Skocz do zawartości

GŁOGÓW i okolice - ktoś chętny na zlot?


hussajn

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Myślę, że już wiecie w jakiej sprawie piszę :). Otóż dzisiaj prognozy są całkiem obiecujące i chciałbym się zapytać kto z Was miałby ochotę na wspólne obserwacje.

Widzę, że Hussajn wrócił :) i zapewne jest rządny kosmosu. Z tego co wyczytałem byliście na obserwacjach. Myślę o kkk i hussajnie. W tym tygodniu trafiły się naprawdę wspaniałe warunki. Jak było?

 

Chyba się trochę pospieszyłem z tą propozycją. Niebo niestety nadal zasnute chmurami.

 

Pozdrawiam.

Marcin

Edytowane przez Mouzes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Myślę, że już wiecie w jakiej sprawie piszę :). Otóż dzisiaj prognozy są całkiem obiecujące i chciałbym się zapytać kto z Was miałby ochotę na wspólne obserwacje.

Widzę, że Hussajn wrócił :) i zapewne jest rządny kosmosu. Z tego co wyczytałem byliście na obserwacjach. Myślę o kkk i hussajnie. W tym tygodniu trafiły się naprawdę wspaniałe warunki. Jak było?

 

Chyba się trochę pospieszyłem z tą propozycją. Niebo niestety nadal zasnute chmurami.

 

Pozdrawiam.

Marcin

 

 

Czesc Mouzes, teraz dopiero odpisuje gdyz nie wchodze na AF codziennie...Co do obserwacji, to od przyjazdu bylem raz, 19.08.09 i trafila sie naprawde ladna pogoda, w połączeniu z lokalizacja (Orsk) dalo to naprawde piekny obraz nocnego nieba wrecz zasypanego gwiazdami. Wybralem sie z kolegami ktorzy sa laikami w temacie, zaprezentowalem im to i owo, byli zszokowani ze tyle rzeczy mozna zobaczyc w kosmosie;p

No to do nastepnego, moze juz wspolnego wypadu:] Masz juz jakis sprzęt Marcin??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Tak właśnie czytałem Twojego posta i oczywiście postanowiłem sprawdzić prognozę pogody. Bardzo się teraz cieszę, bo dzisiaj w nocy powinny być bardzo dobre warunki, więc może nasze następne wspólne obserwacje odbędą się już dziś :).

A odpowiadając na Twoje pytanie to nie mam jeszcze sprzętu. Ale mam już plan i powoli go realizuję.

Cieszę się, że podobało się Twoim kolegom.

 

Wracając do dzisiejszych prognoz. Kto chce dzisiaj spotkać się na wspólnych obserwacjach?

 

Ja już się trzęsę na samą myśl :).

 

Pozdrawiam serdecznie.

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Haze.

Ja z przyjemnością wybrałbym się na kolejne wspólne obserwacje. Prognozy są całkiem obiecujące.

Cieszę się, że zaczynamy ustalenia co do spotkania już teraz. Przez to jest więcej czasu dla wszystkich.

Kto w takim razie chce wziąć udział we wspólnych obserwacjach?

 

Pozdrawiam.

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Witam serdecznie wszystkich po dłuższej przerwie.

Napisałem, bo po prostu chciałem coś napisać w naszym wątku. Chciałem też, żeby było to coś sensownego.

 

Jestem ciekaw, co tam u Was słychać.

Nie mogę się doczekać kolejnych obserwacji. Niestety ostatnio mało wolnego czasu i pogoda nie dopisuje.

 

Mam też pewną dobrą wiadomość. Przeglądając ostatnio mapy Google'a zauważyłem, że są zaktualizowane zdjęcia naszego regionu. Mam na myśli nie tylko naszą miejscówkę w Orsku, ale przede wszystkim rejon Przemkowa i Chocianowa czyli Borów Dolnośląskich. Chyba rozmawiałem kiedyś z kkk o tym, żeby udać się tam na obserwacje. A dokładniej zapuścić się wgłąb lasów na teren byłego poligonu.

