Skocz do zawartości

Budowa mojego własnego newtona;)


mattman12

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Hej!

Oto kolejna część niekończącej się opowieści :)

Powiem tak: nie jest dobrze, choć mogło być gorzej

(...) kiepsko nie?? też tak myślę...

No nic... podjąłem próby wypłaszczenia tej ogromnej hiperboli i znów podniesionej krawędzi.

- jakieś 40min dociskania i w sumie 30min COC MOT nie więcej niż 1/3D Dało coś?? oceńcie sami:

(...)

pozdrawiam

Mateusz

tak na marginesie - jednoczesne poprawianie różnych błędów na środku zwierciadła i na brzegu nie jest łatwe i można jeszcze bardziej popsuć...

Jeśli mamy na środku "dół", łatwo (stosunkowo...) go usunąć podcinając na środku matrycę. Robie to w ten sposób, że jeśli "dół" ma średnicę np. 5 cm (przy średnicy zwierciadła 20-25 cm), należy zmniejszyć powierzchnie styku matrycy i szkła, ale tylko na pewien czas.

Najszybszy sposób to zeskrobanie smoły w części centralnej matrycy. Ale uwaga ! Nie można tego zrobić "brutalnie", inaczej szybko wyskoczy po środku wysoka góra...

Do tego celu brałem żyletkę i usuwałem bardzo cienką warstwę smoły - tyle, że znikała warstwa z "wbitym" w nią tlenkiem ceru, a pojawiała się czysta smoła. Może to było 0.01 mm - trudno powiedzieć dokładnie. Przy czym nie usuwałem tej smoły z całej powierzchni kostki, ale tylko z części (jeśli np. "kratka" smoły ma rozmiar 2x2 cm, to usuwałem np. 2 cm2.

Jeśli średnica usuniętej w centrum warstwy smoły miała np. 5 cm, to nie można zrobić ostrej granicy miedzy częścią zeskrobaną, a pozostałą w zewnętrznej części matrycy - inaczej wyskoczy góra o ostrych krawędziach.

I sprawa ruchów - krótkie, najlepiej dwustronne. Czyli przy średnicy 240 mm długość ruchów nie większa niż 1/4, zatem przy obustronnym ruchu zwierciadło będzie się przesuwać tylko po 3 cm w jedna stronę. Po kilku minutach - kontrola !! Jeśli "dół" zacznie znikać, to należy lekko ogrzać matrycę, położyć zwierciadło i docisnąć. Wtedy smoła zacznie znów mieć kontakt na całej powierzchni ze szkłem.

Ważne !! Rowki w matrycy muszą być głębokie (niektórzy radzą wyciąć aż do szkła) i nie mogą być za wąskie !! Jeśli rowki są "zalane", to metoda jest wtedy mniej skuteczna, poza tym - gorzej rozprowadza się podczas polerowania tlenek ceru w wodą. Należy też pilnować, aby średnica matrycy była mniejsza od średnicy szkła o ok. 1 cm (czyli zwierciadło położone centralnie "wisi" w powietrzu w zewnętrznym pierścieniu o szerokości 5 mm). Podniesiony brzeg łatwo usunąć (też specjalnymi ruchami), "odwrócony" poprawia sie znacznie dłużej - trzeba przecież usunąć warstwę szkła niemal z całej powierzchni zwierciadła, aby wyrównać ją z obniżonym brzegiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Jest kolejny postęp w figuryzacji :banan:

-postanowiłem dzisiaj pozbyć się podniesionej strefy 2 krótkimi >1/3D ruchami COC MOT

-tarłem 20 minut

surface8.JPG

idąc za radą Hermesa nie będę skupiał się na wszystkich strefach na raz. Teraz postaram się obniżyć krawędź a potem zajmę się pierścieniem przy Z2

 

pozdrawiam

Mateusz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! :Beer:

 

Taki ładny mam dzisiaj dzień i na dodatek sobie humor figuryzacją poprawiłem.

Zaczęło się niezbyt dobrze:

surface9.JPG

ruch COC MOT 2/3D, który w teorii miał obniżyć krawędzie zrobił dokładnie odwrotną rzecz. Widać nie tędy droga... Już po pomiarach postanowiłem to poprawić, ale po dwóch kółkach TOM środek polerownika nad krawędzią lustra, dałem sobie spokój i poszedłem spać. Dzisiaj rano wyczyściłem polerownik i na nowo odcisnąłem środkową część polerownika zasłaniając ją kawałkiem folii.

