Skocz do zawartości

Wspólne obserwacje w Poznaniu


Rekomendowane odpowiedzi

Czas z internetu ma się ni jak do czasu DCF 77 czy tego w GPS

Czas GPS i DCF 77 mają różnice max. 0.03 - 0.06 sek co wynika z odległości od nadajnika DCF i samego modułu (czas w GPS jest korygowany automatycznie o odległość satelita obserwator). Na ESOP w Barcelonie kolega z Francji miał przy laptopie moduł GPS do odbioru czasu i korygowania zegara kompa tym czasem. To jest najlepsze rozwiązanie ale i bardzo kosztowne.

 

Czas z intenetu rózni się nawet kilka sekund od tego nadawanego przez GPS czy DCF 77. Ogólnie nie używa się czasu z internetu do zakryć!

 

Małek pamiętajcie! Program polskiego radia i głos! Jeśli się wam uda to wam to odczytam. Tylko by był pik równej godziny z PR 1! Najlepiej mówić "nie ma" na zakrycie i "jest" na odkrycie.

Dlatego, że juz mi się raz stało tak, że taśma była zagięta i gdy były błyski gwiazdy przy krawędzi krateru słyszałem odgłosy: "........błysk.........cie................cie.........zak.............cie" po prostu w miejscu gdzie była pozaginana taśma było słychać koncówki słów zakrycie i odkrycie!

 

Są 2 wyjścia: dyktafon cyfrowy lub zawsze nowa taśma!

Ja mimo uzywania stopera czy kamery CCD zawsze wszystko co się dzieje nagrywam na dyktafon razem z sygnałem czasu. Raz (w Pabianicach w zeszłym roku) uratowało mi to obserwacje bo na mrozie i wilgoci stoper wysiadł ale wszystko nagrało się na taśmę! Wyniki były rewelacyjne!

 

Liczę, że napiszecie coś do Materiałów SOPiZ???

 

Powodzenia!

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbliżej z zakryciowców to są Bydgoszczanie - Wojtek Broczkowski i Artur Wrembel. Spróbujcie nawiązać z nimi kontakt i wytłumaczyć co i jak- może by ktoś podjechał, chociaż wiem, że Bdg ma tam także na miejscu te zakrycie.... jest jeszcze opcja, że wszyscy razem możecie spotkać sie pomiędzy Piła z Bydgoszczą. Wtedy byłoby tam kilku SOPiZowców napewno, jak nie kilkunastu - być może Łódź dołączy do Bydgoszczy.

 

Namiary na Bydgoszczan:

Wojtek: brokwojski@poczta.onet.pl

Artur : awrembel@wp.pl , kawrembel@op.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy pamiętajcie by GPS został ustawiony na pomiar pozycji w układzie WGS 84 !!!

Oraz o wykonaniu kilku pomiarów tego samego miesjca i uśrednieniu ich normalną średnia arytmetyczną.

 

A teraz idę spać bo już mam dosyć nauki na dziś...ale już przwie wszystko pozaliczałem........jeszcze tylko egzaminy i nastepny semestr do przodu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Mirku cieszę się, że zainteresowałeś się tą brzegówką. Może warto byłoby pomyśleć o wspólnej obserwacji. W końcu brzegówki to obserwacje zbiorowe i czym więcej stanowisk tym lepiej odtworzymy profil Księżyca. Rekordu z 1998 roku raczej nie pobijemy (pod Łodzią było wtedy około 30 stanowisk).Oczywiście nie tylko ilość stanowisk jest ważna ale także ich jakość. My wstępnie przymierzaliśmy się do miejscowości Kotomierz na północ od Bydgoszczy.Jest to dość dobre miejsce bo obserwatorzy z Łodzi i Gdańska mieliby dobry dojazd .Bazę można byłoby zrobić w pobliskiej szkole w Borównie tam gdzie kilka lat temu była OZMA.Gdyby jednak z Łódżi i Gdańska nie mogli przyjechać możnaby się spotkać na drodze Bydgoszcz Pila w miejscowości Sadki między Nakłem a Wyrzyskiem.Wszystko zależy czy chcecie sobie to tylko zobaczyć czy ma to mieć jakąś wartość naukową. Jeżeli tak to nie można iść na żadne kompromisy. Czas musi być z DCf-a lub GPS współrzędne z GPS lub map topograficznych minimum 1 : 25 000 no i zapis zjawiska na VHS lub komputerze choć nie wiem czy uda wam się uzyskać rozdzielczość czasową taką jak w VHS 4/100 sek przez powiedzmy 10 - 15 minut. My z naszej strony moglibyśmy wam pomódz mamy np. kilka stoperów z pamięcią odpalanych z DCf-a.moglibyśmy też dublować stanowiska i wtedy moglibyśmy porównać czasy z obserwacji wizualnych i nagrań. Może też być taka sytuacja, że w ostatniej chwili okaże się ,ze pogoda jest tylko na zachodzie i wtedy przyjedziemy do was, ale wcześniej musiałyby być wyznaczone stanowiska i uprzedzona miejscowa ludność, żeby w nocy ich nie straszyć. W ogóle zimowe obserwacje to wyzwanie bo może zawieść wiele rzeczy. Trochę się rozpisałem ale fajnie by było gdybyśmy wspólnie z Poznaniakami zaczeli coś robić. Mirku czy mógłbyś dać mi swój numer telefonu i e- mail.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No zaiste zimowe obserwacje to nie lada sztuka!

