Słońce z PST

[sawes1]

Za numerację plamek danke szejn i spasiba Pisząc "nudne", miałem na myśli wrzucanie szkiców, a nie obserwacje. To się nie nudzi. Zawsze rozstawiając sprzęt, zastanawam się, czym mnie Słońce zaskoczy. To jak przed losowaniem Lotto. Poza tym, jest to pewnego rodzaju dziennik, i to chyba lepszy niż forma pisana, ktorej nie cierpię i nie zamierzam prowadzić.

[panasmaras]

Pisząc "nudne", miałem na myśli wrzucanie szkiców, a nie obserwacje

No wiem, wiem...

Przez te dwa miesiące obserwacji Słońca, kiedy miałem okazję obserwować przez twe PST (mersi boku ) nie mogłem się nadziwić ile tam się dzieje* - plamy, pochodnie, no i protuberancje, oczywiście. Niby wiemy, że nasza gwiazda dzienna "żyje", zmienia się, ale generalnie większość z nas kojarzy ją raczej jako bardzo jasną nudną kulkę.

O ile dobrze pamiętam, przepuściłem jedynie jakieś trzy okazje na obserwacje (a popełniłem ich ok. 15-20 przez ten czas).

 

 

*aż boję się wyobrazić sobie jak wspaniałe muszą być obserwacje Słońca podczas maksimum jego aktywności!

Edytowane 7 Lutego 2010 przez panasmaras

[sawes1]

Nareszcie trafiła się dziura w niebie. Słonko dało plamę i kilka bardzo ładnych proturberancji. Ta przypominająca wieżę Eiffla postawioną na czubku, jest chyba najwyższą jaką do tej pory widziałem. Była bardzo mocno zaznaczona, więc bez problemu można było ją zobaczyć. Chmurwy niestety dość szybko się rozprawiły z pogodą. Efektem jest szkic z przyszłości.

 

 

[Janko]

Wiesz, Sawes, wstydziłbyś się. Taka Pestka byłaby idealna na mój balkon. Kusisz i kusisz, a mnie jakoś udało się opanować chęć większych zakupów (ale nie tych mniejszych). Litości nie masz. Czekaj, czekaj, przyjdę do Ciebie po pożyczkę.

[sawes1]

Przyjedź, pożycz...

[Janko]

Przyjedź, pożycz...

Ja raczej myślałem o wizycie wieczorową porą . jednak wiem, że człowiek wojskowy zaskoczyć się nie da. Poza tym, Twoi fani by mnie zlinczowali za brak szkiców, a ja to lepiej żebym nic nie szkicował (też by mnie zlinczowali ).

[sawes1]

Dzisiaj Słonko przeszło samo siebie. Jeszcze nigdy nie widziałem tak wysokich wyrzutów materii. Coś pieknego. I jak zwykle dylemat - gapić sie w okular czy skrobnąć szkic. Wybrałem drugą opcję. I ten szkic jest skutkiem mojej decyzji. Wysokość wyrzutu oceniłem na 12-14 średnic Ziemi.