Skocz do zawartości

DOLNY ŚLĄSK - Tąpadła?


frebert

Rekomendowane odpowiedzi

Coś tam ułowiłem. M17 pomimo dużej ilości "chmuroodchodów", robiła wrażenie w mojej ósemce szczególnie w ES24 z UB Grześka. Duże gromady kuliste w strzelcu i wężowniku prezentowały się słabo, otwarte z tych okolic nieba, trochę lepiej. Klasyki w okolicach zenitu, były całkiem sensowne.

Gdy DaVe uruchomił swój montaż, zapytałem go, dlaczego zabrał młynek do kawy na obserwacje... Oj było wesoło :)

 

Pozdrawiam i jak zwykle dziękuję.

 

 

Dziekuję za towarzystwo, było wesoło i... któtko. Na zdjęciach południa Irka dobitnie widać , że w polowaniu na M7 i M6 skazani byliśmy na niepowodzenie.

 

W 14" Bartoliniego przekonałem się ostatecznie, że OIII dopiero od 14'' jest sensowny.

A co do ES24 generalnie jestem zadowolony. Okular skorygowany b. dobrze i w moim f/5 czy Bartoliniego f/4,7 gwizdy były ostre prawie do diafragmy. Co prawda trzeba sie do szkła nieźle przytulić, zeby tę ostatnia dostrzec.

W porównywalnym Naglerze 26 komfort obserwacji był jednak wiekszy.

 

Dopiszę, że przecież testowałem jeszcze nowe wyczernienie tubusa welurem samoprzylepnym na przeciwko LW (http://www.leroymerlin.pl/dekoracja-scian-i-sufitow/tapety-bordiury-okleiny/okleiny/okleina-welur-3480005,p17142,l900.html). Koledzy, to nie jest zwykły welur, to astrowelur ! Rewelacja, pięknie tłumi refleksy,w ogóle nie naciągnął wilgoci, teraz mam zamiar wykleić caluśką tubę.

 

Do nastepnego razu

Edytowane przez osiaki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo na stronie Leroy piszą że jest tylko na zamówienie....

 

widać może po prostu trzeba zamówić, może nie będą robić problemów :)

 

Grzesiek, jak z łatwością przyklejania ?? robią się bąble, czy cuś w tym stylu ?? mocny ten klej ?

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widać może po prostu trzeba zamówić, może nie będą robić problemów :)

 

Grzesiek, jak z łatwością przyklejania ?? robią się bąble, czy cuś w tym stylu ?? mocny ten klej ?

 

Pozdr

 

Kilka lat temu wykleiłem odrośnik w moim ATMowym ED80 i trzyma do dzisiaj - także klej bardzo dobrze trzyma.

Robią się bąble, bo bazą jest folia, ale po przekłuciu igłą nie ma śladów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu wykleiłem odrośnik w moim ATMowym ED80 i trzyma do dzisiaj - także klej bardzo dobrze trzyma.

Robią się bąble, bo bazą jest folia, ale po przekłuciu igłą nie ma śladów.

 

Jest dziś pewien procent szansy na odkryte południe z Jordanowa... zenit będzie pewnie w chmurach, ale sat24 sugeruje, że widoczność na południe może być niezła...

 

za godzinkę ocenię czy jest sens na spontana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dziś pewien procent szansy na odkryte południe z Jordanowa... zenit będzie pewnie w chmurach, ale sat24 sugeruje, że widoczność na południe może być niezła...

 

za godzinkę ocenię czy jest sens na spontana

 

1. Ja nie dam rady dzisiaj z przyczyn niezależnych, ale potwierdzam 7km od Tąpadeł niebo nad chałupa i po horyzont czyściutkie- wystawiłem na taras sprzęcior i może coś luknę.

2. Welur w Świdnicy wykupiłem wszystko co mieli tzn 1 m2

3. Troll81 - jasne że trochę skrawków mam i mogę odstąpić darmo- ale mam warunek! rusz wreszcie d... :compress: ogarnij się i przyjedź na obserwację. :astronom:

 

PS . Włąsnie teraz Iro z Rokitą wybieraja sie na Jordanów. Cel M6 i M7 , powodzenia chłopaki niebo jest gites.