Pamiętam obserwacje Andrespol - Kurowice w zeszłym roku w styczniu.

Było chyba - 20 ale dla mnie była to pierwsza udana brzegówka w zimę!

 

Ja na tę brzegówke pewnie nie dojadę bo to jeszcze sesja egzaminacyjna.

A kolokwia jak na razie całkiem nieźle bylans wygranych do przegranych 3:1 ale myslę, że jak poznam wyniki z piatkowego koła z meteo to będzie 4:1.

 

Pozdrawiam

Paweł Maksym

 

PS.

Arturze pomóż im koniecznie w miarę możliwości!

 

Małek telefony moje znasz i wiesz, że zawsze można zadzwonić 24h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Arturze. Za parę godzin wyjeżdżam i wrócę 29 stycznia. Dlatego nie jestem w stanie uczestniczyć w żadnych pracach logistycznych związanych z brzegówką. Skontaktuj się z Adamem Gajewskim z Piły on robił rozpoznanie miejsc w Pile. Uzgodnijcie proszę gdzie się możemy spotkać i zrobić tę brzegówkę. My chcieliśmy zjawisko nagrać za pomocą kamery przemysłowej, a jako rejestrator magnetowid w systemie Digital 8. Być może będziemy mieli inserter ale na 100% nie jest to pewne. Będziemy też mieli GPS. Mój teleskop, kamera i rejestrator są na baterie tak więc od biedy nie muszę mieć 230V. Kontakt ze mną (do 29 stycznia) tylko na komórkę 501-046-027. Po 29 stycznia mail mirek@post.pl. Możesz też skontaktować się z Małkiem (znajdź jego profil tam będzie mail do niego) bo on będzie jechał ze mną. Wybiera się także Lukasz i Emde. Fajnie by było ustalić wspólne spotkanie przy tej brzegówce słuzyli byście nam pomocą bo my jesteśmy w brzegówkach zieloni narazie nie wypaliła nam ani jedna (pogoda). Bądzmy dobrej myśli może tym razem się uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam , Artur i Małek uzgodnijcie miejsce obserwacji i podajcie na forum o której godzinie i gdzie się spotykamy tak aby każdy chętny mógł dotrzeć. Najlepiej na miejsce zbiórki wyznaczyć jakiś charakterystyczny punkt (stacja beznzynowa, szkoła, kościół itp.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uffffffffff. To dobrze bo już myślałem.......

ale kuchnia Mirek jak ze sprzętem. Chyba jakimś Starem nie jedziesz nie? :wink: mam brać telepa i lornete czy nie. Chętnie bym wziął, ale może miejsca nie być.

Aha mój starszy chętnie by się przejechał, ale coś czuje że chyba nie pojedzie, więc na jakieś 98% pojade z Mirkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy Ati i Łukasz Wojtyniak spokojnie na razie nic nie jest ustalone.Oczywiście nie chcę się mieszać i jezeli chcecie to robić koło Piły to nie ma problemu. Wszystko zależy od kolegów Adama i Małka. Adam o ile wiem miałby to na miejscu. Jedyny plus tego to większa szansa na pogodę, może komuś by się udało. Jednak ja namawiałbym na przyjazd koło Bydgoszczy. Od nas będzie 6 stanowisk z Gdańska i z Łodzi po 2 stanowiska. Jako miejsce obserwacji wybraliśmy Kotomierz. Z Bydgoszczy należy jechać główną drogą nr 5 w kierunku Gdańska ok. 15 km a potem skręcić w lewo na Kotomierz, który jest dokładnie na granicy. Baza jest już umówiona w internacie szkolnym w miejscowości Karolewo. Można będzie tam przyjeżdżać od godz. 15 (31 stycznia w sobotę) Około godz. 17 zrobilybyśmy podział stanowisk i odprawę. Około 19 trzeba byłoby rozjechać sie na stanowiska. Z doświadczenia wiem, że potem zawsze brakuje czasu (zjawisko jest o 20 37 czasu miejscowego). Nowym kolegom moglibyśmy w miarę możliwości pomóc sprzętowo oraz pokazać wcześniejsze nagrania z brzegówek.Możemy tez liczyc na krótki wykład kolegi Kruczkowskiego z Gdańska . W najbliższym czasie pojedziemy na miejsce obserwacji i dokładnie wyznaczymy stanowiska.Podaję swój nr telefonu 604 229 301 i e- mail awrembel@wp.pl bo nie zawsze mam czas wchodzic na forum.Jeszcze raz zapraszam do Bydgoszczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że nigdy jeszcze nie robiliśmy operacji - "zakrycia",

