Skocz do zawartości

Księzyc z bliska - z czasów sprzed fotografii


Hermes1937

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

co do "pazura" - przytoczę jedynie uwagę w "Uranii" z maja 1959 roku (autorem artykułu był A. K. Wróblewski):

"...Na rysunku Wilkinsa widać też inny zdumiewający szczegół, a mianowicie zakrzywiony jak pazur cień wału. Czyżby rzeczywiście w pewnym miejscu wału znajdował sie dziwaczny nawis skalny, czy też dziwaczny kształt cienia jest wynikiem szczególnej w tym miejscu rzeźby terenu dna krateru ? Obserwacja Wilkinsa nie została dotąd potwierdzona..."

 

Podobne dziwactwa z cieniami zauważono przecież podczas wypraw Apollo (zwłaszcza pierwszych) - miały być dowodem, że zdjęcia wykonano w studio... Trzeba by sfotografować Platona wkrótce po wschodzie Słońca, w podobnej konfiguracji - może coś podobnego wyjdzie ?

 

Tak na marginesie - w nocy 2/3 lutego 2009 mamy wschód Słońca w Platonie. Pewnie nie zobaczymy zbyt wiele z powodu zachodu Księżyca, ale samo pojawianie się światła słonecznego na dnie krateru jest ciekawe (cienie mają do kilkudziesięciu km. długości...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Rysunki K. Graffa są kapitalne! Antoniadi natomiast nigdy nie obserwował marsjańskich kanałów - ten doskonały refraktor obserwatorium w Meudon był na to za dobry!. Antoniadi wykazał, że kanały, tak jak rysowali Schiaparelli, Flammarion czy

Lovell to tylko złudzenie...

nie napisałem, że Antoniadi rysował "kanały", bowiem ich nie widział... Natomiast próbował potwierdzić obserwacje swoich poprzedników (np. Schiaparelliego) i to mu nie wyszło :D .

Mam niezłe kopie rysunków Antoniadiego - może je przy okazji pokazać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hermesie!

Rysunki Antoniadiego warte są pokazania!

Co do Platona - też popróbuję dostrzec cień "pazura". Wątek obserwacji Platona przedstawiony przez Ciebie jest fascynujący!.

Aaa... no i zdjęcia Księżyca ("tunel") uzyskane przez Twój teleskop z "przystawki" są wyśmienite!.

Pozdrawiam,

Ryszard.

Edit:

Antoniadi donosił, że "kanały" pojawiały się w chwilach słabszej widoczności..., cyt. z pamięci (odległej!) z książki " Z tajemnic Marsa" A.K. Wróblewskiego, Biblioteka Problemów, wyd. poczatek lat 60-tych XXw.

BTW: wiele lat później uczęszczałem na wykłady z fizyki, które prowadził A.K. Wróblewski na UW. Były kapitalne. Zawsze wtedy przypominała mi się ta książka!

Edytowane przez ryszardo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiatm,

 

Hermesie!

Rysunki Antoniadiego warte są pokazania!

(...) Wątek obserwacji Platona przedstawiony przez Ciebie jest fascynujący!. (...)

Ryszard.

Edit:

Antoniadi donosił, że "kanały" pojawiały się w chwilach słabszej widoczności..., cyt. z pamięci (odległej!) z książki " Z tajemnic Marsa" A.K. Wróblewskiego, Biblioteka Problemów, wyd. poczatek lat 60-tych XXw.

BTW: wiele lat później uczęszczałem na wykłady z fizyki, które prowadził A.K. Wróblewski na UW. Były kapitalne. Zawsze wtedy przypominała mi się ta książka!

Dziękuję za życzliwe uwagi... :D

Sam chodziłem na wykłady z fizyki z A. K. Wróblewskim na astronomii...

Mam w/w wymienioną książkę o Marsie z rysunkami Antoniadiego. Może mam też takie rysunki w innych książkach astronomicznych. Być może będzie okazja, aby je pokazać.

Na razie robię sobie przerwę w takich obszernych postach - zajęły mi dużo czasu przy przeglądaniu książek pisaniu i pracy przy komputerze, aby pokazać te dawne rysunki z ówczesnych książek.

Być może wcześniej napiszę podobny wątek o obserwacjach komet (kiedyś wygłosiłem taki referat). Mam trochę ilustracji komet z czasów Heweliusza i Messiera... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba znalazłem wyjaśnienie co do tego "pazura". Ze strony LPOD mamy fotki na ktorych widać że cień zagina się wokół najniższego fragmenty tarasu Platona, na drugim zdjęciu o lepszej rozdzielczości widać nawet strukturę tego osuwiska. P.Wilkins który narysował ten zakrzywiony cień nie potrafił oddać tej wypukłości plastycznie i wyszło mu to jak fragment dna. Sprawę uważam za wyjaśnioną, ale ciekawostką i wyzwaniem pozostaje by uchwycić to samemu i prześledzić jak się zmienia w czasie kształt cienia.

P.s. Nawet na swojej fotce to znalazłem.

