Skocz do zawartości

Dalekie obserwacje z gór


Rekomendowane odpowiedzi

Kolego Kłak. Proszę o udowodnienie swojej tezy wraz z resztą nieprzychylnych mojej osobie kolegów działających w tym sporcie. Chcesz się odgryzać za zwrócenie uwagi na herezje o dalekich obserwacjach które pisałeś to proszę bardzo. Nas jest więcej i więcej mamy do powiedzenia na ten temat. Zapraszamy do wykonania obserwacji inwersyjnej. Np z Tarnicy czy Kralovej itd i porozmawiamy wtedy. Płaszczenie zacnego tyłu przed monitorem i szukanie dziury w całym wraz z resztą świata w lubelskim centrum dowodzenia nie upoważnia cię do wprowadzenia tylnymi drzwiami syfu do świata nad którym pracowała rzesza ludzi, którzy ukształtowali ten sport takim jaki jest i będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz tego wyciągasz na forum publiczne analizy które odbywały się na płaszczyźnie prywatnej wspólnymi siłami. 

Chcesz to zaraz wyciągnę jak pierwsze ośnieżone Tatry z Krajna zostały ci obrobione ale przez szacunek do wspólnych działań w DO tego nie zrobię bo nie jestem upierdliwy i nie rozbijam łyżki na czynniki pierwsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Michał Skiba napisał:

Kolego Kłak. Proszę o udowodnienie swojej tezy wraz z resztą nieprzychylnych mojej osobie kolegów działających w tym sporcie.

Udowadnianie stoi po stronie autora zdjęcia/ postu, jeśli czytelnik ma wątpliwości.

Natomiast -według mnie- to przypadek nie do udowodnienia.  Po prostu nie widzę  Popa na tym zdjęciu. Już napisałem w poprzednim poście dlaczego. To moja opinia i mam do niej prawo.

Od tego jest forum by wyrażać swoją opinię ,a nie ślepo wierzyć we wszystko co jest publikowane.  Nawet jeśli autorem jest tak doświadczona w tym "sporcie" osoba jak Ty.  Jeśli Ty tam widzisz Popa i jesteś tego pewny to gratuluję strzału.

 

9 godzin temu, Michał Skiba napisał:

Chcesz się odgryzać za zwrócenie uwagi na herezje o dalekich obserwacjach które pisałeś to proszę bardzo. Nas jest więcej i więcej mamy do powiedzenia na ten temat.

Tematem jest "Dalekie obserwacje z gór" - i tylko tego dotyczył mój post , tj. rzekomej obserwacji Popa Iwana. Ty chyba pomyliłeś wątki i nie potrzebnie doszukujesz się czegoś więcej. Nie będę  tego komentował  i wchodził w przepychanki. Nie potrzebuję tego.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez PawełKłak
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.09.2022 o 16:59, PawełKłak napisał:

 


6 godzin temu, PawełKłak napisał:

Udowadnianie stoi po stronie autora zdjęcia/ postu, jeśli czytelnik ma wątpliwości.

Natomiast -według mnie- to przypadek nie do udowodnienia. Po prostu nie widzę Popa na tym zdjęciu. Już napisałem w poprzednim poście dlaczego. To moja opinia i mam do niej prawo.
Od tego jest forum by wyrażać swoją opinię ,a nie ślepo wierzyć we wszystko co jest publikowane.

Koledzy,
w ogóle nie rozumiem, co Was ugryzło. Różnice w podejściu do naszego hobby? Dajcie spokój, obaj macie świetne osiągnięcia i niczego nikomu nie musicie udowadniać.
Po pierwsze, oczywiste jest, że forum służy do dyskusji i bardzo dobrze, że Paweł poruszył wątpliwości, co do obserwacji z Łomnicy. Szkoda, że dopiero po pół roku, ale lepiej późno, niż wcale. Dzięki temu wreszcie zrobiło się ciekawie! Od dawna nie mieliśmy takiego problemu - czy coś zostało zaobserwowane, czy nie. Po drugie, to ja podpuściłem Michała, żeby koniecznie sprawdził kierunek na Góry Marmaroskie, więc czuję się zobowiązany do zabrania głosu i zajęcia stanowiska.

