Skocz do zawartości

Wielki Atlas Nieba. Rusza poważny projekt.


Piotr Brych

Rekomendowane odpowiedzi

A można określic ile takich map (jak się domyślam A4) znajdzie się w takim jednym tomie? To jest bardzo ważna sprawa bo ciężko będzie ustallic cene jednej kartki. Czy jest jakis pomysł odnośnie nakładu. Wiadomo że im więcej tym taniej.

 

Przygotowuję atlas-gigant zawierający 2,5 mln gwiazd do ok. 12.5 mag składający się z 300 map o rozmiarach 68x50 cm każda.

 

Czyli nie A4 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A można określic ile takich map (jak się domyślam A4) znajdzie się w takim jednym tomie? To jest bardzo ważna sprawa bo ciężko będzie ustallic cene jednej kartki. Czy jest jakis pomysł odnośnie nakładu. Wiadomo że im więcej tym taniej.

Skoro jest 300 map a tomy będą 3 albo 4 (zależy od ceny oprawy) to jak łatwo obliczyć w jednym tomie będzie 100 albo 75 map przy czym mapy ze względu na ich rozmiar będą składane na pół i ich format po złożeniu to 50x34 (+margines na uchwyt segregatora).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co myslicie aby dodac do tego atlasu prosty programik ktory mialby w sobie te same dane w postaci elektronicznej, i pozwalalby na wyszukiwanie danego obiektu (czy to po nazwie, czy np po swiatlosile) oraz prezentowalby dany obiekt i jego otoczenie na jakiejs podgladowej tablicy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie dane to masz np w Cartesie a tu chodzi żeby mieć podgląd do map w postaci papierowej

 

...czy np po swiatlosile)...

 

Raczej chodzi chyba o jasność obiektu ale jak wspominałem wyżej to samo będziesz miał jak uruchomisz np Cartes du Ciel

 

Edit:

 

A wracając do tematu nie wiem jak wam ale mi bardzo podobały się mapy dołączone do "Niebo na weekend" nie wiem co to za papier ale bardzo dobry w ramach testu utopiłem jedną mapę w wodzie i nic jej się nie stało..... tylko jaka cena....

Edytowane przez Szymek Ozimek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"(...) 2,5 mln gwiazd do ok. 12.5 mag składający się z 300 map o rozmiarach 68x50 cm każda(...)"

 

Mam sugestię... pewnie niewykonalną, ale co szkodzi zaproponowac. :)

 

Mapa (12.5m) może wyglądać tak:

 

1.png 3.png

 

i może wygladać tak:

 

2.png 4.png

 

I jak mam być szczery, to przydatność tej pierwszej wersji wydaje się być 10x gorsza od wersji na bazie foty. Nie wiem czy to wykonalne. Ale jezeli tak...

 

Sprawa druga, sugeruje naniesienie znaczników nie tylko standardowych ale też np. znanych układów planetarnych i innych tego typu informacji których nie znajdziesz w innych papierowych atlasach.

 

Sprawa trzecia, ile wiecej za tą folie zamiast paieru? x2? czy x10?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

muszę przyznać, że druga wersja na bazie foty jest 10x lepsza, ale problemem może być pozyskanie odpowiedniej ilosci zdjec pokrywajaca całe niebo, szczególnie południowe. warto jednak by się zastanowić.

 

możnaby zrobic tez dwie wersje - jedna tańsza na zwykłym papierze, druga droższa na foli - wybór nalezy do kupującego.

 

muszę przyznać zabieranie papierowych map w skoroszycie w teren, gdzie nad ranem wilgoć będzie się wciskac w kazda szparę nie jest chyba dobrym pomysłem. no ale jeśli koszt jest 10x to chyba sie nie opłaca

 

pzdr

Edytowane przez bamus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem ze takie dane mam w Cartes'ie, ale jesli robicie tak duzy projekt to moim zdaniem nie powinno zabraknac wersji elektronicznej - tylko dlatego ze Cartes'ia to ma, rownie dobrze mozna przestac w ogole projekt robic, przeciez jest juz duzo takich map...

 

 

no właśnie, nie ma dużo takich map z jasnością 12,5 mag.

 

A właśnie Piotr, skąd bierzesz dane do map, jeśli moge z ciekawości spytać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie, nie ma dużo takich map z jasnością 12,5 mag.

 

A właśnie Piotr, skąd bierzesz dane do map, jeśli moge z ciekawości spytać?

