Skocz do zawartości

Życie w Układzie Słonecznym


Rekomendowane odpowiedzi

Wybitny Polak, szef małego państwa nawet (na przełomie XX i XXI wieku), mający doskonałe możliwości rozmawiania z biologami - genetykami (mutacje genu itp), wiele lat przed śmiercią publicznie i pisemnie uznał ewolucję od materii (a nawet obejmowanie Człowieka przez nią). Zostało to opublikowane w prasie Polskiej i Włoskiej. Mam nawet skan - jak poprosisz dma na PW. Na pewno nie zrobiłby tego gdyby argumenty nie były 100%. Pisze to bo chyba "do mnie pisałeś". Chyba, że żartowałeś.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, że to ja (a nie żaden Troll) napisałem ten post w obronie spontanicznego powstawania życia oraz mutacji prowadzących do nowych genów (co jest niezbędne nowym gatunkom). Mam {znalazłem - na CD - bo nie trzymałem pod ręką na codzień ;) } skan kawałka dwóch stron z Angory z dnia 3 listopada 1996 strona 3. Pewnie trudno osiągalna w czytelniach. Jeżeli którykolwiek z Moderatorów wyrazi takie życzenie to go tu zamieszczę.

 

dotyczy postu z treścią:

Wybitny Polak, szef małego państwa nawet (na przełomie XX i XXI wieku), mający doskonałe możliwości rozmawiania z biologami - genetykami (mutacje genu itp), wiele lat przed śmiercią publicznie i pisemnie uznał ewolucję od materii (a nawet obejmowanie Człowieka przez nią). Zostało to opublikowane w prasie Polskiej i Włoskiej. Mam nawet skan - jak poprosisz dma na PW. Na pewno nie zrobiłby tego gdyby argumenty nie były 100%. Pisze to bo chyba "do mnie pisałeś". Chyba, że żartowałeś.

 

EDIT:

żeby wątek nie robił oczopląsu to post #76 napisamy przez Guest_ekolog można ewentualnie skasować.

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi ci panie kolego ...

Na naszym forum posty wchodzą czasem w kolejności dziwnej. Ja zacząłem pisać mój post odpowiadając McArti-emu. A że robiłem to powoli to wylądował pod Twoim. Nie mam nic do twoich maszyn ewoluujących tylko zwrócę uwage, że takie życie to nie "życie". Rozum bez czującego ciała - bleee. {nie ten wątek poniekąd}.

 

I nie jestem żadnym panem tylko zwracaj sie do mnie per ty. W ten sposób zawsze będę tu młodszy. Tylko nie każ mi tak "rozkazowo" brać jakiejś beczki i podczepiać do piorunów. Bo pęknę ze śmiechu, a kto inny to może pęknie inaczej :) oby nie ze złości !

 

na koniec coś humorystycznego - juz nie przypominaj nam o tych karaluchach - bo zacznę je tępić !

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To boldly go where no man has gone before .

 

Rozum bez czującego ciała - bleee. {nie ten wątek poniekąd}.

Dlaczego ciało robota miałoby nieczułe, przecież już kontrujemy czujniki.

 

 

chociaż to normalne że czym lepsze, dogodniejsze warunki tym życie jest bardziej złożone.

 

niekoniecznie tak musi być w całym kosmosie. Użyłeś złego określenia pisząc "Dogodne Warunki", może dla onych dogodne warunki są dla nas zabójcze, a dla nich nasze dogodne warunki są zabójcze, tak jak w głębinach morskich człowiek nie przetrwa bez osłon, tak również zwierzęta głębinowe nie przetrwają na powierzchni, może obcy na jakiejś planecie łowią ryby w rzekach ołowiu i marzną przy +300 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie zastanawiałem się czy wyrażenie dogodne warunki może być względne. gdzieś słyszałem w pewnym programie an discovery, mówili tam o zimnej wojnie i podboju kosmosu oraz o kolonii bakterii, które dostałe się na księżyc z sondą i przetrwały tam jeszcze kilka dni. nie pamiętam dokładnie co to były za bakterie i jaka sonda i ile dokładnie przetrwały na księżycu ale to pokazuje jakie zawzięte i może być życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do eksperymentu może zamiast biernie czekać weź se szczelną beczkę podłącz prąd na pioruny, daj lampę UV, emiter z kineskopu,

 

Nie wiem czy nie za dużo tego promieniowania proponujesz. Życie na ziemi przez długi czas nie wychodziło z wody gdyż chroniło sie przed ultrafioletem. Jak elektron hamuje na luminoforze kineskopu to w bok wydziela się promieniowanie rentgenowskie. Dlatego na salach wykładowych - przynajmniej z fizyki - zakazywano siadać studentom obok monitorów.

