Skocz do zawartości

Inne zdjęcia i wszystko, co nie mieści się w pozostałych wątkach


Rekomendowane odpowiedzi

Panowie (i panie :)), ja bym to widział tak:

panorama1c.jpg

 

To kolejna wstępna wersja - "bez nóżek" i różni się trochę od wersji Czakiego, którą również analizowałem tworząc swoją przy pomocy Kashmira. Zapraszam do dyskusji, może wspólnymi siłami dokonamy najbardziej prawdopodobnego rozkładu szczytów na zdjęciach :), obawiam się jednak, że stuprocentowej pewności co do niektórych szczytów (szczególnie chodzi mi o odcinek od okolic Hrubego Wierchu do Rohaczy) nie będziemy mieli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czaki >> w kilku miejscach grube przegięcie jak z tą Grania Hrubego ale ogólnie wiele cennych oznaczeń. Szczególnie te Beskidy się przydadzą.

 

panasmaras >> Rohacze ogólnie wychodzą jak byk po prawej od Wołowca. Ale sam Płaczliwy faktycznie wychyla się na lewych jego zboczach. Resztę cennych uwag starałem się przeanalizować i faktycznie kilka znalazło uzasadnienie.

 

Wszystko poaktualizowałem dzięki podanym wreszcie dokładnym współrzędnym i naniosłem (łącznie z opisami Fryty i Czakiego) na panoramkę i oto wg mnie prawie ostateczne efekty:

 

Co ciekawe, całkowicie schował się Lodowy ;)

 

tatryinwersja25i2010cop.jpg

 

http://img706.images...a25i2010cop.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko poaktualizowałem dzięki podanym wreszcie dokładnym współrzędnym i naniosłem (łącznie z opisami Fryty i Czakiego) na panoramkę i oto wg mnie prawie ostateczne efekty:

To co oznaczyłeś jako Łysina z prawej strony to Lubomir. Pytanie tylko co nazywa się Łysiną, bo ja spotkałem się już z kilkoma wersjami wśród miejscowych, w tym, że Łysina to nazwa przełęczy między Lubomirem a Kamiennikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co oznaczyłeś jako Łysina z prawej strony to Lubomir. Pytanie tylko co nazywa się Łysiną, bo ja spotkałem się już z kilkoma wersjami wśród miejscowych, w tym, że Łysina to nazwa przełęczy między Lubomirem a Kamiennikiem.

 

Okej, podpisy na heyu mnie zapewne zmyliły. Masz rację, lewy szczyt - Lubomir, prawy to Łysina. Sugerowałem się też tym że tak samo Fryta i Czaki mają opisane. Kamiennik jednak Mateuszu jest znacznie niższy i na pewno schował się pod inwersją. A przełęcz o której mówisz nazywa się Sucha.

Przechwytywanie.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko poaktualizowałem dzięki podanym wreszcie dokładnym współrzędnym i naniosłem (łącznie z opisami Fryty i Czakiego) na panoramkę i oto wg mnie prawie ostateczne efekty:

 

Co ciekawe, całkowicie schował się Lodowy ;)

 

tatryinwersja25i2010cop.jpg

 

http://img706.images...a25i2010cop.jpg

 

Przeglądnąłem Twoją panoramę i zastanawia mnie kilka szczytów opisanych przez Ciebie. Chodzi m.in. o Hawrań i Kołowy, które byłyby widoczne gdyby zdjęcia były zrobione z mniejszej wysokości (są bliżej, więc im niższa wysokość obserwacji tym wyżej wychodziłyby na zdjęciu). Również całe Tatry Zachodnie są dyskusyjne, jak już pisałem wcześniej, możemy się nigdy nie dowiedzieć co widział kolega Ikarystyka...

