Skocz do zawartości

[ATM] Grzałki do SYNTY


Gość inż.konstruktor

Rekomendowane odpowiedzi

Gość inż.konstruktor

Witajcie!

 

Może mnie wyśmiejecie ale dla mnie nie ma astronomii bez ATMu. I tak się składa, ze chciałem się z Wami podzielić mała porcją ATMowych gadżetów.

Jakiś czas temu pytałem się Was jak sobie radzicie z parująca optyką. Ja mam jakiegoś strasznego pecha, bo już kilka razy urok obserwacji nieba poprzez syntę popsuły mi zaparowane okulary (niekoniecznie te na nosie) albo zaparowany obiektyw szukacza.

Proponowaliście rozwiązania z suszarką do włosów lub samochodową nagrzewnicą.

Rozwiązania dobre ale jednak to nie było to?

Zrobiłem grzałki. Nic nowatorskiego, ale może moje wykonanie kogoś skusi do powielenia tematu.

Grzałki typowe, z rezystorów 360R 0,25W. Zlutowana drabinka z rezystorów do miedzianej linki. Myślę, że zdjęcia wyjaśnią wszystko:

 

post-8583-1240139834_thumb.jpg

 

post-8583-1240139859_thumb.jpg

 

post-8583-1240139875_thumb.jpg

 

Rezystorowa drabinka została zaopatrzona w przewody o długość ok. 20cmm i kilkukrotnie owinięta taśmą izolacyjną, dosyć skrupulatnie. Niestety nie mam zdjęcia.

Żeby całość wyglądała relatywnie estetycznie zostały uszyte przez moją mamę takie ?pokrowce? z rzepami. Oczywiście są zaszyte raz na zawsze i grzałki wyjmować się nie da.

Wg mnie wygląda to ?jakoś? ? Przede wszystkim nie rysuje powierzchni okularów, szukacza.

Wykonałem trzy sztuki grzałek:

- na obiektyw szukacza o mocy 7,2W

- na okular szukacza o mocy 4,2W

- na okular teleskopu o mocy 6W

 

post-8583-1240139920_thumb.jpg

 

post-8583-1240139938_thumb.jpg

 

post-8583-1240139962_thumb.jpg

 

post-8583-1240139976_thumb.jpg

 

 

Grzałka od okularu jest nieco dłuższa umożliwiając zamontowanie jej na okularach większej średnicy 2? i tych typowych od synty.

 

Moce grzałek są dość wysokie, zasilane napięciem 12V. Obecnie Moc reguluję zasilaczem o zmiennym napięciu. W przyszłości (jak uporam się z dyplomem:D) grzałki będą zasilane poprzez sterownik PWM ? korzystniej.

 

Oczywiście na przewody grzałek założyłem typowe złącza ?CHINCH?

 

Tak jak Wy nie lubię plączących się kabli przy teleskopie, więc wymyśliłem sobie taki ?rozdzielacz?.

Chciałem, żeby był nie duży i możliwie praktyczny. Wykorzystałem gotową obudowę KM ? 2A. Pasuje idealnie na szerokość stopki szukacza synty.

 

Do pełni szczęścia należy dorobić samodzielnie z blaszki aluminiowej uchwyt do zamocowania owego pudełka pod stopką szukacza.

 

Np. wg rysunku:

 

post-8583-1240140038_thumb.jpg

 

I gotowa blaszka:

 

post-8583-1240140099_thumb.jpg

 

Jest więcej otworów niż na rysunku ale jako inżynier OMC nie mogę powiedzieć, że się pomyliłem. Tylko, że nastąpiła zmiana koncepcji:D

 

I dalej z górki, skręcamy, robimy otwory pod gniazda, mocujemy diodę LED, coby nas informowała tym, ze grzałki grzeją ? świecąc sobie przy tym nie nachalnie czy nie ?oczojeb*ie?.

 

post-8583-1240140216_thumb.jpg

 

post-8583-1240140245_thumb.jpg

 

post-8583-1240140261_thumb.jpg

 

post-8583-1240140276_thumb.jpg

 

Warto pamiętać o podklejeniu obudowy kawałkiem gumy, lepiej się trzyma tubusu.

Ach ten zapach butaprenu?

 

post-8583-1240140299_thumb.jpg

 

Pozostaje odkręcić nam stopkę od synty. Uwaga na tą podkładkę wewnątrz tubusu. Myślałem, że Chińczycy ja zgrzali z tubusem. Niestety źle myślałem.

I umieścić pudełko pod stopką, skręcić i gooootowe.

 

post-8583-1240140332_thumb.jpg

 

post-8583-1240140348_thumb.jpg

 

Tak wygląda uzbrojona synta:

 

post-8583-1240140369_thumb.jpg

 

post-8583-1240140380_thumb.jpg

 

To wszystko, może komuś podpowie inne lepsze rozwiązanie. Mnie w każdym razie przestały szkła parować i gwiżdżę na bardzo przyjemny nadmorski wilgotny klimat :D

 

Pozdrawiam Konrad.

Edytowane przez inż.konstruktor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem bardzo podobne grzałki z rezystorów. Na szukaczu były grzałki bez rzepów, przymocowane na stałe.

Bardzo dobry pomysł z przymocowaniem "rozdzielacza" pod stopką szukacza.

 

Przed następną zimą będę musiał pomyśleć nad jakąś grzałką na LW, bo już parę razy zdarzyło mu się przymarznąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.