Skocz do zawartości

SUDETY


Rekomendowane odpowiedzi

No to sobie podalismy reke :) jak tam widoki na W?

 

Beznadzieja. Szczytem możliwości był Jested, a rano to nawet Gór Izerskich nie było widać.

Być może o zachodzie Słońca było lepiej (bo o wschodzie Jesioniki podobno były lepsze), ale Śnieżka była oblężona niczym Giewont w szczycie sezonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beznadzieja. Szczytem możliwości był Jested, a rano to nawet Gór Izerskich nie było widać.

Być może o zachodzie Słońca było lepiej (bo o wschodzie Jesioniki podobno były lepsze), ale Śnieżka była oblężona niczym Giewont w szczycie sezonu.

Niestety... Za to na Pradedu tradycyjnie pustki i z tego co widze po Twoich fotach lepsza widocznosc. A jak ten wschod za Pradziadem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wschodzie Słońca nie byłem, bo trochę poimprezowaliśmy, a wyszedłem wcześnie rano żeby stopa łapać i dotrzeć do domu o ludzkiej porze. Tak. Jeszcze dziś rano byłem w Karkonoszach :D

Ale podobno na wschodzie Słońca na Śnieżce także były tabuny ludzi, niektórzy spali na szczycie pod chmurką.

Najwyżej kiedyś się wejdzie na Śnieżkę jeszcze raz :D

 

Próbowałem też złapać spod Strzechy Akademickiej jakieś maszty - powinien być teoretycznie widoczny Śrem, Wichów, Jemiołów i Mikstat k. Kalisza - niestety inwersja była za wysoko.

Ale za to w radiu dało się odbierać Św. Krzyż :D

Edytowane przez twmichal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał, po pierwsze - pewnie trzymają, po drugie - większość to pewnie zdjęcia typu "ja i góry", po trzecie - zdecydowana większość nie ślipi po horyzoncie, bo na zimnie i wietrze łzy od tego lecą (naprawdę lecą) ;). Na takiej Babiej najbardziej spektakularne są Tatry - kto by tam wypatrywał Pradziada albo Łysicy!

Moja niedawna rozmowa z kolegą, który był na Pradziadzie właśnie, wyglądała mniej więcej jak następuje. On: ale daleko było widać... tyle szczytów... ja: czekaj, zaraz, przecież w ten weekend widzialność była najwyżej na 40-50 km... on: no przecież to daleko...

Tak więc nie łudźmy się. To, co by nas interesowało, to igły w niedostępnych stogach siana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem wczoraj w Karkonoszach. Spodziewałem się poprawy pogody dopiero rano i wyjechałem z miasta stosunkowo późno, tak że z Przełęczy Kowarskiej ruszyłem dopiero o 6:30 i wschód Słońca zastał mnie w lesie, w drodze na Okraj. Pierwsze przyzwoite miejsce widokowe było dopiero koło Jelenki (powyżej Sowiej Przełęczy) i okazało się, że warunki w kierunku wschodnim nie są porywające. Jesioniki chyba wcale nie były widoczne (nawet o brzasku), bo za wystającą jeszcze kopułą szczytową Śnieżnika chmury wyraźnie rosły w siłę. Śnieżnika zresztą nie mam, bo Słońce stało prawie dokładnie nad nim i aparat był bezradny.

Z Czarnej Kopy najlepiej prezentowała się Ślęża, co pasuje do informacji z wątku "północno-centralnego" o znacznie lepszej widzialności w centrum kraju. Szkoda, że Tatry nie są gdzieś koło Łodzi, bo pewnie byłoby je widać ;). Na Śnieżce najbardziej interesował mnie zachodni horyzont i był nawet dość fajny, ale niczego nadzwyczajnego i tak nie zobaczyłem. Niskiej inwersji w tamtym kierunku nie było.

Dało się zobaczyć Ralsko, całkiem wyraźnie był widoczny Jested i pierwszy raz w życiu zobaczyłem ze Śnieżki Góry Łużyckie, ale były na granicy dostrzegalności, także dla aparatu. W sumie nic nowego ani nawet starego zrobionego lepiej, ale dzień był i tak piękny i udany.

W budynku obserwatorium wiszą natomiast zdjęcia autorstwa Piotra Krzaczkowskiego, między innymi zupełnie obłędny, zimowy zachód Słońca. Był robiony jakimś strasznie szerokokątnym obiektywem (chyba z 90 stopni...), ale zdjęcie jest na tyle duże, że widać na nim wyraźnie szczyty za Jestedem (według zdjęcia Tomka N. to mogą być Rudawy odległe o około 130 km) i kto wie - może są także Fichtelberg i Szumawa (tak jest, w jednym kadrze!), z tym że już tylko jako czarne kreski. Szkoda, że Piotr nie robił zoomów. Jeśli ktoś chce, może sobie kupić ten zachód Słońca w kiosku z pamiątkami, niestety strasznie drogo.

