Czy Droga Mleczna zderzy się z galaktyką Andromedy ?

[puncza]

http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,...ml?ticaid=6749c

 

Co o tym myślicie.

[gregohr]

prędzej czy później się zderzymy...ale skoro do tej pory źle oceniano wielkość i prędkość DM, to może i ostatnie pomiary zostaną kiedyś obalone...

[sumas]

na pewno nie damy rady tego zaobserwować

... więc przenoszę do bardziej odpowiedniego działu

[mattman12]

Napisali w artykule, że to będzie koniec całego Układu Słonecznego. Prawda ale Układ Słoneczny nie będzie w takim samym składzie za te 7 miliardów w jakim jest teraz. Czytałem że Słońce będzie ,,żyło" jeszcze około 5 miliardów lat... Czyli do czasu kolizji z M31 będzie u nas ciemno i zimno o ile wcześniej nie walnie w Ziemię jakiś asteroida wielkości Księżyca

Edytowane 8 Stycznia 2009 przez mattman12

[szuu]

Napisali w artykule, że to będzie koniec całego Układu Słonecznego. Prawda ale Układ Słoneczny nie będzie w takim samym składzie za te 7 miliardów

ale niby dlaczego koniec układu słonecznego? galaktyka zmieni kształt pod wpływem grawitacji drugiej galaktyki ale nie "psuje" to poszczególnych gwiazd i planet. kolizja galaktyk to nie zderzenie samochodów, one sie zderzają nie dotykając (pomijając mało prawdopodobne przypadki).

jakiś wpływ może to mieć, gdyby w wyniku tego przeleciała blisko jakaś gwiazda, no i pewnie będzie więcej komet i śmieci, ale nie od razu katastrofa

[Adam_Jesion]

No jak nie katastrofa? A wiesz ile będzie kosztować wydrukowanie nowych atlasów nieba? Kto za ten burdel zapłaci?

[mattman12]

ale nie od razu katastrofa

 

Być może masz rację, ale nie chciałem podważać autorytetu autora artykułu:

"zagłada naszej galaktyki, w tym Systemu Słonecznego i Ziemi, nastąpi w wyniku bezprecedensowej katastrofy, kiedy zderzy się ona z większą galaktyką, znaną jako Andromeda"

 

Zresztą scenariuszy takiej kolizji jest pewnie bardzo dużo: każdy naukowiec zapewne ma inną wizję takiego wypadku. Tylko szkoda, że tego nie zobaczymy

 

Hehe dotarłem do artykułu z wikipedii i napisane jest że do kolizji dojdzie nie za 7 tylko za 3mld lat... pewnie mają tam oddzielny sztab naukowców, którym wyszło całkiem inaczej niż tym z NASA

Edytowane 8 Stycznia 2009 przez mattman12

[Ori2711]

A wiesz ile będzie kosztować wydrukowanie nowych atlasów nieba? Kto za ten burdel zapłaci?

 

[gregohr]

żeby nie było że autor wątku powołuje się na źródła typu Nibimbru i cała ta historia to bzdura: http://www.tvn24.pl/-1,1580280,0,1,coraz-w...,wiadomosc.html

 

 

 

 

czasem przed zaminusowaniem warto sprawdzić czy pozornie bzdurne źródło nie mówi akurat prawdy

[oxxid]

Dla zainteresowanych link - jest tam kilka symulacji tego wydarzenia

http://www.galaxydynamics.org/tflops.html

 

BTW: Za te parę miliardów lat nie będzie potrzebny telep do podziwiania szczegółów M31

[Wojsa]

"zagłada naszej galaktyki, w tym Systemu Słonecznego i Ziemi, nastąpi w wyniku bezprecedensowej katastrofy, kiedy zderzy się ona z większą galaktyką, znaną jako Andromeda"

 

Bezprecedensowa katastrofa tyle że takich zderzeń wydarzyło się już bez liku we wszechświecie - mało tego nawet człowiekowi udało się parę takich sfotografować - ton artykułu niemal jak z pierwszej strony faktu:)

[Adam_Jesion]

Ale powiem Wam, że na chwilę utknąłem na tym portalu Niewiarygodne. Najpierw pomyślałem, że tam tylko będzie ufo, nibiru, etc., ale warto chwilę powęszyć, bo parę ciekawostek jest. Całkiem, całkiem sensowne. Ot taka popular science z dawką emocji - dokładnie profil discovery.

[ZbyT]

o tym, że Wielka Mgławica w Andromedzie zderzy się z Galaktyką wiemy w zasadzie od 1912 roku kiedy to Vesto Slipher otrzymał widmo tej galaktyki i stwierdził, że Galaktyka Andromedy z dużą prędkością zbliża się do nas. Nie wiedziano wtedy jeszcze, że Wielka Mgławica w Andromedzie jest galaktyką. Wiemy to od około 1922 roku

 

gdy w 1929 roku Hubble odkrył rozszerzanie się Wszechświata zdano sobie sprawę, że może dojść do zderzenia obu galaktyk. Moment zderzenia szacowano na około 10 mld lat. W tym rozumowaniu tkwi jednak pewien haczyk. Otóż czas do zderzenia oszacowano na podstawie prędkości radialnej galaktyk. Składowa radialna jednak nie wystarczy. Aby poprawnie wyliczyć czy i kiedy dojdzie do zderzenia trzeba znać jeszcze drugą składową prędkości: prędkość tangencjalną. Niestety nie znamy jej. Może więc okazać się, ze jest na tyle duża, że do kolizji nie dojdzie

 

sama kolizja nie będzie niczym nadzwyczajnym. Do zderzeń gwiazd będzie dochodziło bardzo rzadko. Rozmiary gwiazd są rzędu milionów kilometrów (olbrzymy stanowią znikomą mniejszość) natomiast odległości między nimi są około 100 mld razy większe (średnio, nie dotyczy to gromad oraz zgrubienia centralnego). Ponieważ galaktyki zawierają około biliona gwiazd więc może dojść do kilkudziesięciu zderzeń gwiazd (oczywiście to tylko oszacowanie). Szanse, ze Słońce czy raczej pozostały po nim biały karzeł ulegnie kolizji z inną gwiazdą są minimalne

 

pozdrawiam

[nitjer]

Mimo, że nie znamy owej prędkości tangencjalnej dziwi aż tak duża rozbieżność danych w oszacowaniach co do czasu kolizji tych dwóch galaktyk. W 2007 r. w ''Wiedzy i Życiu'' doczytałem się, że to zderzenie może nastąpić za 3-5 mld lat.

 

http://www.wiz.pl/main.php?go=1&op=2&id=105

 

Teraz kiedy okazuje się, że Droga Mleczna jest o 30-50 % masywniejsza, co przecież oznacza zwiększone grawitacyjne przyciąganie obu obiektów i szybsze ich zbliżanie się do siebie, dowiaduję się na przekór zdrowemu rozsądkowi, że do tego w2szystkiego dojdzie za ... 7 mld lat. Wyczytałem to w serwisach informacyjnych wp.pl i onet.pl.

 

http://wiadomosci.onet.pl/1893652,16,konie...lismy,item.html

 

Astronomia to ponoć nauka ścisła więc tym trudniej te, tak daleko idące różnice, ze sobą sensownie pogodzić.