Jaki Teleskop ? Cena 1200-1500zł

RobusRCJ · 19 Lutego 2009

Dzięki:)

Edytowane 19 Lutego 2009 przez RobusRCJ

r.ziomber · 20 Lutego 2009

Proszę o poradę jaki powinien być ten pierwszy teleskop. Główne przeznaczenie - fotografia (mgławice, planety itd.)

EQ-5 do fotografii to troche za malo przy metrowej ogniskowej, ale Sky-Watcher (Synta) SKP2001EQ5 wydaje sie byc ciekawym rozwiazaniem za niewiele wieksze pieniadze. Edytowane 20 Lutego 2009 przez r.ziomber

RobusRCJ · 25 Lutego 2009

Witam i to znowu ja przeczytałem wszystko co było możliwe na http://www.celestia.pl lecz niebyło tam napisane dlaczego kompas na statywie pokazuje mi odwrotnie kierunki poprostu tam gdzie powinien wskazywac południe to wskazuje północ itp.Tak naprawde dalej niewiem jak mam obserwowac obiekty z katalogu Messiera i z tym mam problem.Bardzo prosiłbym o udzielenie dalszych porad.

Edytowane 25 Lutego 2009 przez RobusRCJ

lech · 25 Lutego 2009

tak naprawde dalej niewiem jak mam obserwowac obiekty z katalogu Messiera i z tym mam problem.Bardzo prosiłbym o udzielenie dalszych porad.

nie wiem czy o to Ci chodzi, ale zaczynając od początku:

1. Na samym początku wybierasz sobie jakiś cel, niekoniecznie musi to być jakaś Mka. Sprawdzasz czy w ogóle masz szansę uchwycić ten obiekt, mając na uwadze:

1.1. Sprzęt którym będziesz obserwować, uwzględniając aperturę teleskopu, ewentualnie dostępne akcesoria, np. filtry w przypadku obserwacji obiektów mgławicowych pod średnim podmiejskim niebem itp.

1.2. Miejsce z którego będziesz prowadził obserwacje, musisz uwzględnić LP, lokalne latarnie, budynki i drzewa, które mogą w pewnych momentach zasłaniać potrzebny kawałem nieba.

1.3. Warunki pogodowe, np. mgła, zamglenie, śnieg który niemiłosiernie odbija światło i utrudnia adaptację do ciemności.

1.4. Cechy samego obiektu, czyli interesuje Cię tutaj jasność obiektu i jego jasność powierzchowna, położenie (czy jest dostępny z twojej miejscówki).

2. Jeżeli stwierdzisz, że obiekt jest osiągalny musisz przygotować sobie mapy położenia i nalotu wykorzystywane podczas skakania po jaśniejszych gwiazdach (możesz je sobie wydrukować z jakiegoś programu typu planetarium, lub pomazać jakiś drukowany atlas, który posiadasz). Co może być pomoce:

2.1. Staraj się nie wybierać skoków do pojedynczych gwiazd (chyba, że są to jedyne jasne w pewnym obszarze), tylko pewne figury geometryczne, których wierzchołki są oparte na jaśniejszych gwizdach. Jest na prawdę bardzo duże ułatwienie szczególnie jeżeli będziesz pierwszy raz szukał jakiegoś obiektu. Generalnie łatwiej jest odnaleźć w polu gwiazd jakiś kształt niż identyfikować pojedyncze gwiazdy.

2.2. Na początku staraj się nie wykonywać za dużych skoków, np. przekraczających pole widzenia okularu. Oczywiście nie zawsze jest to możliwe (w zależności od zasięgu jaki masz, apertury optyki za pomocą której szukasz itp.), ale na początku na pewno będzie stanowiło ułatwienie, z czasem jak nabierzesz wprawy to wykonywanie dużych skoków nie powinno stanowić większego problemu. Jak to sprawdzić: musisz policzyć sobie (wzory na Celestii KLIK) jakie rzeczywiste pole widzenia uzyskasz wykorzystując swój powiedzmy na to najdłuższy okular i porównujesz to z atlasem (ewentualnie w CdC KLIK jest możliwość wyświetlenia sobie okręgu, który odpowiada polu widzenia).

