Skocz do zawartości

Synta 10" v. 12"


midimariusz

Rekomendowane odpowiedzi

W DO są dwa teleskopy w podobnej cenie

 

1) Teleskop Sky-Watcher (Synta) Dobson 10" AutoTracking Rozsuwany

 

2) Teleskop Sky-Watcher (Synta) SKDOB 12" ROZSUWANY

 

 

jakie są różnice wszyscy wiedzą.. mniejszy z AutoTrackingiem, czy większy bez?

 

 

Proszę o refleksje,spostrzeżenia, uwagi.

 

Oczywiście docelowo był by 12" z AutoTrackingiem, tylko ta cena..... poza możliwościami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duże lustro kupuje się na "deesy" czyli generalnie do powiększeń małych i średnich. Nic nie zastąpi apertury. Nawet jak czasem najdzie cię ochota na planetę czy dwie, to brak napędu będzie drobnostką. Poza tym taki napęd możesz później dokupić (np. JMI) a zmiana lustra to zmiana telepa i wydatki od nowa + strata na odsprzedaży.

 

Ergo: celuj w 12'' bez napędów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra - zaraz poleci w moją stronę sterta kamieni, ale muszę to napisać.

 

Jest coś pięknego i staroświeckiego w przyrządach optycznych nie nafaszerowanych elektroniką. Przynajmniej ja tak to odbieram. Cały urok tych teleskopów polega na tym, że to tylko trochę sklejki, blachy, dwa lustra... a odbija się w tym wszechświat, odległe galaktyki... Po co wpychać tam jakieś silniki?

 

Za x lat te chińskie napędy wyzioną ducha. Wtedy pozostanie serwis, części zamienne, kompatybilność, będzie już pewnie inny model, inny sterownik... A optyka to optyka. Każda wydana na nią złotówka, posłuży tyle ile tylko zechcesz (jeśli nie będziesz czyścił luster papierem ściernym). I to je pikne! :wub:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja poradzę Ci zupełnie inaczej.

 

Ktoś napisał wcześniej, że ceni sobie prostotę teleskopu pozbawionego elektroniki.

W sumie podzielam to zdanie, aczkolwiek przerobiłem już kiedyś bardzo duży (16") teleskop na dobsonie.

Niby super, ogromny potencjał, podnieta dla kolegów, bajer na koleżanki.

 

Tylko co z tego, skoro nie byłem w stanie sam go przetransportować na miejsce w ogródku, nie wspominając już o samodzielnym wyjeździe nocą w teren. Po prostu mordęga.

No i jeszcze kwestia montażu. Po kiego grzyba Ci duży teleskop, skoro nie jesteś w stanie nic nim zrobić prócz obserwacji wizualnych? Mnie nie było wtedy stać nawet na najtańszy montaż do takiej tuby. A chciałem się rozwijać.

 

Teraz jestem szczęśliwym posiadaczem średniej klasy refraktorka 120mm. Żadne cudo optycznie, ale ta wygoda! Do tego świetny (jak na swoją cenę) montaż z napędami. Wreszcie mogę podwieszać rozmaity sprzęt i bawić się tak jak mam w danej chwili ochotę.

 

Nigdy więcej wielkiego teleskopu. Kysz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

ja mam syntke 8 " i powiem szczerze powera w łapkach trochę trzeba mieć żeby ją dźwigać a co dopiero 12"...poza tym na deesy nie tylko duże lustro ale i dobre warunki obserwacyjne trzeba mieć...znaczy jak chcesz obserwować z miasta to raczej z tej 12 nie wyciągniesz tego za co zapłaciłeś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem miesiąc temu informacje z DO , że być może będzie można w przyszłości dokupić sam montaż dobsona (montaż wraz z napędem).

Czyli tubę będzie można sobie zostawić i postawić na "Upgradowanym Dobsie".

