O Boże, widzisz i nie grzmisz!

[oskar]

Do Dziadka: Oczywiście że trzeba zrobić testy i proponowałem to kilka postów wyżej   , ale o żadnych nożach nie myślałem  ???

[Gość]

Robert_B. wrote:

 

"Dla mnie nie jest ważne, czy zwierciadło główne ma lambda/10, czy lambda/5, a to jaki teleskop daje obraz. Wiadomo, że ostateczny wygląd obiektów astronomicznych w teleskopie uzależniony jest od jakości wykonania zwierciadła głównego, wtórnego i stosowanego okularu oraz ich parametrów."

 

Robercie i właśnie parametr "lambda" określa dokładność (jakość) wykonania lustra. Więc nie możesz napisać, że jest Ci to obojetne bo im dokładność wykonania gorsza tym gorszy obraz dawany przez teleskop.

 

Dokładność wykonania lustra jest jednym z podstawowych parametrów obok średnicy, ogniskowej i systemu optycznego. Natomiast zasięg, rozdzielczośc teleskopu to parametry wynikające z tych wcześniejszych.

[oskar]

Jednak Mirku zgadzam się z Robertem, co nam po danych technicznych skoro nie widać obrazu. opiero empiryczne stwierdzenie faktów daje pełne prawo do oceny.

[Gość]

Uważam że warto przebadać lustro główne na nożu foculta ( lub testem Ronsziego )., choćby po to by przekonać się czy lustro jest dobrze parabolizowane.

( albo np. dla f/8 dowiedzieć się czy producent robi sfere czy parabole )

 

Myśle że dobrze by było przetestować kilka egzemplarzy - oczywiście jak by była okazja - po to by się przekonać o powtarzalności parametrów.

 

Lusterko płaskie chyba nie da się testować powyższymi metodami , tu potrzebny jest przymiar.

 

 

Pzdr

[Gość]

Mirku!

 

Doskonale wiem co oznacza parametr lambda. Tylko, że najczęściej to co jest napisane w papierach dołączonych do teleskopu to czysta fikcja.

 

Miałem, na swoje nieszczęście, teleskop PLUTO, który w papierach miał zapisane lambda/8. Tylko nie mogłem przez niego rozdzielić pierścienia od Saturna.

I dlatego ważne jest dla mnie to co widzę przez instrument a nie jego (zwierciadła) lambda.

[Gość Janusz_P.]

Wiesz Robercie twoje Pluto mogło mieć np sferyczne lustro L/8 a powinno mieć paraboliczne ale L/8 może miało i jak widzisz ten parametr nie zawsze dobrze odzwierciedla jakość końcową jak też i piszesz  

[dziadek]

Witam Kolegów

może Janusz Wiland potrafi przekonać w niniejszej w sprawie.

Dziadek

[Gość]

Jeżeli zdajecie sobie sprawę z tego, że parametr lambda w ofertach sprzedawców ni jak się ma do rzeczywistości to dlaczego godzicie się na takie oszustwo i przechodzicie nad tym do porządku dziennego. Przecież dokładność wykonania lustra powinna być wprost proporcjonalna do ceny. Czy nie jest tak, że producent oszust uzasadnia wysoką cenę swojego sprzętu manipulując parametrem lambda?

 

Co byście zrobili w następującym przypadku.

Kupujecie flaszkę Wihsky Single Malt Glenfiddich płacąc za butelkę powiedzmy 200zł w domu okazuje się, że jest to wódka zabarwiona bejcą:

 

1. Odnosicie do sklepu robiąc awanturę.

2. Jesteście zadowolenie bo swoje procenty ma i ważne, że można się napić.

[Gość]

I tak też się stało. PLUTO wrócił do sprzedawcy.

Ale potwierdza się to co napisałem wcześniej. Dopiero obserwacja wykazała, że sprzęt jest do niczego. Niestety gołym okiem nie potrafię stwierdzić czy zwierciadło w instrumencie ma lambda/4, czy lambda/10. Chyba, że po tej wódce z bejcą, ale wolę nie robić takich eksperymentów.  ;D

A Ty Mirku?