Dlatego też - jeżeli ktoś ma jeszcze kineskopowy monitor lub telewizor - odradzam siadać w bok od niego - czyli w płaszczyźnie luminoforu. ! {kiedyś przestawiałem nawet kolegom, współpracownikom monitory w pracy - co nie wszyscy chcieli od razu zrozumieć :szczerbaty: }

 

Jak elektron wyhamuje na wodzie też pewnie pojawi się podobny efekt.

 

Ta sprawa (oraz to, że pluton napisano nie z wielkiej litery - może nie przypadkiem) nasunęła mi chyba klucz do zrozumienia natury całego ostatniego tu postu McArti {post #74}. Wydaje mi się że (rebusowo) ukryty on został w ps.2.

{skumałem :) ?? Jeśli tak to mój post #78 stanowił odpowiedź nie uwzględniającą - przynajmniej w ostatnim zdaniu - owego ps2. :icon_neutral: }

 

ps2. na plutonie mogą rosnąć klocki lego. jak Boga kocham

 

Pluton to metal czestokroć bardzo promieniotwórczy. Ciała poddane promieniowaniu między innymi ogrzewają się.

 

Jak się położy klocki lego na plutonie to one ogrzeją sie i przez to zmienią nieco swój rozmiar czyli urosną. jak Darwina kocham

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta sonda to Surveyor 3 bakterie przetrwały na księżycu kilka lat

 

Nie wiem czy nie za dużo tego promieniowania proponujesz.

 

W początkach dziejów ziemi, kiedy powstawało życie, takie promieniowanie było, poza tym taka dawka promieniowania znacznie przyspieszy reakcje i mutacje, co jeżeli się nie pomyliłem powinno spowodować powstanie RNA w przeciągu około 3 lat czyli bardzo szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taka dawka promieniowania znacznie przyspieszy reakcje i mutacje, co jeżeli się nie pomyliłem powinno spowodować powstanie RNA w przeciągu około 3 lat czyli bardzo szybko.

 

wiesz, że RNA poprzedzało DNA - gratulacje!

 

ALE

 

no to McArti ma dowód powstania najważniejszego substratu życia (w 3 lata) - jak w banku SZWAJCARSKIM - NAOCZNY ! :ha:

 

szalejesz na tym forum - ta egzo-planeta, sonda "Darwin" - nazwa akurat mi miła, materiał do przerobienia rzucasz nam że hej uff ledwo dyszę ... :huh:

 

aha i zwracam uwagę na bezcenne stwierdzenie Zbyta, że - spotykamy mikroorganizmy wegetujące w ekstremalnych warunkach (nawet kilka lat na Księzycu - jak piszesz) - ale one powstały w bardzo sprzyjających i wcale nie ekstremalnych warunkach - dlatego to są BARDZO LIPNE ARGUMENTY na możliwoaść powstania życia w dziwnych i TRUDNYCH miejscach układu słonecznego - proszę o tym pamiętać ewentulanie.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz, że RNA poprzedzało DNA - gratulacje!

 

ALE

 

no to McArti ma dowód powstania najważniejszego substratu życia (w 3 lata) - jak w banku SZWAJCARSKIM - NAOCZNY ! :ha:

 

szalejesz na tym forum - ta egzo-planeta, sonda "Darwin" - nazwa akurat mi miła, materiał do przerobienia rzucasz nam że hej uff ledwo dyszę ... :huh:

 

Pozdrawiam

 

Ten watek z Sondą Darwin był inspirowany filmem "Wirtualna Wyprawa na Płanetę Darwin IV" i w nim można łatwo sprawdzić kreatywność użytkowników forum.

 

Co do RNA to zdećko przesadziłem może najpierw powstaną białka które będą miały pewne cechy życia ale nim nie będą Coś jak Wirusy lub Priony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten watek ... i w nim można łatwo sprawdzić kreatywność użytkowników forum.