Jak wyglądają przykładowe mapki nalotu możesz znaleźć na Celestii (pamiętaj, że to są tylko propozycje, zawsze może sobie wyznaczyć inną, wygodniejszą dla siebie drogę), np. dla NGC7789 KLIK (niżej na stronie).

3. Podczas szukania niektórych obiektów musisz stosować pewne techniki obserwacyjne (np. podczas szukania małych mgławic planetarnych pomocna może sie okazać technika mrugania filtrem, czy zerkania kiedy różnica w jasności pomiędzy szukanym obiektem a tłem jest niewielka (np. NGC404 Duch Miracha) itp.) w zależności od typu obiektu, apertury teleskopu i innych czynników związanych z jasnością obiektu i nieba.

4. W sumie jeżeli już udało Ci się odnaleźć kłaka to pozostaje tylko delektowanie się widokami. Kiedyś podawałem na co warto zwracać uwagę podczas obserwacji niektórych obiektów, alby nie powielać tego samego podam linka KLIK.

To tyle teorii, pamiętaj, że najlepiej będzie jak po prostu wyciągniesz teleskop i będziesz próbował

Na koniec gorąco polecam lekturę art. na Celesti "Jak Odnajdywać obiekty DS" KLIK.

Pozdrawiam

lech

Edytowane 25 Lutego 2009 przez lech

RobusRCJ · 25 Lutego 2009

Wielkie dzięki,i musze przyznac że długo siedziałem na balkonie i obserwowałem ale nic szczególnego nieznalazłem tylko kilka gwiazd w które wpatrywalem się sporą część nocy hehe.A wiesz może co jest przyczyną dziwnego wskazywania kierunku przez kompas???

Edytowane 25 Lutego 2009 przez RobusRCJ

RobusRCJ · 25 Lutego 2009

aha i jeszcze jedno do czego służą na statywie skale liczbowe bo teko to już całkiem niekminie na samym początku myslałem że chodzi tam o stopnie ale jak tego używac to niewiem

lech · 25 Lutego 2009

aha i jeszcze jedno do czego służą na statywie skale liczbowe bo teko to już całkiem niekminie na samym początku myslałem że chodzi tam o stopnie ale jak tego używac to niewiem

to powinno pomóc: art. na teleskopy.pl pt. "Jak ustawić teleskop z montażem paralaktycznym względem bieguna północnego" KLIK

Pozdrawiam

lech

Jarek · 25 Lutego 2009

Musze przyznac że długo siedziałem na balkonie i obserwowałem ale nic szczególnego nie znalazłem tylko kilka gwiazd w które wpatrywalem się sporą część nocy. A wiesz może co jest przyczyną dziwnego wskazywania kierunku przez kompas???

Bez mapy nieba niewiele znajdziesz. A co do kompasu... Czy aby balustrada balkonu nie jest ze stali? :lol:

Pozdrawiam

-J.

P.S. Co do rad dotyczących szukania, polecam szczególnie punkt 2 [2.1 i 2.2] w poście Lecha

Edytowane 25 Lutego 2009 przez Jarek

RobusRCJ · 25 Lutego 2009

Ale nieodpowiedziałes konkretnie bo kurcze tam jest tak napisane ze nieiwele z tego wiem a chciałbym się dowiedziec po co w statywie są te działki czy to chodzi o stopnie czy cus ???????????????????????????????????

Edytowane 25 Lutego 2009 przez RobusRCJ

lech · 25 Lutego 2009

foto 1. Oś DEC, deklinacji

foto 2. Oś RA, rektascensji, nazywana również osią godzinową

foto 3. szerokość geograficzna z jakiej obserwujemy, odpowiada wysokość polarnej nad horyzontem.

o rektascensji i deklinacji możesz poczytać na wiki: KLIK i KLIK

Pozdrawiam

lech

Edytowane 25 Lutego 2009 przez lech

RobusRCJ · 1 Marca 2009

Witam,chciałbym się dowiedziec (już po raz kolejny eheh) czy w Krakowie są jakieś zloty na których mozna wspólnie pooglądac niebo wymiecic się doświadczeniami itp ????