[Gość]

Może dołącze się do dyskusji, którą w części wywołałem.

 

Podałem na stronie, że teleskopy mają dokładność wykonania lustra L/10 ponieważ, tak to jest napisane w specyfikacji technicznej i nikt tego nie zmieni, chyba że sam producent.

 

Producent też jednak tego nie zmieni ponieważ każdy z podobnych wyrobów, ma podawaną tak zawyżoną dokładność. Gdyby to zrobił, to mimo faktu że teleskop będzie lepszej jakości, producent lub sprzedawca traci klientów na rzecz takiego samego teleskopu z IDENTYCZNYM zwierciadłem z rzekomą wartością L/10.

Bzdura totalna, ale taka jest rzeczywistość.

 

Robet napisał "I dlatego ważne jest dla mnie to co widzę przez instrument a nie jego (zwierciadła) lambda."

 

I zgadzam się w 100%

[dziadek]

Witam Kolegów..

Marku poprostu brak mi słow na Twoje dwa ostatnie zdania.

Z polskiego na nasze to się nazywa robienie wody z mózgu.

dziadek

[Gość]

Marek Substyk wrote:

 

" (...)producent lub sprzedawca traci klientów na rzecz takiego samego teleskopu z IDENTYCZNYM zwierciadłem z rzekomą wartością L/10(...)"

 

Masz Marku rację tak jest w  rzeczywistości. Powiem więcej zmienione od 01.01.2003 przepisy o rękojmi jeszcze bardziej umożliwiają sprzedawcy takie działanie.

 

W przypadku poprzednich przepisów była możliwa następująca sytuacja.

 

Kupujemy teleskop, który ma zadeklarowane L/10 sprawdzamy ma L/4 oddajemy sprzedawcy i żądamy nowego o L/10 i możemy to robić aż nie dostaniemy L/10 w ekstremalnym przypadku sprzedawca musiał by nam zafundować teleskop o L/10.

 

W zmienionych przepisach taka sytuacja jest niewykonalna. Oczywiście możemy reklamować to L/10 ale sprzedawca może  stwierdzić, że oddaje nam pieniądze i koniec zabawy.

 

Jest jednak pewien haczyk na sprzedających o którym musisz Marku pamiętać. Mianowicie nowe przepisy o rekojmi zobowiązują sprzedawcę do zwrotu wszelkich kosztów jakie klient poniósł w związku z reklamacją towaru i tu uwaga zapłacenie za transport to jest pikuś ale jeżeli klient odda lustro do badania na "lambda" i wyjdzie gorzej niż podaje sprzedawca to sprzedawca zapłaci za te badania.

 

Marku moja rada jest następująca zrezygnować z podawania parametrów, które są wątpliwe lub podpisać taką umowę z dostawcą tego sprzętu aby w razie czego to on pokrył te koszty.

 

Oskarze dyżurny prawniku popraw mnie jeżeli gdzieś się pomyliłem bo ze mnie jest prawnik amator.

[oskar]

Temat poruszony przez Mirka jest niezmiernie ciekawy i nie mam szans dać teraz odpowiedzi. Muszę to przemyśleć (a czasu też mało, jak widizice prawie nic nie napisałem dzisiaj przez pracę!).

 

W każdym razie ogólnie:

1. przepisy o rękojmi się nie zmieniły,

2. zgodnie z art. 556 kodeksu cywilnego Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy, jeżeli rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił kupującego, albo jeżeli rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym (rękojmia za wady fizyczne).

 

Właśnie owym zapewnieniem jest podanie określonego parametru technicznego. Jeżeli zatem lustro nie będzie mieć parametrów kupujący może skorzystać z rękojmi. To znaczy, że ma takie uprawnienia generalnie:

- kupujący może od umowy odstąpić albo żądać obniżenia ceny. Jednakże kupujący nie może od umowy odstąpić, jeżeli sprzedawca niezwłocznie wymieni rzecz wadliwą na rzecz wolną od wad albo niezwłocznie wady usunie (art. 560§1 k.c.),

- kupujący może żądać obniżenia ceny rzeczy (art. 560§3 k.c.)