Staram się nie pisać w Hyde Park / Dowcipy do konca Kwietnia więc z konieczności tu Ci odpowiem

 

Piszesz jakąś pracę na temat kreatywności użytkowników różnych forum-ów ?

 

Nie sprawdzaj nas - proszę - PLEASE

 

 

żeby post wnosil coś istotnego to zwrócę Ci uwagę na mój poprzedni post od słowa "Aha"

 

kiedyś grałem w brydża więc jak zwykle zakonczę Ci tu humorystycznie:

 

PAS!

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Następnym razem radze ci napisać nowy post nie edytować stary bo to może wprowadzić zamęt.

 

A co do tych bakterii to nie powstały one na księżycu bo niema tam cieczy, ale to dowód że życie może przetrwać na takich pustynnych globach jak księżyc przywiezione tam przez komety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Kolega dobrze powiedział że życie krzemowe już powstaje samoreprodukujące się maszyny, sztuczna inteligencja itp. to kolejne kroki ku powstaniu Krzemowców które potem same będą ewoluować i być może stworzą cywilizację która stworzy nowe formy życia oparte może na azocie.

...

 

Jako że temat robo jest mi szczególnie bliski, postanowiłem trochę rozwinąć kwestię "sztucznej inteligencji" (w bardzo dużym cudzysłowie).

 

Sam termin AI jest bardzo mylący i w świecie robotyki już od dłuższego czasu nieużywany. Teorie i algorytmy które były i są owocem pracy nad systemami zdolnymi do wykonywania zadań, które mogą być postrzegane jako inteligentne dzisiaj określa się wspólnym mianem inteligencji obliczeniowej, czy nawet w niektórych przypadkach algorytmami adaptacyjnymi. Sprawa polega na tym że wszystkie popularne teorie i algorytmy poświęcone temu zagadnieniu tak naprawdę nie mają nic wspólnego z szeroko rozumianą inteligencją (jak z resztą zdefiniować zachowanie inteligentne ?). Ale po kolei, kilka przykładów:

 

Sztuczne sieci neuronowe, systemu neuronowo-rozmyte itp. - można postrzegać jako struktury rozwiązujące problem aproksymacji (dla dowodu: z tw. Kołmogorowa można wyciągnąć wniosek, że dowolną funkcję ciągłą można aproksymować za pomocą dwuwarstwowej jednokierunkowej sieci, przy czym warstwa wyjściowa ma jeden neuron z liniową funkcją aktywacji). Czyli super, mamy ogólny mechanizm który wykazuje duże możliwości uogólniania wiedzy. Czyli coś co potrafi chyba każda "inteligenta" istota (np. w przypadku rozpoznawanie kształtów: pomimo pewnych zmian w obrazie cały czas jesteśmy w stanie poprawnie sklasyfikować, nazwać kształt). Wystarczy dobrać liczbę warstw, liczbę neuronów w warstwach, ciągi uczące, metodę uczenia sieci i w zależności od niej odpowiednie współczynniki (dla wstecznej propagacji błędu z członem momentum są to współczynnik uczenie i momentum, dla RLS współczynnik zapominania). Jest tylko jeden haczyk i to spory. Nie ma algorytmicznej/obliczeniowej metody wyznaczenia tych parametrów, wszystko zależy od osoby projektującej i uczącej sieć (w przypadku uczenia nadzorowanego, z nauczycielem). Drugim haczykiem jest to że w praktyce działanie sieci potrafi być niezmiernie wyczulone na zły dobór tych parametrów (np. przeuczenie, niedouczenie sieci, nasycenie funkcji aktywacji, czy podczas uczenia problem z dużą oscylacją wokół rozwiązania, czy minimum lokalnego funkcji błędu). Naturalnie próbuje się różnych metod wyznaczenia tych parametrów, jednak na dzisiaj są one bardziej teoretyczne (jak na przykład wykorzystanie wymiaru Vapnika-Chervonenkisa VC do oszacowania liczby neuronów w warstwach ukrytych). W takim razie w przypadku sieci nic samo magicznie się nie zaprojektuje czy wyewoluuje.