Za Popa Iwana robi grupa ciemniejszych, rozproszonych pikseli, na RAWie wypiłowanym do granic możliwości. Mają jedną mocną stronę - są w miejscu, w którym powinny być. Poza tym, 11 marca 2022, gruba warstwa powietrza była dość mocno zapylona i widok jest przez ten pył, a warunki termiczne, według pomiaru z Popradu, nie powalały na kolana. Uznałem, że trzeba najpierw odpowiedzieć na pytanie, czy obserwacja w ogóle byłaby w nich możliwa, pomijając rozpraszanie światła. Zrobiony na podstawie symulacji, bez zakładania stałego współczynnika refrakcji, zamieszczony poniżej wykres dwóch linii widzenia, "letniej" (25°C na poziomie morza, spadek temperatury o 0.65°C na każde 100 m wysokości) i obliczonej dla warunków z 11 marca, pokazuje jednoznacznie, że 11 marca dałoby się (linia niebieska), a w lecie nie (czerwona). Mamy więc coś, co w sądzie nazywa się łańcuchem poszlak (krótkim, bo tylko z dwóch ogniw), że Pop Iwan prawdopodobnie zamanifestował swoją obecność na zdjęciu. Trzecim ogniwem, na zasadzie analogii, potwierdzającej wiarygodność symulacji, mogłaby być Strimba, która na pewno wyszła, a w symulacjach "letnich" jej nie widać. Powtarzam jednak po raz kolejny, że uznaję osiągnięcie Michała jedynie (i aż) za dowód, że się da i że trzeba potwierdzić obserwację w lepszych warunkach, ponieważ do tej - wyłącznie "na przyrządach", a nie naocznej - można mieć pewne wątpliwości. Tak, jak do bozonu Higgsa w danych, zebranych w Fermilabie :-).



Lomnica-Pop.png

 

 

Edytowane przez Krzysiek_S
  • Lubię 3
  • Dziękuję 1
  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chodzi o wymianę opinii, to mogę powiedzieć tak: nie dał bym sobie nic uciąć, za to że ów kształt to Pop Iwan. Jednak jakbym miał już za czymś obstawiać, to jednak za tym że to właśnie król zachodniego krańca Marmaroszy. Głównym powodem takiego werdyktu jest to co napisano już wcześniej: ten ciemny zarys nie jest w jakiejś lokalizacji od czapy, tylko właśnie tam gdzie winien wystawać Pop Iwan. Michał musiał by mieć niezłe szczęście (albo raczej pecha), by wylosować artefakt, akurat w tym miejscu obrazu i o takim kształcie. 

 

Drugą dość istotną kwestią jest powtarzalność artefaktów. Wszelkie szumy na matrycy i inne tego typu artefakty mają to do siebie, że są chaotyczne i przy tym niepowtarzalne. Jak na innych RAW-ach ten kształt wypada w tym samym miejscu to raczej nie jest to artefakt. Jednak tu chciałbym wrócić do początku. Nie podpiszę się za tym, że to na 100% Pop Iwan. Michał chyba też o tym wie i też sądzi, ze obserwacja jest do powtórzenia.

 

Zdarzają się takie sytuacje, że z marszu nie da się potwierdzić jakiejś obserwacji. Pamiętam taką sytuację z pewną fotografią, gdzie mógłby być widoczny Stoj z Rysów. Problem w tym, że obraz był nieco rozmyty i nie można było mieć pewności, czy to nieco rozmyty Stoj, czy chmury przetaczające się nad Stojem. Tu z Popem Iwanem, byłbym jednak bardziej skłonny stwierdzić, że to właśnie obstawiany szczyt. 

 

No i taka mała dygresja... Kiedyś udało mi się upolować Popa Iwana, ale dystans nie był zbyt imponujący ?.

 

IMGP2289rr.jpg

Edytowane przez Czarny
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.09.2022 o 19:47, Czarny napisał:

Szkoda że w drugą stronę - z Jaworza ten widok nie jest możliwy. Ale dałeś mi motywację by sprawdzić pewną polanę na Szałaszu. Zobaczymy czy ma potencjał na ustrzelenie Klimczoka.

Próbuj Maciej. Niby odległość nie powala ale miło znaleźć na horyzoncie szczyt blisko rodzinnej Sądecczyzny ? szkoda że wieża widokowa jest grubo poniżej wierzcholka a nie wystaje ponad lasem na szczycie jak na Gorcu lub Lubaniu.

