Skocz do zawartości

lornetki 25*80, 25*100


kedlaw

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie dokładnie o takie dane mi chodzi Robercie. Cieszę się, że nie muszę osobiście eksperymentować i zdecyduję się na zakup dopiero po Twojej opinii. Niestety od innych użytkowników nie mogłem się doczekać określenia zasięgu dużych lornetek. Trzymam kciuki za 13 mag :D .

 

P.S. Ja zapalenie oskrzeli miałem przed m-cem - o mało się nie udusiłem. Może założymy jakiś klub kaszlaków? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Oj Koledzy tylko Wam matactwa w głowie, minęły już czasy prezesów czy przewodniczących przynoszonych w Teczkach na urząd :wink:

Demokrakcja Koledzy, unijna demokracja, każdy płaci równo 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj panie Prezesie, a już właśnie stosowałem odpowiednie pismo :wink: .

Czekam ciągle na opinię użytkowników Leidor (ów?) co do zasięgu. Zgodnie z tym co niedawno pisano, Roberta będzie bardziej wiarygodna, ale Twoją też bym chętnie zobaczył :D .

P.S. Jeżeli chodzi o długo utrzymujący się kaszel po zapaleniu oskrzeli, polecam sterydy wziewne. Niestety mało lekarzy o tym wie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Michale, z testów dziennych wiem że występuje w nich niewielka dystorsja, którą w astro możemy jednak zaniedbać, co do widma wtornego to obiektywy jej mają te same parametry co Refraktora 100/500, ośmielę się nawet stwierdzic że wyszły z tej samej fabryki, choć to tylko przypuszczenie na na Łysym w Pełni wydaje mi sie że miały mniejszą obwódkę barwną miż Celestron 100/500 :? Niestety aby to wiarygodnie porównać trzeba by zrobić test jednoczesny obu instrumentów, może posłuży pomocą jakiś z użytkowników tego podręcznego refraktorka :?: :?: :?:

Winietowanie w tej lornecie jest też zupełnie przecietne, identyczne jak w innych w podobnej klasie cenowej jak Kronosy, BPC itp.

Zauważyłem że prawie wszyscy wykonawcy popularnych lornet zakładają brak winietowania dla osi optycznej zamiast w całym polu i tym samym oszczędają na mniejszych pryzmatach i okularach ale to w końcu nie klasa ani cena Fujinona aby moć od takich lornet wymagać takich super parametrów i braku winietowania dla 75% pola widzenia.

Reasumując, jest to Lorneta w solidnej metalowej obudowie z przedłużoną osią centralną, z solidną mechaniką, szklaną optyką bez żółtego zafarbu i dobrymi warstwami antyrefleksyjnymi więc spokojnie sobie wywalczy na rynku odpowiednie jej miejsce w klasie lornet z obiektywem 100mm 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze względu na niecierpliwość oczekujących (czemu się wcale nie dziwię) kilka pierwszych spostrzeżeń, choć w większości jeszcze nie astronomicznych.

 

Paczkę z lornetką otrzymałem 30 grudnia. Gdy zobaczyłem faceta niosącego tą paczkę pomyślałem, o jaka duża, ale przypuszczałem, że w środku znajdę jeszcze jakieś zabezpieczenia na czas podróży. Rzeczywiście futerał był dodatkowo obłożony, ale po wyciągnięciu stwierdziłem, że to raczej mała walizka niż futerał. Ma wymiary 19x33x55cm. :shock:

Futerał jest z materiału, a w środku wkładka z styropianu w której znajduje się lorneta. Moja siostra, która widziała lornetę przy wyciąganiu stwierdziła, że to nie lornetka tylko armata. :lol:

 

Oczywiście już pierwszego dnia spróbowałem zamontować lornetę na moim dotychczasowym drewnianym statywie, ale o ile statyw ten doskonale nadaje się dla lornetki 26x70 o tyle 25x100 jest dla niego absolutnie za ciężka. Na razie muszę jednak korzystać z tego co mam.

I tu już pierwsza uwaga dla wahających się co wybrać 26x70, czy 25x100. Pierwsza lornetka jest napewno bardziej "mobilna" i wymaga mniejszego, a więc tańszego statywu. Większa lorneta = większy statyw = większy koszt.