 

Podstawą jest kompilacja kilku katalogów dostępnych w CDS głównie Tycho2 i GCVS. Z mapą jako podkładem pomysł byłby znakomity gdyby nie fakt konieczności użycia do tego albo własnych zdjęć (praktycznie niewykonalne) albo np. POSS (prawa autorskie). Ponadto trzeba pamiętać, że w danej skali atlasu obecność zdjęć z zasięgiem o 1 mag większym od zasięgu atlasu zaczyna czynić go nieczytelnym - mamy po prostu gigantyczny stos kropek położonych od siebie w zbyt małych odległościach.

 

Druk solventowy to koszt rzędu 10 zł za mapę - co daje ok. 3.000 zł za atlas.

 

Nie mam książki Niebo na weekend, ale chętnie zapoznam się z tym papierem i zbadam możliwość jego zastosowania w druku atlasu.

 

Nie chcę załączać żadnej wersji elektronicznej - taką to mogę udostępnić już dzisiaj (w zakresie gwiazd). Ja chcę wydać PAPIEROWY atlas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W razie popełnienia błędu należy usunąć z edytora błędnie wprowadzone współrzędne i komendą menu 'Kontury' wywołać czysty obraz i nanieść na nowo całą trasę.

 

Z tego co zauważyłem, wystarczy usunąć błędnie poprowadzone współrzędne z edytora i kliknąć "Kontury" w górnym menu, wtedy automatycznie znika błędnie poprowadzony punkt, a linią zostają połączone dwa sąsiednie.

 

Mam pytanie odnośnie nazewnictwa zapisywanych plików .txt, ale pewnie zostaniemy dokładnie poinstruowani mailem.

 

Pozdrawiam

Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro jest 300 map a tomy będą 3 albo 4 (zależy od ceny oprawy) to jak łatwo obliczyć w jednym tomie będzie 100 albo 75 map przy czym mapy ze względu na ich rozmiar będą składane na pół i ich format po złożeniu to 50x34 (+margines na uchwyt segregatora).

 

Między innymi ze względu na to co napisane powyżej uważam, że ten atlas będzie typową pozycją "domową" pozwalającą na szybkie sprawdzenie położenia jakiegoś obiektu bez "wchodzenia do komputera". Trudno natomiast wyobrazić mi sobie, aby te mapy były zabierane w teren (ze względu na format, o braku odporności na wilgoć nie wspominając ;)). Nie wiem jak inni, ale ja mapki potrzebne do obserwacji "na daną noc" w większości drukuję, dobierając odpowiednie parametry (data, zasięg, pole, widoczność poszczególnych obiektów) i zapewne przy tym systemie pozostanę. Jak dla mnie maksymalny format "terenowy" to A4.

 

 

I jeszcze dwie sprawy. Zastanawiam się czy będzie zapotrzebowanie na mapy nieba o deklinacji poniżej -30 stopni?

 

Druga, czy poza samymi gwiazdami nie było by warto skupić się przede wszystkim na obiektach DS i zrobić właśnie atlas tematyczny, a nie ogólnotematyczny. Wydrukowałem sobie te "przycięte Plejady" i na przykład oznaczenia gwiazd zmiennych są tak małymi literkami, że trudno je odczytać. Czy warto zamieszczać takie oznaczenia, skoro obserwatorzy gwiazd zmiennych i tak będą korzystać ze swoich własnych źródeł (chodzi mi o oznaczenia literowe słabych zmiennych)?

Edytowane przez Robert Bodzoń
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze dwie sprawy. Zastanawiam się czy będzie zapotrzebowanie na mapy nieba o deklinacji poniżej -30 stopni?

Moim skromnym zdaniem, jako potencjalnego uzytkownika tego atlasu, absolutnie nie ma żadnej potrzeby zajmowania się obiektami poniżej -30 stpni. Po pierwsze, podraża to koszt całości atlasu. Po drugie, gdyby jednak zdażyło mi się wyjechać daleko na południe, to za nadbagaż w postaci tego atlasu, zapłaciłbym pewnie jakieś kosmiczne pieniądze. Chyba taniej byłoby kupić coś na miejscu. Rozwiazaniem tego problemu mógłby być aneks do całości. Jakiś dodatkowy tom o dużo niższym nakładzie niż cała reszta atlasu obejmujacy właśnie te fragmenty nieba. Kupiliby go prawdopodobnie nieliczni kolekcjonerzy, bo tylko do tego nadawałby się ten tomik. Jedyny sens druku południowej strony nieba byłby wtedy, gdybyś miał sprzedawać produkt np. w Australii. Ale w tym momencie pojawia się problem nieba północnego. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może się wypowiadam w kwesti bliżej mi nie znanej ale wydaje mi się że wszelkie dywagacje na temat czy potencjalnemu nabywcy są potrzebne mapy poniżej -30 stopni. Idąc tak dalej stwierdzimy że taki arkusze są za duże i za mało mobilne więc trzeba zmniejszyć strony, a przez to zmniejszy się zasięg itd. i dochodzimy do tego że wyprodukujemy Pocket Sky Atlas :P

