwierciadła. Popatrzcie na spłaszczoną sferę i parabolę. Wydaje mi się że zamienione są obrazki z noża i przekrój zwierciadła. To co jest opisane jako parabola jest w rzeczywistości spłaszczoną sferą i vice versa... W takim razie mam spłaszczoną sferę :Boink: I jak ja to mam poprawić??

Obwarzanek z racjonalisty

parabola z artukułu

Niby jedno i to samo bo parabola a jednak inne...

 

i jeszcze jeden rysunek by paint

n__.jpg

może tak być??

Edytowane przez mattman12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to płaski sferoid / odwrócona parabola. Przeanalizuj jeszcze raz cienie i zastanów się dlaczego widzisz coś takiego, zwróć uwagę która strefa wygasza się względem odległości od lustra. Zawsze uwzględnij z której strony wchodzi nóż czytając poradniki.

Z tego co pamiętam, miałeś niezły rozstrzał między Z1- Z4. Zmieniło się coś w tym względzie?

Edytowane przez Marcin Klapczyński
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to płaski sferoid / odwrócona parabola. Z tego co pamiętam, miałeś niezły rozstrzał między Z1- Z4. Zmieniło się coś w tym względzie?

 

Rzeczywiście rozrzut był dość duży bo około 1cm. Wtedy doszedłem już prawie do sfery z wyjątkiem podniesionego brzegu ale musiałem wrócić do polerki na chwilę bo miałem jakiś syf przy krawędzi. Godzina polerowania skutecznie rozkalibrowała mi sferę w odwróconą parabolę ale wydawało mi się że już to zlikwidowałem a tu nici. Teraz mam różnicę około 0,4cm czyli niewiele. Zastanawiam się tylko czy przechodzić przez sferę czy od razu parabolizować... w końcu już raz to przerabiałem i wiem jak to wygląda ale wolałbym już parabolizować...

 

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Męska decyzja należy już tylko do Ciebie :) Jeśli się zdecydujesz, wykonaj tylko jeden obrót i z powrotem pod nóż, posłuchaj boleśnie doświadczonego kolegi :szczerbaty:

Jeśli dotąd tego nie robiłeś, nadszedł czas bardzo szczegółowych notatek - rozrysuj sobie też co uzyskujesz za pomocą każdego ruchu, np. jaki ruch nieuchronnie prowadzi Ciebie do podniesionego brzegu etc. Zapisuj każdy pomiar w osobnym pliku z FigureXP. Jak rozgryziesz swój polerownik i siebie, to już kwestia czasu do paraboli.

Edytowane przez Marcin Klapczyński
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dotąd tego nie robiłeś, nadszedł czas bardzo szczegółowych notatek - rozrysuj sobie też co uzyskujesz za pomocą każdego ruchu, np. jaki ruch nieuchronnie prowadzi Ciebie do podniesionego brzegu etc.

Właściwie to na razie zapisuję tylko jakim ruchem skrobię ile czasu. Ale teraz to ja sobie zapiszę że ruch parabolizujący prowadzi od odwróconej paraboli do sfery :szczerbaty: . W sumie to logiczne ale nigdzie o Tym nie pisze. 20 minut pracowałem ruchem parabolizującym nr 1 i odwrócona parabola odeszła w niepamięć. Od jutra zaczynam parabolizację.

aha i ponawiam pytanie o nóż. Czy może gwiazdka być pod żyletką jak na obrazku kilka postów wyżej??

 

Pozdrawiam

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Nie trzeba było długo czekać na rezultaty parabolizacyjnego ruchu. 20 minut(co prawda trochę za długo) i na nożu już nie ma sfery. Ładnie się cienie na zewnątrz rozwijają. Jak się całkiem ściemni to spróbuję kompaktem cyknąć kilka fotek. A wracając do czasu jaki parabolizowałem. Trochę za długo się z tym bawiłem bo różnica między Z1-Z4 to ~4mm. Testowałem kiedyś FigureXP wpisując dane mojego lustra i różnica między skrajną a środkową sferą nie powinna przekraczać 1,6mm. Ale wszystko jest do poprawienia ;) Żebym się tylko nie spieszył i najpierw myślał a dopiero potem robił- to jest klucz do sukcesu.