Plato_pazur_051210_5_Wong.jpg

Plato_pazur_2015_02_08.jpg

plato.jpg

Edytowane przez lemarc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Chyba znalazłem wyjaśnienie co do tego "pazura". (...) Sprawę uważam za wyjaśnioną, ale ciekawostką i wyzwaniem pozostaje by uchwycić to samemu i prześledzić jak się zmienia w czasie kształt cienia.

gratuluję znalezienia tego "pazura" na współczesnych zdjęciach !! Czyli Wilkins nie pomylił się rysując go na swoim rysunku (mapie). Jest co prawda inne położenie względem brzegu krateru, ale pierwsze - inna wysokość Słońca nad horyzontem dna Platona (u Wilkinsa cienie są dłuższe, a "pazur" dalej brzegu krateru), po drugie - na pewno wpływ ma libracja. Być może uda się kiedyś zobaczyć prawie tak, jak Wilkins...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko Wilkins ...

Ponieważ uwzieliśmy się ostatnio na "niewinny" krater Plato to wypadło mi znaleźć jeszcze jeden szkic. Pochodzi on z bardzo popularnego przewodnika po Księżycu, autorstwa E.Neville'a wydanego w roku 1876. Na rysunku także widać kontrowersyjny "pazur". Czy autor nanosząc go opierał się na własnych obserwacjach czy też korzystał z wcześniejszych map trudno rostrzygnąć.

22.jpg

Oryginalny rysunek obrócilem aby łatwiej go było porównać z ostatnio dodaną fotką Lemarca. :rolleyes:

Edytowane przez Art 69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Nie tylko Wilkins ...

Ponieważ uwzieliśmy się ostatnio na "niewinny" krater Plato to wypadło mi znaleźć jeszcze jeden szkic. Pochodzi on z bardzo popularnego przewodnika po Księżycu, autorstwa E.Neville'a wydanego w roku 1876. Na rysunku także widać kontrowersyjny "pazur".

(...) Oryginalny rysunek obrócilem aby łatwiej go było porównać z ostatnio dodaną fotką Lemarca.

ten rysunek też miałem w archiwum dotyczącym Platona, ale zrezygnowałem z jego pokazania.

Ważna uwaga - rysunek pokazany przez Art 69 został obrócony, ale "stronami" czyli lustrzane odbicie dół - góra. Łatwo to poznać po położeniu małych kraterków na dnie krateru, zwłaszcza pary oznaczonej jako 3 i 30 względem centralnego 1. Po ustawieniu zgodnym z tym co widać z Ziemi widzimy, że "pazur" jest zwrócony w przeciwną stronę - do środka krateru, a nie do brzegu... A może jest to jeszcze inny nawis skalny ? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

(...) Być może wcześniej napiszę podobny wątek o obserwacjach komet (kiedyś wygłosiłem taki referat). Mam trochę ilustracji komet z czasów Heweliusza i Messiera... :D

nawiążę do fragmentu swojego poprzedniego postu. Kiedyś miałem odczyt na temat komet. Zacząłem go od jednej z najstarszych polskich definicji komety, jaką znalazłem (tutaj jej początek):

 

"...Kometa jest wapor gorący y suchy..." :ha:

Początek dobry ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

 

nawiążę do fragmentu swojego poprzedniego postu. Kiedyś miałem odczyt na temat komet. Zacząłem go od jednej z najstarszych polskich definicji komety, jaką znalazłem (tutaj jej początek):

 

"...Kometa jest wapor gorący y suchy..." :ha:

Początek dobry ???

 

doskonały! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chodzi o rysowanie topografii księżyca i obserwacje rozmaitych zmian widoczności szczegółów polecam

 

http://www.baalunarsection.org.uk/tnm.htm

 

sporo książeczek .pdf ze szkicami i zdjęciami kraterów księżycowych. Widać, że anglicy nie gęsi i swoje BAA obserwujące Księżyc mają.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukając w sieci starych map Księżyca natrafiłem na duży zbiór na stronie LPOD. Przeglądając je można sobie wyrobić pogląd na temat ich ewolucji i dokładności jeśli idzie o szczegóły, bo co do tej sprawy to nie byłbym takim optymistą. Dla przykladu wrzucam tu arkusz mapy Neisona z lat siedemdziesiątych XIX wieku, którą można sobie porównać ze współczesnymi fotkami i identyfikować jeśli ktoś zdoła co drobniejsze kraterki na M.Serenitatis. Ta schematyczna maniera w sposobie rysowania szczegółów utrudniająca identyfikację drobnych detali, przetrwała do lat pięćdziesiątych XX wieku (mapa P.Wilkinsa). Nie dziwię się że dziewiętnastowieczni obserwatorzy padali ofiarą omyłek (np. afera z kraterem Linne) wynikających z braku staranności, mimo że potrafili już wyznaczać siatkę wspołrzędnych.

Neison_3b.JPG

Edytowane przez lemarc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jeden przykład dziwności odwzorowania - rejon Prostej Ściany, która na mapie Neisona jeszcze nie ma nazwy, a leżąca za kraterem Birt szczelina jego nazwy, nie dość że ma podwojoną długość, to jeszcze jest pod niewłaściwym kątem wyrysowana.

Pewnie że istniały obiektywne trudności, w to nie wątpię, bo ślęczenie przy okularze do latwych czynności nie należy, ale z dzisiejszego punktu widzenia była to siermiężna praca.

rupes_recta_neison..JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.