DOLNY ŚLĄSK - Tąpadła?

[Troll81]

Wstęonie tak. Pytane gdzie?

[Iro]

Wstęonie tak. Pytane gdzie?

wstępnie Jordanów = trochę wolno nadchodzi ta dziura...

[Troll81]

Ja się wycofuję... zbyt jz zmeczony jestem

[osiaki]

Ja, niżej podpisany, mieszkajacy ok 8 km od Tapadeł, informuję że dziura nadeszła.

 

Tylko że zanim nadeszła zdążyła mi swoją forpocztą porządnie zlać 2 minutowym ulewnym deszczem wiekszość sprzętu.

 

Wystawiłem sobie teleskopik na taras, żeby "doświadczyć gwiazd bez liku" i poćwiczyć co nieco z pożyczoną od IRO platformą. Czekałem na spodziewną dużą dziurę znad NRD co chwilę zaglądając zresztą na niebo przez małe, pojawiające sie regularnie dziurki. Znużyło mnie czekanie i wlazłem do domu po coś do picia... Co jest? Puszka "napoju" w trakcie otwierania nie może wytważac taaaakiego dźwięk. Deszcz! Jansa cholera! Natychmiast zaatakowałem taras, a tam sciana wody. Telekop przechylony wiec nie nabiera, ale walizka... Otwarta! W dwie minuty wszystko miałem w domu z powrotem, sam będac mokry jak szczur. Oczywiście od razu przestało padać i zaczęła się robić pogoda, ale ja miałem już wszystkiego dosyć.

 

Tak czy inaczej dziura jest, droge mleczną widać, M31 golym okiem widać, nic nie mruga. A ja? Chyba pierwzy raz mam to wszystko w d...

 

 

Grzegorz

[Szperacz]

Szczerze współczuję...Chyba domyślam się, co czułeś.

[ZbyT]

zobaczcie co nam zapowiada ICM na najbliższe dni

 

 

noce z poniedziałku na wtorek i z wtorku na środę zapowiadają się znakomicie

szykujcie sprzęt, ładujcie akumulatory, grzejcie silniki, róbcie zapasy miesiwa i trunków ... oj nie pośpimy w tym tygodniu

 

pozdrawiam

[Iro]

zobaczcie co nam zapowiada ICM na najbliższe dni

noce z poniedziałku na wtorek i z wtorku na środę zapowiadają się znakomicie

szykujcie sprzęt, ładujcie akumulatory, grzejcie silniki, róbcie zapasy miesiwa i trunków ... oj nie pośpimy w tym tygodniu

 

pozdrawiam

 

Zbyszku,

prognoza się zmieniła... praktycznie, brak ciągłości między prognozami, a Sat24 wyraźnie pokazuje, że 2 masy powietrza walczą o prymat nad naszym niebiem. Ja jestem nastawiony, że trzeba brać pierwszą pogodę jaka się trafi, bo prognoza na kolejną już rano może być inna. Właśnie wróciłem z rowerku i jestem przerażony przejrzystością powietrza... dawno takiej nie widziałem, jak słoneczko przywaliło po trawie, to miałem wrażenie, że źdźbła ze 100m mogę policzyć - taki kontrast... w obrębie Wrocka praktycznie brak perspektywy powietrznej. Może jeżeli prognoza z 12-tej się sprawdzi zaatakujemy Jordanów lub Tąpadła... Patrząc na Sat'a boję się jutra

[DaVe]

Jestem ZA. Wreszcie pierwsze światło ???

Edytowane 22 Lipca 2012 przez DaVe

[Iro]

Jestem ZA. Wreszcie pierwsze światło ???

 

"pierwsze światło" => pierwszy kontakt ze światłem słonecznym następnego dnia, po imprezie spowodowaną pochmurną nocą na dowolnym zlocie astro

 

patrzę na tego SAT'a, i patrzę i złość we mnie wzbiera... oby się rozmyły... Jak zaciągnie ten syf z północy to przez kolejne dni będzie krucho.