To nie mamy jeszcze wiedzy praktycznej na temat: jak to najlepiej zrobić".

Pytania są takie:

1. Czy potrzebny będzie prąd dla załogi "Poznań" - lub ile stanowisk z prądem.

2. Ile stanowisk chcemy zrobić - Ja jestem "zielony" w tym temacie raczej będe kibicował i pomagał.

3. Mam nowy nr telefony +48 607 302 823.

4. Prawie jadę na narty i będę chciał wrócic w sobotę na czas.

5. Z tego powodu większość tematów musimy rozwiązać do 23 stycznia, chodzi o te działania które ja miałbym wykonać.

6. Jeżeli nie będzie pogody to zarezerwuję tory na bowlingu i będziemy się mścić na kręglach i na piwie.

 

Wstępna lista:

1. Mirek Krasnowski.

2. Kuba Małecki.

3. Ati

4. Łukasz Wojtyniak.

Kto jeszcze?

 

Nakręcamy temat panowie.

Małek a ty podobno jesteś teraz na 100 dniówce, to będziesz 2 dni dochodził do siebie - no to do poniedziałku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy samo ustalenie ilości stanowisk to to małe piwo.

Najistotniejsze jest ich rozmieszczenie w terenie.

Do tego trzeba trochę doświadczenia w umiejętności czytania profilu Księżyca i pewnego obycia z tego typu zjawiskami. Trzeba też nać, by dobrze rozstawic obserwatorów, obserwacje wykonane dla tego miejsca profilu przy podobnej libracji, wcześniej. Jest wiele zmiennych dlatego każdy rejon Polski ma swoich stałych organizatorów brzegówek. Powiedzmy, że janusz Wiland obskakuje woj. Mazowieckie i Lubuskie, ja i dr Zawilski zajmujemy się woj. Łódzkim częściowo Wielkopolskim, N Opolskim czasem N częścią Świętokrzyskiego i Śląskiego, kol. Wrembel i Broczkowski są odpowiedzialni zwykle za woj. Kujawsko - Pomorskie, Wielkopolskie (w jego większej części). Dlonośląskim zajmuje się kol. Speil. Małopolskim, Śląskim, Opolskim zajmuje się kol. Benedyktowicz, Podkarpackim i S Lubelskim koledzy Słotwiński i Kiełtyka. Burzuś panuje na Podlasiu , Warmi i Mazurach. Pomorze to domena kol. Kruczkowskiego.

 

I tak na prawdę Lubuskie, N i M Wielkopolskie oraz Zachodniopomorskie to "Ziemia niczyja" dlatego jeśli temat by Was wciągnął to zapraszamy do SOPiZ PTMA i wtedy mogli byście się zająć tymi rejonami. Ale do tego trzeba doświadczenia (na początek wystarczy pewna wiedza) i dlatego proponuję Wam byście na te brzegówkę przyłączyli się do kol. Artura. Artur Wrembel to bardzo doświadczony i wytrwały (pamętam organizowana przez nigo brzegówkę w Starym Gronowie - stracił wiarę dopiero po tym jak Księżyc przestał prześwitywac przez chmury)zakryciowiec i organizator brzegówek . Dużo byście podpatrzyli na takiej wyprawie.

 

Myślę, że jakoś w marcu lub lutym będzie w Łodzi robocze spotkanie SOPiZ PTMA....co prawda nie jesteście członkami (możecie zostać) ale mogli byście przyjechać wziąć udział w dyskusji a potem na 100% znalazł bym czas na to by na spokojnie wyjaśnić Wam jak te brzegówki się je.....a tak na serio to nie potrzeba do tego specjalnych sztućców!

 

Jeśli nie mieli byście wtedy czasu możecie zawitac do Łodzi kiedy wam i mnie pasuje (tylko po sesji) i wszystko się Wam nakreśli!

