Skocz do zawartości

Życie poza Ziemią


Łukasz

Rekomendowane odpowiedzi

To Kolego wyłącznie twoja sprawa i nie musisz się z nią tak obnosić.

Proponuje rozmiawiać dalej na temat albo skończyć dyskusję.

Nie rozmawiajmy na forum o naszych poglądach (religijnych ,politycznych)

tylko na tematy zwiazane z astronomią.

Inaczej bardzo szybko SPROWOKUJESZ niepotrzebną awanturę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DOBRZE DLA MOJEGO DOBRA 8) KONIEC DYSKUSJI NIE CHCĘ SOBIE TU ROBIĆ W KOŃCU WROGÓW ALE DLACZEGO JESTEM ZA MŁODY ROZUMIEM ŻE TO TROCHĘ BEZCZELNE ODPOWIADAĆ STARSZEJ OSOBIE OD EMNIE NA TAKI TEMAT ALE PRZEPRASZAM NIE MOGĘ SIĘ POCHAMOWAĆ :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

 

Zaryzykuję jednak i pozwolę sobie jeszcze na jedną myśl dotyczącą wiary.

Otóź uważam, że jeżeli życie pozaziemskie istnieje, wtedy wątpliwe wydaje się być istnienie Boga - w Biblii przecież jest mowa tylko o człowieku, nie widzę wzmianek o innych inteligentnych istotach - wręcz przeciwnie - na podstawie Biblii można stwierdzić, że to właśnie człowiek jest centrum Wszechświata... :roll:

 

Istnieje jeszcze druga możliwość - aktualnie przeze mnie przyjęta, że jeśli założymy, że nie ma inteligentnego życia poza Ziemią, wtedy to wszystko wyklarowywuje się w pewien składny obraz. Możemy założyć np. że momentem stworzenia był Wielki Wybuch, który dał początek całemu Wszechświatu, a także otworzył drogę, ażeby na Ziemi powstało jedno, unikatowe życie... :roll: A może właśnie Bóg w ten sposób chciał "ukryć" swoją obecność? :roll: Może powstanie życia na Ziemi było założone już z góry w momencie stworzenia? :roll:

 

Eh... jak sami pewnie zauważyliście to wszystko są już pozanaukowe spekulacje i domysły... Więc lepiej zawróćmy na naukowe ścieżki dyskusji. ;-)

 

Pozdrówko! ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ALE JAK ? TEN TEMAT ŚCIŚLE SIĘ WIĄŻE Z FILOZOFICZNYM PODEJŚCIEM I SPEKULACJAMI

 

A CO DO MOJEJ WCZEŚNIEJSZEJ WYPOWIEDZI CHODZIŁO MI TYLKO O TO ŻE NA KAŻDY MÓJ ARGUMENT KOŚCIÓŁ ZNAJDZIE JAKIEŚ PRZEDZIWNE WYTŁUMACZENIE I KONTRARGUMENT I NIKOGO NIE CHCIAŁEM W TEN SPOSUB OBRAZIĆ A JEŚŁI TAK SIĘ STAŁO TO PRZEPRASZAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy za młody jesteś nie wiem tego

Ale powiem ci jedno kolego

Nie należy innych przekonywać

Czy Bóg jest czy go ni ma

I nie mówię tego by Cię strofować

Lecz byś nauczył się inne myślenie tolerować

Nie możesz wiedzieć dlaczego kto wierzy

Więc co Ci w końcu zależy

By szacunek kolegom okazać

I innych ludzi nie obrażać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pitrek, myślę, że nie musisz nikogo przepraszać. Musisz tylko uważać, aby nie przekroczyć pewnej cienko zarysowanej granicy.

 

To jest Hyde Park i nie wszyscy (Darku to do Ciebie) chyba to zauważyli.

Jesteśmy na forum astronomicznym, ale w wolnych tematach, gdzie raczej nie rozmawiamy o sprawach astronomicznych, a bardziej przyziemnych, choć teraz nawet pozaziemskich.

 

Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, ale tak aby nie obrazić uczuć innych. Poglądy innych, choćby odmienne też należy szanować, także tych młodszych.

 

Pitrek jest młodym człowiekiem i jak widać poszukuje prawdy. Możemy mu w tym pomóc, albo zrazić go pisząc, że jest zbyt młody lub przytaczając pewne żarty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Pitrek daj odpocząć mojej pale (głowie :wink: )

W swym przekonań szale

Wcale mnie nie obraziłeś

Tylko nieco zadziwiłeś

Wierszyk przecież żem tu wtrącił

Żebyś w drogę złą nie zbłądził

Czytaj więc dokładnie

(To zła myśl Cię nie dopadnie)

Me wierszyki marnej urody

Mój narwany kolego młody (i tego Ci zazdroszczę!)