 

pozdrawiam

Mateusz

Edytowane przez mattman12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Trochę długo się nie odzywałem ale było to spowodowane brakiem czasu na cokolwiek :rolleyes: . Przy lustrze też niewiele siedziałem. Zdążyłem tylko zrobić maskę Coudera po przeskalowaniu wymiarów z artykułu Marcina. Wyciąłem wszystko pięknie i próbowałem przynajmniej spróbować pomierzyć strefowo ale jakoś za pierwszym razem kiepsko mi wyszło... Nawet nic nie pisałem, bo chciałem powygaszać na sucho kolejne strefy. Trochę mnie pomiary przerażają ale jak będę długo ćwiczył to myślę że będzie dobrze.

 

pozdrawiam

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Witam,

 

jak idzie szlifowanie, coś długo się nie odzywasz, mam nadzieję, że nie stało się jakieś nieszczęście?

 

Pozdrawiam,

Paweł

 

Wszystko jest na szczęście w porząsiu. Długo sięnie odzywałem bo robota stoi. Stwierdziłem, że nigdzie mi się nie spieszy skoro z fizyki nawet głupiego plusa bym za zrobienie teleskopu nie dostał...A na dodatek za niecały miesiąc mam egzamin gimnazjalny. Postanowiłem zrobić sobie urlop do końca kwietnia a później spokojnie zająć się teleskopem. Muszę się dużo uczyć żeby zdobyć wystarczającą ilość punktów aby dostać się do Liceum im. Mikołaja Kopernika :) (zbieg okoliczności??) :szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest na szczęście w porząsiu. Długo sięnie odzywałem bo robota stoi. Stwierdziłem, że nigdzie mi się nie spieszy skoro z fizyki nawet głupiego plusa bym za zrobienie teleskopu nie dostał...A na dodatek za niecały miesiąc mam egzamin gimnazjalny. Postanowiłem zrobić sobie urlop do końca kwietnia a później spokojnie zająć się teleskopem. Muszę się dużo uczyć żeby zdobyć wystarczającą ilość punktów aby dostać się do Liceum im. Mikołaja Kopernika :) (zbieg okoliczności??) :szczerbaty:

 

No tak, egzamin to też ważna sprawa. Ja chodziłem od tego na Guzikówce i nie narzekam, fajnie było :)

Na studiach będzie jeszcze lepiej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Hej!

Po bardzo długim urlopie w końcu mam czas, żeby wrócić do pracy nad teleskopem. Sytuacja w tej chwili jest taka, że zaczynam figuryzację a właściwie pomiary. W niedalekiej przyszłości mam zamiar poszukać rury kartonowej i rurek alu na tubus. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie w miarę gładko, ale zobaczymy :)

Wieczorem wrzucę jakieś fotki maski i lustra, dla przypomnienia jak wygląda :)

 

pozdrawiam

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytrwały :) I fajny blog konstruktora z tego wyszedł ;)

Z racji że w końcu mam krążki i proszki, ja też w ciągu kilku tygodni zacznę coś rzeźbić. Tu mam pytanie do praktyków:

czy śruba mikrometryczna o zakresie 25mm wystarczy aby figuryzować zwierciadło 230/1350-1500? Dysponuję też śrubami 50mm o dokładności 0.005mm ale nie chciałbym ich używać bez potrzeby, mogą się bowiem przydać w innych celach (pracuję na Instytucie Fizyki PWr ;) )

 

Pozdrawiam!

Edytowane przez palindrom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu mam pytanie do praktyków:

czy śruba mikrometryczna o zakresie 25mm wystarczy aby figuryzować zwierciadło 230/1350-1500?