 

W porównaniu z poprzednimi zdjęciami tamtego obszaru te zaktualizowane są bardzo dobre i można wręcz wybrać jakąś miejscówkę i sprawdzić jak się do niej dostać.

Pozwólcie, że napiszę co na nich widać i jakie są moje przemyślenia na ten temat.

Włączcie mapy Google'a i znajdzcie wieś Wilkocin koło Przemkowa. Ustawcie sobie tak powiększenie żeby zmieścił Wam się las z wyraznym obrysem prostokąta (to chyba jakiś pas z piaskiem) i wcześniej wspomniany Wilkocin. Teraz możecie odnalezc bunkry. To taka nieregularna wycinka nie daleko prawego górnego rogu naszego prostokąta. Jak widzicie nie znajdują się zbyt daleko od wioski, ale mimo tego sądzę, że już tam byłyby dobre warunki. Myślałem jednak o innym miejscu, jeszcze dalej w lesie.

Widzicie taką dosyć sporą, szarą plamę w górnej części prostokąta? Z tego co mi wiadomo, to są to wrzosowiska, więc drzewa nie powinny być przeszkodą podczas obserwacji. Zobaczcie jak daleko jest do najbliższych osad ludzkich! Do Wilkocina jest chyba najbliżej, bo jakieś 4,5 km (w linii prostej!). W dodatku nie są to jakieś duże miejscowości, których łunę byłoby widać z daleka. Wokół praktycznie tylko wsie. To moje rodzinne strony i wiem, że nawet z wioski, zza domu niebo wygląda bardzo dobrze. Pomyślcie, jakie tam może być niebo. Wydaje mi się, że tam muszą być naprawdę wspaniałe warunki do obserwacji.

Sprawdziłem też jak tam można byłoby dojechać. Powinniście mieć teraz włączone "etykiety" w mapkach. Popatrzcie na odcinek drogi nr 328 łączący Wilkocin z Przemkowem. W jakiejś 1/3 odległości od strony Przemkowa jest odnoga skierowana na zachód (to już nie droga nr 328, jakaś niższa kategoria). Gdybyśmy nią pojechali i na drugim skrzyżowaniu skręcili w lewo moglibyśmy dojechać prosto do wrzosowiska.

 

Mam nadzieję, że Was nie zanudziłem i wytłumaczyłem wszystko klarownie. Dodam jeszcze tylko, że te rejony nie znajdują się o wiele dalej zarówno od Głogowa jak i od Lubina niż nasza miejscówka w Orsku. Planuję udać się tam wkrótce. Zbadam czy nie będzie problemów z dojazdem i z samą miejscówką.

 

Nawiązując do mojego poprzedniego posta, to wybrałem się z kkk na obserwacje z moim pierwszym teleskopem (Synta 12" :)). Byliśmy w Orsku. Myślę, że obserwacje udane. Kkk uprawiał astrofotografię,a obserwacje prowadziliśmy za pomocą mojego teleskopu. Trochę skromnie i bez opisu wrażeń o tym napisałem, ale nie chcę się tutaj rozpisywać. Najlepiej jak Wam o tym opowiem. Chyba, że chcecie to mogę napisać trochę więcej :).

 

P.S. Jak tylko sprawdzę miejscówkę, o której pisałem natychmiast zdam raport.

 

Serdecznie pozdrawiam.

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam wszystkich ponownie.

Chcę zdać raport. Byłem dzisiaj na planowanej wyprawie, o której pisałem wcześniej i muszę przyznać, że jestem zachwycony :). Nie tylko z samej wyprawy, ale przede wszystkim z dwóch rzeczy, które chciałem sprawdzić. Mianowicie, dojazd naprawdę dobry i sama miejscówka jak dla mnie to chyba najlepsze miejsce do obserwacji w naszym najbliższym otoczeniu. Dodatkowo jest tam naprawdę ładnie.

