Skocz do zawartości

Kolimacja SCT


swinki

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam maly problem z kolimacja Celestron SCT 127m F10. Wczoraj probowalem ogladac Jowisza i troche byl do kitu.

Teleskop wychlodzony i na jasnej gwiezdzie w srodku pola walczylem ze srubkami. Niby juz wszystko bylo dobrze bo przy rozfokusowanej gwiezdzie okregi byly koncentryczne ale widok Jowisza byl do kitu. W naglerze 16mm (78X) jeszcze jakies pasy dalo sie dojrzec ale w pentaxie XF 8.5mm ( 147X ) to juz byla plama. Obserwacje z balkonu na 5 pietrze - jowisz wysoko 36 stopni nad horyzontem.

Czy to po prostu turbulencje czy jednak kolimacja? Dodam ze kolimowalem glownie w naglerze ale i w pentaxie bylo raczej ok. Czy powinienem uzyc jeszcze wiekszego powera ? Nie wiem czy dyski Airego widzialem ale jak gwiazda uzyskiwala ostrosc to byly dwa cienkie kolka raczej koncentryczne. http://legault.perso.sfr.fr/collim.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SCT nie wymaga zazwyczaj nadzwyczajnych kolimacji, chyba że z nim naprawdę źle. Im większe powiększenie dasz tym większy problem stwarzać będą złe warunki obserwacji. Sprawdź w dzień jaki będzie obraz "krajobrazu". Jak dobre, to znaczy że warunki nocne nie były zbyt fajne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Kolimacje przeprowadzaj zawsze bez nasadki kątowej, a tak naprawdę to poszperaj trochę w gogle.

 

No wlasnie na tej stronie z linka ktory podalem pisza zeby robic kolimacje z nasadka. Inne strony podaja bez. Wydaje mi sie ze lepiej z nasadka bo nawet wyciagniecie nasadki powoduje minialne przesuniecie i okregi rozfokusowanej gwiazdy przestaja byc koncentryczne. Powiedzmy ze widze to samo co na filmiku tylko mam 2 okregi (pewnie mam za male powiekszenie), czyli wychodzi na seeing. Sprawdze dzisiaj o ile nie bedzie chmur - dodam ze obserwuje nad samym morzem - widok na poludnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli będziesz obserwował z kątówką, kolimuj z kątówką; jeśli przez bino, kolimuj z bino.

Im większe powiększenie przy którym będziesz kolimował, tym większa będzie dokładność tej operacji.

Na wszelki wypadek sprawdzaj obraz po obu stronach punktu ogniskowania.

ALF zlinkował kiedyś dobrą stronę objaśniającą kolimację - poszperaj wśród jego postów.

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli będziesz obserwował z kątówką, kolimuj z kątówką; jeśli przez bino, kolimuj z bino.

Im większe powiększenie przy którym będziesz kolimował, tym większa będzie dokładność tej operacji.

Na wszelki wypadek sprawdzaj obraz po obu stronach punktu ogniskowania.

ALF zlinkował kiedyś dobrą stronę objaśniającą kolimację - poszperaj wśród jego postów.

Pozdr

Maciek - przy Twoich założeniach ważniejsze są nasadki kątowe i bino niż serce całego układu.

Wybacz ,ale ten sposób na kolimacje SCT jest niepoprawny i dla mnie nie do zakceptowania

Złe nasadki, ugięcie na wyciągu to 100%" na skrzywienie płaszczyzny pola i rozkolimowanie".

Duże powiększenie i widać plame.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Wybacz ,ale ten sposób na kolimacje SCT jest niepoprawny i dla mnie nie do zakceptowania

Złe nasadki, ugięcie na wyciągu to 100%" na skrzywienie płaszczyzny pola i rozkolimowanie".

...

