Skocz do zawartości

FLI ML3200 ME vs. Canon 5D Mark II


Adam_Jesion

Rekomendowane odpowiedzi

Po 7 miesiącach traumy wreszcie wybrnąłem z problemów związanych z kamerą CCD poprzez poświęcenie poprzedniej i zakup nowej. Nie chce wnikać w szczegóły, bo już nawet nie mam siły o tym myśleć, a tym bardziej mówić (nie dało się naprawić poprzedniej), ale najważniejsze, że suma sumarum wyszedłem na tym dealu +/- na zero.

 

Kamera przyjechała dzisiaj, więc od razu wykonałem pierwsze testy. To co zasługuje w tej kamerze na uwagę to bardzo niski poziom szumów, wysoka sprawność kwantowa (blisko 90% QE), oraz kapitalny system chłodzenia (nawet do delta 75 stopni C).

 

raport.jpg

Na powyższym obrazku widać wszystkie dane z certyfikatu. Do tego zamówiłem od razu przejściówkę do obiektywów Canona dzięki czemu mogłem wykonać bardzo interesujący test porównawczy. I o tym chciałem głównie napisać, bo szczerze mówiąc, trochę "opadła mi kopara".

 

Oto test, 1/10 sek. dwie różne kamery. W jednym narożniku kamera 16 bit. nowej generacji FLI pracująca w tym teście na umiarkowanie niskiej temp. -30 stopni, zaś w drugim najnowszy aparat Canon 5D mark II - ISO6400.

 

Wiele nie ma co pisać - zobaczcie sami:

fli_vs_canon5d2.jpg

 

To może być odpowiedź, dlaczego dedykowane kamery są takie drogie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto test, 1/10 sek. dwie różne kamery. W jednym narożniku kamera 16 bit. nowej generacji FLI pracująca w tym teście na umiarkowanie niskiej temp. -30 stopni, zaś w drugim najnowszy aparat Canon 5D mark II - ISO6400.

 

Wiele nie ma co pisać - zobaczcie sami:

fli_vs_canon5d2.jpg

 

Jeśli to nie jest żart pierwszokwietniowy, to :blink::Salut::notworthy: wyrzucam Canona na złom...

 

pozdrawiam

Ori

 

Ps: Gratulacje z zakupu nowego nabytku, czekamy na opis z pierwszego światła gwiazdowego ;).

Edytowane przez Ori2711
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niestety nie żart :(. Przepaść i masakra...

 

A tak wygląda mój maleńki skarb :P Trzeba przyznać, że nazbyt urokliwa to ona nie jest. Sbigi są ładniejsze.

 

 

jakieś takie nieostre to zdjęcie z FLI ;)

Ręce mi się trzęsły, nie było czasu na ostrość. Canon ma taką przewagę, że sam sobie wyostrzył ;)

IMG_4046.jpg

IMG_4036.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba przyznać, że nazbyt urokliwa to ona nie jest.

 

No wiesz... :angry: liczy się wnętrze !!!

 

ps.wrzuć to porównanie na CanonBoard i napisz że nowa piątka jest do dupy :lol::P

 

:szczerbaty: i daj linka do tego wątku, chętnie poczytam...

 

pozdrawiam

Ori

Edytowane przez Ori2711
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

na wstepie drobne zastrzezenie: nie mam bladego pojecia o astrofoto. i zapewne stad dwa moje pytania:

 

a) dlaczego w zestawieniu ten canon jest ustawiony na jakas bardzo wysoka wartosc iso? przeciez przy kilkukrotnie nizszym obraz bylby o wiele "gladszy", mniej zaszumiaany? czy przy robieniu astrozdjec uzywa sie najwyzszej czulosci w aparacie?

 

B) szczegolow na zdjeciu z canona jest jednak wiecej (porownuje po wzorku nad napisem chateau estephe, dodatkowo obrazkowi z kamerki zafundowalem unsharp mask, zeby ewentualne szczegoly wyciagnac) - to chyba jakostam tez sie liczy?

 

bo wrazenia estetyczne w takim zestawianiu jak widac sa delikatnie mowiac jednoznaczne ;)

 

pzdr, rami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a) dlaczego w zestawieniu ten canon jest ustawiony na jakas bardzo wysoka wartosc iso? przeciez przy kilkukrotnie nizszym obraz bylby o wiele "gladszy", mniej zaszumiaany?

