Skocz do zawartości

Światłosiła, a matryca CCD


Adam_Jesion

Rekomendowane odpowiedzi

zwiększając aperturę, nie zmieniając jednocześnie światłosiły, wydłużasz ogniskową. Wydłużenie ogniskowej sprawia, że tło nieba "rozlewa się" na większą ilość pikseli. Spada jak kwadrat długości ogniskowej, a jednocześnie rośnie jak kwadrat apertury. W efekcie zatem tło nieba na piksel pozostaje stałe. Za to światło pochodzącege od gwiazdy ciągle pada na jeden piksel (oczywiście w wyidealizowanej sytuacji), ale ilość tego światła rośnie jak kwadrat apertury. Zatem stosunek S/N dla gwiazdy (gdzie za N przyjmujemy tło nieba) rośnie jak kwadrat apertury.

to do mnie przemawia bo skoro stała światłosiła daje stałe tło nieba, a większa apertura pozwala zebrać więcej fotonów to zwiększenie apertury i ogniskowej przy tej samej światłesile powoduje zwiększenie zasięgu co jest zgodne z doświadczeniem

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mówię o sytuacji zwiększania apertury i jednocześnie zmniejszanie światłosiły - czyli np. 200 mm f4 na 250 mm f6.

 

 

Ok, nieprecyzyjnie się wyraziłem. Miałem na myśli, że fałszem jest to:

 

Tu doszedłem do wniosku logicznego, że w praktyce rzeczy, aby zwiększyć istotnie zasięg potrzebne jest zwiększenie apertury z równoczesnym zmniejszeniem światłosiły. Wtedy rośnie jasność gwiazd przy równoczesnym rozciąganiu tła - kontrast.

 

Moje rozumowanie miało być kontrprzykładem - aby istotnie zwiększyć zasięg, wystarczy zwiększyć aperturę, nie trzeba jednocześnie zmieniać światłosiły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha - czyli teraz mi się to układa w logikę. Mając teleskop o ogniskowej 1 m wystarczy hipotetycznie zwiększyć mu aperturę bez zmieniania tej ogniskowej, aby uzyskać większy zasięg.

Cofnąłem się w tym wątku i faktycznie o tym już rozmawialiśmy prawie rok temu. Jednak dzisiaj coś mi się pojawiła wątpliwość... nie wiem czemu?

 

Czyli w przypadku zasięgu fotometrycznego CCD światłosiła ma wtórne znaczenie. Wzrost kontrastu wynikający z jej obniżania nie uprawnia do postawienia teorii, że zwiększanie ogniskowej przy tej samej światłosile daje większy zasięg. Owszem - jest to pewien skutek uboczny, w typowych warunkach (LP), ale wystarczy sobie wyobrazić idealne warunki, gdzie tłem jest "czarny" kosmos i tu zwiększanie kontrastu nic nie da.

 

W każdym przypadku główną rolę odgrywa apertura i to do niej trzeba dobrać skalę obrazu (ogniskowa) w kontekście wielkości matrycy i piksela (lokalny sampling). To oczywiście w sytuacji komfortowej, gdzie możemy sobie system zaprojektować i dobrać wszystkie parametry. W większości przypadków mamy to co mamy i trzeba to ze sobą połączyć. Wtedy lepiej mieć jaśniejszy teleskop, niż ciemniejszy. To oczywiste ;)

 

Mały teleskop, mała matryca, mały piksel (ale nie poniżej możliwości optyki); duży teleskop - duża matryca, duży piksel. To takie trochę uogólnienie, ale może kogoś naprowadzi na myślenie.

 

Idealnie w naszych warunkach byłoby dobrać setup tak, żeby uzyskać sampling na poziomie 1 sek. kątowej. Wychodząc od tego łatwiej myśleć o ogniskowej i wielkości piksela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok - zostańmy na Twoim przykładzie, może łatwiej będzie Ci to zrozumieć. Pytanie - skąd wziąłeś 40 krotny spadek jasności? Taki spadek nastąpiłby tylko w sytuacji, kiedy jednostka rejestracji fotonów byłaby taka sama, czyli nie zmieniłby się piksel (ogniskowa rośnie, piksel nadal 4um). Jeżeli jednak wraz ze zwiększaniem rozproszenia fotonów (skala obrazu) zwiększamy piksel, to nie nastąpi spadek "jasności", bo nadal ilość fotonów na 1 piksel będzie dokładnie taka sama.