Czy moglbym prosic o konkretne argumenty? Pytam poniewaz, ja osobiscie rowniez mam odmienne zdanie. Kolimacja polega na odpowiednim ustawieniu calego ukladu optycznego, ktorym sie poslugujemy a nie tylko jego czesci. Nawiasem mowiac na filmie, ktory podales jest wyraznie zaznaczone, ze kolimacja SCT nie polega na tym by promien lasera wracal dokladnie w to samo miejsce, poniewaz to by byla wlasnie tylko kolimacja lustra wtornego wzgledem wyciagu, bez uwzglednienia korektora i lustra glownego (choc tu sa sprzeczne opinie, gdyz lustro glowne w SCT jest ponoc sferyczne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciek - przy Twoich założeniach ważniejsze są nasadki kątowe i bino niż serce całego układu.

Nie rozumiem skąd u Ciebie taki wniosek.

 

O ugięciu na wyciągu można mówić jeśli jest zewnętrzny wyciąg. Jeśli kątówka jest przykręcana bezpośrednio do tuby, to ugięcie może być co najwyżej na korpusie nasadki - mało prawdopodobne, choć możliwe.

 

Tak się składa, że mam zewnętrzny wyciąg (steeltracka Baadera), więc - choć to bdb wyciąg - ugięcie może być, ale chodzi właśnie o skolimowanie całego układu jak to ujął misiekc. A kolimuję głównie przy powerach rzędu x>500, czasem przy x circa = 350 jeśli seeing jest umiarkowany i nie robię tego nigdy jak jest kiepski, bo kolimacja przy mniejszych powerach to dla mnie nieporozumienie, więc ew. błędy w kolimacji widać jak na dłoni.

 

Co do zlinkowanego filmiku - gdzie nie czytam o kolimacji, to poleca się kolimację na gwieździe, a nie przy użyciu lasera.

Bardzo wiele osób twierdzi wręcz, że SCT nie da się poprawnie skolimować przy użyciu lasera.

Nie próbowałem, więc się nie wypowiadam w tej kwestii.

Wiem natomiast, że kolimacja na gwieździe przy dużych powerach daje dobre rezultaty.

 

Dodam tylko, że jak się chce osiągać dobre rezultaty, to kolimację trzeba poprawiać nawet w trakcie sesji ze względu na kiwkę lustra, zwłaszcza po przejściu przez południk lokalny.

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm gdzies zniknela moja odpowiedz wiec napisze jeszcze raz.

 

Kolimuje z nasadka i katowka poniewaz taki jest biezacy tor optyczny, ale jak widac zdania sa podzielone co do zasadnosci kolimacji kompletnego toru optycznego. Sama nasadka SCT->1,25' ma pewne luzy osiowe. Do tego dochodzi minimalny luz kątówki w nasadce i luz okularu w kątówce. Nie wiem czy są pomijalne ale staram się nie odkręcać przejsciowek SCT -> 2 lub 1,25 wlasnie ze wzgledu na te luzy

 

Ciekawe czy ktos robil testy z kolimacja bez kątówki i porównywał jej wpływ na finalne ustawienie. Dodam ze diagonal jest dielektryczny no-name (moze to nawet jest antares bo ma clamping ring). Diagonal ma taki rancik przy nasadzie i staram sie go zawsze wsadzic gleboko do nasadki/konwertera tak aby nie bylo dodatkowego luzu.

 

W kazdym razie o ile pogoda pozwoli postaram sie dzisiaj skolimowac z przejsciowka bez katowki i porownac jak to jest z kątówką. Moze faktycznie staram sie skolimowac seeing :D ale wydaje mi sie za powiekszenie 150x powinno byc w tym teleskopie osiagalne bez problemu, tym bardziej ze uzywam dosyc dobrych okularow. Mysle ze bedzie to dobre cwiczenie (chyba ze ktos juz to robil i zechce sie podzielic doswiadczeniem).