 

Zbiory rozmyte typu 1 i 2 - czyli bardzo popularne i szeroko wykorzystywane fuzzy logic, które są głównie zaprzęgane do budowy systemów eksperckich i sterowników rozmytych, które są w stanie wnioskować na podstawie nieprecyzyjnych określeń (dużo, mało, bardziej, bliżej itp.) czyli jak by nie było zachowania, które raczej byśmy przypisywali czemuś z kawałkiem inteligencji, a nie maszynom. Jednak tutaj nawet bardziej niż w przypadku SSN widoczna jest potrzeba dokładnego określenia przez osobę projektującą taki system wszystkich jego elementów. Są to m.in.: przede wszystkim same zbiory rozmyte (definiujące nieprecyzyjne określenia) w tym funkcję/stopnie przynależności, reguły rozmyte, dobrać normy trójkątne wykorzystywane podczas operacji na zbiorach rozmytych, schemat wnioskowania, model logiczny (choć w przypadku elastycznych systemów neuronowo-rozmytych system sam wybiera model Mamdanniego lub logiczny), metodę rozmywania (fuzyfikacji) danych wejściowych i wyostrzania (defuzyfikacji) danych wyjściowych, czy w przypadku zbiorów rozmytych typu 2 metodę redukcji typu (wyznaczania centroidu). Jak widać jest tego trochę i samo się nie wygeneruje.

 

Oczywiście teorii związanych z inteligencją obliczeniową jest jeszcze trochę (m.in. zbiory przybliżone, algorytmy ewolucyjne i ich kombinacje np. systemy neuronowo-rozmyte, ewolucyjno-neuronowo-rozmyte ...). Jednak chyba już pokazałem o co mi chodzi. Są to niewątpliwie fascynując algorytmy i teorie, które umożliwiają pisanie sterowników robotycznych dzięki którym roboty przejawiają zachowania sprawiające wrażenie inteligentnych. Jak więc widać jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie zanim lech zacznie budować swojego T800 ;)

 

Pozdrawiam

 

lech

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontunuując niejako ten temat ale "sprowokowany" wielowątkowym artykulem Hansa w "Artykułach" ("Themis , nosicielka dobrej nowiny").

 

Minimalnie wprowadziłem (tam) Prototype79 w bład ale prostuję. W sensie "genetycznym" ssaki sa kolonią (zlepkiem) jednokomórkowego organizmu. Natomiast spotyka sie organizm - w pewenym sensie - "wielokomórkowy" (dokładniej DWUKOMÓRKOWY)- POROST! (jest to skrajnie ścisła symbioza dwóch kolonii komórek - jednej grupy będącej GRZYBEM i drugiej grupy będącej GLONEM)

 

Wsród pierwotnych bakterii pojawiła sie kiedyś mutacja sprawiająca, że podczas dzielenia sie nie oderwaly juz one sie od siebie. Potem pojawila się mutacja ze te "w środku" właśnie z racji bycia w środku - ksztaltowaly inaczej swoją specyfikę. Ale wszystko to wynikalo z tego samego jednego jedynego DNA pierwszej zalozycielki tych zlepionych komórek. I tak dalej. Dlatego organizmy wielokomórkowe nie są czyms cudownie innym od jednokomórkowych. A kolejne etapy rozwoju zarodka ssaka to wlaśnie etapy różnicowania sie tych komórek w zależności od położenia.

 

To że Człowiek jest w pewnym (genetycznym) sensie kolonią zlepionych komórek jednokomórkowego zaledwie organizmu (dzieci tej komórki po poczęciu) skonsultowałem kiedyś (pozytywnie!) z osobą która studiowała medycyne w Polsce a nastepnie Biotechnologie w USA i pracowała w najznamienitszym koncernie farmaceutycznym świata (Bayer). Ponadto - "można by powiedzieć, że niejako służbowo" - zostałem kiedyś poproszony o przygotowanie prezentacji o eweolucji (przez kogos kto wiedzial, że się tym interesuje i przeczytalem tony doniesień naukowych) i ją zrealizowałem. I nie była to szkoła średnia - to miejsce - więc musiałem postarać się - spodziewając się poważniejszej krytyki.

 

Tak więc nie znam sie na wszystkim. Ale tu ciut,nieco,dużo - akurat przypadkiem - wiem ;)

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekolog sorry że cię muszę poprawiać.