 

Rozumiesz?

 

No i świetnie opisałeś swój błąd!!! Z nie zrozumieniem skad 40krotny spadek jasności WŁĄCZNIE!.

 

Prześledźmy zatem ten przykład od poczatku do końca!.

 

 

Obiektyw f/5 daje załóżmy 2 fotony na um2 (mkirometr kwadratowy) powierzchni/sek

 

4um piksel po 600sek naświetlania na powierzchni piksela 4*4=16um2 zbiera 2*16*600=14400 i wysyca 4um pixel do końca.

 

studnia potencjału 4um pixela wynosi 14400fotonów i jest zmierzona 13bit przetwornikiem gdzie wynik pomiaru brzmi 8192/8192= wysycenie pixela. na 14bit 16384/16384=wysycenie.(z błędem kwantyzacji 1bit bo 2^14 = 16384 > 14400)

 

Obiektyw o tej samej aperturze co pierwszy f/31.25 na 6,25x większej liniowo matrycy da taki sam obszar obrazu gdzie ze światłosiły wiadomo, że obraz w ognisku bedzie 40x ciemniejszy (31,25/5)^2=~40x

 

powierzchnia pixela rośnie powierzchniowo 40x (25/4)^2=~40x zatem studnia potencjału rośnie również 40x 14400*40=576000

 

To co Jesion pisał na pixel pada tyle samo fotonów. (40x wiekszy pixel rekompensuje 40x spadek jasnosci ogniska)

 

ALE!

studnia potencjału jest wypełniona 14400/576000 = 1/40 stanu wysycenia pixela co w wyniku na przetworniku 16bit daje wynik 1638/65535

 

TYLE SAMO FOTONÓW ALE W 40 RAZY WIEKSZEJ STUDNI!!!!

 

Zatem na pixelu 4um otrzymaliśmy wynik 8192 poziomów szarosci lub 16384 z błedem 1ADU

 

a na pixelu 25um wynik 1638 poziomów szarości jest to rozpiętość 10,5 bita

Edytowane przez McArti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) powierzchnia pixela rośnie powierzchniowo 40x (25/4)^2=~40x zatem studnia potencjału rośnie również 40x 14400*40=576000 (...)

 

McArti. Jesteś pewnien, że studnia zawsze będzie rosnąć wraz ze wzrosem rozmiaru piksela? To jest dla mnie na dzień dzisiejszy wiedza jak to działa:

 

http://spiff.rit.edu.../ccd1/ccd1.html

 

I nie widze tam żadnej informacji, że jest to zależne od rozmiarów piksela. Wszystko sie rozbija o n-type silicon layer w pixelu. I wcale nie jest powiedziane, że jego "pojemność" jest proporcjonalna do rozmiaru pixela.

 

Naprostuj jak gadam głupoty.

 

Pozdrawiam.

 

Ps. Czytając jaki gain jest przykładany na przetworniku w różnych kamerach, to rozmiar piksela ma sie nijak do jego studni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sensem powiększania piksela jest jego pojemność elektryczna rozumiana jakkolwiek niezależnie od technologi. do momentu ściągnięcia informacji z urządzenia musi ono przechować potencjał zarejestrowany a zdolność kondensacji zależy od objętości. zresztą w specyfikacjach tym sie własnie chwalą.

 

pozatym gdzie studnia a gdzie gain z przetwornikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McArti, ja nie wiem, czy ty tak specjalnie, bo przecież nie możesz nie wiedzieć o najważniejszym parametrze matryc - mianowicie dynamice??? Może dla kompletu informacji policzysz tu dynamikę tych 2 przypadków.

 

Przecież w rzeczywistości obraz to nie jest stała ilość fotonów, tylko cały zakres tonalny (są ciemne mgławice, ale są i jasne gwiazdy). Porównaj sobie dynamikę w tych 2 przypadkach. Nie wspominając już o tym, że w chipie 4 um wszystko co niżej utonie w nieporównywalnie większym szumie.

 

Gdybyś fotografował kamerą monochromatyczną, to byś wiedział, jak kluczowym aspektem jest pojemność studni i dlaczego każdy walczy o kamerą z jak największą studnią. Piksel 25 um i studnia 650 000 jest marzeniem. Zobacz, o ile większą uzyskasz rozpiętość tonalną oraz o ile dokładniej przebiegnie kwantyzacja całego zakresu dynamiki - która w małym pikselu dostaniesz mocno oskalpowaną.