 

Po zamocowaniu lornety na statywie spojrzałem (niestety przez szybę) na drzewo oddalone o jakieś 300-400 m. Niestety na gałęziach zobaczyłem wyraźne kolorki świadczące o znacznej aberacji chromatycznej. Po chwili okazało się jednak, że ilość kolorków w dużej mierze zależy od dokładnego ustawienia lornety. Osie optyczne muszą dokładnie pokrywać się z naszymi oczami i wtedy kolorki prawie znikają. Przy pierwszej obserwacji niezbyt też podobała mi się słaba ostrość przy brzegach obrazu, ale potem też okazało się, że nie jest tak źle.

Niezbyt przyjemne jest też to, że przemieszczając wzrok w lewo powoli znika obraz w prawym okularze i na odwrót. Podobnie jednak jest (jak później stwierdziłem) w lornetce 26x70.

 

Lorneta ma wymiary 46x25 cm, obudowa jest solidna metalowa. Jest centralna regulacja ostrości co ja lubię i dla mnie jest to plus w stosunku do lornetki 26x70. Regulacja chodzi ciężko, w przeciwieństwie do 26x70, gdzie jest ona za lekka (małe potrącenie czołem i już zmiana ostrości).

Oczywiście w 25x100 jest także regulacja ostrości na prawym okularze. Na okularach są plastikowe nakładki, na które nałożone są gumowe muszle, w które wkładane są gumowe zaślepki i to ostatnie rozwiązanie nie przypadło mi do gustu.

Obiektywy mają 100 mm średnicy, ładne fioletowo-zielone warstwy MC, bez zarysowań i śladów brudu. Niestety dekle na obiektywy też są gumowe i delikatne (miękkie).

 

W następnym poście o pierwszej obserwacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj jakąś godzinę przed zachodem Słońca pojawiło się niebo. Niestety jedynym widocznym obiektem był Księżyc i to dodatkowo przebywał na wschodzie, a ja do tego kierunku nie mam dostępu.

 

Rozstawiłem więc lornetę w kuchni :lol: i patrząc przez górne okno (niestety nie można go otworzyć) prowadziłem swoją pierwszą obserwację lornetą 25x100.

 

Byłem mile zaskoczony widokiem Księżyca przez szybę. Aberracja chromatyczna na jasnym brzegu Księżyca okazała się bardzo mała (znikoma jasno-zielonkawa obwódka). Ostrość była dobra, jak na obserwację przez szybę bardzo dobra i to prawie do samych brzegów. Przyniosłem dla porównania lornetkę 26x70. Sprawdziłem wielkość obrazu Księżyca, patrząc raz w jedną raz w drugą lornetę i nie zauważyłem różnicy wielkości, czyli rzeczywiście lorneta musi mieć powiększenie 25x, a nie 22x jak jest napisane na obudowie. W lornetce 26x70 mniejsza była aberacja chromatyczna, ale też pierwszy raz wyraźnie zobaczyłem co to jest zażółcona rosyjska optyka. Obraz w 25x100 był jasny i biały (tzn. takie kolory jak w rzeczywistości), a patrząc przez 26x70 obraz był ciemniejszy i zażółcony, na co wcześniej, gdy nie miałem porównania nie zwracałem uwagi. Zobaczymy jak będzie w nocy.

 

Po obserwacji Księżyca szybko przystąpiłem do odśnieżania balkonu (15 cm śniegu) i czekałem, aż się ściemni. Niestety zanim się ściemniło niebo zakryła szczelna warstwa chmur i zaczął padać śnieg. Pierwsza nocna obserwacja musi więc zaczekać.

 

Na razie jestem zadowolony, ale jeszcze za mało widziałem. Lorneta nie ma być przeznaczona do obserwacji Księżyca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert jak wyniesiesz sprzęt na dwór to daj znać jak tam przegląd nieba.

