Skocz do zawartości

Dalekie obserwacje z gór


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Wszystkim, przeczesywałem stare zdjęcia z wyjazdu w Alpy Bergamskie w 2017 r. Trafiłem na taka małą zagwozdkę, trochę musiałem ją pomordować. Pozdrawiam.

 

Widok z Grigny Meridionale w kierunku SW - maks.260 km (Mont Pelvoux).

 

1.thumb.jpg.66054b5b8cdb2803aaf3723c36216123.jpg

 

4.thumb.JPG.bd15f6c74e022c8e90ad5713eef9ffa7.JPG

 

2.thumb.jpg.5359395b434d639bb7c37de049c9a836.jpg

 

3.thumb.jpg.fde878750599d5878fbabd0c68a38a6c.jpg

 

 

 

Sym.jpg.6aaffe079a63bd78955edbecccaf9d1e.jpg

 

mapa.JPG.ea789f49fec48681c93a71555327a1bc.JPG

 

 

Edytowane przez Tatromaniak85
  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Rambo75 napisał:

30.12.2020

Wybrałem się na dzień świtaka na Kalenicę w Górach Sowich. Moim celem tym razem nie były odległe góry,a odległe obiekty industrialne.

Jestem pod wrażeniem precyzji opisu obserwowanego "industriala". Chętnie skorzystam z podpowiedzi jak to się robi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 12.01.2021 o 14:54, Michał Skiba napisał:

Mały raport z tragicznego warunku na GSA

No faktycznie, tragedia :-).

Zabrzmiałeś teraz jak Robert, kilka lat temu ("Byłem na Pradziadzie. Warunki słabe. Było widać Tatry..."). Albo jak pewien mój dobry kolega, w zupełnie innym kontekście. W relacji z zimowego wejścia, w lodowatym wietrze, na szczyt Hinterer Brochkogel w Alpach, w Austrii, opowiadał: "Zszedłem do niewielkiej niecki pod szczytem. Było tam jak w cieplarni: minus 25 stopni i tylko lekki wiaterek".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Krzysiek_S napisał:

No faktycznie, tragedia :-).

Zabrzmiałeś teraz jak Robert, kilka lat temu ("Byłem na Pradziadzie. Warunki słabe. Było widać Tatry..."). Albo jak pewien mój dobry kolega, w zupełnie innym kontekście. W relacji z zimowego wejścia, w lodowatym wietrze, na szczyt Hinterer Brochkogel w Alpach, w Austrii, opowiadał: "Zszedłem do niewielkiej niecki pod szczytem. Było tam jak w cieplarni: minus 25 stopni i tylko lekki wiaterek".

:) znam ten szczyt. Jak na alpejskie możliwości potencjału nie ma. Zaledwie zachodnie ramię Finsteraarchornu widać 213 km dalej i tyle. Z Wildspitze widok bardziej bogaty aczkolwiek to 300 m wyżej. Ów mały potencjał rekompensuje widok majestatycznej Marmolady i dziesięciokilometrowy talabfahrt z jego południowego zbocza aż do Mittelberg. Miód malina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



20 godzin temu, Michał Skiba napisał:




:) znam ten szczyt. Jak na alpejskie możliwości potencjału nie ma. Zaledwie zachodnie ramię Finsteraarchornu widać 213 km dalej i tyle. Z Wildspitze widok bardziej bogaty aczkolwiek to 300 m wyżej. Ów mały potencjał rekompensuje widok majestatycznej Marmolady i dziesięciokilometrowy talabfahrt z jego południowego zbocza aż do Mittelberg. Miód malina.






Wydaje mi się, że masz na myśli Hinterer Brunnenkogel, na północ od lodowca Taschachferner. Hinterer Brochkogel leży na południe od tego lodowca i jest zachodnim sąsiadem Wildspitze. Na nartach mogliby próbować z niego zjeżdżać chyba tylko jacyś ekstremiści :-). Wejście latem, z przełęczy, przez którą prowadzi najpopularniejsza droga na Wildspitze, nie poraża trudnościami, ale trzeba uważać na strasznie kruche skały. Potencjał widokowy jest podobny, jak z Hinterer Brunnenkogel - dochodzą jeszcze Aletschhorn i Mittaghorn, czyli o około 10 km dalej. Wildspitze "dorzuca" jeszcze Täschhorn i Dom (ponad 240 km). Piszę jednak o czasach bardzo przeddalekoobserwacyjnych. Ostatni raz byłem w tamtych okolicach w roku 1998, latem, jeszcze z moją starą dobrą Smieną 8M. Dobrze pamiętam widoki na Dolomity, ale wtedy nie przeczesywałem horyzontu, tylko cieszyłem się jak dziecko, że tak daleko widać.



A w ogóle, to co się porobiło? Pęka 200 km i "potencjału nie ma"??? :-).

Edytowane przez Krzysiek_S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wytrzymałem dzisiaj rano :-). Gdyby to był dzień wolny, pojechałbym do Bielawy i poszedł na wschód Słońca na Kalenicę, a tak musiałem zadowolić się Ślężą. Cudów inwersyjnych nie było, ale tak dobrze jeszcze Pradziada (94 km) stamtąd nie widziałem. GSA niestety się nie pokazała. Na górnym zdjęciu jest teren, widziany ze Ślęży na lewo od Gór Opawskich - Kobyla koło Města Albrechtice (97 km), Długota, Kobylica, aż wreszcie dwie kreski z lewej, tuż nad mgłą - Lipowiec i Gajna/Wężowa koło Trzebiny. Czemu wymieniam te górki? Ano dlatego, że skoro nie utonęły we mgle, to za nimi z Kalenicy mogło być widać Beskidy. Może ktoś był?Kobyla.jpg.43b36b233c6e101eea7ca726b3a0ea46.jpg

Pradziad.jpg

Edytowane przez Krzysiek_S
  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.02.2021 o 21:39, Krzysiek_S napisał:

Nie wytrzymałem dzisiaj rano :-). Gdyby to był dzień wolny, pojechałbym do Bielawy i poszedł na wschód Słońca na Kalenicę, a tak musiałem zadowolić się Ślężą. Cudów inwersyjnych nie było, ale tak dobrze jeszcze Pradziada (94 km) stamtąd nie widziałem. GSA niestety się nie pokazała. Na górnym zdjęciu jest teren, widziany ze Ślęży na lewo od Gór Opawskich - Kobyla koło Města Albrechtice (97 km), Długota, Kobylica, aż wreszcie dwie kreski z lewej, tuż nad mgłą - Lipowiec i Gajna/Wężowa koło Trzebiny. Czemu wymieniam te górki? Ano dlatego, że skoro nie utonęły we mgle, to za nimi z Kalenicy mogło być widać Beskidy. Może ktoś był?

 

Problem był z wysokością inwersji. Przykład z niedzieli.

Szrenica. Widać Chełmiec z Trójgarbem.... Myśle sobie coś nie widać Ślęży chyba schowała się za granią która wyrasta tuż po prawej a okazało, iż znikła pod inwersją. Powinna być za Trójgabem ale jej nie ma....

IMGP6352.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.02.2021 o 16:54, phacops napisał:

Problem był z wysokością inwersji. Przykład z niedzieli.

W niedzielę inwersja była jeszcze wysoko, a poranek wręcz byle jaki widokowo. Siadło dopiero w nocy z niedzieli na poniedziałek.

BTW, czy na prawo od szczytu Chełmca nie złapałeś przypadkiem obłoku kondensacyjnego, nad elektrownią Opole? Jest bardzo fotogeniczny i często uwieczniany na zdjęciach, w naszym regionie :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.