- 15min COC 2/3D i jestem happy :banan:

surface10.JPG

Co prawda trochę przegiąłem i środek wylazł tam gdzie nie trzeba ale zaraz lece to poprawić i zrobię kolejne pomiary zanim mi Słonko w okno nie będzie świeciło, i nic nie będę widział :szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Oto opis kolejnych poczynań z lustrem:

Właściwie to końcówka poprzedniego posta to dobre złego początki. Dlaczego?? Ano dlatego:

surface12.JPG

pomyślałem sobie że strefę drugą można zetrzeć przy ruchu wzdłuż cięciw przy czym Z2 jest nad krawędzią polerownika. Tak też właśnie przez chyba 3 kółka zrobiłem. Wyszło to co widać na powyższym rysunku...

No ale nie poddałem się. Z pomocą przyszedł sprawdzony ruch COC MOT 1/3D. Nie zapisałem sobie ile czasu nim pracowałem ale chyba było to coś koło 15 minut. Wyniki zadowalające:

surface14.JPG

kolejnym moim posunięciem miało być zredukowanie podniesionej strefy Z2 i Z3 przez ruch 1/3D COC niby zadziałało ale nie do końca tak jak chciałem <_<:szczerbaty:

surface15.JPG

masakra to jest po prostu... trochę się podłamałem ale to nic. Jadę dalej. Postanowiłem dać ostatnią szanse rychowi parabolizującemu nr3

surface16.JPG

noo tym razem koleś pękł i zadziałał tak jak należy tylko szkoda że dokładność jest taka kiepska...

Trochę podbudowany "sukcesem" zrobiłem 1 kółko 1/4D MOT COC:

surface17.JPG

WOW. Dalej mam hiperbolę ale skala przesunęła się na 1/2 lambda. Który raz mam już taką dokładność?? <_<:szczerbaty:

Chyba zacznę pisać artykuł: Jak dojść do dokładności 1/2 lambda na 100 różnych sposobów :Boink:

 

pozdrawiam i idę dalej pracować..

Mateusz :)

Edytowane przez mattman12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

niedawno - dwa tygodnie temu - minęła dokładnie 25 rocznica ukończenia przeze mnie zwierciadła do teleskopu Newtona 250 mm i o ogniskowej 1400 mm (w rzeczywistości wyszło 1395 mm), przeznaczonego dla jednego z Oddziałów PTMA. Po pomiarach wykonanych 28-04-1984 r uznałem, że praca jest skończona. Zwierciadło wkrótce zostało przekazane temu Oddziałowi, otwarcie nowego obserwatorium zaplanowano na listopad 1985 - wyjątkową okazją była przecież kometa Halleya. W tym mieście Oddział PTMA miał zacząć publiczne pokazy nieba sporym teleskopem. W rzeczywistości budowy teleskopu nie ukończono. lokal po latach utracono, a Oddział został rozwiązany. Do dziś nie wiem, jakie były dzieje tego zwierciadła. Zaginęło ? (podobno po kilku latach nie można go było odszukać), ktoś... "zabrał" sobie ? Ale piszę o tym z innego powodu.

 

Oglądając ilustracje z programu "FigureXP", którym się posługuje "mattman" chciałem się przekonać, jak kształt tamtego zwierciadła byłby przedstawiony przez ten program. Nie muszę chyba szczegółowo wyjaśniać, że 25 lat temu takich programów (ani nawet komputerów PC w Polsce) nie było, a wszystkie obliczenia wykonywało się ręcznie...)

Poniżej fragment moich zapisów z wykonanych prac przy figuryzacji tego zwierciadła (po raz pierwszy publicznie pokazuję fragment dokumentacji z tych prac):

 

post-14903-1241992891_thumb.jpg

Górny rysunek - pomiar zwierciadła 29.03.1984. Kształt - katastrofalny (zwłaszcza od środka do strefy 0.6). Dolny rysunek - pomiar 13.04.1984 (po co najmniej 20 godzinach pracy przez 6 dni). Gdyby ten kształt sie nie zmienił, to zwierciadło było by jednym z najlepszych pod względem kształtu w klasie zwierciadeł 250 mm o dużej światłosile. Dla wyjaśnienia: graficzne przedstawienie kształtu zwierciadła było wykonywane w ten sposób, że w przypadku otrzymania idealnej paraboloidy, linia była by płaska.

Ale po kilku kolejnych dniach zwierciadło zmieniło kształt i pracę musiałem kontynuować. Dopiero 28-04-1984 zwierciadło miało znów dobry kształt i nie zmieniło w czasie.

