Skocz do zawartości

Nagler 31 a Synta 8


Rekomendowane odpowiedzi

To tylko takie obrazowe porownanie ;)

 

Wiem, ok, już mi się odechciewa powoli tego Naglera :szczerbaty: . To ciekawe, że nikt tutaj nigdy nie dyskutował tak dogłębnie na temat tego okularu...ludzie kupują je i podniecają się w ciszy :D . Albo to jest naprawdę tak elitarny sprzęt, że nabywcy nie mają nawet ochoty i czasu aby wdawać się w jakieś śmieszne dyskusje, po prostu oglądają sobie wszechświat taki, jaki jest naprawdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ludzie kupują je i podniecają się w ciszy :D . Albo to jest naprawdę tak elitarny sprzęt, że nabywcy nie mają nawet ochoty i czasu aby wdawać się w jakieś śmieszne dyskusje, po prostu oglądają sobie wszechświat taki, jaki jest naprawdę.

 

:Boink: z całą pewnością - kupują, siadają w kąciku i szepczą doń czule: my own... my precioussssssss :szczerbaty:

powiem więcej, mam DOWÓD :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę .....panas, ja właśnie czekałem na Twój post :lol: , dobrze, że nie piję kawy!

 

eeeh, żeby to jeszcze była merytoryczna odpowiedź...

tak na serio, prawdopodobnym jest, że skoro jesteś zadowolony z jakości swoich lantanów, to ciężko będzie ci wybrać coś innego niż N31. Prawdopodobnie nie masz wyboru. Nie ma LVW31 ani niczego w tym rodzaju i w tej jakości. Niestety, jest to o tyle bolesna przesiadka, że o ile poprzednie okulary kosztowały cię poniżej 900zł, o tyle teraz musisz wyłożyć na N31 niemalże tyle, ile są warte twoje pozostałe okulary. Jeśli nie chcesz schodzić poniżej pewnego poziomu z jakością, to niestety (lub stety)... Sam-Wiesz-Co :D

Mimo wszystko warto by było, gdybyś wyskoczył do Wrocka lub do 3miasta, tu się na pewno ktoś znajdzie, kto zaprezentuje ci Naglerka... Przy tej cenie okularu te max. 2 stówy na paliwo nie będą specjalnym obciążeniem, a przy zakupie zawsze będziesz miał spokojniejszą głowę.

W razie czego, służę Syntą8 (więc wystarczy, jak weźmiesz same lantany) i noclegiem po obserwach :)

Tylko jeszcze trzeba będzie dorwać jakiegoś naglerowczynię/naglerowca (co do 2 osób z Trójmiasta jestem pewny, że mają i sądzę, że chętnie przyjdą z pomocą i być może i z telepem F/5, od razu będziesz miał porównanie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pewnie, że masz rację, niestety nie ma LVW 31, więc nie ma w ogóle wyboru, to dlatego ten wątek tak się ciągnie. Co do spotkania celem testów, to jasne, że warto byłoby odwiedzić Trójmiasto, ja tam nigdy nie byłem. Myślę, że jak wpadniemy do ori, nocą, to udostępni nam Tego Naglera na kilka godzinek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robson, na zlocie patrzyłem przez Naglera. Powiem tak: jakość obrazu taka jak w LVW, ale pole.... inna bajka. Dosłownie rozglądałem się. Patrząc na wprost i nie ruszając okiem nie widzisz krawędzi, tylko niebo, niebo, niebo... I wg. mnie taka jest różnica. Ale pewnie się nie znam... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robson, na zlocie patrzyłem przez Naglera. Powiem tak: jakość obrazu taka jak w LVW, ale pole.... inna bajka. Dosłownie rozglądałem się. Patrząc na wprost i nie ruszając okiem nie widzisz krawędzi, tylko niebo, niebo, niebo... I wg. mnie taka jest różnica. Ale pewnie się nie znam... :rolleyes:

 

To rozglądanie się nie męczy oka?? Tak pytam, bo nigdy nie widziałem, ale to musi być niesamowite...tzn, że to wygląda tak, jakbyś patrzył na niebo z tym, że z kilkudziesięciokrotnym powiększeniem, prawie bez żadnych granic. Niesamowite.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To rozglądanie się nie męczy oka?? Tak pytam, bo nigdy nie widziałem, ale to musi być niesamowite...tzn, że to wygląda tak, jakbyś patrzył na niebo z tym, że z kilkudziesięciokrotnym powiększeniem, prawie bez żadnych granic. Niesamowite.