 

Ty Mirku i Ty Małku jesteście najlepszymi osobami (tak mi się wydaje i takie mam przeczucie) by rozkręcić na dobre zakrycia w Waszej części Polski.

Dobra koniec z tym marketingiem SOPiZowskim - do dzieła Panowie dobądźcie szpady !

 

Zapraszam do kontaktu na priva Małek zna telefony.

 

Pozdrawiam

Paweł Maksym

 

PS

Jest po 2:00 w nocy własnie skończyłem uczyć sie analizy matematycznej więc wybaczcie mi jeśli gdzieś w tekście są poprzestawiane litery czy inne błędy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też jestem zielony z brzegówek, jedynie co bardzo żadko mi się udaje złapać to raczej mniej ciekawe zakrycia czy odkrycia gwiazd przez Księżyc. Ja musze sobie poczytać Poradnik Obserwatora Pozycji i Zakryć. Kupiłem go parę dni temu w Astrokraku razem z kalendarzem PTMA i Poradnikiem Obserwatora Ciał US.

Tyle co na razie mogę powiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

Niestety czasu i siły ostatno nie miałem by wejśc na ten wątek bo balowałem 8) Widzę jednak, że nadal nie wiemy gdzie się spotkać...

 

Co do pytania Adama, czy "Poznań" potrzebuje prądu - nie, ale nikt by sie nie obraził jesli gdzies by był.

 

Grupa Wlkp ma do wyboru 2 okolice - Piła i Bydgoszcz. Bez fachowej pomocy bardziej doświadczonych kolegów niewiele zdziałamy, dlatego jestem zdania by dołączyć do Artura.

 

Adam - jak sądzisz?

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie ma się służby czasu ma się do przygotowania tyle co do zwykłej obserwacji.

Jeśli chcemy podziwiać zjawisko nie obserwować nukowo to najlepiej wybrać dla tego CA pow. ok 100x.

 

Jeśli mamy słuzbę czasu to przygotowań jest trochę wiecej.

 

Co do poradnika obserwacji zakryć PTMA - jest inicjatywa napisania nowego. Zakrycia a właściwie ich obserwacja zmieniła się na tyle, że poza treściami opisującymi przebieg zjawisk i czytania efemeryd poradnik dość nieaktualny. Jest to jednak nadal najlepsza pozycja (i jedyna) dotycząca zakryc i jest godna polecenia.

By nauczyć się czytania efemeryd itp. to Poradnik wystarczy.

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka porad dla początkujących brzegówkowiczów: Najpierw należy poćwiczyć na zwykłych zakryciach.Jeżeli nie macie żadnej służby czasu można spróbować kupić budzik sterowany sygnałami radiowymi , nie powinien kosztować więcej niż 50 zł.Mój na przykład po wyjęciu baterii i ponownym włożeniu bardzo dobrze się ustawia (sprawdzałem z odbiornikiem DCF) Nastepnie ustawiam na budzenie. Przez pierwsze 10 sek sygnał jest co 1 sek anastępne 10 co 1/2 sek. Czyli mamy 20 sek sygnałów. Potrzebny jest jeszcze dyktafon i druga osoba(sekretarz) ,która przestawia budzik co minutę i mówi która to minuta no i jakiś sygnał określający zakrycie i odkrycie należy też cały czas komentować . Przed zakryciem nie należy za wcześnie się skupiać bo może nie starczyć sił na samo zjawisko. Jeżeli widać, że gwiazda jest wyrażnie oddzielona od Księżyca to tylko spokojnie ją śledzić. Wyjechć na stanowisko wcześniej bo potem zawsze brakuje czasu. My kilka dni przed zjawiskiem jedziemy w teren i wyznaczamy stanowiska najczęściej umawiamy się z miejscowymi ludzmi. Jest wtedy bezpiecznie i można liczyć na prąd jeżeli jest potrzebny. Bazę najczęściej robimy w szkole w miejscowosci najbliżej zjawiska. W zamian robimy pokaz nieba dla młodzieży.Oczywiście najlepszym rozwiązaniem jest nagranie kamerą z inserterem lub jak u mnie z sygnałami DCF-a. To tyle w największym skrócie. Jeżeli byłaby to lokalna brzegówka to staralibyśmy się spotkać z grupą wielkopolską może właśnie gdzieś koło Piły.Jednak teraz ludzie przyjeżdżaja z Gdańska i Łodzi i to miejsce koło Kotomierza jest najlepsze tym bardziej, że mamy już umówioną bazę w internacie w Karolewie. Mogę jeszcze dodać, że bardzo ciekawe wieści przywiezie Sławek Kruczkowski. Nawet jeżeli nie będzie pogody to będzie o czym rozmawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.