.przemas. · 1 Marca 2009

http://astro-forum.org/Forum/Krakow-f46.html

RobusRCJ · 2 Marca 2009

witam chciałbym, wiedziec czy ten model SkyWatcher SKDOB 12" 30 cm jest dobrym teleskopem i czy 2190 za niego to jest dobnra cena

Edytowane 2 Marca 2009 przez RobusRCJ

Robson_g · 2 Marca 2009

Nie lepiej pokopać trochę na forum?? Tutaj naprawdę można się nieraz dowiedzieć ciekawych rzeczy...

RobusRCJ · 2 Marca 2009

Ej a może wyjde na debila ale nie umiem posługiwac się mapą nieba wszyscy mi doradzają zebym z niej skorzystał a ja niewiem zabardzo jak ehheheh

Edytowane 2 Marca 2009 przez RobusRCJ

Robson_g · 2 Marca 2009

Ej a może wyjde na debila ale nie umiem posługiwac się mapą nieba wszyscy mi doradzają zebym z niej skorzystał a ja niewiem zabardzo jak ehheheh

Ja też nie wiem...i co to za wstyd? Też jestem początkujący...kupiłem sobie sobie atlas nieba star-guide i nawet nie zaglądam, bo jakiś taki trochę skomplikowany dla mnie, chociaż ostatnio już zaczynam powoli korzystać. Mam nadzieję że ktoś na zlocie pomoże mi trochę w szukaniu z map?

RobusRCJ · 2 Marca 2009

Jak narazie to najbardziej warte uwagi co zobaczyłem na niebie to był księżyc z którego lokalizacją niemiałem większego problemu hehe ale chciałbym jakś gromadę czy mgławice zobaczyc ale tu pojawia się problem trzeba sie znac na tym atlasie heheh

Robson_g · 2 Marca 2009

Nie trzeba znać sie na żadnym atlasie! Wystarczy zwykła znajomość nocnego nieba, gwiazdozbiorów, wtedy naprawdę nie ma problemu. Trzeba oczywiście mniej więcej wiedzieć, gdzie obiekty się znajdują...

Perkuła · 2 Marca 2009

Bo najpierw to najlepiej pogapić się w niebo gołymi oczyma, nauczyć się gwiazdozbiorów, który gdzie i koło jakiego. Później nazw najjaśniejszych gwiazd w gwiazdozbiorach... A później to już łatwo jest korzystać z atlasu

Pozdro :rolleyes:

lech · 2 Marca 2009

nie umiem posługiwac się mapą nieba wszyscy mi doradzają zebym z niej skorzystał a ja niewiem zabardzo jak ehheheh

1. Na początku, kiedy już wybierzesz sobie obiekt, który chcesz obserwować (patrz punkt pierwszy w poście KLIK), musisz odnaleźć arkusz (mapę) w atlasie, na której znajduje się twój cel. Na początku prawie każdego atlasu znajduje się rozpiska lub narysowany jest pewien obszar nieba (przeważnie podział pomiędzy półkulę północną i południową) z zaznaczonym podziałem na arkusze (mapy). Dla przykładu załóżmy, że szukamy Tripletu w Lwie (grupa M66) i korzystamy z atlasu Takiego. Na początku atlasu odnajdujemy arkusz (mapę) który powinien obejmować kawałek nieba wraz z naszym celem, wychodzi na to, że jest to arkusz (mapa) numer 50. Lecimy to tego arkusza w atlasie.

2. Teraz na znalezionym arkuszu (mapie) szukamy naszego celu. W naszym przykładzie są to M65, M66 i NGC3628, ok znalezione. Co teraz ? Musisz znaleźć jakąś drogę jak doskoczyć do obiektu. Zaczynasz od jakiejś jasnej gwiazdy widocznej gołym okiem, która znajduje się najbliżej celu, w naszym przykładzie jest to theta Leo. Dlaczego ? Od tej gwiazdy będziesz zaczynał swoje poszukiwania podczas obserwacji i to na tą gwiazdę najpierw wycelujesz swój teleskop, za pomocą gołego oka.