No i tu wchodzą właśnie w grę osobiste preferencje. Dla mnie 82 stopnie to za dużo.

72 ze Swana ledwo ogarniam i oko mi się szybko męczy.

Pozdr,

:Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tu wchodzą właśnie w grę osobiste preferencje. Dla mnie 82 stopnie to za dużo.

72 ze Swana ledwo ogarniam i oko mi się szybko męczy.

Pozdr,

:Beer:

 

Tak, dlatego zapytałem, bo 82*, to bardzo dużo, chociaż ja mam w uwanie też niby 82 i powiem że się nie męczę, jest super, tylko nie mam pojęcia jak to się ma do ogniskowych, chyba w krótkich jest inaczej, nie znam się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oko "ćwiczyłem" tylko na Naglerze 13 i 31. W obu nie ogarniałem pola. Mnie to męczyło. Ciebie być może nie będzie męczyć. Stąd moje biadolenie o konieczności sprawdzenia towaru przed zakupem.

Po długich eksperymentach doszedłem do wniosku, że jeśli chodzi o pole, to circa 65* jest dla mnie ideałem i stąd moja decyzja o zakupie LVW 13, a nie naglera 13, do DSów.

Pozdr,

:Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm jak patrzyłem przez słoik to objęcie tego sporego pola nie wydawało mi się szczególnie męczące. No i pole faktycznie sporo większe niż w plosslu 32 :)

 

Ja się chyba nawet bardzo nie zdziwię, jeśli kupię plossla 32 :szczerbaty: . Ty mi go exec już prawie wszczepiłeś :lol:

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to pozwólcie, że i ja wtrące swoje trzy grosze (jako że jestem posiadaczem Naglerka 31 z LB8", a zarazem jestem audiofilem).

Moja rada będzie następująca, jesli stać Cię na Naglera 31 i wiesz, że astronomia jest Twoją ogromną pasją to nie żałuj kasy!

Zmienisz telep na większy, mniejszy, APO, SC... zawsze się przyda. Jego obrazy są na pewno o niebo lepsze od średniej klasy szkiełek. Oczywiście zawsze pozostaje pytanie przyrostu jakości względem ceny, ale tak jak piszę (jeśli Cię stać) to takie rozważanie jest bezzasadne. Jedno jest pewne na razie w tym zakresie ogniskowej chyba lepiej nie można niż z N31.

Wiele tutaj porównań do audiofilskich "dokonań", tak się składa, że piszecie o tym, że sprzedają podgrzewacze do kabli (?), że słychac trzaski na CD, czego niestwierdzono na jamniku... owszem akcesoria w dziedzinie audio to temat rzeka jedne są przydatne (skuteczne) inne nawet audiofile traktują jak istną magię. Sedno w tym, że zarówno w wizualu, jak również w słuchaniu muzyki na szczęście możemy opierac się na własnych zmysłach (oko, ucho) i jak to w życiu bywa laik jesli spojrzy przez Syntę z ploslem na M31 będzie zdumiony, jak inny laik, który posłucha dobrze nagranej płyty na sprzęcie za 10.000 zł (mam na myśli zestaw np. CD, wzmak i kolumienki). Jeśli jednak tym samym laikom pokażecie obraz znów M31 w tym samym telepie z N31, czyż nie stwierdzi różnicy? tak jak pseudoaudiofil na tym samym sprzęcie z podpiętym filtrem sieciowym?? Zapewniam Was że różnica jest zasadnicza, aby odciąc się od wszelkich spekulacji czy to nie jakaś fikcja to proszę o ewentualną polemikę po "własnousznych" próbach, bo wtedy będzie to miało dla mnie jakiś sens. Tak na zakonczenie chciałbym dodać, że zarówno w jednej jak i w drugiej dziedzinie każdy element składowy ma znaczenie i nie każdy element składowy musi przekładac się na poprawę efektu końcowego, np Lumicon UHC oczywiście nie przyniesie korzyści na Saturnie, ale czy to przeczy sensowi jego zakupu? Moim zdaniem nie, zależy na co się nastawiamy, tak samo z N31 ten sprzęt w mojej ocenie jest absolutnie docelowy i topowy i znów wrócę do uwarunkowań ekonomicznych...

