Atlas nieba dla początkujących

[Syriusz]

Czy mogę prosić o link do map Toshimiego, na którym zaznaczone są linie gwiazdozbiorów?

[panasmaras]

KLIK

 

W punkcie 4. masz linki PDF-y do ściągnięcia. Jest tam podział na mapy bez linii i z liniami.

[Syriusz]

Dziękuję.

[Sillyman]

Ściągnąłem i zaraz będę drukować. Dzięki Ci wielkie:) Jako, że jestem mocno początkujący każda pomoc jest dla mnie na wagę złota. Jeszcze raz dziękuję.

[antares1972]

Wiem że odświeżam stary wątek,ale teraz dopiero się na niego natknąłem.Co tam,ważne że go znalazłem.

 

Panasie Marasie-jesteś wielki.

[kombinuj-licz]

To mój pierwszy post na tym forum, pomimo że konto mam już od dawna.

 

Nazywam się Mateusz, mieszkam na północy naszego kraju i mam 18 lat. Astronomią interesuje się od dziecka, od niedawna mam 10 calowy teleskop. To co mnie w astronomii "kręci" to amatorskie, proste pomiary astronomiczne typu wyznaczanie odległości do Księżyca, szacowanie rozmiarów gór na powierzchni Księżyca, a moim jednym z ciekawszych pomiarów jest oszacowanie odległości do galaktyki "Wiatrak" o którym można poczytać w najnowszym biuletynie "Proxima". Tyle słowem wstępu.

 

Dlaczego zdecydowałem się w końcu odezwać? Trafiłem na ten wątek i pełen podziwu dla jego autora poczułem konieczność wyrażenia swojego entuzjazmu. Gratulacje!

 

Myślę, że ten Atlas stanowi miniaturkę Atlasu Pana Piotra Brycha i w 100% sprawdzi się w moich obserwacjach, bo pomimo że lubię wyznaczać odległości do ciał niebieskich to kocham też czasem "polukać" bez celu w jakieś mało znane galaktyki katalogu NGC.

 

serdecznie pozdrawiam,

Mateusz

[blazer1983]

Świetna robota kolego

Brawooooo

 

Już zabieram się do drukowania

 

Pozdrawiam i wielkie dzięki!

[skrzypas]

A tutaj atlas dla bardziej zaawansowanych, też do samodzielnego wydrukowania. Zasięg 9.5m.

 

Deep Sky Atlas

[Gość ignisdei]

A tutaj atlas dla bardziej zaawansowanych, też do samodzielnego wydrukowania. Zasięg 9.5m.

 

Deep Sky Atlas

 

Przeglądam ten atlas i niestety widzę, że jest bardzo ubogi w obiekty. Zasięg gwiazdowy nie jest współmierny z obiektami głębokiego nieba jakie można by było dzięki tym słabym gwiazdkom namierzyć starhoppingiem!

[demoon]

Z racji, że jestem nowym forumowiczem witam wszystkich serdecznie.

 

Zaczynam przygodę z astronomią na poważniej i jak każdy początkujący, zaopatrzyłem się w powyższy atlas nieba aby się nauczyć gwiazdozbiorów i odszukiwania podstawowych obiektów z listy wimmera.

Kozystam tez z programu stellarium i podczas nanoszenia polskich nazw gwiazdozbiorów oraz zaznaczania obiektów. Zauważyłem że umowne linie łączące gwiazdy w gwiazdozbiory sa inaczej naniesione w powyższym atlasie, a inaczej w stellarium...Przykład bliźniaki, na mapce 3a na dole to jest są ich umowne głowy i wygladaja calkiem inaczej.

 

Proszę o pomoc w tej sprawie, ponieważ nie wiem czy mam nanosić zmiany i dorysowywac linie wg stellarium czy to stellarium ma bledy?

 

Z góry dziękuje za pomoc i oczywiscie pelen szacun dla twórcy atlasu.

[Gość polaris]

To nie są błędy. Jest kilka "szkół" czy "kultur" kreślenia figur gwiazdozbiorów na niebie. Decyzja o sposobie połączenia gwiazd należy do Ciebie.

[demoon]

OK, rozumiem, myslalem ze standard jest miedzynarodowy zatwierdzony przez jakis szpecow od astro.

 

Najwazniejsze i tak sa dla mnie obiekty których bede szukal w odpowiednich gwiazdozbiorach, a te chyba juz nie maja dowolnosci polozenia wzgledem gwiazd

 

Dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam.

[Paether]

Zatwierdzone przez "szpeców" są granice gwiazdozbiorów a same gwiazdki można sobie dowolnie łączyć

[MateuszO]

Bardzo dziękuję za ten atlas (Mój pierwszy), mam nadzieję, że sprawdzi się przy pierwszych obserwacjach.

[ekolog]

Miałem jakieś atlasy nieodporne na wilgoć, która jest częsta w nocy, a pierwszy z darmowych wydrukowałem sobie i połapałem w koszulki foliowe i skoroszyt(a raczej segregator) TRIATLAS (2nd.edition 56 stron) ale nie jestem zeń zadowolony bo za drobna czcionka i ze drobny "detal" co wymusza stosowanie lupy, a to z latarką diodową czerwoną jest już zbyt kłopotliwe chwilami. Czerwone światło jest niezbędne w nocy aby nie tracić czułości oka na "najpopularniejsze" kolory astroobiektów.

 

Pozdrawiam

p.s.

Jeżeli chodzi natomiast o szybkie zorientowanie się co w lecie widzimy na nocnym niebie to używam/polecam wydrukowanie sobie tego oto obrazka celem wzięcia na miejscówkę.

Edytowane 7 Sierpnia 2015 przez ekolog