 

Ale, jeżeli nawet chcieć by obalać Twoje wyliczenia, to wystarczy zmienić Gain kamery. Zresztą - każda kamera ma go innego i bardzo rzadko spotyka się, aby miały gain 1 - który ty sugerujesz. Sama studnia też (niestety) nie rośnie aż tak proporcjonalnie do Twoich wyliczeń. Choć oczywiście też można gain ustawiać w wielu kamerach "po swojemu".

 

Nie popełniłeś błędu matematycznego. Popełniłeś błąd ogólny wyrywając tylko jeden parametr kamery z setek innych.

Edytowane przez Adam_Jesion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

STL-1001E Typical Specifications

Pixel Size 24 x 24 microns

Full Well Capacity (NABG) 200,000 e-

 

STL-4020M/CM Typical Specifications

Pixel Size 7.4 x 7.4 microns

Full Well Capacity (NABG) 40,000 e-

 

ST-10XME and ST-10XMEI Typical Specifications

Kodak KAF-3200ME +

Pixel Size 6.8 x 6.8 microns square

Full Well Capacity ~77,000 e-

 

Atik 16C

7,4um

Full Well Capacity ~13,000 e-

 

przykłady różnych technologii i jakiego typu sa to wielkości. oczywiscie zamieszane są tu również sprawności i masa innych bzdurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiscie zamieszane są tu również sprawności i masa innych bzdurek

 

Zastrzeliłeś mnie... Żeby udowodnić swoje podejście bagatelizujesz wszystko inne... To jakbyś powiedział, że maluch jest lepszy od ferrari, bo... pali mniej w mieście. Już nie będę rozszerzał tematu pisząc, że kamery z pikselem 24 um i studnią 500 tys. coraz częściej szatkują elektrony na 18 bit.

 

A teraz wróćmy na Ziemię i porównajmy przypadek życiowy. Nie f30, a f4 vs f8. Wtedy to już w ogóle traci sens... nawet przy gain 1 w różnych studniach.

 

Weźmy znowu - Twój przykład. Z jednej strony podłączymy kamerę:

 

STL-4020M/CM Typical Specifications

Pixel Size 7.4 x 7.4 microns

Full Well Capacity (NABG) 40,000 e-

 

z drugiej:

KAF9000

Pixel Size 15 x 15 microns

Full Well Cap. 110 000 e~

 

Gdzie tu twój magiczny wzór z wykrzyknikami? Rozumiem też, że wybierasz wersję nr 1? Abstrahuję zupełnie w tym wypadku od wielkości matrycy i ilości megapikseli.

Edytowane przez Adam_Jesion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co by nie mówić na większej matrycy z pixelem 25 bedzie 40x ciemniej.

 

CHYBA ZE MÓWIĄC OBRAZOWO ZWIEKSZY SIE 40X ISO

 

ALE CHYBA W TYCH SENSACJACH NIE CHODZIŁO O TAKĄ OCZYWISTOŚĆ, ŻE PRZY 40X CIEMNIEJSZYM OBRAZIE NALEZY 40X ZWIĘKSZYĆ ISO!!!

 

NOBLA ZA TO NIE BEDZIE!!!.

 

ps. Rozpiętośc tonalna obiektu bedzie GORSZA!!!! co wyliczyłem.

jeżeli zwiększysz GAIN to automatycznie zniszczysz swiatła i dynamiki tez nie bedzie bo jej nie pomierzysz.

 

zakałdamy, że sprawność oby matryc jest podobna.

 

ps. CUDU jak nie było tak nie bedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mc - wybacz, ale dyskusja traci sens. Wycofuję się... przestałeś czytać, oglądać przykład, etc. Wyliczasz liniowość studni w stosunku do wielkości piksela, a to już bzdury. Ale ok, niech CI będzie... Obyś tylko nie zastosował swoich przemyśleń, kiedy przyjdzie Ci budować setup, bo po prostu - zrobisz głupotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

STL-4020M/CM Typical Specifications

Pixel Size 7.4 x 7.4 microns

Full Well Capacity (NABG) 40,000 e-

 

z drugiej:

KAF9000

Pixel Size 15 x 15 microns

Full Well Cap. 110 000 e~

 

Gdzie tu twój magiczny wzór z wykrzyknikami? Rozumiem też, że wybierasz wersję nr 1? Abstrahuję zupełnie w tym wypadku od wielkości matrycy i ilości megapikseli.