Edytowane przez swinki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłem test. Kolimowałem bez kątówki, bo tak uznałem za właściwe. Po włożeniu kątówki obraz rozogniskowanej gwiazdy nie zmienił się, czyli kolimacja nie uległa zmianie. Mam kątówkę pryzmatyczną Takahashi z clamping ringiem, więc luzów na tulei okularu raczej nie ma.

 

Jest niezły sposób, aby to sprawdzić. SCT można skolimować naprawdę bardzo dokładnie na jasnej gwieździe. Rozogniskowujemy ją, aby w okularze było widać krążki dyfrakcyjne i cień lusterka wtórnego. Po kolimacji, która wydaje nam się właściwa, możemy ją sprawdzić - powoli ogniskujemy gwiazdę, aż stanie się punktem. Zjawisko powinno cały czas wyglądać jak zwężające się kółko. Błąd kolimacji dostrzeżemy jako pojawiający się tuż przy wyostrzeniu gwiazdy "ogonek" albo jak kto woli "dziubek". Wtedy możemy jeszcze poprawić kolimację.

Jeżeli obraz krążków jest równy w całym zakresie kręcenia ostrością, to kolimacja jest ok.

 

pozdrawiam

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolimacja przy 250-300x wtedy widać bardzo dokładnie jak wygląda pierwszy krążek ariego. oczywiście taki seeing tylko w erze.

Nie kolimuję naturalnie na zogniskowanym obrazie plamki Airy'ego, tylko nieco rozogniskowanym obrazie gwiazdy.

Aby dało się to zrobić przy powerze circa 350 to średni seeing już zazwyczaj wystarczy.

Pozdr

Edytowane przez MaciekC6N
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy moglbym prosic o konkretne argumenty? Pytam poniewaz, ja osobiscie rowniez mam odmienne zdanie. Kolimacja polega na odpowiednim ustawieniu calego ukladu optycznego, ktorym sie poslugujemy a nie tylko jego czesci. Nawiasem mowiac na filmie, ktory podales jest wyraznie zaznaczone, ze kolimacja SCT nie polega na tym by promien lasera wracal dokladnie w to samo miejsce, poniewaz to by byla wlasnie tylko kolimacja lustra wtornego wzgledem wyciagu, bez uwzglednienia korektora i lustra glownego (choc tu sa sprzeczne opinie, gdyz lustro glowne w SCT jest ponoc sferyczne).

Na wstępie celem wyjaśnienia .

Wyrażając swoją opinie o kolimacji SCT nikomu nie chcę jej narzucać .Ciesze sie ,że ktoś ma inne zdanie ,bo to twórcze.

 

Jeżeli chodzi o film ,to jaki teleskop taka kolimacja . Zwróć uwagę na pozycjionalne ustawienie kolimatora względem

śruby dociskowej wyciągu oraz pokrętła regulacji ostrości.Facet znając mocowanie LG oraz jego zachowanie w pozycji obserwacyjnej ,

oraz wiedząc jak zachowa się nasadka Skay Wtchera z 0,5 kg okularem -ustawił poprawkę kolimacyjną na zmiane osiowośći układu.

Reszty nie trzeba tłumaczyć .

Większość nasadek nie spełnia warunku prostopadłości odbicia dlatego moim zdaniem trzeba kolimować bez nasadek , by eliminować

błędy w układzie a nie je powielać.

Kolimacja wszystkich teleskopów lustrzanych polega na tym by promień lasera wysłany centralnie wzdłuż osi wyciągu wracał tą samą drogą.

W Newtonach oraz SCT zachowany winien być dodatkowo warunek prostopadłości złamania toru optycznego.

Zachowanie tego drugiego warunku jest szczególnie ważne w astro-foto, w wizualu traktowany ulgowo chodż niesłusznie/

Myślę ,że nie zanudziłem.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolimacja Newtona i SC to dwie odmienne czynności - w Newtonie nie korzysta się (zazwyczaj) z kątówki, która przesuwa nieco środek pola.