 

Ahoj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Ja nie dam rady dzisiaj z przyczyn niezależnych, ale potwierdzam 7km od Tąpadeł niebo nad chałupa i po horyzont czyściutkie- wystawiłem na taras sprzęcior i może coś luknę.

2. Welur w Świdnicy wykupiłem wszystko co mieli tzn 1 m2

3. Troll81 - jasne że trochę skrawków mam i mogę odstąpić darmo- ale mam warunek! rusz wreszcie d... :compress: ogarnij się i przyjedź na obserwację. :astronom:

 

PS . Włąsnie teraz Iro z Rokitą wybieraja sie na Jordanów. Cel M6 i M7 , powodzenia chłopaki niebo jest gites.

 

Ahoj

 

Tak zachwalałem pogodę wczoraj, a ta jak na złość się zbździła i o 23.30 z niueba zostały strzępy. Zmiana cyrkulacji na północno zachodnią zepchnęła czyste niebo nad Czechy nam pozostawiając przeręble malejące z minuty na minutę. I co z tego że wiatr, że mglę rozwiał, że przejrzystość fajna skoro chmurwy się zawzięły. :no:

No ale zanim to nastąpiło to zdążyłem pobuszować w skorpionie M4, M80 ,zmasakrowałem M22 i idąc w dół do horyzontu ( tam gdzie drzewa pozwalały ) widziałem wyraźnie gwiazdy do 1st nad horyz.

Bardzo ciekawe emocjonalnie uczucie. Niestety znikło przed godz 24...

 

Szkoda chłopaków że przejechali 2x35 km na prawie darmo i nie złowili M6 i M7. Może następnym razem się uda.

Podobno myśliwy za wartościową zwierzyną musi się trochę nachodzić.

Pozdrawiam

Grzegorz

 

PS Troll81 - to co chcesz trochę tego astroweluru? Przecież nie będziemy czekać do następnego wypadu w okolicach nowiu. Umówimy się jakoś. Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda chłopaków że przejechali 2x35 km na prawie darmo i nie złowili M6 i M7. Może następnym razem się uda.

na pewno się uda

będzie jeszcze okazja w lipcu i w sierpniu, a wtedy będą nawet lepsze warunki

we wrześniu też będzie szansa

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak zachwalałem pogodę wczoraj, a ta jak na złość się zbździła i o 23.30 z niueba zostały strzępy. Zmiana cyrkulacji na północno zachodnią zepchnęła czyste niebo nad Czechy nam pozostawiając przeręble malejące z minuty na minutę. I co z tego że wiatr, że mglę rozwiał, że przejrzystość fajna skoro chmurwy się zawzięły.

 

Szkoda chłopaków że przejechali 2x35 km na prawie darmo i nie złowili M6 i M7. Może następnym razem się uda.

Podobno myśliwy za wartościową zwierzyną musi się trochę nachodzić.

 

 

Prawdę mówiąc jechaliśmy z Jurkiem wczoraj na Jordanów będąc świadomi, że może być 50/50. Było gorzej niż się spodziewałem, ale nocki na pewno nie uznam za straconą.

 

Po pierwsze, miejscówka pokazała swój potencjał... nawet przez chmury przy linii horyzontu, w lornetce widoczne były jaśniejsze gwiazdy (są z resztą dostrzegalne na zdjęciu). 2 godziny z czasem w lewo lub prawo, a wracalibyśmy do domu z bananami na gębie od ucha do ucha.