3. Teraz musisz stopniowo przesuwać się w stronę obiektu, więc musisz znaleźć kolejną gwiazdę, która niekoniecznie musi już być widoczna gołym okiem, kwestia aby dało się ją wyłapać np. szukaczem. Ten ostatni krok powtarzasz tyle razy aż doskoczysz do swojego celu. W naszym przykładzie taką pomocą gwiazdą (może, ale wcale nie musi) okazuje się 73 Leo. Dlaczego tak dziwnie ? W kroku 2 znalazłeś gwiazdę, od której zaczynasz skoki i na którą celujesz za pomocą gołego oka, teraz kolejne gwiazdy dzięki którym będziesz się znajdował coraz bliżej celu już wcale nie muszą być widoczne gołym okiem i może się okazać, że musisz pomagać sobie szukaczem. BTW Na początku może okazać się pomoce obrócenie mapy o 180* kiedy będziesz skakał patrząc w szukacz.

4. Jeżeli chodzi o atlas to tyle. Podczas obserwacji kiedy już doskoczyłeś najbliżej jak się dało (skacząc po wcześniej wyznaczonych gwiazdach w atlasie) i obiekt nie jest widoczny w szukaczu, to wkładasz najdłuższy okular jaki tylko masz i skanujesz niebo w okolicy w poszukiwaniu celu.

5. Kilka porad pomocnych podczas skoków znajdziesz w punkcie drugim z postu podlinkowanego wyżej i na Celestii.

Pozdrawiam

lech

Edytowane 2 Marca 2009 przez lech

Hubert M.Gorgosz · 6 Kwietnia 2009

Witające! :notworthy:

Zwracam się do Was z prośbą o poradę: Chcę kupić i uniknąć rozczarowania.

od początku.

Chciałbym na początek obserwować planety, księżyc, oraz przejść do gromad i mgławic. :rolleyes:

W przyszłości po wymienieniu statywu na bardziej statyczny i mocniejszy robić zdjęcia.

Jeśli chodzi o miejsce to mam spory balkon, oraz przewiduje częste wypady w plener i na to drugie bardziej się nastawiam.

Mieszkam na Podkarpaciu jakieś 2km w północno- wschodniej części od centrum miasta. Miasto mam w dolinie ( ok. 40 000 mieszkańców).

Zastanawiam się nad dwoma teleskopami.

Teleskop Sky-watcher SK15075PEQ3-2 150/750

http://sklep.teleskopy.net/product_info.ph...products_id/686

lub Teleskop

Skywatcher Teleskop N 150/1200 EQ-3-2

http://www.astroshop.de/teleskope/skywatch...150-1200-eq-3-2

mam kolegę, który może kupić mi w Niemczech.

Macie większe doświadczenie niż ja i może będziecie mogli się wypowiedzieć i spojżeć na te produkty: co za a co przeciw, co stracę a co zyskam.

Czytając stronę Pana http://www.astrojawil.pl/ zastanawiałem się nad budową ... sammemu, ale chyba mnie to przerasta.

Może ktoś z WAS poleci mi coś lepszego, innego do 1400 zł .

:Salut:

Tomi · 6 Kwietnia 2009

Jeśli planujesz w przyszłości zakup lepszego montażu i zajęcie się astrofotografią, to zdecydowanie lepszym wyborem będzie ten pierwszy (150/750).

Teleskop o ogniskowej 1200mm na EQ-3-2 to nienajlepszy pomysł - łatwo będzie wpadał w drgania.

Hubert M.Gorgosz · 7 Kwietnia 2009

Jeśli planujesz w przyszłości zakup lepszego montażu i zajęcie się astrofotografią, to zdecydowanie lepszym wyborem będzie ten pierwszy (150/750).

Teleskop o ogniskowej 1200mm na EQ-3-2 to nienajlepszy pomysł - łatwo będzie wpadał w drgania.

Dziękuje Bardzo!

więc rozpacze się jeszcze w innych firamch produkcyjnych według ogniskowej.