Kolimacja na potrzeby astrofoto i visuala to również dwie odmienne czynności - o ile mi wiadomo foci się bez kątówki, choć avikować pewnie można i z kątówką.

 

Poniżej bardzo dobra strona o kolimacji, z której ja korzystam:

http://www.astrosurf...ult/collim.html

Poleca kolimację z kątówką, jeśli będzie się z niej korzystać.

 

Inna strona o kolimacji, która również poleca kolimację z kątówką:

http://www.astromart...?article_id=548

Rod Mollise także poleca kolimację z kątówką:

http://skywatch.brai...collimation.pdf

 

Na koniec - Denkmeier poleca kolimację z zamontowanym bino:

http://deepskybinovi...play&page_id=25

Ale, tak jak napisałeś, każdy ma prawo do własnego zdania.

 

Jestem visualowcem, więc zawsze kolimuję z akcesoriami z których będę korzystał w czasie obserwacji.

 

Pozdr i czystego nieba (nam wszystkim)

Edytowane przez MaciekC6N
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcialbym poruszyc jeszcze jedna kwestie - wydaje mi sie ze widzialem dyski airego juz przy powiekszeniu 75x w SCT 127mm na lekko rozfocusowanym obrazie. Do kolimacji zgrubnej staram sie rozfokusowac obraz dosc mocno - wtedy widac krazki ktore zajmuja co najmniej 50% obrazu w okularze. A potem staram sie wyostrzyc obraz na gwiezdzie tak jak pisal Wimmer obserwujac czy sie "zwija" rownomiernie do jednego punktu. Przy prawie wostrzonym obrazie pojawia sie krazek. Czy jest to krazek Airego?

 

Niestety choroba i pogoda nie pozwolily na porownanie kolimacji z nasadka i bez. Postaram sie przeprowadzic ten test w krainie deszczowcow jak tylko pogoda na to pozwoli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolimacja Newtona i SC to dwie odmienne czynności - w Newtonie nie korzysta się (zazwyczaj) z kątówki, która przesuwa nieco środek pola.

Kolimacja na potrzeby astrofoto i visuala to również dwie odmienne czynności - o ile mi wiadomo foci się bez kątówki, choć avikować pewnie można i z kątówką.

 

Maćku- witaj w klubie wizualnych oglądaczy nieba.

Postanowiłem odpisać na Twój post by poprzeć przykładami moją opinie

dotyczącą kolimacji SCT.

Jeśli chodzi o różnice w kolimacji Newtona i SCT to co do zasady nie ma żadnej

, natomiast różnice techniczne są oczywiste.W jednym i drugim przypadku po prawidłowej kolimacji

oś tuby pokrywa się z osią optyczną układu,iżadne strony ,które podałeś/znane mi/tego nie zmienią.

 

Przykład pierwszy

Teleskop SCT poprawnie skolimowany bez nasadki kątowej, test laserem i na gwiazdach poprawnie.

Obserwujemy Gwiazde Polarną. Montaż zablokowany , bez nasadki kątowej obraz w centrum okularu.

Obraz z nasadką 90*/ 100% sprawdzoną / także w centrum okularu, potwierdza to ,że osie się pokrywają .

Przy ciągle zablokowanym montażu zakładamy niepewna nasadkę, obraz na skraj u pola .

Sprowadzamy obraz do centrum. Obraz GP wizualnie bez zmian ,ale przy rozoniskowaniu "ogonek", Prążki dyfrakcyjne jeszcze do przyjęcia.

Wniosek

Oś optyczna /tuby/ nie celuje już w GP mimo że widzimy ją w centrum okularu.Tuba patrzy na GP bokiem.

W tworzeniu obrazu bierze udział gorsza część obiektywu. Pewne pogorszenie jakośCi obrazu wynika tylko z tego faktu.

 

 

Przykład drugi

Ten sam teleskop kolimujemy przez niepewna nasadkę, która wprowadza /już wiemy / błąd.