[ZbyT]

ICM też zmienia zdanie ale generalnie jakaś bezchmurna noc powinna być w najbliższym czasie

zapowiedzi są raczej optymistyczne

trzeba być zwartym i gotowym

 

pozdrawiam

[Iro]

ICM też zmienia zdanie ale generalnie jakaś bezchmurna noc powinna być w najbliższym czasie

zapowiedzi są raczej optymistyczne

trzeba być zwartym i gotowym

 

pozdrawiam

 

To co ?? standardzik ?? test Sat24 o 22 i decyzja o starcie ?

[ZbyT]

To co ?? standardzik ?? test Sat24 o 22 i decyzja o starcie ?

jeśli nie można inaczej ... w sumie to już nawet przywykłem do takiego funkcjonowania

trzeba łapać te chwile gdy pogoda dopisuje

 

pozdrawiam

[Iro]

jeśli nie można inaczej ... w sumie to już nawet przywykłem do takiego funkcjonowania

trzeba łapać te chwile gdy pogoda dopisuje

 

pozdrawiam

 

decyzja - Jordanów... ok11-tej

[Iro]

decyzja - Jordanów... ok11-tej

 

cytując "Hangover 2" -> "Oh my God! We did it again..."

 

...i o dziwo czuję się rześko jak mało kiedy...

 

gdy wyjeżdżałem z Wrocka i widziałem niebo pół na pół z chmurami, miałem wielkie obawy czy cokolwiek z tego będzie... gdy dojechałem na miejscówkę pół godziny później i wysiadłem z samochodu miałem tylko jedną myśl w głowie... " czemu k%^&*&%$ nie wziąłem HEQ5..."

 

Gwiazdy po sam południowy horyzont, niebo na 9/10 bez chmur... M7 i M6 rozbite w detal w 8" z N31. Jurek - tej NGC obok M7 nie wyłapałem... za nisko i kontrastu nie miałem... było coś takiego jak NGC5053 przy kiepskim niebie... sam nie wiesz, czy widzisz czy nie... Wszystkie M wyczesane do poziomu pszenicy...kulka za kulką niczym PacMan. Udało się skubnąć także kilka planetarek i m74... M33 już ładnie rozkwita, a M31 ze świtą onieśmiela... M76 też poległo mimo ciężkiej łuny od Wro. Droga Mleczna... ech...

 

Dzięki chłopaki za towarzystwo...

 

A teraz idę zbawiać Świat... jak dobrze pójdzie to dzisiaj wieczorkiem replay

[Grześ]

jak dobrze pójdzie to dzisiaj wieczorkiem replay

 

Panowie, jak się macie po nieprzespanej nocy.? Jeśli dacie radę jeszcze dzisiaj to ja się chętnie przyłączę.

Pozdrawiam

Grześ

[Iro]

Panowie, jak się macie po nieprzespanej nocy.? Jeśli dacie radę jeszcze dzisiaj to ja się chętnie przyłączę.

Pozdrawiam

Grześ

 

śmiało... dzisiaj "repeta"... właśnie się kładę spać ;D

[rokita]

Panowie, jak się macie po nieprzespanej nocy.? Jeśli dacie radę jeszcze dzisiaj to ja się chętnie przyłączę.

Pozdrawiam

Grześ

Będę około 23:00

Pozdrawiam

[osiaki]

Ja będę tez około 23. Do zobaczenia.

