Radioteleskop gigant stanie w Borach Tucholskich

[philips]

Toruńscy astronomowie chcą zbudować jeden z największych radioteleskopów świata. Kosmiczne urządzenie stanie w 2014 r. w Borach Tucholskich. - Radioteleskop mógłby być wizytówką polskiej nauki - mówi prof. Andrzej Kus, dyrektor Centrum Astronomii UMK.

 

Link ( trzeba sobie skopiować bo nie działa samz siebie ):

---http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6997133,radioteleskop_gigant_stanie_w_borach_tucholskich.html

 

Edytowane 5 Września 2009 przez philips

[mlody188]

o proszę

to czekać aż powstanie raioteleskop

i teraz tylko 3mać kciuki za inwestycję

Edytowane 5 Września 2009 przez mlody188

[grmarPPSAE]

Niech postawią nad zalewem koronowskim w samociążku

[Robert Bodzoń]

Toruńscy astronomowie chcą zbudować jeden z największych radioteleskopów świata. Kosmiczne urządzenie stanie w 2014 r. w Borach Tucholskich.

 

Chcieć a móc to dwie różne sprawy. Nie wierzę, że ta inwestycja przejdzie. Szczególnie teraz, gdy rośnie dziura budżetowa i przyjdzie zaciskać pasa.

[majer]

Przy okazji widać, jak bardzo w Obserwatorium w Piwnicach dba się o ciemne niebo

[Tester_pl]

Jak znm zycie to na przeszkodzie stana okoliczni mieszkancy ktorzy beda protestowac dla zasady. A to ze fale szkodliwe, a to ze odszkodowanie by sie przydalo, a to ze im bedzie niebo zaslanial albo ze w ich slynnych Boran Tucholskich grzyby przestana rosnac.

[KrzysztofCz]

Taki tam reportaż na ten temat:

 

[Ori2711]

Ciekawe jak z ciszą radiową w strefie...

Pewnie zero radia, TV, że o zasięgu komórek nie wspomnę...

Niemniej jednak inwestycja ciekawa

 

pozdro

Ori

[wiatr]

Fajnie by było ale czarno to widzę, po pierwsze finansowanie (ofkorz na euro się kasa znajdzie) a po drugie nasza narodowa niemoc zbudowania czegokolwiek wartościowego

[Hans]

Ciekawe jak z ciszą radiową w strefie...

(...)

 

To pierwsza myśl jaka pojawiła się w mojej głowie. Czy przypadkiem stawianie tego typu infrastruktury w Polsce nie oznacza kłopotów związanych z "cywilizacyjnym szumem"? Moze nie jest to Nowy Jork, ale też nie pustynia w Mongolii. Jak to jest? Gdzie jest granica sensu dla takich projektów pod tym względem?

 

Pozdrawiam.

[Robson78]

Trochę więcej konkretów.

http://www.nowosci.com.pl/look/nowosci/article.tpl?IdLanguage=17&IdPublication=6&NrIssue=1205&NrSection=1&NrArticle=148634&IdTag=38

Pomijając pieniądze, ciekawe jak zareagują "zieloni".

Pozdrawiam

[bartolini]

Trochę więcej konkretów.

http://www.nowosci.com.pl/look/nowosci/article.tpl?IdLanguage=17&IdPublication=6&NrIssue=1205&NrSection=1&NrArticle=148634&IdTag=38

Pomijając pieniądze, ciekawe jak zareagują "zieloni".

Pozdrawiam

 

Taki teleskop nie emituje do środowiska, żadnych zanieczyszczeń, nie wiąże się z jego pracą obecność dużej liczby osób (praktycznie tylko w czasie budowy będzie trochę zamieszania). Z drugiej strony jego obecność spowolni na okolicznych terenach rozwój cywilizacyjny.

[kanarkusmaximus]

To pierwsza myśl jaka pojawiła się w mojej głowie. Czy przypadkiem stawianie tego typu infrastruktury w Polsce nie oznacza kłopotów związanych z "cywilizacyjnym szumem"? Moze nie jest to Nowy Jork, ale też nie pustynia w Mongolii. Jak to jest? Gdzie jest granica sensu dla takich projektów pod tym względem?

 

 

Z tego co pamiętam, to różne źródła radiowe, jak chociażby radary czy stacje radiowe mogą naprawdę przeszkadzać w obserwacjach radioteleskopem. Ponoć szczególnie denerwujące są radary - których wiązka jest dość silna i skoncentrowana, co skutkuje chwilą utratą sygnału radiowego ze znacznie słabszych źródeł we Wszechświecie.

 

Z pewnością przydałby się większy radioteleskop w Polsce, który pozwoliłby na dalsze badania na wyższym poziomie. Wydaje się, że w Borach Tucholskich raczej w ciągu kilkunastu/dziesięciu lat nie powstaną nowe miasta i osiedla, co oznacza, że poziom zanieczyszczenia radiowego będzie mniejszy. Z tego powodu też chcą się przenieść spod Torunia do najbliższego miejsca, które pozwoliłoby na dalszy rozwój radioastronomii w Polsce.