Jeśli zaś chodzi o człowieka który słuchał sprżetu a nie muzyki, no cóż wielu audiofli popada w taki stan i nie wynika to z ich problemów emocjonalnych, lecz jedynie z braku akceptacji dla nagran masowych w fatalnej jakości i znów odniosę się do porównania np. popowej masowej płyty INXS i wydawnictwa "Stockfish Records" np. Chris Jones. To taki przykład mjący na celu zwrócenie uwagi na fakt, iż czasami lepiej słuchać muzyki ("sprzętu") mniej znanego wykonawcy dającej radość słuchania swego rodzaju uczestnictwa w zdarzeniu muzycznym tu i teraz, a nie przysłuchiwania się trzaskom z CD, bowiem właśnie zapewne ta płyta pochodziła od potentata (wydawcy muzycznego, który tłoczy krążki tylko z myślą o zysku, a jakość jest nie ważna bo i tak większość słucha na "jamniku").

Reasumując w mojej ocenie nawet z Syntą 8" N31 nie będzie mezaliansem (jednyie cenowym) bowiem o jakości finalnej (wg teori słabego ogniwa) świadczy jakośc najsłabszego elementu, który jeśli przyjmując, że jest nim oczywiście telep, to jak pisano wyżej kiedyś zostanie zmieniony, a jesli nie i synta zostanie z Tobą na "zawsze" to będziesz miał świadomośc, że w tej kategorii okularów lepiej nie można.

Edytowane przez dyspa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o jakości finalnej (wg teori słabego ogniwa) świadczy jakośc najsłabszego elementu

 

I tu się zgodzę w 100%. Tylko że robson ma ograniczenie finansowe. I dlatego ma również dylemat - szkło czy aperatura. Pozostaje pytanie co wybrać. Tak jak i audiofil będzie miał dylemat czy kupić zestaw: super elektronika i kiepskie głośniki czy na odwrót. Pozostaje jeszcze metoda pośrednia, czyli średnie jedno i drugie. Ale robson wie co chce, tylko nie wie w jakiej kolejności. I dlatego niech rzuci monetą :lol:

PS. Ja wierzę w filtry sieciowe i kable dobrej jakości, nie od przysłowiowej lampki. Nie bardzo wierzę w tych legendarnych trzypłytowych audiofilów, którzy mają sprzęt za 300000 zł i słuchają DŹWIĘKÓW!!! nie muzyki. :buahaha: Choć pewnie znalazł by takich...

PS2. W obydwu tych dziedzinach chodzi o to, żeby gonić zajączka, ale nie złapać...

Edytowane przez sawes1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak i audiofil będzie miał dylemat czy kupić zestaw: super elektronika i kiepskie głośniki czy na odwrót. Pozostaje jeszcze metoda pośrednia, czyli średnie jedno i drugie

odnoszę wrażenie, że nie znasz ani jednego audiofila :szczerbaty:

 

Robson chce kupić Naglera 31 ale sam nie jest pewien czy to dobry wybór stąd pytanie na forum

dostał sporo odpowiedzi, a każda inna, ale każdą powinien wziąć pod uwagę

niestety nikt za niego nie wybierze. Musi zdecydować sam ale przynajmniej ma sporo materiału do przemyślenia :szczerbaty: , a sprawa wcale nie jest taka oczywista jak mogło by się wydawać

mam nadzieję, ze zanim dokona zakupu najpierw sam przekona się czy to dobry wybór. Przy tym poziomie cenowym lepiej nie zdawać się na emocje czy "legendę"