Edytowane przez Krzysiek_S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko - wyskoczymy tam kiedyś ekipą i będziemy mieli Szumawę ze 3ko :)

Też bym chciał, tylko że trudno trafić. Dobra widzialność na wschód jest chyba na Śnieżce częstsza, niż na zachód. Weźmy Góry Łużyckie - rzadko je widać, a przecież do Klicza są tylko 82 km. To pewnie między innymi dlatego, że góry z tamtej strony są niższe i rzadziej wystają z mgły.

Na razie małe uzupełnienie z niedzieli - Ślęża, Radunia i Chełmiec z Czarnej Kopy dały się złożyć w panoramę.

Edytowane przez Krzysiek_S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jak byłem niecałe dwa tygodnie temu na Śnieżce to szczytem możliwości w kierunku zachodnim był Jested, a rano to nawet Gór Izerskich nie było widać.

Ślęża i Chełmiec, pomimo niewielkich wysokości były widoczne cały czas z grzbietu Karkonoszy, widać było też Góry Stołowe i oczywiście Jesioniki.

Mam pytanie - kto wie jakie pasmo widać tak mniej więcej na azymucie 138-148st. ze Śnieżki? Wygląda na dosyć odległe.

02.jpg 01.jpg DSC_0133.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mam pytanie - kto wie jakie pasmo widać tak mniej więcej na azymucie 138-148st. ze Śnieżki? Wygląda na dosyć odległe.

02.jpg 01.jpg DSC_0133.jpg

No, mnie to wygląda na coś z pasma Cernej Hory (996 m npm) niejako na przedłużeniu g. Orlickich nad kotliną miejscowości Cervena Voda w Czechach (a więc odległośc nieco ponad 100 km).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak - "bliskie" zbocze okazało się należeć do Gór Orlickich. Niezły zoom ;). Po mojemu to jest grupa Suchego vrchu, w najbardziej na południe wysuniętej części Gór Orlickich. Może to być sam Suchy vrch i Bukova hora. BTW, skąd się wam wzięła ta Cerna hora? Czy to nie jest przypadkiem kalka językowa niemieckiej nazwy Suchego vrchu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po mojemu to jest grupa Suchego vrchu, w najbardziej na południe wysuniętej części Gór Orlickich. Może to być sam Suchy vrch i Bukova hora. BTW, skąd się wam wzięła ta Cerna hora? Czy to nie jest przypadkiem kalka językowa niemieckiej nazwy Suchego vrchu?

Nie mam pojęcia, czy to kalka językowa, a nazwa jest z jakiejś starej czeskiej mapy. Oczywiście miałem na myśli Suchy Vrch, który to sam w sobie jest też niezłym punktem widokowym co umożliwia znajdujaca się na jego szczycie wieża obserwacyjna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak patrzyłem i jednak Żdiarskie Vrchy są jednak bardziej w prawo. Natomiast tamte szczyty to oczywiście Wyżyna Morawska, a niektóre z nich są odległe o ponad 140km! . Nie są one wysokie, bo mają najwyżej około 700mnpm.

 

Proszę bardzo - oto symulacja:

góry.jpg

 

i jeszcze inne zdjęcie:

DSC_0109.jpg

 

Jakby ktoś chciał się jeszcze pobawić tym zdjęciem, wrzucam link do RAW-a

Edytowane przez twmichal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak patrzyłem i jednak Żdiarskie Vrchy są jednak bardziej w prawo. Natomiast tamte szczyty to oczywiście Wyżyna Morawska, a niektóre z nich są odległe o ponad 140km! . Nie są one wysokie, bo mają najwyżej około 700mnpm.

Twmichale - może ja jestem ślepy, ale wydaje mi się, że na prawo od pasma Suchego Vrchu już tam nic nie widać na ostatnim planie pod tą warstwą białej mgiełki. Zresztą zwróć uwagę na własną symulację w Kashmirze - Wyż. Czesko-Morawska i Żdziarskie Vrchy nie mają prawa pokazać sie w takich warunkach - znajdowały by się one dużo poniżej tej warstwy inwersyjnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ mgła inwersyjna nie była zbyt gęsta, to w pierwszej kolejności posprawdzałbym bliższe górki na Czeskomorawskim Mezihorzi. W takich warunkach (granica mgły inwersyjnej na ok. 1000 metrów) szanse na zobaczenie czegoś niższego i odległego o 140 km są bliskie zeru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam wszystkich, to jest mój pierwszy post , chociaż śledzę forum już kilka miesięcy. Na początek mam pytanie o identyfikację gór na moich zdjęciach. Zdjęcia zrobione spod Stogu Izerskiego, a dokładniej przy górnej stacji kolei gondolowej w Świeradowie Zdroju. Na pierwszym zdjęciu zaznaczyłem, gdzie są Karkonosze (Śnieżka) oraz masyw, o który pytam, na drugim zdjęciu powiększenie. Wydaje mi się, że mogą to być np. Góry Sowie, ale nie mam pewności.

Pozdrawiam

Robert

pytanie.jpg

pytanie 1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.