 

Z ciekawości parametry strefowe podstawiłem teraz do programu "FigureXP" i otrzymałem taki wykres:

post-14903-1241992909_thumb.png

 

Jak widać, dokładność falowa zwierciadła wynosi ok. 1/17 lambda, co dobrze zgadza sie z dawnymi obliczeniami, dającymi wynik nieco gorszy od 1/20 lambda.

 

Życzę mattmanowi takiej dokładności w swoim zwierciadle !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Łatwiej kijek obcienkować, niż go potem pogrubasić" :D

Przykładasz jakąś siłę do polerowania, czy pozwalasz grawitacji pracować?

 

znam coś podobnego ;D trzy razy ciął i dalej za krótkie :Boink:

A co do siły to pozwalam pracować tylko grawitacji. Jakoś specjalnie nie cisnę :)

 

Życzę mattmanowi takiej dokładności w swoim zwierciadle !!

 

Oj przyda się.. :rolleyes: nie ma co

 

pozdrawiam :Salut:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę się Wam do czegoś przyznać.

Mam więcej szczęścia niż rozumu! Dlaczego??

Już opowiadam. Wczoraj miałem niezłą wenę do figuryzowania. Raz było lepiej a raz gorzej ale jakoś jechałem do przodu. Jednak wieczorem stał się koszmar.. Spokojnie pracowałem sobie ruchem 1/4 i 1/3D żeby rozbić hiperbolę. No w teorii wszystko powinno być w porządku ale zapomniałem o tym, że mam na środku polerownika odbitą dziurę... I co się stało?? Jak już wcześniej napisałem to był koszmar. Nie wiem jaką miałem wtedy dokładność ale to na bank było kilkanaście lambda. Nie chce mi się opisywać co i jak wtedy robiłem żeby to poprawić, bo ważniejsze jest to, co się stało dzisiaj. Lustro poprawiałem do 1 po północy i poszedłem spać. Nic nie mierzyłem tylko sprawdziłem, czy górka na środku lustra się wypłaszczyła. Było w miarę ok.

Dzisiaj po szkole zabrałem się z zapałem do pracy. Trzy albo cztery kółka 1/4D COC MOT i pomiary:

surface18.JPG

nieźle! Jak na poprawki na oko to nawet sobie poradziłem. Ale sobie pomyślałem, że lustro jest trochę podgrzane po dociskaniu do polerownika pod gorącą wodą to pomiary powtórzę za chwilę. No i powtórzyłem... Wynik prawie zwalił mnie z krzesła:

surface19.JPG

 

dlatego właśnie uważam, że mam więcej szczęścia niż rozumu. Ale nawet nie wyobrażacie sobie jakiego mam banana na twarzy! :banan: Dzisiaj nic juz nie będę ruszał lustra, tylko będę robił pomiary. Jeżeli w trzech z rzędu wyjdzie podobna dokładność to finito!

Ale jestem podjarany :szczerbaty:

 

pozdrawiam

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniecznie zrób jeszcze minimum 4 pomiary jutro, pozostaw lustro na swoim miejscu, niech sobie odpocznie. :)

 

Pozdrawiam

Rafał

 

O tak mierzył będę jeszcze przez najbliższy tydzień :D Mam nadzieję, że wyniki jakoś bardzo się nie zmienią. A lustro będzie cały czas siedziało na swoim tronie. W międzyczasie zrobiłem kolejny pomiar- 1/23lambda. Zobaczymy co wyjdzie jak będę miał w pracowni całkiem ciemno, bo na razie jest delikatny półmrok. Kurde dalej jakoś nie mogę uwierzyć w to co widzę :szczerbaty:

 

pozdrawiam

Mateusz

 

EDIT. Właśnie Rafał mam pytanko. Gdzie napylałeś lustro??

Edytowane przez mattman12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj odpocząć oczom, wymaż z pamięci wszystko to, co przed chwilą mierzyłeś, odpręż się, bo masz już gotowe lustro, którego dokładność szacuję na 1/16-1/24 lambda - to jest minimalny rozrzut, gratuluję Ci z całego serca :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Dziś już jest jutro, chwal się :D

No i gratuluję serdecznie! Wykonanie samemu w domu powierzchni o średnicy 240mm z dokładnością 10nm to jest coś co można sobie wpisać w CV ;)

pomiar kształtu po kilkunastu godzinach może nie być miarodajny. Jak pisałem wcześniej, zdarzyło mi się kontynuować figuryzację po kilku dniach, kiedy dokładność (falowa) zwierciadła 250mm spadła z 1/25 lambda do 1/10... :D

Niezależnie od tego, jaka będzie teraz dokładność, radzę mattmanowi sprawdzić kształt u kogoś, kto wykonuje optykę teleskopową. Tak dla pewności... Przy pierwszym zwierciadle może sie zdarzyć, że odczyty nie są w całkowicie dokładne, a mimo to wynik wyjdzie bardzo dobry.