 

A oto analiza różnic (nie wszystkich - niestety czasu brak) w naszych opisach od lewej, oczywiście analiza subiektywna :):

 

- Kołowy to Lodowa Kopa (Kołowy się nie łapie z tej wysokości),

- Gerlach to Lodowy (Gerlach chowa się za Lodowym, który jest wystarczająco wysoki),

- Jatki (kompletnie mi tu nie pasują - powinny być gdzieś poniżej Lodowego) to albo Żłobisty albo Ganek, skłaniałbym się ku pierwszemu,

- Hawrań to ewidentne Rysy (podobnie jak Kołowy jest za niski),

- z Cubryną się zgodzę, wychodzi na to, że może być widoczna obok Hrubego,

- Miedzianego z moje panoramy chyba faktycznie nie widać,

- Wołoszyn - zgadza się, uściślając jest to Skrajny,

- Koszysta to równie dobrze może być któryś z Granatów - opisałbym to ogólnie - jako Orla Perć,

- Kamienista czy Kopa Kondracka - dyskusyjne - zależy od faktycznej wysokości obserwacji,

- Małołączniak, Bystra - przy małym przesunięciu punktu obserwacyjnego zamieniają się miejscami, więc również są to szczyty dyskusyjne,

- Jarząbczy trochę w lewo, tam faktycznie jest Baraniec,

- Rohacze bardzo dyskusyjne - również mam spore kłopoty z identyfikacją - w końcu ledwo je widać...

 

A teraz coś, co najbardziej kłuje moje oczy to Twoje oznaczenie Babiej Góry, przyciemniłeś zdjęcie aby uzyskać lepszy kontrast i Babia Ci się trochę zlała z horyzontem, przyjrzyj się mojej panoramie a zrozumiesz o co mi chodzi, to co oznaczyłeś jako Babia to Cięcień.

 

Fajnie by było jakby ktoś trzeci się odniósł do moich uwag, może Czaki?

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Kołowy to Lodowa Kopa (Kołowy się nie łapie z tej wysokości),

- Gerlach to Lodowy (Gerlach chowa się za Lodowym, który jest wystarczająco wysoki),

- Jatki (kompletnie mi tu nie pasują - powinny być gdzieś poniżej Lodowego) to albo Żłobisty albo Ganek, skłaniałbym się ku pierwszemu,

- Hawrań to ewidentne Rysy (podobnie jak Kołowy jest za niski),

Wg symulacji na heyu szczyty o których mówisz to przeważnie jednopixelowe czerwone kropeczki a widoczne przez nas całe zbocza to jednak szczyty niższe i bliższe. Przy hardcorowym wyostrzaniu zdjęć tego Havrania jestem bardziej pewny niż tego że już jest sobota. Z T.Zachodnimi możesz mieć natomiast dużo więcej racji, to moja interpretacja i głowy za jej poprawność nie dam.

 

A teraz coś, co najbardziej kłuje moje oczy to Twoje oznaczenie Babiej Góry, przyciemniłeś zdjęcie aby uzyskać lepszy kontrast i Babia Ci się trochę zlała z horyzontem, przyjrzyj się mojej panoramie a zrozumiesz o co mi chodzi, to co oznaczyłeś jako Babia to Cięcień.

Zabij mnie ale zajmowałem się tym bardzo późno jak i zresztą dziś i właściwej Babiej po prostu nie zauważyłem mimo że ona tam od początku była :szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie (i panie smile.gif), ja bym to widział tak:

panorama1c.jpg

 

To kolejna wstępna wersja - "bez nóżek" i różni się trochę od wersji Czakiego, którą również analizowałem tworząc swoją przy pomocy Kashmira. Zapraszam do dyskusji, może wspólnymi siłami dokonamy najbardziej prawdopodobnego rozkładu szczytów na zdjęciach smile.gif, obawiam się jednak, że stuprocentowej pewności co do niektórych szczytów (szczególnie chodzi mi o odcinek od okolic Hrubego Wierchu do Rohaczy) nie będziemy mieli...

 

Ta wersja Tatr wydaje się być bliższa prawdy. Bielskie nie moga byc wydoczne bo są dużo niższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg symulacji na heyu szczyty o których mówisz to przeważnie jednopixelowe czerwone kropeczki a widoczne przez nas całe zbocza to jednak szczyty niższe i bliższe. Przy hardcorowym wyostrzaniu zdjęć tego Havrania jestem bardziej pewny niż tego że już jest sobota. Z T.Zachodnimi możesz mieć natomiast dużo więcej racji, to moja interpretacja i głowy za jej poprawność nie dam.