- kupujący może żądać usunięcia wady o ile jest to wykonalne, a sprzedawca jest wytwórcą rzeczy.

 

Nie może zatem kupujący w ramach rękojmi zasadniczo żądać nowego teleskopu, który spełniał będzie to lambda.

 

Koszty badania lustra i odpowiedzialność sprzedawcy - sprawa jednak Mirku dyskusyjna. Trzeba zadać pytanie o adekwatny związek przyczynowy między wydatkiem a jego potrzebą. Tzn. czy takie badanie lustra było konieczne, czy wykonano je w rozsądnej cenie i zakresie itp.

 

Nie zmienia to faktu, że proces taki jest dla kupującego trudny ze względów dowodowych, przede wszystkim musi udowodnić, że lamda ileś daje gorszy obraz niż lambda ileś. Wytłumaczcie to Sądowi! Trzeba powołać biegłego, a druga strona może go kwestionować. Itd itp.

 

Zastrzegam się, że to tylko wywody ogólne, a w każdej sytuacji może być inaczej. W każdym razie bez prawnika ciężko jednej i drugiej stronie.

 

Oskar

[Gość]

Oskar wrote:

 

"1. przepisy o rękojmi się nie zmieniły"

 

Oskarze to zapoznaj się z ustawą z dnia 27.07.2002 r.o szczegółowych warunkach sprzedaży konsumenckiej. Być może przepisy się nie zmieniły ale zmieniły sie warunki rękojmi. Nasze rozważania w tym temacie mogą być dla innych nudne więc proponuję przejść na korespondencję prywatną uzgodnic stanowisko i dać znać braci po teleskopie jakie mają prawa jako konsumenci. Co ty na to.

[oskar]

OK. Podejrzewałem że do mnie tą ustawą strzelisz, ale nie miałem czasu sprawdzić.

[Gość]

Wiecie co ?

 

A gdyby tak wpisać, że dokładność jest mniejsza od lambda/10 ?

 

Prosto i skutecznie.

[JustinSullivan]

Zmiana ustawy o prawach konsumenckich moze niejednemu producentowi i sprzedawcy skomplikowac zycie. Otoz sprzedawca oferujacy towar "niezgodny z umowa" czy tez nie posiadajacy cech o ktorych mowi sie np w publicznej reklamie towaru jest zobowiazany do jego przyjecia w przypadku gdy klient zechce go zwrocic. Najczesciej podawany przyklad to pasta do zebow: jesli slogan reklamowy mowi ze pasta wybiela zeby a nabywca stwierdzi ze po uzyciu tej pasty zeby nie staly sie bielsze ma prawo zazadac zwrotu gotowki od sprzedawcy. Tak wiec sprzedawca jest teraz traktowany na rowni z producentem i on odpowiada za towar ktory sprzedaje.

Tak na marginesie nowej ustawy to np certyfikaty firmy Uniwersal moga teraz stanowic znakomity dowod dla kazdego kto stwierdzi ze jego teleskop nie spelnia warunkow lambda/8 do odzyskania pieniedzy.

Sprzedawcy strzezcie sie.

Pozdrawiam

[oskar]

Raz jeszcze przestrzegam nabywców, że nie jest to wszystko takie proste. Ustawa o sprzedaży konsumenckiej zawiera kilka klauzul, na które sprzedawca może się powołać, chcąc wygolić klienta.

[Gość]

Janusz_P pisze:

 

"Wiesz Robercie twoje Pluto mogło mieć np sferyczne lustro L/8 a powinno mieć paraboliczne ale L/8 może miało i jak widzisz ten parametr nie zawsze dobrze odzwierciedla jakość końcową jak też i piszesz"

 

Wydaje mi się, że jeżeli jest lustro wykonane z dokładnością  l/8 to w zaleznosci od światłosiły bedzie to albo sfera albo parabola a jeżeli jest to taka swiatłosiła, że mogą być obie powierzchnie to nie jest istotne która jest gdyż dokładność wykonania l/8 decyduje o obrazie i zarazem o rodzaju powierzchni

[Gość]

Co za bzdury, Optisany mają znaną jakość - czyli do niczego. patrzyłem przez 114 mm - tragedia! Substyk najpierw promował Uniwersały, teraz sprzedaje Optisany, ten człowiek nie potrafi wejść w żaden sensowny bizness? Dziwne że nikt tutaj nie potrafi powiedzieć jednego słowa otwartej krytyki. Janszu Płeszka nieraz krytykował tanie Meadey, a teraz co?