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie chodziło mi o to, że masz np. 10000zł i teraz: kupić CD i wzmacniacz za 10000 i słuchać na głośnikach komputerowych czy kupić np. kolumny B&W i podłączyć je do kompa :szczerbaty: Czyli albo rybka albo... akwarium. Albo całość za 10000 proporcjonalnie wyważoną cenowo i jakościowo.

PS. Audiofila znam tylko jednego, ale widziałem i słuchałem trochę różnych sprzętów. Dla mnie to stanowczo za drogie hobby.

 

EDIT: Do panasmarasa poniżej. W tej chwili za ideał wśród okularów uchodzi właśnie ów legendarny Nagler (powiedzmy, że jest najbardziej znany). Jego odpowiednikiem w świecie muzyki mogą być B&W Nautilus, słynny "ślimak". Teraz porównaj sobie ceny. No niech będą tańsze Audio Physic Virgo. W swojej klasie cenowej wzorzec (oczywiście lata temu, kiedy się tym interesowałem, teraz nie wiem). I tak kosztowały kilkadziesiąt tysięcy... Wiem, że zaraz wyciągniesz telepy na zamówienie Ritchey-Chrétiena, ale to dyskusja na inny wątek :rolleyes:

Pozdro i czarnego nieba :D

Edytowane przez sawes1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już porównujemy astronomię do audiofilizmu, to muszę powiedzieć, że żaden, ale to żaden szanujący się audiofil nie kupiłby sprzętu bez wcześniejszego odsłuchu. Dlatego robsonie999 postaraj się przynajmniej raz luknąć przez tego Naglerka aby mieć spokój duszy ;)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już porównujemy astronomię do audiofilizmu, to muszę powiedzieć, że żaden, ale to żaden szanujący się audiofil nie kupiłby sprzętu bez wcześniejszego odsłuchu. Dlatego robsonie999 postaraj się przynajmniej raz luknąć przez tego Naglerka aby mieć spokój duszy ;)

 

Pozdrawiam

 

I tu zgadzam się z kolegą w 100% słuszna uwaga :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego robsonie999 postaraj się przynajmniej raz luknąć przez tego Naglerka aby mieć spokój duszy ;)

Jest to tym bardziej istotne, że Nagler 31 jest, tak jak już pisałem, wrażliwy na położenie oka względem okularu.

Pojawiają się pociemnienia, fragmenty obrazu znikają (Robson przegugluj sobie na angielskich stronach "black out issues" w połączeniu z naglerem,

albo zerknij do recenzji na cloudynights). Samemu najlepiej to sprawdzić za dnia.

Chcąc ogarnąć całe pole okularu człowiek rusza głową (nie tylko okiem) i część obrazu znika. I lipa z 82 stopni.

Dla mnie to było nie do przyjęcia za taką kasę.

Pozdr,

:Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to tym bardziej istotne, że Nagler 31 jest, tak jak już pisałem, wrażliwy na położenie oka względem okularu.

Pojawiają się pociemnienia, fragmenty obrazu znikają (Robson przegugluj sobie na angielskich stronach "black out issues" w połączeniu z naglerem,

 

po naszemu to się nazywa efekt fasolki, czyli znikanie obrazu (zaciemnienie) po przeciwnej stronie pola niż ta w która patrzymy (lewo, prawo, góra, dół), w tym przypadku należy skorygować położenie oka względem powierzchni soczewek, tzn albo się przybliżyć albo oddalić, wtedy efekt fasolki znika i można śmiało kręcić okiem "wewnątrz" tego wielkiego pola. Przyznam, że mi na początku też ten efekt przeszkadzał i robiłam wszystko żeby się go pozbyć... :szczerbaty:

 

pozdrawiam

Ori

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.