 

 

Zabij mnie ale zajmowałem się tym bardzo późno jak i zresztą dziś i właściwej Babiej po prostu nie zauważyłem mimo że ona tam od początku była :szczerbaty:

 

vrg, z całym szacunkiem do heya, to bardzo przydatne narzędzie, jednak jest wg mnie relatywnie (w stosunku do Kashmira) mało precyzyjne. Widzimy na tych zdjęciach jedynie zarys wierzchołków najwyższych (a nie najbliższych) szczytów. Faktycznie Tatry Bielskie są widoczne na tych zdjęciach jednak za nimi są jeszcze Tatry Wysokie. Oto potwierdzenie symulacją z Kashmira (na symulacji do góry "wyniosłem" nazwy szczytów, których nie widać):

tatrybielskie.jpg

 

Czaki >> w kilku miejscach grube przegięcie jak z tą Grania Hrubego ale ogólnie wiele cennych oznaczeń. Szczególnie te Beskidy się przydadzą.

Mnie również wychodzi, że cała Grań Hrubego jest widoczna i "wpada" tak jakby do Doliny Pięciu Stawów z którą geograficznie ma niewiele wspólnego...

 

Ta wersja Tatr wydaje się być bliższa prawdy. Bielskie nie moga byc wydoczne bo są dużo niższe.

Dzięki Wicio, wrzucam poprawioną i rozszerzoną wersję, musiałem ją zrobić prawie od nowa, bo zauważyłem że przy łączeniu zdjęć wcięło mi Goryczkową Czubę :Boink: ...

panorama2v20.jpg

 

Co ciekawe na wschodnim końcu zdjęcia zauważyłem górkę, którą analizowałem ponad godzinę i w końcu mi wyszło, że to drugi najwyższy szczyt Gór Lewockich - Siminy, aż nie mogłem w to uwierzyć, że tak daleki w porównaniu do otoczenia (pasmo Jaworzyny Krynickiej) szczyt się tu pojawił...

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tatrybielskie.jpg

 

:szczerbaty: :szczerbaty:

No to teraz już wszystkie wątpliwości można odłożyć na bok skoro jest tak wyraźna symulacja z Kashmira :szczerbaty: :szczerbaty:

 

Przy pomocy GE i heya w życiu nie osiągnę takiej dokładności.

Twoja ostatnia wersja podpisanej panoramy chyba będzie najbliższa prawdy.:Salut:

 

 

 

 

 

 

ps:dlaczego ja sam Kashmira nie mam żeby sobie własne wątpliwości rozwiać ? :g:

Edytowane przez vrg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:szczerbaty: :szczerbaty:

No to teraz już wszystkie wątpliwości można odłożyć na bok skoro jest tak wyraźna symulacja z Kashmira :szczerbaty: :szczerbaty:

 

Przy pomocy GE i heya w życiu nie osiągnę takiej dokładności.

Twoja ostatnia wersja podpisanej panoramy chyba będzie najbliższa prawdy.:Salut:

 

 

 

ps:dlaczego ja sam Kashmira nie mam żeby sobie własne wątpliwości rozwiać ? :g:

 

Ok dzięki, a poniżej ostateczna (chyba że będą uwagi) wersja mojej panoramy :):

 

panorama2v20.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem, że mój błąd z niewłaściwym datowaniem dnia obserwacji niestety znalazł się również w nazwach plików (widać je na DO). Wgrałem na serwer te pliki z nowymi nazwami Pasmo-Jaworzyny-Tatry-24-I-2010.jpg i Tatry-Gorce-Beskid-Wyspowy-24-I-2010.jpg

Bardzo proszę o podmianę na DO i jeśli jest to możliwe w moim wpisie na forum (mini też są przygotowane).

 

Z Bieszczadami podobnie tylko tutaj wystarczy podmienić numerki w nazwach.