By skorygować błąd nasadki przestawiamy LW/ czyli rozkolimowujemy teleskop. W wyniku tego

osie się nie pokrywają .Obraz prążków dyfrakcyjnych oraz rozkolimowanej GP w miarę poprawny. Obserwuje

wyrażne trudności z ustawieniem ostrości. Towrzysz GP ledwo widoczny.

 

Wnioski

Sytuacja podobna jak w przykładzie pierwszym.Przy obrazie GP w centrum pola oś optyczna patrzy na GP a oś tuby

obok.Do tuby wpadają promienie skośnie, skrajem obiektywu ,lecz do jakości obrazu z przykładu pierwszego trzeba dodać pogorszenie wynikające z braku poprawnej kolimacji. Płaszczyzna krążka ,który powstaje w ognisku głównym

pogłębiła swą nie prostopadłość do osi wyciągu.

 

Ja zdecydowanie wole efekty z kolimacji Prykład pierwszy.

By zgrać poprawnie UKŁAD optyczny jako całość trzeba mieć pewny / dający się kontrolować / punkt odniesienia.

Tym punktem jest prawidłowo skolimowany bez akcesoriów SCT

 

KONIEC KOLIMACJI BO PRZETARŁO SIĘ NIEBO NAD GLIWICAMI

pOZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie sposób nie zgodzić się ze Staszkiem

musimy pamiętać, że nasadka kątowa jest obracana podczas obserwacji. Jeśli skolimujemy teleskop przy jakimś ustawieniu kątówki to przy innym będzie znacznie gorzej, a na pewno gorzej niż przy kolimacji zgodnej z osią optyczną tuby. Aby kolimacja z kątówką dała dobre rezultaty kątówka musi być doskonałej jakości (osiowość i kąt łamiący)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, Swinki, nie wiem, czy to jest krążek Airego. Nie znam się na tych niektórych określeniach i nazwach. Wiem, że przy powiększeniu 96x (z okularem 13mm) widzę kilka krążków (pierścieni). Nie pamiętam już dobrze i nie mogę teraz tego sprawdzić, ale dwa wewnętrzne są chyba cienkie, środkowy dość grupy, i jeden, albo dwa zewnętrzne. Krążki są idealnie okrągłe, a cień LW idealnie pośrodku, w całym zakresie rozogniskowania. Więc chyba kolimacja jest bardzo dobra :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staszku, w zasadzie masz rację, tylko niestety trzeba uwzględnić kiwanie się lustra, które uniemożliwi osiągnięcie 100% osiowości np. 45 stopni nad horyzontem. Jak obserwuję coś 45 stopni nad horyzontem, to może i błędnie "ustawiam koncentryczność obrazu rozogniskowanej gwiazdy" (żeby nie mylić ze 100% osiowością) na gwieździe możliwie blisko tego obiektu. Jak przenoszę się na drugą stronę południka lokalnego, to weryfikacja "koncentryczności" obrazu przy powerach rzędu x>500 pokazuje, że jednak wymaga ona zazwyczaj poprawki - nawiązując do postu Zbyta - robię to już z kątówką ustawioną w pozycji w jakiej będę obserwował.

Błędy mogą pojawić się wszędzie: kiwka lustra, nieosiowość ustawienia okularu w visualbacku (jeśli nie korzystamy z kątówki), ugięcia na wyciągu, nieosiowość ustawienia kątówki w wyciągu (w końcu clamping ring dokręcany jedną śrubą nie gwarantuje 100% osiowości), nieosiowość ustawienia redukcji, nieosiowość okularu w redukcji itd. Niestety nic na to nie poradzę - bo nie wyobrażam sobie kolimacji rzucając obraz na oko, żeby wyeliminować te wszystkie błędy (poza kiwką lustra) i walki, żeby oko było idealnie w osi.

Pozdr

P.S. Zazdroszczę nieba - w Wawie chmurwy

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.