 

Ale pożyjemy zobaczymy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gratuluje zakupu-moim zdaniem bdobry wybór.Jeżeli ktoś wie coś więcej na temat tego montażu i napędu (cena,jakość,uniwersalność) niech napisze może być ciekawy temat,wielu forumowiczów posiada takowe rury synty od 6 do 12cali na dobsonach

 

Byłem kiedyś w D.O. i widziałem wersję 8-calową. Niestety cena była bardzo wysoka, jeśli mnie pamięć nie myli to było coś koło 2300zł… moim zdaniem lepiej zainwestować w większe lustro i szukać obiekty przy pomocy map nieba tak jak większość z nas…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

… moim zdaniem lepiej zainwestować w większe lustro i szukać obiekty przy pomocy map nieba tak jak większość z nas…

 

Tylko to na prawdę dobre rozwiązanie.

 

System sam podąża za obiektem, nie trzeba pchać telepa ręcznie, a po zastosowaniu pilota sam namierza obiekty z bazy danych.

 

Warte zastanowienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko to na prawdę dobre rozwiązanie.

Widzisz Mariuszu, powiem Ci, że gdybym znał niebo na wskroś i wyszukiwanie praktycznie jakiegokolwiek obiektu trwałoby dosłownie chwilkę to nawet bym się nie zastanawiał i brał taki system w Dobsonie. Szkoda byłoby mi czasu na „szukanie” rzeczy, których położenie i tak znam dokładnie. To tylko moje zdanie (można się z nim nie zgodzić oczywiście) ale ten bajer popsuł by mi teraz całą zabawę. Nie tylko oglądanie obiektów sprawia mi ogromną przyjemność, ale również wyszukiwanie ich na niebie. Lubię poczuć tę dumę z odnalezienia DS-a na granicy zasięgu mojego teleskopu. Tym bardziej, że nie często mi się to zdarza.

 

System sam podąża za obiektem, nie trzeba pchać telepa ręcznie, a po zastosowaniu pilota sam namierza obiekty z bazy danych.

Jakoś nigdy nie miałem problemów z prowadzeniem teleskopu za obiektem. Nawet z syntą 8” gdzie montaż nie był łożyskowany wszystko szło gładko.

 

Nie wiem czemu, ale jakoś tak mam, że im mniej elektroniki tym większa frajda. No ale w sumie to każdy z nas ma jakieś upodobania…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem miesiąc temu informacje z DO , że być może będzie można w przyszłości dokupić sam montaż dobsona (montaż wraz z napędem).

Czyli tubę będzie można sobie zostawić i postawić na "Upgradowanym Dobsie".

 

Ale pożyjemy zobaczymy...

Juz teraz mozesz kupic i zamontowac w swoim dobsonie naped JMI, ktory jak na razie jest dostepny tylko do Synty 12" ;)

Kosztuje 489$ Train-n-Track Motor Drive for Sky-Watcher 12"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobson jest świetny do "czesania" nieba. Fakt. Ale do obserwacji zakryć, planet średnio się nadaje ... Dlatego te napędzane Dobsony to nie głupi pomysł ale przede wszystkim jeśli chodzi o średnice >= 12" (nie wiem jaki montaż inny od Dobsona dałby sobie z tymi potworami radę). Dla 10" i mniej Newton na odpowiednim "paralaktyku" wydaje się rozwiązaniem zdecydowanie lepszym, jeśli chcemy mieć prowadzenie ( oczywiście pod warunkiem, że na nie zasłużyliśmy poznając wcześniej niebo za pomocą Dobsona ;) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz teraz mozesz kupic i zamontowac w swoim dobsonie naped JMI, ktory jak na razie jest dostepny tylko do Synty 12" ;)

Kosztuje 489$ Train-n-Track Motor Drive for Sky-Watcher 12"

 

Tylko, że ten system umożliwia prowadzenie teleskopu do 10 minut i nie ma możliwości podłączenia pilota do znajdywania obiektów - czyli nie posiada tego co umożliwia wersja S-W.

 

Ale za to bardzo spodobał mi się wózeczek do przewożenia teleskopu :)

Edytowane przez midimariusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.