Skocz do zawartości

Moja dziewczyna za dużo pije :(


Rekomendowane odpowiedzi

Znałem podobną parę kilka lat temu.

Dziewczyna też się chciała bawić (identycznie). Chłopak próbował ją do psychologów zapisywać itp. Nic to nie dało. Później zaszła z nim w ciąże, wzięli ślub, urodziła i dalej "w tango".

Będę okrutny

A to chociaz jego dziecko?Lojalność takiej dziewczyny trwa (prawdopodobnie) tylko do "urwania sie filmu" potem,jak to spiewał Kazik "Celina naga na balecie pośród żądz i szkła"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się co oszukiwać ! Ona Cię olewa ! Daj sobi z nią najlepiej spokój na jakiś tydzień. Chodź z kolegami na piwo, do kina, na imprezy. Jeżeli się nie odezwie i nie będzie jej przykro, że robisz to bez niej, to znaczy że sytuacja jest przegrana, a ona nie zamierza nic zmienić w swoim zachowaniu specjalnie dla Ciebie. Jeżeli zatem to nie pomoże, to kupilbym jej kwiaty i pożegnał.

Tak pewnie sam bym starał się zrobić, ale pewnie nie byłoby to proste :D

 

Pozdro

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się człowiekowi nie dziwię. Jest zakochany po uszy i nic i nikt nie przetłumaczy mu, że ta dziewczyna nie jest dla niego.

Znam przypadek gdzie żona traktuje męża jak totalne popychadło (nie ma tam co prawda problemu z alkoholem, ale z szacunkiem dla drugiej osoby). W czasach "przedślubnych" chłopak próbował popełnić samobójstwo i ledwo go odratowali. Dziewczyna jest z nim chyba z litości. Mają dwójkę dzieci, ale nic się nie zmieniło. On do niej " moje kochanie, słoneczko", ona - "ty debilu, zmarnowałeś mi życie". I tak już jest sporo lat. Tak jak poprzednicy, twierdzę, że twój związek nie ma przyszłości, chyba że chcesz zasłużyć na miano męczennika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się człowiekowi nie dziwię. Jest zakochany po uszy i nic i nikt nie przetłumaczy mu, że ta dziewczyna nie jest dla niego.

Znam przypadek gdzie żona traktuje męża jak totalne popychadło (nie ma tam co prawda problemu z alkoholem, ale z szacunkiem dla drugiej osoby). W czasach "przedślubnych" chłopak próbował popełnić samobójstwo i ledwo go odratowali. Dziewczyna jest z nim chyba z litości. Mają dwójkę dzieci, ale nic się nie zmieniło. On do niej " moje kochanie, słoneczko", ona - "ty debilu, zmarnowałeś mi życie". I tak już jest sporo lat. Tak jak poprzednicy, twierdzę, że twój związek nie ma przyszłości, chyba że chcesz zasłużyć na miano męczennika.

 

Wiesz, nikt nie jest do nikogo przyspawany. Czasami drugiej stronie warto to zakomunikować. Co do losów relacji naszego kolegi z dziewczyną, jest problem alkoholu, ale nie wiemy, czy mieszkają ze sobą i kto na cały bałagan kasę łoży. Jeśli jesteś sponsorem całej zabawy, a tak sądzę, to brutalnie, daj sobie spokój. Masz 25 lat, jak kobieta rozpije Ci się koło 50, walcz, bo życie de facto będzie za Tobą. Teraz chłopie uciekaj. Poznasz inne. Możecie mnie zjechać za pogląd.

Edytowane przez rerekumkum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miłość to jej branie i dawanie (wymiana wypływająca z naszego serca). Jeśli tylko ją dajemy nie otrzymując jej w zamian, to ona

w końcu zgaśnie.

Bilaj, czy Ty Jesteś tylko dawcą tej miłości?

A dlaczego nie? Przecież to najpiękniejsze uczucie … lepiej kochać bez wzajemności niż nie kochać wcale.

I nie mam tu absolutnie na myśli kolegi.

Uważam, że można kochać bez wzajemności nawet całe życie. Taka miłość, wbrew pozorom, może być największa, najpiękniejsza bo udoskonalana i upiększana wyobraźnią … ;)

 

Bilaj zdaje się, nie ma już nic więcej do dodania i … wydaje mi się, że raczej bardziej potrzebował zwierzyć się z problemu i usłyszeć/ przeczytać słowa współczucia, otuchy, duchowego wsparcia niż rad, choćby były najlepsze…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że można kochać bez wzajemności nawet całe życie. Taka miłość, wbrew pozorom, może być największa, najpiękniejsza bo udoskonalana i upiększana wyobraźnią … ;)

 

Wcale tak nie jest, uwierz mi...

 

Zresztą chyba sama sobie przeczysz - przeczytaj swoją różową sygnaturkę u dołu postu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

… lepiej kochać bez wzajemności niż nie kochać wcale.

...

Uważam, że można kochać bez wzajemności nawet całe życie. Taka miłość, wbrew pozorom, może być największa, najpiękniejsza bo udoskonalana i upiększana wyobraźnią … ;)

 

Taka miłość wyniszcza, wypala i zabija całe wnętrze... do tego stopnia że pozostaje tylko cień człowiek, albo skorupa, która z zewnątrz wygląda normalnie, ale w środku jest tylko pustka, tęsknota i ból. I nic więcej.

Miłość bez odwzajemnienia jest jak szaleństwo, pociąga i czasem upaja, ale prowadzi to skrzywienia psychiki.

Wiem, bo znam.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale tak nie jest, uwierz mi...

 

Zresztą chyba sama sobie przeczysz - przeczytaj swoją różową sygnaturkę u dołu postu.

napisałam:

Taka miłość, wbrew pozorom, może być największa, najpiękniejsza bo udoskonalana i upiększana wyobraźnią …

 

wierzę, że tak być może ... wszystko zależy od człowieka, jego możliwości, oczekiwań...

 

a cytat naszego wielkiego poety jest w moim opisie nieprzypadkowo.. - mówi stricte o moich odczuciach, co nie znaczy, że jestem zamknięta na inne możliwości i poglądy, o których sama też piszę bo biorę je pod uwagę ;).

 

Poza tym nie uważam, żeby jedno wykluczało drugie.

Edytowane przez Ayla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość inż.konstruktor

Dyskusja wre... Kto chciał to napisał co sądzi o sprawie, z własnej perspektywy.

 

Ciekawe tylko co się stało z bilajem? Bo w tym wszystkim właśnie to jest najistotniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.