Chodzi o to ze ta mutacja (Chodzi mi o odrywanie się) Nie zaszła u Bakterii tylko u Pierwotniaków, chodzi o to ze bakterie nie mają jądra komórkowego a pierwotniaki i wszystkie inne eukarionty posiadają jadro komórkowe. Sprzeczną kwestią są Archeony które mogą być forma przejściową pomiędzy bakteriami a Eukariontami.

 

:Salut:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedziałem o tym :) Ale w mowie potocznej owe organizmy jednokomórkowe najbezpieczniej nazywać "bakteriami", jeżeli chce się, z przekazem, dotrzeć do ludzi, którzy akurat biologii uczyli się niechętnie ;) Jak zwał tak zwał - w ludzkim organizmie - i nie tylko - mamy "rój" komórek - w pewnym sensie "pojedynczych" - jak w pradawnym oceanie (lub kałuży).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do eksperymentu może zamiast biernie czekać weź se szczelną beczkę podłącz prąd na pioruny, daj lampę UV, emiter z kineskopu, wpompuj gazy,nalej wody i uruchom maszynerię, zobaczymy może coś osiągniesz.

 

Naprawde wyglądam na debila? :D

 

poważnie już kilka lat temu czytałem o próbach stworzenia DNA wymyślonej przez człowieka bakterii i wymiany tego dna w żywej bakterii tak żeby była kim innym i robiła różne ciekawe rzeczy.

Jak narazie nic z tego nie wychodzi a to tylko głupie 115-140tyś par. W bardzo sprzyjających warunkach laboratoryjnych z boską pomocą wykwalifikowanych genetyków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekolog: No fakt że przeciętny człowiek mało wie o biologi ale jeżeli już zagląda to takiego tematu to powinien co nieco wiedzieć czyż nie?

 

McArti: Sorry zażartowałem trochę sobie ale te wszystkie pioruny i [promieniowanie są używane w laboratoriach genetycznych.

 

 

 

Ps. Czy ktoś wie jak w mikroskopie zaobserwować jadro komórkowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poważnie już kilka lat temu czytałem o próbach stworzenia DNA wymyślonej przez człowieka bakterii i wymiany tego dna w żywej bakterii tak żeby była kim innym i robiła różne ciekawe rzeczy.

Jak narazie nic z tego nie wychodzi a to tylko głupie 115-140tyś par. W bardzo sprzyjających warunkach laboratoryjnych z boską pomocą wykwalifikowanych genetyków.

 

Rozumiem, że kontynuujesz myśl z Twojego tu poprzedniego postu. I ją "potwierdzasz". (Dajmy na to ;))

Czyli powątpiewasz w ewolucyjne(mutacyjne) pochodzenie gatunków - od materii nieożywionej.

 

Teoria jest taka, że kod genetyczny realnie żyjących organizmów powstawał przez ponad miliard lat. Metodą ciężkich prób i błędów za ogromną cenę - licznych śmierci. Może dlatego jest tam tyle starannie wypracowanych (przez elimniację) dobrych układów, że nie wszystkie rzeczy da sie SZYBKO zrozumieć, a tym samym pociąć i posklejać.

Tedy! - to raczej spodziewany rezultat, a nie mocny argument za czymś rewolucyjnie innym ?

 

Ja tam zapolemizowałem z Tobą powołując się na autorytet jednego (Wielkiego) Człowieka {i instytucji poniekąd}. Może jednak powinienem był nawiązać do pewnych badań dotyczących innej "instytucji". USA zbierają uczonych z całego świata. Oprócz swoich - rdzennych. "Wiodący uczeni USA" (jest taka oficjalna, nieprzypadkowa lista - zbiór ludzi zakwalifikowanych) oni byli mocno (i metodycznie) ankietowani przez naukowców - i - z wyników można wysnuć wniosek, że są zwolennikami teorii ewolucji w tak ogromnym procencie, że aż dziwnie mi to napisać - grubo ponad dziewięćdziesiąt procent.

 

To nie jest argument merytoryczny ale cały czas wydaje mi się, że polemizujesz będąc tuż tuż przed zmianą poglądu - nie mam racji? :)

 

Przyznaj, że Twój poprzedni post (te klocki Lego), tak ciut, nieco by wskazywał ;)

 

Pozdrawiam

 

EDIT:

To o uczonych amerykańskich ma poważne źródło, które zapomniałem podać:

Świat Nauki (edycja Polska) 1999 rok nr 11 (listopad) strony od 72 do 78.