 

Teoretycznie wszystko powinno się nadać do pomiarów, byle by było dokładne. Zakres śruby spokojnie powinien Ci wystarczyć. W moim czujniku zegarowym jest zakresu jedynie 10mm i jakoś daje radę :)

 

No właśnie.. daje radę. Jestem już po pierwszych pomiarach. Każdą strefę mierzyłem trzy razy. Wyniki mnie trochę zaskoczyły. Jeśli wierzyć dokładności pierwszych zmagań z lustrem i nożem, to mam już fabryczne szkiełko gotowe do napylania! Znaczy błąd nie jest większy od 1/4 długości fali. W sumie jak zobaczyłem co mi w Figure XP wyszło to oczy mi z orbit wyleciały ze zdziwienia ale ochłonąłem już troche i jestem ciut sceptycznie nastawiony do wyników. Zobaczymy co wyjdzie po jutrzejszych pomiarach, bo od razu za poprawki brał się nie będę. Spytacie dlaczego nie wrzucę screena.. bo nie mogę i nie wiem dlaczego..

jak wysyłam załącznik to mi wyskakuje błąd, że nie mam uprawnień, do wysyłania plików w takim rozszerzeniu.. co to może być?? Jak na razie założę sobie konto na fotosik.pl i tam spróbuje wrzucić wyniki pomiarów.

 

pozdrawiam

Mateusz :szczerbaty:

 

PS. Jest!! Już wiem co było nie tak. Ale mniejsza o to.. to są wyniki pomiarów:

mateusz_newton_Surface.JPG

Edytowane przez mattman12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Wczoraj przed 23:00 powtórzyłem pomiary. Tak jak za pierwszym razem po trzy razy na strefę. Dopiero przed chwilą wklepałem wyniki do programu i jestem zaskoczony jeszcze bardziej niż wczoraj. Oto powód:

surfece_error.JPG

pomiary.JPG

 

Tym razem bardziej ufam wynikom pomiarów, jednak na tym nie poprzestanę :) Na razie lustro leży na matrycy i czeka na pierwsze poprawki.. żeby tylko niczego nie zepsuć :szczerbaty:

 

pozdrawiam

Mateusz

 

PS. Mam kopa jak na początku września, kiedy zaczynałem szlifowanie proszkiem #80 :Boink: Ale to chyba dobrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień 2 walki z materią :szczerbaty:

 

Dzisiaj podjąłem pierwsze próby poprawienia zwierciadła:

- 15min TOM COC 1/2D żeby zetrzeć krawędzie

- 10min MOT COC 1/3D żeby pozbyć się górki przy Z2

Co z tego wyszło?? Masakra :szczerbaty: :

surface.JPG

pomiary2.JPG

 

No dobra... coś zrobiłem źle, ale nie ma co rozpaczać, tylko trzeba to poprawić.

- dociskanie 30min pod książkami i ruch parabolizujący nr 1, dzięki temu miała zniknąć krawędź i środek obniżyć. Niestety 5 min to trochę za krótko(ale nie chciałem przegiąć w drugą stronę :)

surface3.jpg

pomiary3.JPG

 

Postęp jest ale trochę mały. Dlatego mam zamiar kontynuować ruch parabolizujący nr1 jeszcze przez jakieś 10min i zobaczę co z tego wyjdzie

 

pozdrawiam :Salut:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Dzień 2 walki z materią :szczerbaty:

 

Dzisiaj podjąłem pierwsze próby poprawienia zwierciadła:

- 15min TOM COC 1/2D żeby zetrzeć krawędzie

- 10min MOT COC 1/3D żeby pozbyć się górki przy Z2

Co z tego wyszło?? Masakra (...)

No dobra... coś zrobiłem źle, ale nie ma co rozpaczać, tylko trzeba to poprawić.

 

pozdrawiam

nie jestem pewien, jaka metoda pomiarów na strefach jest tutaj zastosowana i czy rzeczywiście pomiary są dobre... (sam bym sprawdził wyniki tymi programami, z których korzystam).

Ale jedno jest dla mnie zaskakujące - czasy polerowania (figuryzacji, aby poprawić kształt. 10 - 15 minut !!! :o - to tylko przy zawalonym brzegu i przy krótkich ruchach (albo po podcięciu matrycy)...