 

Żebym ci nie odpowiedział do rymu gdzie!!!

 

Różnice w technologii nie mają wiekszego znaczenia. Przy mniejszej światłosile obraz jest ciemniejszy TO JEST FAKT i wielkoscią matrycy tego nie zrekompensujesz!

 

W tym watku chciałeś to udowodnić, ale jest to nieprawda.

 

"Światłosiła dla matrycy CCD" to FAKT a nie mit.

 

WNIOSEK OSTATECZNY: SPADA ŚWIATŁO ROŚNIE GAIN.

 

Jak w każdym fotoaparacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

 

Różnice w technologii nie mają wiekszego znaczenia. Przy mniejszej światłosile obraz jest ciemniejszy TO JEST FAKT i wielkoscią matrycy tego nie zrekompensujesz!

 

W tym watku chciałeś to udowodnić, ale jest to nieprawda.

 

(...)

 

 

McArti, moment.

 

Jak to nie zrekompensujesz? Fotony nie znikają ani cudownie sie nie pojawiają. Przy tej samej aperturze, trafią tylko w większy lub mniejszy krążek (w zależności od światłosiły) i tylko kwestia czy pokryjesz matrycą ten wielki krążek cały czy nie. Jak pokryjesz, nie zgubiłeś ani jednego fotona. Reszta to juz zabawy wielkościa pixela.

 

 

Fotonów ta sama apretura zbierze tyle samo. Nie ma przebacz.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Tak się składa, że ostatnimi czasy zgłębiałem trochę ten temat pisząc pracę magisterską nt. możliwości detekcji pozasłonecznych komet. Duża część pracy (trwającej wiele miesięcy) polegała na napisaniu programu symulującego obraz gwiazdy i krążącej wokół niej komety, utworzony przy pomocy wielkiego teleskopu.

 

Po nieznacznej modyfikacji programu zrobiłem symulację zdjęcia wykonanego przy użyciu apertury 80mm z f/5 oraz apertury 500mm z f/8. Oba "zdjęcia" przedstawiają 4 gwiazdy. Każda kolejna (licząc od prawego dolnego rogu) jest o 2 mag jaśniejsza od poprzedniej. Odległości kątowe pomiędzy gwiazdami są na pierwszym "zdjęciu" 10 razy większe niż na drugim, ale gwiazdy mają dokładnie tę samą jasność na obydwu "zdjęciach". Oba "zdjęcia" przedstawione są z taką samą dynamiką. W obydwu przypadkach użyta została pełna apertura kołowa.

 

 

apertura 80 mm, f/5

80f5.jpg

 

 

 

apertura 500 mm, f/8

500f8.jpg

 

 

Pozdrawiam

Piotrek

 

 

Rzeczywiście od zawsze twierdziło się że newtonem sferycznym i parabolą przy tej samej aperturze uzyskujemy te same

obrazy gwiazdy (piszę wyłącznie o zasięgu dla punktu czyli pojedyńczej gwiazdy). Mnie również tak "uczono".

Wydaje mi się że w wizualu się to również intuicyjnie potwierdza (gromafy kuliste w moim C-11 są wyjątkowo dobrze

widoczne w przeciwieństwie do np. M31 porównując obrazki z szybkiego newtona). Oczywiście inne jest tło i rozdzielczość

ale to już są kwestie związane raz ze światłosiła a dwa z konstrukcjami takich teleskopów).

Cały czas mam (oczywiście mogę się mylić na maksa) wrażenie, że rozbieżności pomiędzy poszczególnymi wypowiedziami

wynikają z uznania punktu (gwiazdy) za obszar możliwy do odwzorowania na matrycy jako jaśniejszy lub ciemniejszy-

a przecież to jest punkt a więc nie ma tu znaczenia światłosiła tylko apertura teleskopu (no i oczywiście jego

rozdzielczość ale to w sensie jakości obrazu a nie jego jasności).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udowodnij mi to na podstawie binningu.