 

Tak na marginesie mam pytanie do mattmana - jaka jest średnica "sztucznej gwiazdki" w nożu Foucaulta ?

Bardzo chętnie obejrzał bym zdjęcie zwierciadła na nożu. Nawet bez pomiarów może dać sporo informacji o kształcie. Jeśli zwierciadło ma kształt bliski ideałowi, to małe odchylenia nie będą widoczne na zdjęciu, ale jeśli zwierciadło wygląda tak, jak niżej:

post-14903-1242115767_thumb.jpg

to chwilowo pomiary można sobie darować... :Boink:

A to zdjęcie wykonałem kiedyś w Pracowni Optycznej PTMA w Warszawie. I nie jest to istotne, czy ktoś to zwierciadło przyniósł jako "gotowe", czy to tylko jeden z etapów figuryzacji. Jest wspaniałym przykładem, z jak kuriozalnymi kształtami (i to niesymetrycznymi!) można się spotkać. Przykład do części ilustracyjnej książki o figuryzacji...

Edytowane przez Hermes1937
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomiar kształtu po kilkunastu godzinach może nie być miarodajny. Jak pisałem wcześniej, zdarzyło mi się kontynuować figuryzację po kilku dniach, kiedy dokładność (falowa) zwierciadła 250mm spadła z 1/25 lambda do 1/10... :D

Niezależnie od tego, jaka będzie teraz dokładność, radzę mattmanowi sprawdzić kształt u kogoś, kto wykonuje optykę teleskopową. Tak dla pewności...

 

Też o tym myślałem, ale nie wiem u kogo można. Jakieś propozycje??

 

EEE nie ma się czym chwalić niestety.. Jeszcze wczoraj wykonałem kilkakrotnie pomiar, jak już było całkiem ciemno i wyniki nie były już takie kolorowe. Pmiar w którym wyszło mi 1/23lambda pokazał małą górkę na środku, jednak odchyłka na całości nie przekroczyła 10nm więc było ok. Ale jak zrobiło się całkiem ciemno, to ta górka urosła do znaczących rozmiarów i dokładność spadła do 1/8lambda. Zapomniałem screena zrobić to nie pokażę niestety. W każdym razie zabawa z lustrem wcale się nie kończy, ale jakoś mnie to nie martwi, bo mam szansę skończyć lustro dzięki myśleniu a nie dzikiemu przypadkowi.

 

pozdrawiam

Mateusz

 

PS. Mam trochę zawalony tydzień i robię sobie przerwę do weekendu. :Salut:

 

EDIT. Co do wielkości gwiazdki to jest około 1/3mm. Mam nadzieję, że to nie za dużo..

Edytowane przez mattman12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Też o tym myślałem, ale nie wiem u kogo można. Jakieś propozycje??

(...)

pozdrawiam

Mateusz

(...)

EDIT. Co do wielkości gwiazdki to jest około 1/3mm. Mam nadzieję, że to nie za dużo..

jeśli chodzi o kontrolę, to jedyne co przychodzi mi do głowy (biorąc Twoje współrzędne za odnośnik) to chyba firma Astrokrak (pomijam różne opinie o tej firmie). Był jeszcze specjalista w "otoczeniu" Planetarium Śląskiego (oczywiście warto nie zapominać o PTMA-Warszawa :D . )

Średnica gwiazdki mieści się w przyjętych granicach. Powinna być możliwie mała, nawet 0.1 mm. Obraz jest wtedy ciemniejszy, ale mamy większą "rozdzielczość" pomiaru.

Kilka miesięcy temu napisałem o figuryzacji w oparciu o materiały otrzymane przez L. Newelskiego. Być może już dawałem ten przykład, ale go powtórzę:

 

http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...F+foucault+PTMA

 

Liczę jeszcze na jakieś zdjęcia. Powodzenia w dalszej pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba zdecyduję się wysłać lusterko do Warszawy. Ale to będzie za czas bliżej nieokreślony :szczerbaty: . Mam jeszcze tylko pytanie odnośnie napylania al. Ile może taka usługa kosztować z utwardzaniem??