W dniu 30.09.2022 o 19:26, Czarny napisał:

Pamiętam taką sytuację z pewną fotografią, gdzie mógłby być widoczny Stoj z Rysów. Problem w tym, że obraz był nieco rozmyty i nie można było mieć pewności, czy to nieco rozmyty Stoj, czy chmury przetaczające się nad Stojem.

Też pamiętam jak pytałem Ciebie o opinię ? zdjęcie zdecydowanie pokazywało chmury najprawdopodobniej nad Stojem ale miałem wtedy hm gorączkę na Borżawe z Tatr ? dobrze jednak zapytać bardziej doświadczonych Kolegów ! 

 

PS. Odnośnie Popa Ivana, cóż, pojawiają się w DO kwestie sporne i czasami nawet piłowanie Rawów nie pomaga ustalić werdyktu. Zważywszy na warunki wyżowe i sytuację obserwacyjną Michała na Łomnicy (Strymba, Vladeasa i Munchel) - Pop Ivan nie mógł być tylko artefaktem. Pomijając emocje i wzajemnie złośliwości pomiędzy Panami ze wschodu Polski to absolutnie krzywdzące jest nie uznać obecności Popa za Tupyi. Jest zbyt wyraźny i zbyt nieprzypadkowo widać go akurat tam. Kształt dla mnie nie podlega dyskusji - bądźmy poważni to już 334 km ! Dla mnie Pop Ivan jest. Pozdr.

Edytowane przez Tatromaniak85
  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.10.2022 o 09:09, Miesilmannimea napisał:

 

Jaki aparat i obiektyw?

Panasonic TZ-80. Pełna specyfikacja na stronie producenta, niby kompakt ale z wystarczającym "wnętrzem" ;) Wcześniejsze publikacje (Malta i Waksmundzki) robione były starszą TZ-20. Godna polecenia seria kompaktów.

 

PS. Dzięki za dobre słowo!

Edytowane przez Tatromaniak85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć ponownie, warunki trochę jak w przypadku mojego poprzedniego strzału z Biskupic, niby po froncie ale znów tak jakby za słabo przewiane. Szczyty majaczyły dosłownie przez 5 min po zachodzie Słońca.

Wysoki Jesionik z Góry Janowskiego (3. próba), czyli najwyższego punktu Jury K-C. Pozdr.

 

image.thumb.jpeg.437dfe51fb0b28149582c0da2955f088.jpeg

 

image.jpeg.a94872a3695fe116691d8b6798a06dbe.jpeg

 

790976560_3.1Jesionikzoom.thumb.jpg.aff8784ace47200164d743e8fa576e89.jpg

 

Sym.thumb.JPG.57c219567137188039a04244ea028fc4.JPG

 

Mapa.JPG.0211f62c21318e233715ea13a5ef1f64.JPG

 

Edytowane przez Tatromaniak85
Korekta
  • Lubię 5
  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.10.2022 o 23:17, Tatromaniak85 napisał:

Wysoki Jesionik z Góry Janowskiego (3. próba), czyli najwyższego punktu Jury K-C.

O! Czy to przypadkiem nie jest jeszcze dalej, niż z Olkusza i Alwerni?

W dniu 10.10.2022 o 06:26, Miesilmannimea napisał:

Napisz jeszcze że zdjęcia robisz "z ręki" - bez statywu

Dlaczego nie? Alpy ze Śnieżnika w 2020 zrobiłem kompaktem, z ręki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Krzysiek_S napisał:

O! Czy to przypadkiem nie jest jeszcze dalej, niż z Olkusza i Alwerni?

Krzyśku wydaje mi się, że to podobny dystans co z Alwerni/Sanki. Z Olkusza jest chyba o. 2-3 km bliżej, ale jakież to ma znaczenie.. Wszystkie te miejscówki są super choć królowa jest tylko jedna - Sułoszowa ? Ostatnio odwiedziłem właśnie Wielką Górę w miejscowości Sanka ale niestety bez efektów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Pradziada z Sanki jest 171 km, z Sułoszowej 178 km. Z Olkusza, to trudno powiedzieć, bo w rejonie tego miasta jest dość sporo miejsc gdzie widać Pradziada czy Vysoką Holę, ale te odległości będą oscylowały w granicach ok. 165-170 km. Jak przysiądę to w tym tygodniu wrzucę Pradziada z 168,5 km. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, wczoraj zaliczyłem długi spacer w rejonie Hałdy Murcki; a jak już jesteśmy w tamtych okolicach to dołączę również stare zdjęcia, z bodajże 2012-13 r., zrobione z pobliskiej Hałdy Kostuchna oraz ze Wzgórza Wandy (z budki wieży przeciwpożarowej).