Binining nie zmienia matrycy, tylko nadal używa tą samą. Ja w przykładzie wymieniam kamery, żeby skompensować różnice ogniskowej. Ale w przypadku zastosowania tej samej kamery oczywiście masz rację, co do liniowego wzrostu studni.

 

Przy okazji - nie ma czegoś takiego w kamerach, jak jasność. Jaśniejszy może być co najwyżej umysł, ew. ciemniejszy. Kamera to liczydło do zliczania fotonów. Ona nie rejestruje nic jaśniej, ciemniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji - nie ma czegoś takiego w kamerach, jak jasność. Jaśniejszy może być co najwyżej umysł, ew. ciemniejszy. Kamera to liczydło do zliczania fotonów. Ona nie rejestruje nic jaśniej, ciemniej.

 

Problemem jest to, że wyniki nie są ilością zebranych fotonów.

Ani nawet bezpośrednio z nich nie powstają.

Edytowane przez McArti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok to precyzyjniej:

rejetrujemy obraz gwiazdy dwoma teleskopami o różnych światłosiłach ale tej samej średnicy roboczej

(matryca reaguje ;). Parametry czasu rejestracji są identyczne. Uzyskujemy oczywiście inne pola

i wielkosci kątowe pomiędzy gwiazdami. Nie o to jednak tu chodzi...

Dla teleskopu o małej światłosile M uzyskamy obraz gwiazdy o określonej jasności X.

Dla teleskopu o dużej światłosile D uzyskamy obraz gwiazdy o określonej jasności Y.

 

Pytanie brzmi: czy X=Y?

Wymiar obrazu linowego gwiazdy (lub ilość pixeli które się zdążyły się zarejestrować w ccd)

dla telekopu M będzie większy dla teleskopu D a mniejszy dla M.

Ale my nie dyskutujemy (mam nadzieję) na temat tego na ilu pixelach rozleje się obraz gwiazdy tylko

o zasięgu teleskopu dla rejestracji gwiazdy o określonym Mag via jego światłosiła.

Badając najbardziej nasycone pixele na matrycy powinno się uzyskać tą samą jasność względną, lub inaczej:

sprowadzając obrazy tak uzyskane (np metodą softową) do najjaśniejzych punktów uzyskamy ten sam obraz czyli

zasięg w takich dwóch telpach.

 

Zaznaczam, że stawiam zupełnie pierwsze kroczki w fotografii DS i mam bardzo mgliste lub żadne pojęcie

o aspektach technicznych, rozważam czysto teoretycznie temat światłosiły i zasięgu rejestracyjnego obrazu punktowego

w teleskopie. Mogę mieć rację lub nie <pewnie to drugie :)> i chętnie przyjmę argumenty które obalają takie rozumowanie,

swego czasu interesowały mnie kwestie związane z "gołą" optyką i chętnie dowiem się czy nie nastąpił tu jakiś

"przełom".

Edytowane przez Lysy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tej samej kamerze nie. Cała dyskusja jest o to, czy można osiągnąć X=Y manewrując rozmiarem pixela i matrycy.

 

Pozdrawiam.

 

Jasne ale pojawiały się wątpliwości związane z kwestiami podstawowymi.

 

btw:

Zastanawiając się nad doborem kamerki do teleskopu zaświtała mi dziwna myśl:

Skąd takie a nie inne wielkości pixla w ccd????.

Przykładowo - w astrofotografii "planetarnej" obowiązują pewne zasady doboru wielkości pixela

w stosunku do możliwej do uzyskania rozdzielczości teleskopu (kryterium Nyquista).

Chodzi o taki setup aby wykorzystać maxsymalnie zdolności rozdzielcze teleskopu.

(w bardzo dużym skrócie chodzi o to aby uzyskać rejestrację na dwóch pixelach kamerki

powiększenie "jednego minimalnego szczegółu". Inaczej - aby zarejestrowany detal -

w sensie wielkości minimalny detal możliwy do osiągnięcia przez konkretny teleskop pokrył

2 pixele w ccd) Kryterium uwzględnia również problemy związane ze stratami z powodu seeingu.

Stąd np. w foceniu planet konieczność stosowania krotności barlowa.

Jestem bardzo ciekawy jak to się przekłada dla kamerki ccd do dsów?