 

Zacznę od opisu dojazdu na nasze miejsce. Trasa przebiega prawie tak samo jak napisałem post wcześniej. Chyba tylko nie zgadza się kawałek, w którym napisałem, że po zjechaniu z drogi nr 328 jedziemy taką leśną drogą na zachód i skręcamy w lewo (mniej więcej na południe) na drugim skrzyżowaniu. W rzeczywistości to skrzyżowanie nie jest drugie, tylko któreś z kolei. W każdym razie dojechaliśmy (bo nie byłem sam :)) do właściwego skrzyżowania gdzie zbiega się pięć dróg (możecie je zobaczyć na mapach Google'a).

 

Ale do rzeczy. Gdy zjechaliśmy (w kierunku zachodnim) z drogi nr 328 na leśną drogę, która wiedzie prosto do rzeczonego wcześniej skrzyżowania nie byłem zachwycony, bo droga była jednym słowem zła. Duże dziury, błoto, zwykła osobówka (zwłaszcza te o niskim podwoziu) mogłyby mieć problemy. Ale nie zrażajcie się, bo wszystko znajdzie szczęśliwe zakończenie :). Powoli jechaliśmy przez te wertepy, aż dojechaliśmy do małej osady złożonej z kilku domostw, którą mieliśmy minąć i potem spokojnie dojechać do (nadam temu skrzyżowaniu, o którym pisałem wcześniej nazwę, bo nie chce się powtarzać pisząc ten kawałek "...skrzyżowanie, o którym pisałem wcześniej..."- to będzie skrzyżowanie "nr5") nr5. Ale się pomyliliśmy, bo w pobliżu tych domów było podobne skrzyżowanie i skręciliśmy wcześniej. Po przejechaniu niewielkiej odległości zrozumieliśmy, że to nie to skrzyżowanie i wróciliśmy na trasę wiodącą do nr5. Gdy mijaliśmy tą osadę droga stała się znacznie lepsza. Ubita, praktycznie bez dziur. Po drodze zauważyłem nawet, że do tej osady doprowadzona jest droga asfaltowa prawdopodobnie z Przemkowa, którą moglibyśmy dojechać omijając te wertepy.

Ale jedzmy dalej. Po chwili dojechaliśmy do nr5 i od razu wiedzieliśmy, w którą drogę skręcić. Rozpoznaliśmy ją, właśnie dzięki zdjęciom satelitarnym, bo na jej początku jest taki lekki łuk, po którym rozpoczyna się prościutka droga o długości około 5 km. Ten odcinek trasy jest bardzo dobry, jak na drogę leśną. Ubity żużel, czy też tłuczeń, nie przyglądałem się. Można spokojnie jechać 50 km/h. Czasami zdarzały się niewielkie dziury i trzeba było zwolnić. Po przejechaniu tych, mniej więcej 5 km dotarliśmy do jak mniemałem wcześniej wrzosowisk.

 

Przez cały ten prosty odcinek otaczał nas las, teraz dojechaliśmy do terenu gdzie naprawdę był wielki areał, gdzie faktycznie znajdowały się wrzosowiska. Tak jak na zdjęciach satelitarnych znajdowała się tam ogromna przestrzeń bez wysokich drzew. Jadąc dalej drogą (mniej więcej na południe), po prawej stronie mieliśmy drzewa, ale chyba już nie tak wysokie. Można to nazwać lasem. A po prawej, hektary młodych drzewek (ok. 0.5 m wysokości) i dużo wrzosu. Gdzieś w oddali było widać ścianę lasu. Droga w dalszym ciągu bardzo dobra zdarzyło się parę zakrętów, a nawet małe wzniesienie, z którego zrobiłem zdjęcia. Gdy przejechaliśmy jeszcze kawałek, drzew wyższych zaczęło przybywać, więc zawróciliśmy. Gdy wysiedliśmy po raz pierwszy z samochodu, od razu zwróciłem uwagę na ciszę. Naprawdę "martwa" cisza. Wracając robiłem zdjęcia.