[Robson78]

Taki teleskop nie emituje do środowiska, żadnych zanieczyszczeń, nie wiąże się z jego pracą obecność dużej liczby osób (praktycznie tylko w czasie budowy będzie trochę zamieszania). Z drugiej strony jego obecność spowolni na okolicznych terenach rozwój cywilizacyjny.

 

Oddziaływanie inwsetycji na środowisko to nie tylko emisja zanieczyszczeń i hałasu (pomijam aspekty społeczne). Słusznie wspomniałeś o czasie realizacji radioteleskopu. Należy mieć również na uwadze jego konserwację oraz wpływ na krajobraz, w którym się znajdzie, w końcu to jak zwykliśmy mawiać "kawał grzmota".

 

Dla mnie to jednak mimo wszystko trochę porywanie się z motyką Księżyc... Oczywiście fajnie jakby Polska posiadała taki sprzęt, tylko czy to aby nie za dużo ($) w tej chwili, jak na morze potrzeb naukowych tego kraju i jego możliwości.

 

Pozdrawiam

[Ori2711]

Z tego co pamiętam, to różne źródła radiowe, jak chociażby radary czy stacje radiowe mogą naprawdę przeszkadzać w obserwacjach radioteleskopem. Ponoć szczególnie denerwujące są radary - których wiązka jest dość silna i skoncentrowana, co skutkuje chwilą utratą sygnału radiowego ze znacznie słabszych źródeł we Wszechświecie.

 

Z pewnością przydałby się większy radioteleskop w Polsce, który pozwoliłby na dalsze badania na wyższym poziomie. Wydaje się, że w Borach Tucholskich raczej w ciągu kilkunastu/dziesięciu lat nie powstaną nowe miasta i osiedla, co oznacza, że poziom zanieczyszczenia radiowego będzie mniejszy. Z tego powodu też chcą się przenieść spod Torunia do najbliższego miejsca, które pozwoliłoby na dalszy rozwój radioastronomii w Polsce.

 

No tak, w Toruniu "ojciec Dyrektor" ma nadajnik co zagłusza nie tylko sygnały radiowe naziemne, ale i w całym kosmosie...

w ogóle myślę, że jak naszą Drogę Mleczną podglądają np. z Andromedy to rozpoznają bardzo silne radioźródło pod Toruniem...

 

pozdrawiam

Ori

[Radek P]

Oczywiście fajnie jakby Polska posiadała taki sprzęt, tylko czy to aby nie za dużo ($) w tej chwili, jak na morze potrzeb naukowych tego kraju i jego możliwości.

 

Ja boję się właśnie tych oszczędności. Z RT-4 też tak było, że polskie huty, polscy inżynierowie i niby wyszło za pół darmo. Wg mnie ten radioteleskop nie daje prawie żadnych wyników naukowych.

[orlik06]

sądząc po wartości przyrodniczej borów tucholskich wątpie aby inwestycja ta powstała tam

[kanarkusmaximus]

sądząc po wartości przyrodniczej borów tucholskich wątpie aby inwestycja ta powstała tam

 

Hmm... A nie znalazło by się poletko w rodzaju 300x300 metrów, gdzie można by postawić ten radioteleskop? Coś mi się wydaje, że tylko tyle by wystarczyło...

[Bemko]

Ja boję się właśnie tych oszczędności. Z RT-4 też tak było, że polskie huty, polscy inżynierowie i niby wyszło za pół darmo. Wg mnie ten radioteleskop nie daje prawie żadnych wyników naukowych.

Nie daje wyników? Skąd takie stwierdzenie? Przecież pracuje w VLBI i jest jego dość ważnym elementem. Obecnie pojedynczy radioteleskop nie może zbyt wiele zdziałać, dopiero interferometria daje na prawdę konkretne rezultaty.

[Radek P]

Postanowiłem sprawdzić ile jest naukowych wyników z RT-4 w Piwnicach. Na stronie CA UMK jest lista pracowników Katedry Radioastronomii. Z tytułem conajmniej doktora jest łacznie 11 pracowników, w tym 3 doktorów habilitowanych i dwóch profesorów, z których jeden jest emerytowany. W ADS (wyszukiwarka naukowych artykułów astronomicznych) wyszukałem recenzowane publikacje z lat 2006-08, które wśród autorów miały przynajmniej jednego autora z powyższej listy. Wśród tych publikacji wyszukałem takie, które opierają się na danych z Piwnic. Najpierw odrzucałem na podstawie tytułów, potem streszczeń, na koniec przeglądałem tekst. Zostałem z trzema publikacjami: 2 z OCRA-y (link i link) i jedna z polarymetrii Drogi Mlecznej (link). Wątpię bym, się wiele pomylił przy opisanej wyżej weryfikacji.

 

Przejrzałem kilka publikacji z danych VLBI i w żadnej nie znalazłem informacji, z których radioteleskopów pochodziły dane do analizy i ile ich było. Zgrubne oszacowania mówią, że 1/4-1/3 czasu RT-4 jest przeznaczana na VLBI, a RT-4 uczestniczy w 80% kampanii. Ciężko ocenić, czy dane te są potem wykorzystywane do analizy.

 

11 pracowników, 2/3 czasu teleskopu dają 3 publikacje naukowe w ciągu trzech lat. Podtrzymuję, że jest to bardzo mało.