 

Przepraszam za zamieszanie.

Edytowane przez Ikarystyka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie

Teraz moje zdjęcia:

inwersja-2010-tatry-polaniec-lotnicze.jpg

1.Ogólny widoczek – po prawej stronie kadru widoczne dymy z kominów Elektrownii Połaniec, po lewej pod słonkiem Tatry.

...

inwersja-elektrownia-polaniec-widok-z-niska.jpg

2.Zbliżenie na elektrownię, w linii prostej około 65km (miałem tylko obiektyw standardowo-spacerowy 14-54 zuiko).

 

 

Mam jakieś dymy robione ze Św Krzyża. Czy to jest ta sama Elektrownia ?

P1260839_sh_600.jpg

P1260842_sh_600.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dwie dzisiejsze fotki (lotnicze - paralotnia z napędem), przejście z warstwy zamglonej do bardziej przejrzystej było na wysokości około 1000m AGL.

Tatry-z-Niska-10-III-2010-mini.jpg

Parametry dla pierwszej fotki: wysokość 1348m AGL, koordynaty N50o30.620' E22o10.764' ogniskowa przy której zrobiłem zdjęcie 320mm (w przeliczeniu na mały obrazek) - to jest wycinek, odpadła ponad 1/3 z lewej

Tatry2-z-Niska-10-III-2010-mini.jpg

Parametry dla drugiej fotki: wysokość 1541m AGL, koordynaty N50o30.739' E22o10.098' ogniskowa 600mm (w przeliczeniu na mały obrazek), wyciąłem tylko mały pasek z lewej.

Przy tej ogniskowej miałem sporo problemów z trafieniem w cel, specjalnie wyłączyłem silnik ale i tak obraz 'tańczył' we wszystkie strony a AF nie chciał współpracować.

 

Pozdrawiam

Marecki

Edytowane przez Ikarystyka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nareszcie (po dwóch miesiącach!) udało mi się znaleźć trochę czasu żeby opisać i wkleić tu kilka moich dalekoobserwcyjnych zdjęć z zimowego wypadu na narty do doliny Zillertal w Austrii.

Warunki do DO były w okresie mojego tam pobytu raczej "średnie", jedyny dzień z ciekawszą pogodą (27.01.2010) wykorzystałem na wizytę na lodowcu Tux ( tu należą sie podziękowania dla Witka za prognozę, która się zresztą sprawdziła :rolleyes: ). Tam to z tarasu widokowego na szczycie Gefrorene Wand (3250 m npm: http://www.heywhatsthat.com:80/?view=KT6RHVID ) wypatrywałem mojego głównego celu po który się pofatygowałem, a mianowicie Szumawy. Niestety tego dnia (a był to chyba i tak najlepszy dzień do DO podczas całego pobytu) NE horyzont był zbyt przesłonięty przez warstwę chmur i zanieczyszczeń - Szumawa była więc nieosiągalna. Za to Alpy włoskie i austriackie widoczne były doskonale; zwłaszcza panorama tych pierwszych w 100 procentach wyczerpywała możliwości widocznościowe.

Poniżej prezentuję kilka zdjęć, w tym dwa (te z najdalszym widokiem) opisane.:

zdj.1: Dolomity grupy Catinaccio, wznoszące się nad regionem narciarskim Val Gardena (z najwyższym szczytem Catinaccio 3002 m npm) ok. 65 km (z lewej) i masyw Latemar z kulminacją Latemar 2842 m npm ok. 76 km (z prawej).

zdj.2: zoom na grupę Catinaccio (można tu wypatrzeć narciarskie trasy zjazdowe - na zbliżeniu poniżej szczytów na jakoby takim "wypłaszczeniu" terenu ).

zdj.3 - opisane (te najdalsze szczyty znajdują się obok jeziora Garda)

zdj.4 - opisane (to również Dolomity, ale już na "samym końcu" od strony Werony).

zdj.5 - to samo bez zooma.

zdj.6 i 7 Dolomity pomiędzy grupą Latemar a tymi ze zdj.4 (jeszcze nie opisałem).