[Troll81]

byłem nawet ja

 

Serdeczne dzięki wszystkim za przemiły zlot i za to że nie wypucili mnie do drugiej wnocy choc już dwie godziny wczesniej chciałem uciekać

 

Oby jak najwięcej takich zlotów

[Iro]

byłem nawet ja

 

Serdeczne dzięki wszystkim za przemiły zlot i za to że nie wypucili mnie do drugiej wnocy choc już dwie godziny wczesniej chciałem uciekać

 

Oby jak najwięcej takich zlotów

 

Było super... nocka świetna i kontrastowa... trochę wilgoć wchodziła w paradę, ale M7 i M6 nadal na wyciągnięcie ręki (chyba, że przyjedzie się pół godzinki za późno - przyp. Bartoliniego )

 

Frekwencja też powyżej normalnej... dodatkowo okraszona obecnością Tehy i Trolla (pozostali pojawiają się częściej: ja, Osiaki, Rokita, Zbyt, Grześ, Bartolini). Freberta nie udało się "wyciągnąć na ryby" mimo usilnych starań

 

Poranny widok "Franklina puszczającego latawce" ( Venus, Jowisz, Aldebaran i Plejady ) przecudowny...

 

 

BTW Troll nie wiem co znaczy "i za to że nie wypucili mnie do drugiej wnocy", ale przyjmuję za dobrą monetę Super, że się w końcu pojawiłeś

 

 

Obaczym jak dzisiaj z pogodą

Edytowane 24 Lipca 2012 przez Iro

[rokita]

Obaczym jak dzisiaj z pogodą

Iro jesteś o "krok" od zdobycia hat-tricka lub jak kto woli tripleta, tylko proszę Cię nie odpuszczaj!

Jak pogoda dopisze to się wybiorę.

Dzięki i pozdrawiam

[ZbyT]

Obaczym jak dzisiaj z pogodą

właściwie to gdzie jest napisane, że człowiek musi codziennie spać

dwie noce bez snu czy trzy ... co za różnica

poza tym musimy trenować przez sierpniem ... zapowiadają piekną pogodę przez 2 tygodnie

 

pozdrawiam

[osiaki]

właściwie to gdzie jest napisane, że człowiek musi codziennie spać

dwie noce bez snu czy trzy ... co za różnica

poza tym musimy trenować przez sierpniem ... zapowiadają piekną pogodę przez 2 tygodnie

 

pozdrawiam

 

 

Nie no ,jak zaliczycie 3 noce z rzędu, to będzie prawie tak często jak z sexem po ślubie...

Może to dlatego że Iro obiecał wczoraj/dzisiaj spacer po kulkach.

 

Ale zawołanie "AHOJ !" straci swoją moc. Trzeba wymyślić coś mocnieszego.

 

Od siebie dodam że będę wam toważyszył, ale od siebie z tarasu po drugiej stronie Ślęży.

 

Pozdr

Grzegorz

 

PS. Irek wrzucaj lagunę, chyba że jeszcze dzisiaj coś dopalisz to poczekam

[Grześ]

Czuję ogólnoustrojową niemoc. Dzień przetrwałem. Gdybym tylko mógł dzisiaj nadrobić 2-3 godziny snu to byłbym z Wami na posterunku. A tak muszę oddać Morfeuszowi co jego, bo inaczej jutro będzie masakra przez duże "M". Niech moc będzie z wami...

Pozdrawiam

Grześ

Edytowane 24 Lipca 2012 przez Grześ

[Iro]

Nie no ,jak zaliczycie 3 noce z rzędu, to będzie prawie tak często jak z sexem po ślubie...

Może to dlatego że Iro obiecał wczoraj/dzisiaj spacer po kulkach.

 

Ale zawołanie "AHOJ !" straci swoją moc. Trzeba wymyślić coś mocnieszego.

 

Od siebie dodam że będę wam toważyszył, ale od siebie z tarasu po drugiej stronie Ślęży.

 

Pozdr

Grzegorz

 

PS. Irek wrzucaj lagunę, chyba że jeszcze dzisiaj coś dopalisz to poczekam

 

A'propos potencjalnego wyjazdu: Jak na razie, natura jest łaskawa i... jest jakiś syf na niebie... może się syf utrzyma i pozwoli zostać w domu... 3mam kciuki

 

... sam nie wierzę, że to mówię