Smieszne

 

ElP

[oskar]

El Pirato a co to jest otwarta krytyka? Zrypanie teleskopu bez umiaru zakładając a priori, że jest zły? Jeśli tak to rozumiesz, to rzeczywiście nie spotkasz tu otwartej krytyki. Zwróć uwagę, że Marek zapewnia nas, że są to jakieś nowe Optisany. Ja wychodzę z założenia, że skoro przez niego nie patrzyłem, to się nie wypowiadam.

Poza tym niektórym osobom te teleskopy pasują i tego nie zmienisz, choćby Ci się nie wiem, jak obraz nie podobał. Zresztą jeżeli myślisz, że teleskop służy tylko do obserwacji to masz chyba ograniczoną wyobraźnię. Taki Optisan świetnie nadaje się do postawienia w domu i udawania wielkiego romantyka albo humanisty  . Osobiście znam takiego właściciela i jest bardzo dumny ze swojego teleskopu, bo robi wrażenie, a tylko o to mu chodzi.

Biznes jest wtedy sensowny, kiedy na nim zarabiasz i nie tracisz reputacji. A jeżeli masz poczucie misji, to czemu sam nie zostaniesz dealerem jakiegoś markowego sprzętu np. Takahashi?

[Gość]

Janusz ostatnio usłyszał zbyt wiele gorzkich słów z powodu szydzenia z produktów innych niż jego - tak to gdzieś tu określono. Trudno więc na niego w tej mierze liczyć, bo jest producentem. Taki "atak" na dealera "marki" Optisan byłby niesmaczny. Ale inni forumowicze, zwłaszcza ci, co patrzyli przez te symulatory, mogą śmiało się przecież wypowiadać.

[Gość]

El_Pirato to chyba jakiś odłam Procjona z teleskopów.pl. No nic trzeba z tym żyć.

 

"Co za bzdury, Optisany mają znaną jakość - czyli do niczego. patrzyłem przez 114 mm - tragedia!"

 

"Człowiek" nie kuma, że miał pierwszy model na plastiku i z okularami plastikowymi Huygens'a, na chwiejnym drewnianym statywie.

Zapewne kupił też w go supermarkecie, gdzie już na samym początku sprzedawca jest w stanie teleskop zniszczyć niemiłośiernie poprzez debilskie poskładanie. Nie raz widziałem odwrócony teleskop ze zwierciadłem do góry, a okularami od dołu. Ponieważ zawsze mają 1 szt. sprzedają z wystawy, ten opalcowany, powykrzywiany. A potem dziwią się, że mają fajny ... mebel

 

Poza tym niech poprze swoje wnioski i porówna do innych modeli. Z takim słownictwem zapraszam go tam gdzie jest jego kolega do ..........

[dziadek]

Witam Kolegów

przyszedł do Nas w gości kolega Darek i jak przystało na gościa przywitał się,przedstawił, pokazał i to jest to. A piraci nooo wiesz dyndają na rei, więc lepiej ujawnij się, może u El Capitano dostaniesz tylko wyrok w zawieszeniu bo może się okazać, że nie jesteś tak szybki jak piszesz Piracie.

pozdrawiam dziadek

[Gość]

El Pirato - dziwisz się, że nikt nie chce tu przedstawić otwartej krytyki teleskopów Optisana. To ja mam dla Ciebie propozycję, przedstaw taką krytykę, tylko z solidnym uzasadnieniem popartym analizą obserwacji przeprowadzonych przez teleskopy sprzedawane przez Marka Substyka. Jak narazie Twoja krytyka jest nie tyle otwarta co bezsensowna.

 

Zresztą Twój problem polega na tym, że nie lubisz nie tylko instrumentów Optisana, ale najwyraźniej także Marka Substyka.