A tu przecież chodzi o fakt aby ten projekt był jak największy, a nie jak najbardziej opłacalny? Chyba x)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu przecież chodzi o fakt aby ten projekt był jak największy, a nie jak najbardziej opłacalny? Chyba x)

 

Co z tego, że będzie największy, jeżeli koszty wydania będą tak wysokie, że zakupi go kilkadziesiąt osób, a połowa z nich nie będzie z niego korzystać ze względu na małą poręczność.

 

Dlaczego drążę temat? Dlatego, że chcę być wśród nabywców tego atlasu. A stanie się tak tylko wtedy, gdy atlas nie będzie miał bardzo wysokiej ceny, a jednocześnie będzie funkcjonalny i atrakcyjny pod względem wyglądu. Moje uwagi, to mój punkt widzenia.

 

Mnie niepotrzebne są mapy nieba południowego. Co najwyżej jakieś ogólne, przeglądowe, na wszelki wypadek. Myślę, że liczba nabywców korzystająca z map nieba południowego będzie znikoma.

 

Wiem, że atlas ma być wydawany w arkuszach i częściach, tak aby można było nabyć na przykład tylko arkusze obejmujące deklinacje powyżej -30 stopni, ale zdaję sobie sprawę ile czasu zajmie tworzenie map "bogatego" nieba południowego.

 

Tak czy inaczej decydował będzie Piotr. Domyślam się, że pozostanie przy koncepcji całościowej.

 

Jestem ciekawy jak będzie wyglądał arkusz z naniesionymi obiektami DS. Myślę, że jest tutaj duże pole do popisu.

 

Wielu miłośników astronomii praktycznie każdego roku poszukuje na niebie takich obiektów jak Uran, Neptun, Pluton. Na miejscu autora zastanowiłbym się nad jakimiś wkładkami foliowymi nakładanymi na mapy przedstawiającymi drogę tych obiektów np. w latach 2010-2020. Trzeba szukać pomysłów, które pozwolą wzbogacić atlas. Oczywiście takich, które nie wpłyną znacząco na cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam ,że wydanie takiego atlasu mija się z celem bo rynek jest już dostatecznie "zaatlasiony" Komu jeszcze mało wiedzy ksiązkowej zawsze znajdzie coś konkretnego w internecie..Brakuje raczej dzieła w stylu" How to make a telescope" w języku polskim.Jest dziesiątki odmian optyki z reguły okraszonych setkami wzorów ale konkretnej ksiązki dla amatorów niekoniecznie posiadających doktorat z matematyki i fizyki brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo było by fajnie gdyby była możliwość zamówienia wybranych arkuszy. Kupować całą kobyłę raczej się nie opłaca. Do tego oryginalny segregator.

Można wypuszczać mapki seriami.

Ci co będą potrzebować cały atlas i tak go w końcu uzbierają. Problem był by tylko z dystrybucją. No ale zawsze można najpierw zebrać zamówienie a później rozsyłać.

No i przydało by się jednak drukować to na folii.

Edytowane przez Nurin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczne głosy za unikaniem południowego nieba a co za tym idzie zmniejszeniem objęctości i ceny atlasu utwierdzają mnie w przekonaniu, że atlas musi być wydany w osobnych tomach a ostatni z nich obejmujący niebo poniżej -30 będzie wydany w znacznie mniejszym nakładzie.

 

Wysłałem właśnie wszystkim zainteresowanym list z instrukcją co do dalszej pracy nad atlasem. Osoby które zgłosiły się do pomocy a listu na swoją skrzynkę pocztową nie otrzymały proszę o wiadomość o tym godnym ubolewania fakcie.

Edytowane przez Piotr Brych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Owszem, cicho. Ale to dlatego, że informacje wysyłałem tylko do osób bezpośrednio uczestniczących w pracach nad atlasem. Wydanie atlasu w listopadzie jest wciąż aktualne. Jeżeli chcesz przyłączyć się do prac nad atlasem to jeszcze jest taka możliwość. Zapraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.