SC Celestron C8-SGT XLT - jaki wyciąg ?

[Mietekdabest2]

Witam Szanownych Forumowiczów,

 

To mój pierwszy post więc i pierwszy stres, ale chęć uszczknięcia odrobiny wiedzy profesjonalistów bardzo nęcąca. Po ponad 20-tu latach postanowiłem powrócić do dziecięcego hobby - astronomii. Wysłużony Astrocabinet "Made in DDR" (pamiętający jeszcze czasy Ericha Honeckera) zastąpił Celestron SC C8-SGT XLT. 20-lat to szmat czasu. Przepaść technologiczna jak i burzliwy rozwój nauki sprawił, że człowiek musi uczyć się wszystkiego od początku Po lekturze Forum zakupiłem parę EP (Vixeny LVW 1.25") oraz filtry Baadera, teraz "padło" na wyciąg Crayforda 2". W myśl zasady "dobry wyciąg to podstawa" chciałbym prosić Was, profesjonalistów, o poradę w wyborze wyciągu do wspomnianego telepa. Nadmienię iż sprzęcik służy jak narazie do obserwacji planet i DSów, choć bakcylem astrofotografii zostałem już chyba zarażony

[tomekL]

Ja na Twoim miejscu pobawiłbym się na początek tym wyciągiem, który jest, da się z nim żyć. A jeśli chcesz wymienić wyciąg to polecam William-Optics William-Optics SCT lub jakąś jego tańszą wersję, nie jestem pewny czy np. Baader takie robi, lub jakiś noname zrobiony na wzór WO (swego czasu jak sie tym interesowałem to były takie na ebay).

Co do astrofoto, to przy tej ogniskowej i tym montażu wiele nie poszalejesz, chyba najlepiej skupić się na planetkach i Księżycu. Pomyśl też o sposobie pozbywania się rosy z korektora, to niestety jest problem. Są 2 rozwiązania: taśma ogrzewająca i suszarka do włosów. Ja testowałem pierwsze i jestem średnio zadowolony, taśma nie była w stanie mi utrzymać całęgo korektora bez zaroszenia. Suszarka jest ok, poza tym, że jest upierdliwa.