 

DSC_8157s.jpg

 

Noc była wietrzna, ale ładna... chmury powodowały wzmocnienie efektu LP do tego stopnia, że moja 7x50 działała jak noktowizor. Widok na Wrocław - iso1600 20s @18mm i przepalony środek !!! 40 km od centrum Wrocławia:

 

DSC_8159s.jpg

 

 

Poza tym piękny zachód Księżyca na przełęczy Tąpadła:

 

DSC_8155s.jpg

 

Udało nam się zlokalizować Epsilony i Vegę :D A Żyrafy chowały się do szafy:

 

DSC_8161s.jpg

 

W międzyczasie wykonaliśmy mały "proof of concept" metody kolimacji laserem z użyciem soczewki barlowa, oraz udało się "strzelić" kilka nocnych landschaftów (pomijam fakt, że najbardziej nadają się do wątku Muchozola o chmurach ;D )

 

Jurkowi dzięki za współudział w wyprawie, a Grześkowi za support zdalny ;D

 

Teraz czekamy do Lipca, jak Strzelec nie pokaże "klejnotów" to mu Jowisza schowamy :D

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja faktycznie się zbieram jak sójka za morze..... w ten weekend nie dam rady ale moze w przyszły.....

 

Chłopie, weź się w garść! Obadaj kiedy nów, bo tylko wtedy jeździmy i zapraszamy...

 

Pomimo tego, że aktywni stajemy się głównie nocą, nie gryziemy (tylko jeden "z worków strzela i jajka spija" )

 

Będzie nam miło... przeczytać od Ciebie posta. że... "w końcu dałeś radę" :D

Edytowane przez Iro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie, weź się w garść! Obadaj kiedy nów, bo tylko wtedy jeździmy i zapraszamy...

 

Pomimo tego, że aktywni stajemy się głównie nocą, nie gryziemy (tylko jeden "z worków strzela i jajka spija" )

 

Będzie nam miło... przeczytać od Ciebie posta. że... "w końcu dałeś radę" :D

@Iro

Zapomniałeś napisać, że udało nam się złapać Arktura :rofl: , a z żyrafami - doceniam dowcip :)

@Troll81

Z miasta wyjeżdżamy po to aby obserwować DS, układ słoneczny obserwujemy zazwyczaj "przy okazji". Warunkiem koniecznym do przeprowadzania obserwacji DSO jest odpowiedni kontrast nieba, w miesiącu kalendarzowym masz około 10 nocy, kiedy księżyc nie świeci po oczach (w "okolicach" nowiu - jak wspomniał Iro - przyswój podstawowe pojęcia), co daje 120 nocy w roku, jak uwzględnisz uwarunkowania pogodowe, otrzymujesz około 30 nocy z kontrastowym i "w miarę" czystym niebem. Jakie jest prawdopodobieństwo, że pojawią się sprzyjające warunki do obserwacji a Ty będziesz wyspany, poukładany w domu i w pracy tak, że "dasz radę"? Według mnie, masz szanse na jedną, góra dwie sesje obserwacyjne DS w roku. Załóżmy teraz, że umawiamy się na wyjazd średnio dwa razy w miesiącu, oznacza to, że napiszesz co najmniej 22 posty w stylu "Ja znów nie dam / nie dałem rady" w przeciągu kolejnych 12 miesięcy :) nie widzę sensu w takim działaniu. Nie wiem jakim sprzętem dysponujesz, jeżeli posiadasz teleskop do DS to go wymień na sprzęt planetarny, ponieważ przy Twoich uwarunkowaniach zwyczajnie się marnuje.

Jak Osiaki pisał Ci jakiś czas temu, jeżeli istnieje szansa na obserwacje "w okolicach" nowiu (pogoda), staramy się poukładać sprawy rodzinne i zawodowe tak, aby istniała możliwość wyjazdu, nikt nie twierdzi, że jest to łatwe.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh. Dysponuję 203mm newtonem of5 więc raczej to sprzęcik do DS :D dzisiaj niebo zapowiada się ciekawie....

Heh (???)

Odnoszę wrażenie, że niczego nie zrozumiałeś, ja się poddaję.

Skoro dla Ciebie niebo dzisiaj zapowiada się ciekawie, życzę pogody i owocnych łowów.

Zachód księżyca: Fri Jun 29 00:58:34 +0200 2012 oświetlenie powierzchni około 70%.

Pozdrawiam

Edytowane przez rokita
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

<ping> test czujności...

