Skocz do zawartości

22 maj Kudłacze :D


Fidel

Rekomendowane odpowiedzi

No tak, dzisiejsza pogoda nie wypaliła ewidentnie. Podobno m. in. na Ruczaju leje?!!! :burza:

W Łagiewnikach też !!

Nawet nie zdążyłem wyznaczyć współrzędne plamy widocznej na Słońcu <_<

Edytowane przez M.K.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę, 23 maja na Kudłaczach będą:

tehen, M.K., Michał_Ufo, RobusRCJ, szymon21krakow, jarzbi (6)

 

Chętni na wycieczkę na Lubomir o godz. 17:15 (ostatni termin wejścia):

M.K., Michał_Ufo, RobusRCJ, szymon21krakow (4)

 

Nowy termin, nowa lista, proszę o zgłoszenia.

Edytowane przez M.K.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za godzinę, czyli o 24 prawdopodobnie bedzie na Kudłaczach pogoda, czyli serwisy pogodowe prawdę mówiły, że z piątku na sobotę będą rozpogodzenia. Pytanie, czy po intensywnych opadach nie utworzy się tam mgła ... ????

Edytowane przez M.K.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za godzinę, czyli o 24 prawdopodobnie bedzie na Kudłaczach pogoda, czyli serwisy pogodowe prawdę mówiły, że z piątku na sobotę będą rozpogodzenia. Pytanie, czy po intensywnych opadach nie utworzy się tam mgła ... ????

Teraz mała dziura w chmurach, ale za nią idą chmury (wg. sat24). Jak przejdą, będzie już pewnie 1 albo i później. Co do mgły, to Kudłacze ratuje wysokość, zanim dojdzie do 700m.n.p.m my już nacieszymy się ciemnym niebem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie się wypogodzi wieczrem, więc jest szansa na pogodne niebo.

 

Kawka do termosu się robi i kanapki, czas się pakować :banan:

Niestety nie będę miał ze sobą teleskopu i okularów :angry: - liczę na tehena :Salut:

Wezmę 2 atlasy: "Atlas nieba 2000" i " W. A. N. Piotra Brycha"

 

MK

Edytowane przez M.K.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie będe ryzykowac tego wyjazdu, bo mam za daleko Bardzo zależało mi na oglądaniu nieba z ludxmi, którzy sie juz na tym lepiej znają. Dlatego dzieki wielki, że mogłam to z wami robić. Może innym razem? Jeśli w innym terminie cos takiego zorganizujecie to ja bardzo chętnie sie piszę (łącznie w zycieczką przewidzianą) ;)

Pozdrawiam cieplutko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja strata :) Większość ekipy się wykruszyła i na miejsce dotarło nas tylko 5: M.K., Michał_UFO, jarzbi z kolegą, no i ja. Pogoda bardzo dobra, przed 23 troche się zachmurzyło, ale chmury szybko przeszły i cieszyliśmy sie naprawdę pieknym niebem. Obserwacje na 2 Synty przyniosły wiele upolowanych eMek wisosenno-letnich, a M.K. ustrzelił telepen nawet ISS. Niepotrzebnie przestraszyliśmy się początkowo koncertu. Nasza miejscówka chroniła nas nie tylko przed światłem (którego i tak mieli niewiele), ale też przed muzyką (chociaż tego za plus nie mogę uznać). Reasumując, bardzo udany mini zlot i oczekuję następnego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) a M.K. ustrzelił telepem nawet ISS (...)

Było trochę hardcore, bo Łukasz jeszcze nie przymocował do Synty lunetki celowniczej, ale że ISS była już nisko nad horyzontem, to i "poruszała się wolniej" - celowałem "po tubusie" :P

Chwilę wcześniej wspaniale rozbłysła na południowym zachodzie do conajmniej -6 mag :helo:

 

---------------

Wieczorem wrzucę zdjęcia.

Edytowane przez M.K.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę zdjęć ze spotkania:

 

Razem z Michałem zrobiliśmy sobie wycieczkę do obserwatorium na Lubomirze (z Kudłaczy idzie się ok. godziny, powrót jest 10-15 minut krótszy, bo z górki):

 

Obserwatorium od północy:

obser_z_przodu1.jpg

obser_z_przodu2.jpg

 

Na pierwszym planie pozostałości starego obserwatorium:

obser_z_przodu3.jpg

 

My:

obser_z_przodu4.jpg

 

Tyle zostało po wojnie z jednego bserwatorium - pier i schody:

obser_z_przodu5.jpg

 

Drugie obserwatorium spalono doszczętnie, został tylko pagórek:

obser_z_przodu6.jpg

 

Po domu mieszkalnym została tylko piwniczka:

obser_z_przodu7.jpg

 

Dochodzi 18, wchodzimy, a z nami "załapało" się jeszcze kilku turystów.