Jeśli błędy nie są wielkie - a pierwszy pomiar wskazuje na dokładność zbliżoną do niezbędnego minimum - czas korekty liczy sie czasami w ułamkach minut. Kiedyś miałem dokładność (falową) ok. 1/10 lambda. Zrobiłem dwa "kółka" dookoła stanowiska. Efekt był za mały, więc potem zrobiłem może 4-5 "kółek". I już przesadziłem... :o i kilka dni poprawiania tych kilku nadmiarowych "kółek".

Tak na marginesie - na strefie Z2 nie mamy górki, ale "podniesiony" pierścień (ta strefa zwierciadła ma inną ogniskową niż na pozostałych strefach) - górka może być tylko w środku zwierciadła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra... coś zrobiłem źle, ale nie ma co rozpaczać, tylko trzeba to poprawić.

 

i tego się trzymaj, nie nakręcaj sie za bardzo, dobrze wszystko zapisuj, dbaj o stan polerownika i małymi kroczkami do przodu im bliżej tym mniejszymi znaczy festina lente jak mawiali starożytni czechosłowacy. A jak dobrniesz do PV 1/10 to zrób sobię przerwę parę dni aby przemyśleć inne powiedzenia np to o nadgorliwości

 

powodzenia

 

pewnie znasz to

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Oto kolejna część niekończącej się opowieści :)

Powiem tak: nie jest dobrze, choć mogło być gorzej

 

-przed postem Hermesa poszedłem poskrobać 10min ruchem parabolizującym. Podejrzewam że w tamtej chwili 5 minut to byłoby za dużo. Oto co się stało:surface4.JPG

 

kiepsko nie?? też tak myślę...

No nic... podjąłem próby wypłaszczenia tej ogromnej hiperboli i znów podniesionej krawędzi.

- jakieś 40min dociskania i w sumie 30min COC MOT nie więcej niż 1/3D Dało coś?? oceńcie sami:

surface5.JPG

 

Nie mogę powiedzieć, że nic się nie stało bo wykres jest ciut niższy ale to wciąż za mało. Postanowiłem wyciąć z plastikowej koszulki na dokumenty coś zbliżonego do koła, zakrywającego strefę środkową, żeby nie wykopywać większego dołka. 7 godzin dociskania i kolejne krok. 10min ruchu parabolizującego bardziej krawędzie i...:

surface6.JPG

niewielka poprawa chyba jest, ale wciąż strasznie powoli to idzie. Teraz mam plan zedrzeć podniesioną strefę 2 i 3 krótkimi (1/4D) ruchami COC MOT. Mam nadzieję, że to coś da. Myślę, że jeszcze dzisiaj wyniki zapodam.

 

pozdrawiam

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo zrób hiperbolę, wytnij otwór i Ritchey-Chrétien prawie gotowy ;)

 

Zła kolejność. Najpierw wytne otwór a potem zrobię hiperbolę żeby nie rozwalić figury zwierciadła. No i prawie robi wielką różnicę... jeszcze tylko dziwne LW i inne tego typu pierdoły i mam RC jak ta lala, tylko taki trochę przydługawy :ha:

 

EDIT. Właśnie skończyłem pomiary po kolejnych poprawkach:

- 25 minut WW MOT 1/4D i dwa kółka TOM wzdłuż cięciw, przy czym środek matrycy nad krawędzią lustra(jakoś trzeba tą czwartą strefę obniżyć ;) )

 

z tej prawie półgodzinnej pracy wyszło to:

surface7.JPG

 

hmmm kolejny bardzo mały kroczek w kierunku coraz większej dokładności. Dalej nie jestem w stanie opanować tej krawędzi. Zastosuję chyba Długi ruch MOT COC przez dłuższą chwilę. Nie mam zbytnio pomysłu co zrobić z tą podniesioną 2 strefą... będę myślał przez noc nad tym.

 

pozdrawiam

Mateusz

Edytowane przez mattman12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.