Skocz do zawartości

W podróż z teleskopem...


Młoda_AstroForum

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :) Nie miałam zielonego pojęcia gdzie ten temat mogę umieścić, więc umieściłam tutaj ;]

Za niedługo wybieram się na wieś za Kołem (to nie daleko Konina) i chciałam zabrać ze sobą ten mój "sprzęt" <_< Nie chce składać teleskopu, ani go później rozkładać(w sensie tuba itd.). Co mogłabym zrobić żeby nie uszkodzić teleskopu podczas podróży? To była by moja pierwsza taka dłuuuga podróż z teleskopem i nie wiem jak mogę go zabezpieczyć. Na dodatek będę jechała okrężną drogą po po drodze odwiedzimy moją rodzinę w Bełchatowie i Wrocławiu. Pomóżcie!! :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stronie delty o Twoim teleskopie (SK1145EQ1) piszą:

  • wymiary spakowanego teleskopu: 76x28x23 cm

Nie jest to znowu tak dużo. Wydaje się mi, że najwygodniej by było zapakować sprzęt w oryginalne opakowanie (karton) - są tam styropianowe "obejmy", które powinny wystarczyć do zabezpieczenia tuby w pudle (obijanie, itd). Rozkładanie (rozumiane przez oddzielenie tuby od montażu) raczej Cię nie ominie...

W każdym bądź razie obawiałbym się jednak rozkolimowania sprzętu podczas tak długiej podróży - drgania nie wpływają dobrze na zamocowanie lustra.

 

Na pocieszenie mogę dodać, że ja wożę moją syncię na tylnym siedzeniu auta, przypiętą pasami i jak do tej pory nic się nie stało. ;) Platforma oczywiście ląduje w bagażniku.

Nie woziłem jej jeszcze na dystanse > 30km, więc może inne osoby z takim doświadczeniem niech się wypowiedzą na ten temat.

 

Pozdrawiam,

Wojtek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź! :notworthy:

Czyli jednym słowem lepiej jakbym "rozmontowała" teleskop? Kurcze... jeśli tak to mam problem, bo jak go składałam w bratem to większość on robił sam(te małe części). Dało by się jakoś podzielić na 2 częćci teleskop w sensie tuba osobna i cała reszta osobno? Wiem że to dziwnie brzmi :lol:

Edytowane przez Młoda_AstroForum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na dachu woził ktoś teleskop? Bo gdy do auta wchodzą 4 osoby - to już pojawia sie tak zwany "grandes problemos muchachos manianas". Dramat. Nie zmiescisz teleskopu w środku auta (pomijam kombiaki i inne większe). Zazwyczaj w takim przypadku wyjaśniam i spokojnie tłumaczę żonie: "zostajesz, lub jedziesz pociągiem, przykro - nie ma miejsca kochanie. Ja mam Synte8" i bez bagażnika na dachu nie mogę wszystkich zabrać." :) oczywiscie żartowałem ;)

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.