Przy planetkach wykonanie zdjęcia z mniejszą ogniskową powoduje po prostu straty w ilości

danych (szczegółów) możliwych do rejestracji, przy wykonaniu zdjęcia z przewymiarowaną ogniskową

uzyskujemy również pogorszenie wyniku dokładnie na tej samej zasadzie jak w wizualu jeśli

zastosujemy się do rad z Allegro czyli power 700x do 80mm teleskopiku.

Od jakiegoś czasu zainteresowałem się ccd "nieplanetarnym" ale tej właśnie sprawy nie

mogę zrozumieć. Matryce ccd o takim czy innym pixelu są dedykowane do różnych telpów ALE

co jest podstawą takich dedykacji? Pole matrycy?

Jeśli weźmiemy pod uwagę kryterium o którym pisałem to do uzyskania pełnej MOŻLIWEJ

SPRZĘTOWO (TELESKOP) rozdzielczości (np. układu wielokrotnego gwiazd) brakuje prawie rzędu

wielkości jeśli chodzi o wymiar pixela. Ciekawostka.

Pierwsze co mi przychodzi do głowy to problemy techniczne związane z S/N w matrycach lub

brak możliwości technicznych wykonania matrycy o "chorej" wielkości pixela.

Oczywiście mogę się mylić totalnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja mam jedno praktyczne pytanie nad którym się zastanawiałem, a które może pomoże przy okazji sprowadzić rozmowę na właściwe tory.

 

Powiedzmy, że mam refraktor o ogniskowej 500mm i kamerkę 3000 x 3000 pixeli, pixel 6um. Przy takim setupie mam około 2,5 arcs/pixel i pole widzenia około 2 stopni.

 

Załóżmy, że chciałbym sfotografować obiekt o rozmiarach kontowych około 1 stopnia.

 

Mam do wyboru dwie strategie:

 

1) focić przy niezmienionej ogniskowej i w pełniej rozdzielczości, a następnie zrobić cropa z centrum ekranu (1500 x 1500 pixeli = 1/4 powierzchni).

2) focić przez barlowa x2 w binningu x2 i wykorzystać pełną klatkę.

 

W obu przypadkach mamy dokładnie tyle samo arcsec/pixel, a więc uzyskamy tę samą rozdzielczość i jak rozumiem ilość światła padającego na pixel o różnej wielkości.

 

Która strategia jest lepsza? (Może na początek zostańmy przy wyborze jednej z powyższych strategii, zanim wprowadzimy inne typu barlow bez binningu, czy wszelkie inne).

Edytowane przez astromisiu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Jestem bardzo ciekawy jak to się przekłada dla kamerki ccd do dsów?

...

Lysy, popatrz na czasy ekspozycji.

W astrofoto planetarnym operujemy na dziesiątych częściach sekundy 1/30..1/15.

W astrofoto DS to są minuty! Dziesiątki minut!

W tym czasie seeing rozsmaruje każdą gwiazdę. Przypomnij sobie jak 'skacze' obraz planety podczas avikowania?! Stosując czasy 1/30 sek jesteśmy w stanie zamrozić ten ruch. Naświetlając 5 minut tarcza planety byłaby ze 2 razy większa i całkowicie niewyraźna (pomijam prześwietlenie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lysy, popatrz na czasy ekspozycji.

W astrofoto planetarnym operujemy na dziesiątych częściach sekundy 1/30..1/15.

W astrofoto DS to są minuty! Dziesiątki minut!

W tym czasie seeing rozsmaruje każdą gwiazdę. Przypomnij sobie jak 'skacze' obraz planety podczas avikowania?! Stosując czasy 1/30 sek jesteśmy w stanie zamrozić ten ruch. Naświetlając 5 minut tarcza planety byłaby ze 2 razy większa i całkowicie niewyraźna (pomijam prześwietlenie).

 

 

Tak ale zastanawiam się jakby wyglądała np. M13 robiona moim C-11 + FLI (krótkie czasy

po 30 sek kilkadziesiąt klatek)po idealnym wustudzeniu teleskopu. W zasadzie

wykorzystałbym w FLI max rozdzielczość matrycy. Chyba masz jednak rację że najprędzej

wyjdzie z tego fotka przypominająca makaron utworzony przez rozjechane gwiazdy.

Nawet guiding nic nie zmieni (wpływy seeingu pewnie przekroczą korygowane PE wykładniczo :)

Z tego wynika że wielkość pixela w kamerkach astro ccd jest złem koniecznym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.