Skocz do zawartości

Komunikaty o dobrej widoczności i spotkania obserwacyjne


Rekomendowane odpowiedzi

 

No to musimy się zakumplować, bo za jakiś czas razem chyba będziemy szukać PO po bielsku :) W tamtym miejscu na ul. Lotniczej chadzalem z moją żoną w okresie jeszcze narzeczeństwa. Faktycznie przy koncu pasa jest jakby "Brama" i nie wiedziałem, że wyłonią się tam Tatry. Rewelacja! :)

Edytowane przez MMateusiak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wigilię też obchodzisz 3 dni wcześniej ? :huh:

Krzysiek, Swieto Zmarlych to nie swieto lampionow, tylko pamiec o zmarlych. Po co wiec robic to wtedy, co wszyscy? Problem w tym, ze ludzie podlegaja w masie zjawisku owczego pedu, o czym musiales sie uczyc na studiach ;) A on topic jest taki, ze jak ktos jest chetny na wyjazd, to rowniez mam wolne miejsca w aucie. Jak nie ten weekend, to nastepne. Weekendowo jestem elastyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek, Swieto Zmarlych to nie swieto lampionow, tylko pamiec o zmarlych. Po co wiec robic to wtedy, co wszyscy? Problem w tym, ze ludzie podlegaja w masie zjawisku owczego pedu, o czym musiales sie uczyc na studiach ;) A on topic jest taki, ze jak ktos jest chetny na wyjazd, to rowniez mam wolne miejsca w aucie. Jak nie ten weekend, to nastepne. Weekendowo jestem elastyczny.

 

Mateo, moze uda Ci sie załatwić i mi taki wolny weekend?:)

 

A tak na poważnie to moze wybierzemy się 11go listopada? Bedzie wolne, mniejszy ruch na drogach. Ja nie mam swojego samochodu więc nie chce dyrygować wyjazdem, albo naciskać.. to tylko propozycja, wtedy wszyscy mają wolne i nie ma problemu z kolidowaniem w pracy. :friends:

 

Może udałoby się wtedy zorganizować zlot na otwarcie "sezonu", bo więcej ludzi by pojechało :)

Edytowane przez MMateusiak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, 11go listopada robię zdjęcia na weselu :(

Ale nic nie stoi na przeszkodzie żebym jechał w ten weekend tuż po 11tym.

 

11 listopada to czwartek. Zdjęcia w czwartek? Też robiłem foty na weselu, ale nie zdażyło mi się, żeby było w czwartek :) Chyba, że plener dodatkowy robisz, to wtedy zawsze możesz przesunąć :friends:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weekend "około 11 listopadowy" na 90% ja też byłym chętny, z 3-ma miejscami w samochodzie :)

 

No to nic, widzę mój pomysł nie ma przebicia, a ja mogę 11go, a potem weekend 27-28 listopad. Jak zwykle wszystko bezemnie :unsure: Obyście mieli pogode..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja 11 zaliczam do weekendu :) zasadniczo 11. odpowiadałby mi najbardziej

 

O widzisz, to jest jeszcze odrobina nadziei, że w końcu z wami drodzy Daloekoobserwatorzy wspólnie zobaczę wschód słońca :)

Edytowane przez MMateusiak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustawianie się na konkretny termin to nadwyrężanie szczęścia, ale OK. Dobrze mieć jakiś dzień na uwadze i w niego celować.

 

Ja jednak widzę duży potencjał w najbliższym piątku, sobocie i niedzieli. Ta dzisiejsza inwersja na Skrzycznem nie wzięła się z przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustawianie się na konkretny termin to nadwyrężanie szczęścia, ale OK. Dobrze mieć jakiś dzień na uwadze i w niego celować.

 

Ja jednak widzę duży potencjał w najbliższym piątku, sobocie i niedzieli. Ta dzisiejsza inwersja na Skrzycznem nie wzięła się z przypadku.

 

Mateo to, że będzie koncepcja to dobrze :) Życie tą koncepcję solidnie zweryfikuje, a konkretniej pogoda która będzie wiadoma 10go. Gdyby nie praca, ja już jutro jechałbym do Bielska z żoną, a tak to muszę kiblować w Kato..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Później cała Polska musi stać w korkach i tonąć w tragicznych statystykach z dróg. Ja sprawę załatwiam w piątek na luźno i w weekend mogę grzać na Praded. Oczywiście jeżeli będzie przynajmniej tak obiecująco, jak ostatnio.

Zgadza się, ale ja niestety mam już zorganizowany plan następujący: sobota - idę do pracy, a po niej grzeję na dwa dni w kierunku przeciwnym do gór, czyli na północ.

Cóż, jeśli by warunki dopisały i jednak pojedziecie w ten weekend, to nie pozostaje mi nic innego jak kibicowanie i oczekiwanie na wyniki tej wyprawy przed monitorem komputera...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten weekend to chyba najlepsze rozwiązanie pod względem pogody, ale niestety chyba mało osób będzie mogło pojechać - do mnie dzisiaj już rodzina przyjeżdża.

Ja mogę jechać w przyszłym tygodniu, ew. za dwa tygodnie - tylko nie 11go, bo robię zdjęcia na weselu. A w piątek to mnie będzie pewnie łeb bolał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, nie ma co się podniecać obserwacjami z nizin o tej porze roku. Aktualnie jest słaba inwersja więc obserwacja ze Śląska i innych miejsc to tylko rano ale trzeba mieć na uwadze mgłę. Tak naprawdę ten okres do obserwacji DO to już tylko w górach ponad mgłami/chmurami. Nizinne obserwacje dopiero na wiosnę. Mam nadzieję że zima będzie mroźna, potem przyjdzie wiosna ale tak z prawdziwego zdarzenia z głębokim niebieskim niebem i cumulusami, a wtedy można liczyć na prawdziwe DO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, nie ma co się podniecać obserwacjami z nizin o tej porze roku. Aktualnie jest słaba inwersja więc obserwacja ze Śląska i innych miejsc to tylko rano ale trzeba mieć na uwadze mgłę. Tak naprawdę ten okres do obserwacji DO to już tylko w górach ponad mgłami/chmurami. Nizinne obserwacje dopiero na wiosnę. Mam nadzieję że zima będzie mroźna, potem przyjdzie wiosna ale tak z prawdziwego zdarzenia z głębokim niebieskim niebem i cumulusami, a wtedy można liczyć na prawdziwe DO.

No, moje pierwsze Tatry z Krakowa ustrzeliłem w grudniu. Pamiętam też nadzwyczajną widoczność przy konkretnym mrozie w dzień babci 2009.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, nie ma co się podniecać obserwacjami z nizin o tej porze roku. Aktualnie jest słaba inwersja więc obserwacja ze Śląska i innych miejsc to tylko rano ale trzeba mieć na uwadze mgłę. Tak naprawdę ten okres do obserwacji DO to już tylko w górach ponad mgłami/chmurami. Nizinne obserwacje dopiero na wiosnę. Mam nadzieję że zima będzie mroźna, potem przyjdzie wiosna ale tak z prawdziwego zdarzenia z głębokim niebieskim niebem i cumulusami, a wtedy można liczyć na prawdziwe DO.

 

no tu bym sie nie zgodził, bo grudzień, styczeń to wielokrotnie ogień i to z nizin. :friends:

 

Gdyby tak Altusa kiedyś tak mgła przykryła, to zdjęcia z niego byłyby jak marzenie!

morgondimma_859643a.jpg

Edytowane przez MMateusiak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.