 

Mogę wynieść. Ale jak na razie mogę przeglądać jedynie chmury i płatki śniegu. Co prawda godzinę temu jak wracałem z pracy widziałem Księżyc, ale nie wiem czy przez cienkiego altostratusa, czy grubego cirrostratusa. W każdym razie śnieg i tak padał. :(

 

Lornetę dostałem 6 dni temu i do tej pory nie miałem skrawka czystego nocnego nieba. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj będzie ładnie  :D 

Czekam z niecierpliwością na małe porównanie. Dzięki. Pozdrowionka

 

Oj, ładnie to jest u mnie już od 1 stycznia. Piękny zimowy krajobraz. :wink:

 

Dzisiaj minął tydzień od zakupu, czyli rzeczywiście powinno pokazać się niebo. Ale jakoś się nie pokazuje. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, jak widzę nie tylko ja się niecierpliwię. Proponuję Januszowi natrzeć uszu, za to, że wraz ze sprzedażą lornety zepsuł pogodę. Pewnie po to, żeby Robert przed upływem gwarancji nie mógł przez nią pooglądać gwiazd... A no właśnie Robercie - ile czasu trwa gwarancja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, jak widzę nie tylko ja się niecierpliwię.  Proponuję Januszowi natrzeć uszu, za to, że wraz ze sprzedażą lornety zepsuł pogodę. Pewnie po to, żeby Robert przed upływem gwarancji nie mógł przez nią pooglądać gwiazd... A no właśnie Robercie - ile czasu trwa gwarancja?

 

A tu mała ciekawostka, o której zapomniałem wspomnieć wcześniej. Z lornetą nie dotarły do mnie żadne papiery, typu instrukcja, gwarancja, rachunek. :?:

Ja akurat nad tym nie ubolewam, bo wiem jak obchodzić się z lornetką, o gwarancji pisze Janusz (z tego co pamiętam) na swojej firmowej stronie, a w razie czego to i tak się z Januszem dogadam, a rachunek mi nie jest potrzebny, gdyż i tak nie można już odpisać zakupu lornetki od podatku.

 

Ale o fakcie uprzedzam.

 

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Gwarancja na sprzęt dalekowschodni to standartowo 1 rok ale co się tam może zepsuć poza rozbiciem mechanicznym lornety którego zwykle gwarancja nie obejmuje jako powstałego z winy lub niedbalstwa klienta 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Pierwsza dostawa 20 sztuk rozeszła sie jeszcze w grudniu jak ciepłe bułeczki a z obecnych 20 już poszło 7 z czego Robert kupił trzecią, niestety nie mogę nikogo przymuszać do pisania na forum ani ujawniać jego personaliów bez jego pisemnej zgody zgodnie z ustawą o danych osobowych :?

Zresztą większości klientów nie znam osobiście bo to ludzie z ulicy którzy zobaczyli je na wystawie i kupili w szale świątecznych zakupów a nie zaglądam im w dowody osobiste poza zakupami ratalnymi 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Januszu mnie powiem szczerze bardziej by interesowała 25*80, co możesz powiedzieć na jej temat? Pewnie więcej sprzedałeś 25*100?

Choć nie powiem, że jakiś teścik tej drugiej mnie też interesuje.

 

A najbardziej mnie teraz interesuje test porównawczyRoberta,bo ma tą lornetkę którą chciałem kupić 26*70

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj Henryk zwrócił mi uwagę, że w moim rejonie powinna (wg ICM) zrobić się na noc ładna pogoda. Sprawdziłem, rzeczywiście między północą a ranem miało być bezchmurnie lub zachmurzenie małe. Co prawda odpisałem Henrykowi, że o tej porze nikt nie wyciągnie mnie na ten mróz z łóżka, ale zerkałem przez okno na niebo (chmury). Obudziłem się przed trzecią, ale wciąż to samo. Budziłem się o czwartej, piątej i nic.

Rano, gdy jechałem do pracy do Przemyśla zobaczyłem utęsknione niebo. W Przemyślu było ładnie w godzinach 8-14, potem wsiadłem z nadzieją w autobus i wracałem do domu. Już po dziesięciu kilometrach autobus wjechał w strefę zachmurzenia, a raczej czegoś w rodzaju wysokiej gęstej mgły. I tak jest do teraz.

 

To już ósmy dzień oczekiwania. Ile jeszcze :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.