Muszę tutaj dodać, że czułem się tam niezwykle. Bardzo mi się tam podobało. Jak dla mnie było tam pięknie. Naprawdę "coś" w tym miejscu jest.

 

Na koniec okazało się (przez przypadek), że można tam dojechać drogą prosto z Przemkowa, omijając tą leśną odnogę drogi nr 328 z wertepami. Wracając zapomnieliśmy na nr5 skręcić w prawo, w stronę osady z kilkoma domami i z powrotem na drogę nr 328. W taki sposób dojechaliśmy po jakichś 500 m do domostw na skraju Przemkowa i wyjechaliśmy w znanym dla nas miejscu, ku ogólnemu zaskoczeniu :).

 

Więc ewentualny wypad na tamtą miejscówkę nie byłby żadnym problemem, jeśli chodzi o dojazd.

Myślę, że sama miejscówka jest "the best". Polecam wybrać się tam nawet w dzień, po prostu to zobaczyć.

 

Teraz napiszę rzecz, w która możecie nie uwierzyć. Nie napisałem o niej wcześniej, bo nie chciałem robić zamieszania w tej mojej, całej opowiastce. Swoją drogą, mam nadzieję, że Was nie zanudziłem. Chodzi o to, że gdy jechaliśmy przez te wrzosowiska przez drogę przebiegł i uciekł szybko (i tego jestem pewien na 99%) wilk. Duży wilczur z szarą sierścią. Raczej nie był to pies. W sumie daleko od osad ludzkich, w głuszy, w głębi lasu. Uciekając, chyba się nawet nie obejrzał. Opowiedziałem o tym wujkowi i mówił, że są tutaj wilki.

 

To byłoby na tyle z mojej strony. Zapraszam do dyskusji.

Co do zdjęć, to zrobiłem ich kilkanaście. Jednak zajmują za dużo pamięci. Nie chcę się z nimi bawić (bo nawet nie umiem :)), dlatego jeśli chcecie je obejrzeć dajcie na PW swojego e-maila.

Napiszę jeszcze tylko, że na zdjęciach możecie zobaczyć wjazd od Przemkowa (dwa zdjęcia z asfaltową drogą i znakami), kilka zdjęć z prostą drogą przez las oraz zdjęcia z samego wrzosowiska.

 

Serdecznie pozdrawiam.

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witajcie.

Sprawdziłem prognozy na weekend i wygląda na to, że może się nam trafić wymarzona pogoda. Wiem, że to jeszcze nic pewnego, ale mimo tego mam nadzieję, że wreszcie będzie można udać się na porządne obserwacje. Już nie mogę się doczekać.

Chciałbym wstępnie zapytać Was, czy również bylibyście chętni na wspólne obserwacje? Zobaczymy jak będą zmieniać się prognozy, ale z tego co widziałem to w rachubę wchodzi noc z piątku na sobotę. Co do miejscówki, to myślę, że w Orsku byłoby teraz najlepiej. Z chęcią wypróbowałbym tą w Borach Dolnośląskich, ale tam pewnie byłby problem z dojazdem po tak obfitych opadach.

 

Dziś znowu sprawdziłem prognozy i wygląda na to, że może coś z tego być. Czekam na Wasz odzew.

 

Pozdrawiam.

Marcin

Edytowane przez Mouzes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, ale w ten weekend nie wybrałem się na obserwacje. Pogoda chyba nie była tak dobra jak myślałem.

 

Jeśli mam być szczery, to muszę napisać, że nasz wątek trochę przycichł. Mam jak najbardziej dobre intencje i nie chcę nikogo rozliczać.

Po prostu fajnie by było gdybyśmy stworzyli taką naszą stałą grupę. Przecież nazbierało się trochę osób, które udzielały się w tym wątku.