 

Hałda Murcki - Tatry

 

274556785_TeleMurcki.thumb.jpg.32e08012b09d53d7f7e1a89a407e5239.jpg

 

775547964_HadaMurcki-Gerlach.thumb.jpg.832c34b3b311f9b167423449e0a8c79d.jpg

 

494267960_HadaMurcki-Krywa.thumb.jpg.d0e8fc292a99697d7935dfbe0c4a9630.jpg

 

1198354466_HadaMurcki-Slov.thumb.jpg.c41b604bfc5c3455ba6f64b4fe817d9b.jpg

 

240825330_MapaTatryHadaMurcki.JPG.65ef60b0aaa262b6b4000d07fbdcd90e.JPG

 

 

Hałda Kostuchna - Tatry

 

655898238_HadaKostuchna-TatryWysokieplusGerlach.thumb.JPG.051896bc986a67e149b79958648ab4eb.JPG

 

1717537480_HadaKostuchna-KratkaKrywa.thumb.jpg.0aa050dd1cdbf62497fc705ea128965f.jpg

 

354910311_HadaKostuchna-ZachodnieSlov.jpg.bf1be4e1bf11d17a58c4aadbdc8b20a7.jpg

 

1427314939_MapaTatryHadaKostuchna.JPG.b68a72998f8ebae9357af65538a439b8.JPG

 

 

Wzgórze Wandy (Murcki) - Jesionik

 

1070187692_WzgrzeWandy-Jesenik.jpg.71f72447b4367cf76f04b7b59a1dd93f.jpg

 

659908831_MapaJesionikWzgrzeWandy.JPG.5b3004dd9809e331038681b1d8f0ad65.JPG

 

Mapa.JPG.ccbb8e2de3394d5c55a52af38a366b76.JPG

Edytowane przez Tatromaniak85
  • Lubię 4
  • Kocham 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jeszcze wrócimy na zamek Trosky w Czeskim Raju. Taka oto panorama, od wyżyny Džbán (ponad 100 km), przez górę Říp, Wyżynę Ralską i Średniogórze Czeskie, Góry Połabskie (Děčínský sněžník) i Góry Łużyckie, aż po Ještěd, roztacza się z wieży Baba, a właściwie ze schodów przy wejściu na górne piętro tej wieży. Galeryjka na blankach była zamknięta, z przyczyn technicznych (trochę się z niej sypało, gdy chodziła po niej jakby komisja).

W ten sposób pragnę pożegnać mój aparat Minolta Dimage Z1, który wiernie służył mi do dokumentowania dalekich obserwacji, przez ostatnich kilkanaście lat. Niestety, jego czas dobiegł końca - zepsuł się na posterunku, podczas robienia kolejnego zdjęcia w górach, choć tym razem na dystansie zaledwie kilkuset metrów. Raczej nie będę go próbował naprawiać, bo mniej-więcej rok temu zaczął rozpadać się mechanicznie, np. połamały się ząbki, przytrzymujące klapkę komory baterii i jakiś czas funkcjonował, dosłownie powiązany sznurowadłem. Cześć jego pamięci!

Panorama została poskładana z jednych z ostatnich zdjęć, zrobionych tym aparatem, w sierpniu tego roku, czyli w minione wakacje.

Baba-opis.jpg

Edytowane przez Krzysiek_S
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za mała jeszcze refrakcja ale nie dajemy za wygraną miejscówka na Roztoczu Zachodnim w Godziszowie i Tatry widać ledwo bo ledwo bo to bagatela prawie 239,5 km do Łomnicy.
Koordynaty na scereenie z Piasta.
Azymut wyznaczony na podstawie masztu w Janowie Lubelskim(koordynaty w screenie z piasta)
Symulacja nałożona zgodnie z azymutem.
Zapraszam do pokojowej dyskusji.