SCIENTIFIC AMERICAN (edycja amerykańska) - słowa kluczowe do wyszukania w nim tego artykułu: "LARSON", "WITHAM", "LEADING SCIENTISTS"

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może najpierw ustalmy definicję życia:

Według Wikipedii życie posiada zdolność:

odżywiania

oddychania

wzrostu i rozwoju

samoistnego ruchu

reagowania na bodźce (pobudliwość)

replikacji

wydalania

Teraz przeanalizujmy każdy punkt:

Odżywianie: Czyli zdobywanie energii każdy organizm żywy się odżywia ale niektóre bakterie mogą nie jeść przez całe wieki

Oddychanie: Większość organizmów oddycha ale niektóre bakterie przetrwały na księżycu kilka lat bez pożywienia i powietrza.

wzrost i rozwój: tą cechę posiadają wszystkie formy życia, ale niektóre maszyny też, np. uczące się komputery się rozwijają.

ruch: każda forma życia się porusza ale maszyny też się poruszają.

reakcje: organizmy żywe reagują, podobnie reagują również niektóre roboty

replikacja: organizmy żywe się rozmnażają, jednak niedługo tą zdolność mogą zyskać samoreprodukujące się maszyny

wydalanie: Organizmy żywe wydalają toksyny z organizmu, ale niektóre maszyny robią to samo np.samochód wydala spaliny.

 

 

Więc jaka jest definicja życia? I czym jest życie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś długo Ci nikt nie odpowiada. To może podejdźmy do sprawy uczciwie i po ludzku. I dajmy se spokój z Wikipedią - to nie jest pewne i ostateczne źródło informacji - a zatem szczególnie ostrożnie z nim w sprawach skomplikowanych.

 

My ludzie rozumni doskonale wiemy co uznamy za życie. Będzie to coś co moze sie rozmnażać i trwać przez to wiecznie. Oraz wykazywać wiele cech podobnych do cech organizmów obserwowanych na Ziemi. Np odrębność(istnienie ewidentnych granic od otoczenia), ruchliwość, nieprzewidywalność :), ciekawskość(jak już ma oczy), a nawet znamiona dbania o swoje interesy ;)

 

EDIT: , samonaprawialność(w ograniczonym zakresie). Rośliny też wykazują pewnien powolny ruch - zwz ich tropizmami czy jak to się zwie.

 

Ze względu choćby na nieprzewidywalność, ciekawskość proponuję żebyś dał spokój z doszukiwaniem sie życia w robotach. Na razie znajdźmy życie niekontrowersyjne.

 

Po co to uściślać ?

 

Pozwolę sobie zdziwić sie że nikt nie zaatakował mojego doniesienia o jednokomórkowości (sensu stricte) organizmów wielo-komórkowych.

 

To jest topowy temat ostatnio w biologii - kontekstowe różnicowanie się komórek. Mógłby powstac zarzut:

Łatwo komórce "rozpoznać" że jest "w środku" gromady komórek (we wnętrzu). Ale jakim cudem jedne zbudowały przód (tam głowa) a drugie tył?

 

Otóż podczas wzrostu takiego "roju" (kiedyś w oceanie obecnie jako embrion osłonięty) komórki na powierzchni mogą (jako powłoka) nie nadążyć rozciągać się dla pomieszczenia rosnącego wnętrza. Nastepuje pęknięcie w przypadkowym miejscu. Komórki w miejscu takiego pęknięcia znajdują się juz w innym (mieszanym) sąsiedztwie. I one zapoczatkowują "przód" np zalążek czegoś co ostatecznie utworzy głowę.

 

Tak czy siak głowa jest (musi być) pochodną zwykłego przypadku :)

 

EDIT: uśmieszek (po poważnym! ostatnim zdaniu!! sprowokował fajerwerki) to dodam, że różnicowanie wynika z jednego i tego samego zestawu (Kodu DNA) ale w późnym wieku tkanek takiego "roju" dochodzi niestety "kontekst historyczny" i komórka tłuszczowa nie zamieni sie już (po podzieleniu) w dwie nerwowe - jak w sąsiadującej tkance nerwowej powstanie luka po smierci jedenej z komórek. Na szczęscie krążą gdzieniegdzie (ale skąpo - to aktualnie badane problemy - więc piszę kolokwialnie) komórki "macierzyste".

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.