Dlatego chciałbym poprosić wszystkich zainteresowanych o odpowiedz.

 

Autor tematu ujął już w tytule, gdzie żyjemy i prowadzimy nasze obserwacje. Jeśli można, dodam tylko, że moglibyśmy utworzyć naszą grupę z osób, które zamieszkują powiaty, np.: głogowski, legnicki, lubiński, polkowicki oraz powiatów przyległych. Myślę, że dzielące nas odległości powinny być rozsądne, co nie znaczy, że nie są mile widziane osoby choćby z drugiego krańca Polski:). Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie.

 

Pozdrawiam.

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Cześć!

Odświeżę nieco temat. Jestem z okolic Przemkowa - wprawdzie teraz przyjeżdżam do domu średnio raz w miesiącu, ale chętnie dołączę się do obserwacji. Znam nieco okolice (poligon, wrzosowiska), mam samochód i 6" syntę. Chętnie do kogoś dołączę (zwłaszcza, że dopiero zaczynam przygodę z astronomią) ;).

 

Serdecznie pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

 

Jutro (6-7 kwietnia) będziemy wybierać się z Mouzesem na obserwacje. Prognozy są obiecujące także myślę że są duże szanse że to wypali. Miejscówka myślę że warto byłoby w końcu wypróbować ten poligon, ale wszystko jeszcze do ustalenia.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam niezłe miejsce na wrzosowiskach (droga z Przemkowa do Szprotawy, kilka kilometrów od Przemkowa), ale na wjazd do lasu samochodem jest potrzebne pozwolenie. Podobna sytuacja jest niestety w Wilkocinie (radzieckie bunkry). Wczorajszą noc spędziłem kilka kilometrów za wsią Ostaszów (gdzie zresztą mieszkam) na byłym radzieckim poligonie lotniczym (teraz to są bagna) i byłem nawet zadowolony. Wyraźnie widziałem drogę mleczną, a w wodzie odbijały się gwiazdy. Na południowym-wschodzie nieznaczna łuna od Polkowic. Oznaczenie na mapach Google: 51.571324,15.825362. Co do drogi, to da się przejechać ;)

Jeżeli macie jakąś w miarę aktualną mapę zaświetlenia, to chętnie się z nią zapoznam ;)

W środę z rana jadę już niestety do Wrocławia, także to by była dla mnie ostatnia nocka do obserwacji.

Można jeszcze spróbować w okolicach Leszna Górnego, ale tam nie byłem.

Edytowane przez sand_man
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planujemy spotkać się z Mouzesem o godzinie 20 w Przemkowie na stacji Orlen przy wjeździe od strony Głogowa. Mamy zamiar pojechać na poligon.

 

Co do mapy zaświetlenia nic nowego poza tą w Google Earth nie posiadam...

Edytowane przez kkk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planujemy spotkać się z Mouzesem o godzinie 20 w Przemkowie na stacji Orlen przy wjeździe od strony Głogowa. Mamy zamiar pojechać na poligon.

 

Co do mapy zaświetlenia nic nowego poza tą w Google Earth nie posiadam...

 

Czyli gdzieś tutaj? 51.420256,15.696316

To są wrzosowiska no i czasami potrafi się straż leśna przypałętać... Ale spróbować można ;)

Chyba, że chodzi Wam o inne miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego, ale nie mogę edytować...

 

Problem jest w tym, że w Przemkowie na kilka różnych miejsc mówi się "poligon" ;)

z tego co znam, to:

1. bunkry Wilkocin (na mapie taki jasny, duży kwadrat za wsią - wydmy): 51.463975,15.781746; Mouzes już tam chyba był.

2. wrzosowiska: 51.420256,15.696316

3. bagna, o których pisałem wcześniej.

 

Raczej się dzisiaj pojawię (przyjadę równo na 20, więc gdybym się spóźniał to nie czekajcie).

Edytowane przez sand_man
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.