IMG_9526-2.JPG

IMG_9526-3.JPG

IMG_9526nnk.jpg

IMG_9526-4.JPG

Screenshot 2022-10-20 at 22-49-28 Kalkulatory - PIAST.png

  • Dziękuję 1
  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Michał Skiba napisał:
Za mała jeszcze refrakcja ale nie dajemy za wygraną miejscówka na Roztoczu Zachodnim w Godziszowie i Tatry widać ledwo bo ledwo bo to bagatela prawie 239,5 km do Łomnicy.
Koordynaty na scereenie z Piasta.
Azymut wyznaczony na podstawie masztu w Janowie Lubelskim(koordynaty w screenie z piasta)
Symulacja nałożona zgodnie z azymutem.
Zapraszam do pokojowej dyskusji.

IMG_9526-2.JPG

IMG_9526-3.JPG

IMG_9526nnk.jpg

IMG_9526-4.JPG

Screenshot 2022-10-20 at 22-49-28 Kalkulatory - PIAST.png

 

 

 

Napiszę to co na fejsie.

"To juz proby ekstremalnych rejestracji / obserwacji. Za samą próbę już należy się brawo. Ale by o czymś dyskutować potrzebna jest lepsza jakość zdjęć . Niestety, na tym zmasakrowanym rawie , dodatkowo przepuszczonym przez kompresję facebooka ciężko cokolwiek dostrzec. Daleko tym zdjęciom do niekwestionowanych Tatr z Wierzchowisk i Polichny, Stanów ( których estetyka była kwestionowana - niesłusznie) . Tu niestety jest gorzej. Znamy szacunkowy usredniony wsp. refrakcji wymagany do tego typu obserwacji. Godziszów - Łomnica 0,208 Lodowy 0,217  Czy taki był ? Nie wiemy . Przynajmniej na podstawie tych zdjęć. Pomocna natomiast może być obserwacja z tego dnia Mariusza Pachli. Tam są pewne szczyty i na ich postawie można coś porównać. Warto też porównać zdjęcia Kamila i Sławka. "

 

Update: Tu jakość na astropolis jest lepsza.   Na zdjęciach Kamila  niestety nie ma nic,  co przypominałoby szczyty . Sławek nie wrzucił swoich zdjęć .  Na zdjęciach Mariusza z okolic Łychowa - Gerlacha  raczej nie ma.

Natomiast rzeczywiście jest na tym zdjęciu Michała zagęszczony układ  ciemniejszych pikseli co mogłoby wskazywać na rejestrację szczytów. Czy to jest napewno Łomnica i Durny? Bardzo trudne pytanie , nawet jeśli azymut się zgadza.  Operowanie na krzywej i suwakach w LR przy ciemniejszych zdjęciach może powodować takie "zagęszczenia" , nawet w kilku miejscach na styku horyzontu w jednym kadrze.   Myślę natomiast , że "pełnoprawne" Tatry z tego miejsca to kwestia czasu.    Tak jak wspomniałem na początku brawo dla Michała i chłopaków.

 

Za zgodą Kamila wrzucam jego zdjęcie dla porównania.

 

 

 

a.png

Edytowane przez PawełKłak
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Michał Skiba napisał:

Zapraszam do pokojowej dyskusji.

Obserwacja w podobnym stylu, jak Pop Iwan z Łomnicy lub bozon Higgsa w Fermilabie - zbyt duża niepewność statystyczna, chociaż wszystko wskazuje, że coś jest na rzeczy :-).

Właściwie to chciałem o czymś innym. Cała seria obserwacji Tatr - z rejonu, nazwijmy go tak, leżącego za Salominem - przede wszystkim z poprzedniego, a od teraz i tego sezonu, obejmującego chłodne pory roku, zwraca uwagę na dwa aspekty sprawy. Pierwszym jest zaskakująco(?) wysoka częstotliwość występowania przygruntowych inwersji, które "wydobywają" Tatry zza horyzontu, dzięki nasileniu refrakcji. Drugim - czułość matryc aparatów cyfrowych, najwyraźniej przewyższająca możliwości naszych oczu. Dzięki temu, wiele razy razy udało się zarejestrować góry "na przyrządach", choć obserwator chyba nic nie widział. Sam coś takiego miałem w lecie. Niestety, do rzadkości należą dni, kiedy tej inwersji nie towarzyszy zasyfienie niskiej warstwy powietrza.

5 godzin temu, lemarc napisał:

Pomyślcie o modyfikowanym aparacie z filtrem IR Pass dla weryfikacji normalnych fotek.

Pomysł jest przedni, bo widzieliśmy już wiele razy, jak podczerwień doskonale przenika przez aerozole. Ewentualnie można spróbować namówić kol. lemarca na wspólne wypady obserwacyjne :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.