Skocz do zawartości

Lądowanie Na Księżycu


spajk

Lądowanie Na Księżycu  

54 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy cz?owiek kiedykolwiek wyl?dowa? na ksi??ycu ?

    • Tak
      49
    • Nie
      5


Rekomendowane odpowiedzi

jak z Księżyca nie można to pewnie z Marsa też nie...w każdym razie chłopie, ujawnij te tajemnice opinii publicznej...trzeba będzie anulować wszystkie odkrycia astronomiczne z ostatnich 50 lat!

Szuu, to było piękne.

Prawie jak walka Brewstera z Gołotą:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym upierdliwym matołom niczego nie należy wyjaśniać, tylko "dowalić z grubej rury", może się zamkną. Mineły czasy że byłem cierpliwy dla takich. :burza:

To akurat prawda, bolesna, ale skuteczna. Jeżeli daje im się cień szansy na polemikę, to zamiast ewoluować w stronę logiki będą starać się przekonać innych. Fanatyk nie przychodzi podyskutować, czegoś się dowiedzieć. On przychodzi albo znaleźć kolejne dowody na swoje chore tezy, albo przekabacić innych, bo wtedy czerpie z tego satysfakcję.

 

Nie przypominam sobie, żebyśmy kiedykolwiek, przez te wiele, wiele lat kogoś nauczyli, przekonali, czy mu wyjaśnili, jak jest. Ktoś zna taki przypadek? W życiu też mi się nie udało, co najwyżej kończy się to "obrazą" stanu, lub wyśmianiem. To trochę taka współczesna religia. Trzeba czegoś mistycznego, ponad prostymi ludźmi. Wielkiego manipulatora, przez którego te wszystkie nasze nieudolności i błędy... Bo przecież nie przez nas samych.

 

Ze spiskowcami jest trochę, jak z paranoikami. Operują czasami na faktach, lecz zmieniają ich znaczenie/interpretację. Dlatego mogą wyglądać na wiarygodnych, bo fakty się zgadzają (czasami). Tak samo, jak paranoicy, nie szukają logicznej, prostej odpowiedzi, wiedzy, etc. Szukają tylko czegoś, co podniesie im spiskohol w krwi, przez co poczują większą euforię. Dowodem na spisek może być wszystko - nawet mój post (bo już parę razy w internecie przeczytałem, że jestem naukowcem zamieszanym w tuszowanie faktów - o ironio...).

 

PS. Ciągle czekam na pierwszą osobę, która pod naciskiem naszych faktów powie - OK, guys, macie rację, to brzmi logicznie i spójnie. Zamieni wiarę w skomplikowane bzdury na rzecz prostej, czasami wręcz infantylnie prostej - prawdy (logiki).

 

PS2. Gdybym został ministrem edukacji, to pierwsze, co bym zrobił, to zorganizował darmowe, obowiązkowe wieczorowe kursy logiki, bo tego wielu brakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż - tak to już jest z naukowcami: często wyniki ich prac nie są tak zaskakujące, 'natychmiastowe' i niesamowite jak popularne wyobrażenie* o jakimś zjawisku. Często również mamy do czynienia z wyraźną niechęcią, a często nawet i ignorancją faktów. W zamian wyolbrzymiane są 'dowody' albo stan niewiedzy (czasem sprzed wielu wielu lat!) i voila! Szybko wykonywany jest osąd nad badaczami - są albo w spisku, albo sekciarzami, albo też nie dopuszczają 'prawdy' do głosu.

 

Czasem się zdarza, że któryś z naukowców próbuje racjonalnie wytłumaczyć, w czym rzecz (bo trzeba przyznać, że w wielu miejscach nauka jest trudna do wyobrażenia, szczególnie przez osoby nie zorientowane), choć najczęściej wynikiem jest jeszcze większa wrogość i oskarżanie o celowe wprowadzanie w błąd.

 

Jestem już kilka lat w środowisku naukowym (choć teraz to już bardziej 'inżynieryjno-naukowe'; kilka lat temu byłem w bardziej 'czysto' naukowym) i muszę przyznać, że często naukowcy mają duży problem z takimi szaleńczymi atakami osób, które wiedzą lepiej od całych wydziałów uniwersytetów i dekad badań. I szczerze pisząc - już mi to zwisa. Jeśli jakiś chłopczyk albo dziewczynka uważa, że wszystko dookoła jest kłamstwem i konspiracją tudzież grupą trzymającą władzę, to już jego/jej problem. Na jego/jej miejsce znajdzie się osoba, która zanim dokona osądu zwyczajnie poszuka, przeczyta (i to z wielu źródeł! niektóre książki czy prace są często tak słabo napisane, że ciężko z nich cokolwiek zrozumieć), wybierze się na wykład, spróbuje samemu podliczyć (tak dla własnego zainteresowania) a dopiero potem oceni. Ale do tego potrzeba chęci - które nie wszystkim wystarczają.

 

Jedyne, co można zrobić to kasować takie informacje, w miejscach, o które się dba (jak to forum). Dlatego też proponuję skasować wątek - niczemu dobremu nie służy - ba! może spowodować napływ kolejnych konspirantów!

 

*Albo nawet wcześniejsze założenia, które podchwyciły media (zapominając, że najczęściej są to maksymalne wartości jakiegoś zjawiska)! Przykład jeszcze dość gorący: LCROSS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego też proponuję skasować wątek - niczemu dobremu nie służy - ba! może spowodować napływ kolejnych konspirantów!

Co prawda nam to zwisa co sobie pomyślą konspiratorzy o skasowaniu wątku - ale pomyślcie, jaką oni będą mieli frajdę - potwierdzą się ich mniemania o przynależności moderatorów do Tajnego Stowarzyszenie Ukrywania Oczywistej Prawdy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.