Edytowane przez mattman12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

(...) Mam jeszcze tylko pytanie odnośnie napylania al. Ile może taka usługa kosztować z utwardzaniem??

Zależy to od firmy. Niektóre oferują tę usługę za niską cenę, ale jakość aluminizacji może być niska (chodzi o trwałość i dokładność).

Zdecydowanie odradzam przekazywanie zwierciadła firmie, która aluminizuje lustra do pokojów i łazienek !!! :ha::Boink:

Słyszałem kiedyś o takim przypadku - zwierciadło zostało poaluminizowane nie od strony czynnej (wklęsłej), ale od tylnej i jeszcze dla zabezpieczenia pokryto aluminium czarną farbą... :Boink::o

 

O aluminizacji pisał kiedyś o tym Newelski na "Astro4u" - podaję link:

 

http://astro4u.net/yabbse/index.php?topic=13098.0

 

Co do cen - kiedyś pewna firma tak to skalkulowała: cena [zł] = średnica [mm]. Dzisiaj częściej firmy liczą za dzień pracy, niezależnie od ilości zwierciadeł wsadzonych jednocześnie do komory aluminizacyjnej. Tak więc koszt aluminizacji zwierciadła 400 mm może być taki sam, jak trzech 150 mm umieszczonych jednocześnie. Ale jeśli nam się spieszy i do komory pójdzie tylko jedno zwierciadło 150 mm, zapłacimy, tak, jakby było to dużo większe. Warto wypełniać "luki" miedzy zwierciadłami głównymi - wtórnymi (płaskimi) - będą się wydawać prawie bezcenne...

 

P. S. Mam "zadanie":

 

kto narysuje profil tego zwierciadła, którego zdjęcie z noża umieściłem nieco wyżej w tym wątku ? Dodam tylko, że oświetlenie jest z góry, a zwierciadło sferyczne rysujemy jako linię prostą (od środka do brzegu) ?

Edytowane przez Hermes1937
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje gratulacje wcale nie były przedwczesne - brniesz we właściwym kierunku i to zadziwiająco szybko - tak trzymać

 

 

Wimmer ostatnio napylał swojego SC , jest gdzieś na forum gdzie i za ile

Edytowane przez wiatr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kto narysuje profil tego zwierciadła, którego zdjęcie z noża umieściłem nieco wyżej w tym wątku ? Dodam tylko, że oświetlenie jest z góry, a zwierciadło sferyczne rysujemy jako linię prostą (od środka do brzegu) ?

 

Nie przepadam za półprzekrojami ;)

 

23h5ddu.gif

 

Zwierciadło figuryzowane na parabolę z górką i wywiniętym brzegiem?

 

A jeżeli chodzi o sztuczną gwiazdkę, można użyć światłowodu jednomodowego z diodą SLD lub laserem na drugim końcu. Wtedy będzie dużo światła a efektywna średnica gwiazdki będzie rzędu 5µm ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

 

P. S. Mam "zadanie":

 

kto narysuje profil tego zwierciadła, którego zdjęcie z noża umieściłem nieco wyżej w tym wątku ? Dodam tylko, że oświetlenie jest z góry, a zwierciadło sferyczne rysujemy jako linię prostą (od środka do brzegu) ?

 

Witam

 

Kolega Palindron mnie wyprzedził, ale myśle ,że profil wygląda tak;

80bba08c83cb4104m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Witam

 

Kolega Palindron mnie wyprzedził, ale myśle ,że profil wygląda tak (...)

dziękuję za rysunek (środek zwierciadła jest z lewej strony ?)

 

Może jeszcze dziś pokażę swoją wersję profilu. Tego zwierciadła nie mierzyliśmy na nożu Foucaulta, więc nie będzie to wierne oddanie kształtu, a tylko na podstawie analizy zdjęcia. A różnych kształtów to już przez te lata widziałem "na kopy" :Boink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

 

dziękuję za rysunek (środek zwierciadła jest z lewej strony ?)

 

Może jeszcze dziś pokażę swoją wersję profilu. Tego zwierciadła nie mierzyliśmy na nożu Foucaulta, więc nie będzie to wierne oddanie kształtu, a tylko na podstawie analizy zdjęcia. A różnych kształtów to już przez te lata widziałem "na kopy" :Boink:

 

Srodek zwierciadła jest po prawej stronie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.