i zdj.8 - bonus - to ja we własnej osobie wypatrujący bezskutecznie Szumawy :D

włochy5.jpg

dolomity - zoom.jpg

włochy7-opis.JPG

włochy3-opis.JPG

włochy1.jpg

włochy6.jpg

włochy4.jpg

taras widokowy.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Długo zastanawiałem się, czy w ogóle poruszyć ten temat, gdzyż pozornie nie ma on nic wspólnego z zagadnieniami poruszanymi na tym forum, ale pewnie kazdy z nas zastanawia się w mniejszym lub większym stopniu, czy musiało do tego dojść...

Mam na myśli oczywiście niedawną katastrofę samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem. Znalazłem niedawno w sieci taka oto fotorelację z miejsca zdarzenia wraz z zaznaczonym na zdjęciu satelitarnym przebiegiem lotu i miejscami, w których doszo do poszczególnych "zderzeń' z drzewami: http://m.onet.pl/_m/44b7f75fcf4f0a3ec5b95abb2fe061a2,0,1.jpg , a nastepnie puściłem symulacje na Hey-u z miejsca, w którym doszło do pierwszego, lekkiego ścięcia drzewa: http://www.heywhatsthat.com/?view=EALUCLQU żeby zobaczyć, jaki widok mogli miec przed soba piloci (jesli w ogóle było coś widać) w kierunku pasa (czyli na W ). Otóz z powyższej symulacji wynika, że mieli przed soba w odległosci nie więcej niz 1 km pasmo wzgórz ( przewyższenie rzędu 15- 20 m w stosunku do zaznaczonego na pkt. 1 ) - czyli jeszcze zdążyli sie unieść, mimo otwartych (najprawdopodobniej) hamulców powietrznych.

Otóz do czego zmierzam. HWT to oczywiście dosyć prymitywne narzędzie pokazujace horyzont; ten "bohomaz" nad mapka daje tylko ogólne wyobrzażenie o tym, co znajduje się przed nami. Ale juz taki np. Kashmir 3D odzwierciedla rzeczywistośc w duzo doskonalszy sposób. I tu pytanie ( w zasadzie powinno być skierowane do specjalistów): Samolot jest wyposażony w GPS i czujniki wysokości, jest natomiast ślepy, tzn. uzalezniony od radarów pokładowych i naziemnych. My tu (mówię m in. o nas na forum) dysponujemy np. Kashmirem w wersji "statycznej", tzn. wklepujemy dane i czekamy na wynik, ale może była by możliwość zastosowania takiego programu także w wersji "dynamicznej", tzn. w pamięci komputera pokładowego istniało by tysiące, może dziesiątki tysiecy symulacji z podejścia na lotnisko docelowe (juz w formie "gotowców", bo nie sądzę, by komputer "na miejscu" był w stanie sam wygenerować obrazy zmieniające się np. co 1 s ) i pokazywane w kokpicie w oparciu o chwilowe wskazania GPS i wysokosciomierza? Nawet w warunkach widzalności bliskiej zeru, z odpowiednim wyprzedzeniem widoczne były by przeszkody ternowe przed samolotem (oczywiście jako uzupełnienie radaru; w takim np. Kashmirze widac bardzo realnie, że mamy przed sobą np. dosyć wysokie wzgórza...).

Sam nie wiem, czy to co piszę ma sens :uhm: , ale może warto jednak zadać takie pytanie?

Edytowane przez luki_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

luki >> te zdjęcia pokazują tylko że gdyby samolot leciał na odpowiedniej wysokości to o nic by nie zahaczył i może w porę pilot byłby w stanie wyrównać ścieżkę schodzenia. Ale do tego jest potrzebna albo wystarczająca widoczność albo system ILS, który działa w moim odczuciu właśnie tak aby autopilot był w stanie wychwycić rzeźbę terenu i aktualną wysokość aby poprawnie zejść do lądowania. Czyli taki Kashmir w wersji live, z tą różnicą że bez renderowania, jedynie wersja numeryczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.