Skocz do zawartości

co to za teleskop


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Janusz_P.

Niestety Mirku mój wsp. WAF na wyjazdy jest zdecydowanie <<<1   :( > :( i dwa wypady w miesiącu nie zdierży, ludzi juz poznałem nowych, czas na nowe obserwacje :'(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz pogadać to może być sierpień i Kudłacze a jak naprawdę poobserwować to tylko majowe Bieszczady ;D ;D ;D

 

O tak, teraz zdecydowanie pasowałoby coś poobserwować pod naprawdę ciemnym niebem. 8) Może ktoś się jeszcze odważy wyjechać z nami w te Bieszczady?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

El_Capitano wrote:

Z Allegro daj sobie spokuj aby coś tam kupić to należy dość mocno siedzieć w temacie danej branży bo rodzynki sie tam zdarzają ale tylko zdarzają. 99% rzeczy sprzedawanych przez Allegro to chłam.

 

Nie zostaje nic innego jak przytaknąć Mirkowi. 99% to śmieci. Czasami zdarzy się rodzynek. Ale baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo czasami...a potem zaczynasz liczyć kasę czy ci starczy i pasujesz. Pogadaj z Januszem Wilandem lub Poruczko. Zaproponuj kwotę i spytaj się co za to dostaniesz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jeszcze i na krótko (praca, praca...) włączę się w ten wątek "lornetka, a mały refraktor".  Mając do wyboru lornetkę 60mm i refraktorek bez wahania wybieram lornetkę. W małym refraktorze z systemem podwójnej klejonej soczewki bez szczeliny stosowanie dużych power daje smutny efekt optyczny, pomijam już inne beznadziejności np. mini-pola widzenia. Szkoda gadać. Jezeli już ktoś MUSI kupic refraktor (oczarowany słowem "teleskop") na litość Najwyzszego-niech to będzie przynajmniej te 80mm, a najlepiej 100mm (piszę o popularnym sprzęcie bez wynalazków nowych technologii, które umożliwiają już kompresję soczewek do mniejszych rozmiarów). Powód?-obserwacje planet, szczegóły najczęściej uwidaczniają się w miarę ok przy power rzędu ponad 130-150X. Spróbujcie w małym refraktorku utrzymać obraz Jowisza przy 150X. Zobaczycie jedynie szybko uciekający z małego pola niewyraźny obraz mniej lub bardziej "rozmytej" kuli-szkoda na to czasu i nerwów. Oczywiście lepszy nawet mini-refraktorek niż nic, można prowadzić udane obserwacje dzienne, ale "my nie są" ornitolodzy...Na koniec na pocieszenie-brak odwracania obrazu w lunetkach powoduje, że dziewczęta na plaży chodzą po ziemii...

P.s. W lunecie astro spódniczki mini pozostaną na swoim miejscu. Dla początkujących: nie należy brać pod uwagę interesującego wpływu odwracania obrazu "do góry nogami" w tym sprzęcie... ;)

Pozdr.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

A co powiesz Andrzeju na nasze Trawelery z klejonym, obiektywem PZO-68/400 czy jeszcze mniejszy Zeissowski obiektyw 50/580 w naszym wykonaniu oprawy i posiadaniu Waldka, te twoim zdaniem zabawki dają wspaniałe obrazy planetarne przy powiększeniach do 150x włącznie a nie są to bynajmniej nowe konstrukcje tylko produkcja z lat 70-tych ;D ;D ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.