...a także o wiele ciemniejszy przy czasie 1/10s. A zdaje się, chodziło o to, żeby uzyskać podobne doświetlenie kadru przy identycznym czasie naświetlania.

ISO 1600 dałoby dużo ciemniejsze zdjęcie przy wciąż zauważalnym ziarnie

 

szczegolow na zdjeciu z canona jest jednak wiecej

ale jeśli do szczegółów zaliczymy też bliki na szklanej oprawie tarczy, to chyba jednak mniej. Cała masa detalu uciekła z środkowego zakresu, a mam jakoś wrażenie, że odgrywa to "pewną" :P rolę nie tylko w astrofoto...

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

B) szczegolow na zdjeciu z canona jest jednak wiecej (porownuje po wzorku nad napisem chateau estephe,

 

Tu kamerka nie wyostrzyła, a raczej Adam dał d... ciała z wyostrzeniem :angry: , tak mu ręce od adrenalniki latały :Beer:

Może jeszcze się chłopak zrehabilituje :szczerbaty: i da nowe fotki na spokojnie prawidłowo wyostrzone i najlepiej na jakimś wydruku specjalistycznym do porównań optyki...

 

pozdrawiam

Ori

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do a) - no tak, ale przeciez - z tego co rozumiem, uzywa sie tak, zeby naswietlic akceptowalnie. czyli dla canona dluzej? czy myle sie?

 

 

co do szczegolow: oczywiscie, ze rozpietosc tonalna skonsumowala w innych partiach mase rzeczy, dlatego pisze gdzie, i ze dotyczy tylko konkretnego zakresu :) kwestia specjalizacji, pamietam, ze na studiach przy interpretacji zdjec lotniczych i staelitarnych specjalne jakies filmy byly uzywane, ktore dawaly niesamowicie uboga skale tonalna, na pierwszy rzut oka wrecz byla czern, biel i brak tonow posrednich. Choc jak sadze zdjecie jakiejs galaktyki mogloby na takim filmie nie miec za duzych wartosci estetycznych ;)

 

dzieki za informacje

 

ups - odpisywalem panasmaras ;)

Edytowane przez rami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedmiotem tego wątku nie jest ostrość, bo jasne jest jak słońce, że matryca monochromatyczna tej kamery da najwyższą osiągalną dla danej optyki ostrość. Tego nawet nie ma co testować, bo każda kolorowa matryca z zasady wypada tu dużo, dużo gorzej.

 

Gdybym ustawił ISO np. 400 w Canonie, to byś już nic nie zobaczył (jeden wielki szum). Przy 1/10 sek. w tym słabym pod względem doświetlenia pomieszczeniu zdjęcie z Canona jest praktycznie czarne. Żeby zobaczyć to co widać na zdjęciu powyżej trzeba mocno obraz rozjaśnić. Rozjaśnia się także w kamerze z tą różnicą, że szumy i dynamika jest jak rower do lokomotywy.

 

Celowo zasłoniłem zasłony, żeby było w miarę ciemno. W przypadku astrofoto jest jeszcze gorzej, bo ilość fotonów jest znacznie mniejsza. Można sobie ekstrapolować te wyniki na sceny, gdzie jest naprawdę ciemno.

 

Między tymi dwoma gadżetami jest naprawdę przepaść (pod względem efektywności przetwarzania fotonów na elektrony). Przykład ten daje też do zrozumienia, ile jeszcze przed nami w aparatach fotograficznych.

 

Kamera teraz robi pakiety darków, więc nie chce jej już przeszkadzać. Za chwilę zbieram się do obserwatorium zainstalować ją już permanentnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasne, dzieki za informacje

 

ja raczej myslalem, ze ciekawe byloby porownanie z canonem ustawonym na np 100 czy 400 iso, i odpowiednio wydluzonym czasem naswietlania. jak kamerka zakonczy darki a Ty bedziesz mial chwilke w tygodniu, to moze takie zestawienie daloby rade zrobic? :-)

 

pzdr, rami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A ja jak dostanę QSI to też chętnie zarzucę fotką.

Adam, może byśmy zapodali jakiś temat referencyjny, żeby sprawdzić i inne sprzęty? Tak, żeby inni forumowicze mogli się podłączyć?

Można by wykombinować jakiś prosty test w porównywalnych warunkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.