 

ale może powoli warto zacząć znosić sprzęt do samochodu... ech nie mogę się doczekać :D

 

Przypomina mi to imprezy studenckie. Jeden z nas zwykle"dyżurował" ,czytaj ograniczał spożycie w celu zachowania niezbędnej czujności. Jak tylko któryś zaczynał się przystawiać za bardzo do naszej pewnej koleżanki, o urodzie niekoniecznie łapiącej za serce, znak był oczywisty, że koniec imprezy. Ba! Ona o tym wiedziała!

Gdzie tu paralela? W powiedzeniu zasłyszanym kiedyć na Kudłaczach: "a c.... na Księżyc też można popatrzeć"

 

 

Teraz z kolei przypomina mi to pewien zlot w Bieszczadach jak moi koledzy z braku czasu (a syf of chmury był dokumentny) zaczęli po ciemku bajerować jakieś laski skupione po ciemku przy stoliko-ławeczce. Jak to na zlocie, tematy różne, życiowe, egzystencjalne jednak ze wskazaniem na astro, na temat tub, rur, montów itp. Jeden z kolegów lekko trącony mocą Stocka odzywa się do od dłuższego czasu milczącego dżentelmena, dzielnie walczącego z grawitacją:

- A ty jakąś rurkę masz?

- Mam ale starą.

- Rozumiem, a okluary?

- A ma chyba ze trzy pary, ale franca nie nosi bo nie do twarzy! mówi...

Edytowane przez osiaki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomina mi to imprezy studenckie. Jeden z nas zwykle"dyżurował" ,czytaj ograniczał spożycie w celu zachowania niezbędnej czujności. Jak tylko któryś zaczynał się przystawiać za bardzo do naszej pewnej koleżanki, o urodzie niekoniecznie łapiącej za serce, znak był oczywisty, że koniec imprezy. Ba! Ona o tym wiedziała!

Gdzie tu paralela? W powiedzeniu zasłyszanym kiedyć na Kudłaczach: "a c.... na Księżyc też można popatrzeć"

 

 

Teraz z kolei przypomina mi to pewien zlot w Bieszczadach jak moi koledzy z braku czasu (a syf of chmury był dokumentny) zaczęli po ciemku bajerować jakieś laski skupione po ciemku przy stoliko-ławeczce. Jak to na zlocie, tematy różne, życiowe, egzystencjalne jednak ze wskazaniem na astro, na temat tub, rur, montów itp. Jeden z kolegów lekko trącony mocą Stocka odzywa się do od dłuższego czasu milczącego dżentelmena, dzielnie walczącego z grawitacją:

- A ty jakąś rurkę masz?

- Mam ale starą.

- Rozumiem, a okluary?

- A ma chyba ze trzy pary, ale franca nie nosi bo nie do twarzy! mówi...

 

eh Grzesiek... taki głód... że gotów jestem jechać na Jordanów choćby pioruny fotografować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Bractwo! Tak czytam i żałuję, że nie mam możliwości przyłączać się do Was, ale mam nadzieję, że niedługo wyskrobię trochę czasu i się zabiorę. Powiedzcie proszę co dzieje się z twórcą wątku Frebertem? Teha też gdzieś przepadł....

Pozdrawiam i do zobaczenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Bractwo! Tak czytam i żałuję, że nie mam możliwości przyłączać się do Was, ale mam nadzieję, że niedługo wyskrobię trochę czasu i się zabiorę. Powiedzcie proszę co dzieje się z twórcą wątku Frebertem? Teha też gdzieś przepadł....

Pozdrawiam i do zobaczenia!

 

 

Freberta notorycznie próbuję wyciągnąć na obserwacje... duszą go trochę tematy zawodowe, ale myślę, że w końcu się uda. Teha też od czasu do czasu gdzieś wyskoczy... ostatnim razem ten tandem w komplecie był dostępny pod koniec sierpnia zeszłego roku na Walimskiej ;) Ale chłopaki nie pozbyli się zabawek, więc nie jest jeszcze najgorzej ;)

 

Swoją drogą Ty też dawno nie dawałeś znaku życia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.