Wejście od północy:

srodek1.jpg

 

Wita nas luneta (której prawdopodobnie dlatego nie spalono, bo ma niemieckie pochodzenie/wykonanie):

srodek2.jpg

 

Sala, gdzie oglądaliśmy prezentację:

srodek3.jpg

 

Po pokazie udaliśmy się do 5m kopuły - pier pod przyszły teleskop:

pier.jpg

 

Przez Celestrona można było zobaczyć tylko chmury na tle tarczy Słońca:

srodek4.jpg

 

Pan Marcin Bardel zamyka kopułę:

srodek5.jpg

srodek6.jpg

srodek7.jpg

 

Jeszcze pamiątkowe zdjęcia:

srodek8.jpg

srodek9.jpg

 

W mniejszej, 3-metrowej kopule był (bliżej nie określony) teleskop:

srodek10.jpg

 

Na zakończenie zwiedzania wpis do księgi gości:

srodek11.jpg

 

Kamień węgielny:

tyl1.jpg

 

Tablica informacyjna:

tyl2.jpg

 

Widok od strony mniejszej kopuły:

tyl3.jpg

 

Obie kopuły od południa:

tyl4.jpg

 

Kopuła 3 m:

tyl5.jpg

tyl6.jpg

 

Kopuła 5 m:

tyl7.jpg

 

Po powrocie z obserwatorium dołączył do nas Łukasz, który zaproponował przetestowaną miejscówkę do obserwacji:

z1.jpg

 

Zbliżenie na góry (południe):

z2.jpg

 

Zachód Słońca

 

Obydwa przeloty ISS obserwowaliśmy:

iss.jpg

Pierwszy nawet przez teleskop, drugi między chmurami.

 

Łukasz, przepraszam, że po oczach !!!:

z4.jpg

 

Michał przy MTO:

z3.jpg

 

Póżniej dojechał Krzysztof z kolegą i szaleliśmy na 2 teleskopy :helo:

Posypała się cała masa eMek, a prym w "strzelaniu" wiódł tehen. Jarzbi zwątpił w swoje kitowe Plossle, jak zobaczył obrazy z LVW :icon_eek: , zresztą ja również nie mogłem oderwać oczu od obrazu z lantanów!

No cóż, w Plosslu obraz na brzegach jest marny i trzeba częściej popychać Dobsona, żeby obiekt utrzymywać w (lepszym) centrum pola. Z LVW nie było takiej potrzeby, obiekt "wędrował" sobie od brzegu do brzegu :lol: Komfort obserwacji lantanami jest nieporównywalny z Plosslami, co jest ważne z braku mikroruchów, zatem do Dobsonów polecam okulary o dużym polu widzenia, będzie więcej patrzenia, a mniej popychania. Niestety Ethosy i Naglery sporo kosztują, ale na LVW zaczynam zbierać pieniądze, zresztą jarzbi też :D

O 23:50 zmierzyłem tym miernikiem jasność tła nieba i wyniosła 21.19 :D

Z filtrem IDAS LPS-P2 31.7mm wyszła wartość 22.01.

Również wyznaczyłem zasięg gwiazdowy w głowie Smoka (wys. 65 st nad horyzontem):

zasieg.jpg

W zenicie pewnie było +-7.0 mag. :lol:

Nacieszyliśmy oczy do 2 nad ranem i zaczęliśmy pakować sprzęty. Pożegnał nas Jowisz nisko nad horyzontem...

Otwieram oczy, patrzę na zegar, 10:02 przed południem , eh ... ale miałem sen :banan: ... tylko skąd na liczniku w samochodzie przybyło 98,5 km :oco:

 

Panowie, :notworthy: za spotkanie i za wspólne lukanko !!!

I do następnego razu, oby w większym gronie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, M.K., za fotorelację, jak zwykle świetną! I ja dorzucam parę swoich zdjęć.

 

Las widoczny z większej kopuły obserwatorium. Jak widać, chmurska straszyły nas do samego końca:

Kopula.jpg

 

M.K. usiłuje dostrzec plamy na Słońcu przez chmury:

Celestron.jpg

 

Z naszego miejsca obserwacyjnego widać było kominy, które przed zmierzchem służyły nam jako atrapa gwiazd:

Kominy.jpg

To chyba Skawina - kominy widoczne tutaj: mapa

 

Wreszcie zbliża się pora obserwacji - M.K. i tehen są tym głęboko poruszeni :D

Poruszeni.jpg

 

I już po opanowaniu pierwszych emocji:

MK_tehen.jpg

 

Można się pokusić o zapolowanie na ISSMK_ISS.jpg

 

I nareszcie doczekaliśmy się gwiazd! Od lewej: Bliźnięta, Woźnica (z Koźlątkami), Perseusz:

Gwiazdy.jpg

 

W tym momencie skończyły się możliwości mojego aparatu w dziedzinie astrofoto. :ha: Tych, którzy przybyli później, nie dało się nie tylko sfotogafować, ale nawet dobrze zobaczyć ;) Ale dobrze, że dotarliście w końcu!

 

Dziękuję wszystkim uczestnikom za świetne spędzony czas i możliwość popatrzenia przez porządny sprzęt, M.K. za wycieczkę do obserwatorium i czerwoną latarkę, tehenowi za pożyczenie okularu. Chciałbym, żeby komplikacje, jakie towarzyszyły temu zlocikowi stały się motywacją do zorganizowania następnego. Może wprowadzimy tradycję regularnych spotkań obserwacyjnych grupy krakowskiej?! :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, szkoda że pogoda w piątek nie dopisała, ale ostatecznie dobrze, że w ogóle się wybraliśmy. Nad zlotami musimy pomyśleć, frajda ze wspólnego podziwiania nieba jest o niebo wyższa niż w samotności. Można by się wybrać w sierpniu pliczyć Perseidy :) Osobiście jeżdżę na obserwacje jak tylko pozwala pogoda i księżyc. Zawsze mam też 2 miejsca wolne, zatem zapraszam.

Ciemnego nieba,

Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.