8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj piszę już dzisiaj po raz ostatni

By lud oświecić mój bratni

Nie emde mi wysłał wirusa

Lecz taka we mnie siedzi pokusa

Już kiedyś przed wielu laty

Pisałem wiersze do mego taty...

I ja się wcale nie chwalę

Ale mam - wiecie co... (w mózgu smalec :D )

Więc jeśli można coś tak przedstawić

A przy okazji kogoś zabawić

To czemu nie pisać rymując sobie

Co polecam Pitrek (i Robert) Tobie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CDEV APROPO ZAŁAMANIA WIARY TO RODZICE CHCĄ MNIE PRZEKONAĆ ŻE WŁAŚNIE PRZEŻYWAM TEN OKRES W SWOIM ŻYCIU KIEDY MŁODY CZŁOWIEK BUNTUJE SIĘ PRZECIW BOGU I WIERZE W JAKIEJ ZOSTAŁ WYCHOWANY I ŻE TO JEST CAŁKIEM NORMALNE BO ONI MIELI W MOIM WIEKU TO SAMO JEDNAK MÓJ STARY W MOIM WIEKU NIE WIEDZIAŁ W JAKIEJ GALAKTYCE PROWADZI SWOJĄ EGZYSTENCJĘ ANI NIE PRZYSZŁO MU DO GŁOWY ŻE KSIĄDZ MOŻE BYĆ GEJEM 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga, wiadomość dla tych którzy mają poetycką duszę.

Zajrzyjcie sobie na stronkę : http://www.wiersze.gery.pl/

gdzie każdy internauta może pochwalić się swoją twórczością.

Jeżeli ma się wenę twórczą w pisaniu wierszy trzeba to gdzieś wykorzystać. Jest tam nawet konkurs świąteczny i można wygrać nagrody. :wink:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAK NO BARDZO FAJNIE MOŻNA WIELE TAKICH BAJECZEK OPOWIADAĆ I WSZYSTKIE BĘDĄ ROBIŁY PRANIE MÓZGU :?  JA JETEM ZA SWOIM :rr:  BOGA NIE MA  A WSZYSCY KTÓRZY TWIERDZĄ INACZEJ POPROSTU  BOJĄ SIĘ ŚMIERCI  ODPOWIEDZCIE SOBIE SAMI CZEMU W TO WIERZYCIE :?:

 

Po pierwsze ja nie mówiłem o Bogu tylko o Stwórcy

Po drugie: rozumem nie pojmiesz czegoś co nas przerasta

Po trzecie: myśląc o Bogu niekoniecznie mówimy o Kościele

Po czwarte: każdy boi się śmierci i to jest największy lęk człowieka. Wiara w Boga albo brak tej wiary tego nie zmienia. Ateizm nie leczy lęku śmierci.

 

Dyskusja jest ciekawa i każdy ma prawo do swojego zdania. Ja jak patrzę w niebo wierzę jeszcze bardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczcie jacy my jesteśmy ograniczeni. To tak jak by próbować atomowi wytłumaczyć że jest częścią cząsteczki składającej się na jakiś garnek będący martwą materią stworzoną przez żywego człowieka żyjącego na jakiejś Ziemi w jakimś Układzie Słonecznym który znajduje się w jakiejś galaktyce itd.

Ten atom ma swój rodzaj postrzegania wszechświata powiedzmy magnetyczny i nigdy nie zrozumie o co nam chodzi. Nie ten rodzaj percepcji.

A zauważcie że wszystko składa się z coraz większych elementów i tak jak dla tego atomu zrozumienie przejścia do następnego stopnia jest nierealne, możliwe że i nasze wszystkie galaktyki i cały wszechświat są tylko takim jednym atomem i jakimi metodami my mielibyśmy stwierdzić że cały nasz wszechświat jest cząsteczką leżącego ziarnka piasku na kamieniu gdzieś na pustyni ? To wykracza poza naszą możliwość zbadania i rozumienia,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wędrując po internecie znalazłem ciekawą stronę a na niej piękny wiersz ukazujący po części temat który tu poruszamy - wiersz J.Kochanowskiego - Fenomena. Na samym początku o roli Boga Stwórcy.

http://www.wiw.pl/astronomia/a-fenomena.asp

Stronka dla początkujących astroamatorów ale nie tylko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.