Skocz do zawartości

Automatyczny Astrograf


ntwwoit

Rekomendowane odpowiedzi

No to powracamy do tematu szerokiego niczym Amazonka...

 

Już z miesiąc temu zakończyłem prace (z pomocą Leszka Jędrzejewskiego) nad AstroPilotem i sterownikiem do mojego nieistniejącego jeszcze AutoZiołka.

 

Astrograf (zwany dalej AutoZiołkiem) będzie kierowany za pomocą silnika krokowego o skoku 1.8° - wykonuje jeden obrót na 75 sek (z moich wyliczeń wynika, że będzie to optymalny czas jednego obrotu śruby - koziołek nie będzie za duży, ani zbyt mało dokładny).

 

Cała elektronika wygląda tak (z zewnątrz ;) , wnętrze może później...):

autoziolek.jpg

Nie pamiętam dokładnie ile mnie to wszystko kosztowało, ale tak orientacyjnie: sterownik: około 35 zł, AstroPilot: coś w okolicach 45 zł + około 10 zł na drobiazgi jak np. przedłużacz, kabel do zasilania.

 

 

A teraz o co mi chodzi:

Planowałem budowę klasycznego drewnianego koziołka, ale tak sobie pomyślałem, że może by tak skomplikować trochę zadanie i zbudować coś bardziej wyrafinowanego (choć może na bazie standartowego koziołka). W skrajnym przypadku mogłaby to być głowica paralaktyczna, taka jak do teleskopu. Do tych rozważań skłoniła mnie myśl o dokładniejszym śledzeniu gwiazd za pomocą AutoZiołka. Do montażu przymontowałbym zarówno aparat z obiektywem jak i małą lunetę (do śledzenia jakiejś gwiazdy) - luneta pozwoliłaby na dokładniejsze ustawienie AutoZiołka w osi np. za pomocą metody dryftowej, a podczas wykonywania zdjęcia mógłbym delikatnie za pomocą pilota korygować ewentualne błędy w prowadzeniu. Poza tym miałbym tym sposobem niezamierzoną tajwańską lunetę z mechanizmem zegarowym ;)

 

Dzięki forum, mam nadzieję, nie będę musiał myśleć nad tym skomplikowanym problemem samotnie, ktoś może obdaruje mnie radą ze swojego doświadczenia w budowaniu wyrafinowanych koziołków, a może ktoś zdecyduje się zbudować coś takiego dla siebie ?...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Bartolo

Na bazie planówJ. Marcinka zbudowałem montaż paralaktyczny na którym "pracuje" MTO. Ja zastosowałem sterowanie w dwóch osiach za  pomocą niemal identycznych silników krokowych. Jednak musisz liczyć się z tym, że owy silniczek (niestety) wprowadza mini drgania :( .

Aby poradzić sobie z tym problemem jest kilka rozwiązań, które mogą polegać między innymi na:

1. wykonaniu sprzęgła

2. zastosowanie przekładni ślimakowej lub nożycowej

3. zwiększenie prędkości obrotowej

4. zastosowanie wszelakich elementów tłumiących.

 

Wg mnie najbardziej efektywnym jest takie dobranie elementów przekładni aby prędkość zgodnie z pkt. 2 była dość duża.

 

Drgający silnik - w obserwacjach wizualnych nie przeszkadza. Niestety przy obserwacjach fotograficznych (kliszą lub web-cam) obrazy planet, księżyca robią się nieostre (małe obroty) z chwilą zwiększenia obr., lub wyłaczenia silniczka obraz jest ok.

 

W przypadku pytań  budujących podobny mechanizm zapraszam do wymiany doświadczeń

 

pozdrv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leszekjed

Będąc 'ojcem chrzestnym' AstroPilota wykonanego przez Bartka dodam, wywołany bezpośrednio, kilka uwag. Po pierwsze gratuluję Bartkowi konsekwencji w działaniu, bo pilot sprawił nam nieco kłopotu. Po drugie, ten pilot należy do pierwszej generacji pilotów jakie opracowałem. Podstawową cechą tych urządzeń jest to, że działają wyłącznie w jednej osi oraz, że dopasowane są wyłącznie do jednego rozwiązania mechanicznego. Układ generuje impulsy przez sztywny dobór podzielników i nie może być stosowany z koziołkiem o innym przełożeniu śruby napędowej.  Z niecierpliwością czekam aż Bartek wykorzysta praktycznie pilota ze sterownikiem. Praktyka pokaże, czy zastosowana przekładnia jest wystarczająca by nie wprowadzać drgań. Z tego co pamiętam, to częstotliwość impulsowania u Bartka wynosi 2.6(6)Hz. Rozdzielczość wynosi zatem ok. 5.8" łuku na krok. Nie wykluczone, że przyda się sprzęgło z łącznikiem gumowym tłumiącym drgania oraz mocowanie silnika na gumowych podkładkach. Innym rozwiązaniem jest zastosowanie sterownika z mikrokrokami. Ja używał teraz wyłącznie sterownika z dodatkowym podziałem przez 8 co przykładowo, przy zastosowaniu u Bartka dałoby krok rzędu 5.8"/8=0.72" łuku na 1 krok silnika. Dodatkowo, przy sterowaniu mikrokrokami faktycznie mniej 'rzuca' silnikiem. Następcą pilota pierwszej generacji jest AstroPilot opisywany już na forum (informację o nim można znaleźć tu: http://www.lx-net.prv.pl/ap1.htm ), który umożliwia sterowanie w obu osiach, jest programowalny a więc może być dopasowany do każdej przekładni mechanicznej, ma 'gładkie' przyśpieszanie i opóźnianie kroku, kilka prędkości od *1 do *100 a także 3 prędkości automatyczne (gwiazdową, lunarną i solarną). Myślałem też, aby zaprogramować AstroPilota takim oprogramowaniem, które, przeznaczone wyłącznie do koziołków, pozwalałoby na wprowadzenie do pamięci urządzenia trajektorii sterowania. Koziołki działają bowiem, w swojej podstawowej wersji, ze sterowaniem nieliniowym co wymaga mechanicznej korekty przez specjalne kliny wyrównujące. Jest to pomysł, który zrealizujemy być może wspólnie z Bartkiem (?), bo sądzę, że prędzej czy później 'dojrzeje' do programowanego AstroPilota.  

L.Jędrzejewski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taki montaż paralaktyczny bardzo by mnie interesował - byłaby do niego zamocowana luneta, a na przeciwwadze, jak w standartowym teleskopie możnaby montować aparat - na poczatek ogniskowa do 200 mm bo to jest mój największy obiektyw, ewentualnie możnaby podłączyć aparat do wspomnianej lunety, ale wątpię, żeby to dało jakieś efekty

 

jeszcze tego nie liczyłem, ale myślę, że przy 8/3 kroku na sekundę wytłumienie silniczka za pomoca jakichś gumowych podkładek powinno wystarczyć - byle tylko sam montaż nie wpadał w rezonans

 

musiałbym się przyjrzeć takim planom i ocenić, czy jestem w stanie coś takiego wykonać, z małą pomocą jakiegoś warsztatu ;) i jaki stopień trudności to ze sobą niesie oraz czy łatwo można przeprojektować montaż tak, by jeden obrót śruby miał następować w 75 sekund

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.