Skocz do zawartości

Newton 130mm


anum

Rekomendowane odpowiedzi

panasmaras: problem mam już przy 9mm okularze i np. oglądaniu księżyca. Ciężko mi uzyskać drobne przesunięcie obrazu. Zazwyczaj przesuwam za mocno no i jak puszczam teleskop to obraz ucieka.

polaris: dzięki za rady, wypróbuje je przy najbliższej obserwacji :)

Edytowane przez Dawidpl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

fiorina01: czy mógłbyś napisać jak widać planetki w equinoxie 80 w porównaniu do synty 200mm przy tym samym powiększeniu? Miałeś okazję patrzeć przez syntę? Bo ten Twój LX 200 to raczej pokaże wszystko lepiej od mojej 8".

 

Niestety nie moge Ci pomoc. Przez Synte akurat 6'' ogladalem tylko Ds i to pod Ciemnym niebem, tak ze nie mam jak porownac. Co do Equinoxa moge napisac (gdzies tu jest moja recenzja) pod wzgledem mechanicznym i wizualnym (chodzi o wyglad zewnetrzny) nie mozna nic zarzucic. To takie cacuszko. Podobno to Apo choc sa opinie podzielone. Zaden achromat sie do Equinoxa 80 sie nie umywa. Obraz praktycznie bez abbery.Swiatlosila cos kolo 7 powoduje ze i DS sie ladnie prezentują M27, M13 czy M57 pod ciemnym niebem bilo na glowe mojego Maka 127 z miasta, ale to oczywiste. Ogryzek M27 doskonale widoczny, M13 rozbita na obrzezach, ale to wszystko pod ciemnym niebem.Prawde mowiąc ogladając Jowisza przez Equinoxa 80 dopiero pierwszy raz ujazalem WCP jak nalezy, mak 127 mial z tym pewne problemy. Przy x160 widac bylo dokladnie cieni IO na powierzchni Jowisza (taka mala czarna plamka, z Makiem mi sie to nigdy nie udalo, cos tam majaczylo. Mysle ze synta 20 cm na Dobsonie bedzie dawala lepsze obrazy od Equinoxa, ale stricte do planet bym bral wlasnie refraktor na montazu typu Porta. Najlepiej Equinoxa 100. Mam teraz porownanie do swojego LX 200 8'' ACF i to bije wszystko na glowe co dotej pory widzialem. Przy dobrym seeningu Mars i Saturna powala szczegolami przy x320. Nie wyobrazam sobie takiego powera przy dobsonie.

 

Pozdr. Artur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowana wiekszosc forumowych uzytkownikiow uzywa wlasnie sprzetu na dobsie i to cos musi oznaczac, mysle ze to kwestia wprawy. Ja akurat dysponowalem wiekszą gotowką i wybralem Meade i za nic bym go nie wymienil i to nie ze wzgledu na super optykae ale tez z powodu montazu i nawet nie chodzi o goto czy atomatyczne prowadzenie za danym obiektem. Chodzi o stabilnosc. Zero drgan, monza spokjnie oprzec sie o okular, czy czolo o tube i spokojnie obserwowac, obraz sie nie przesunie. To jest duzy plus tego sprzeta, ale wada jest dosc istotna, cena. Mialem fuksa i udalo mi sie zdobyc troche funduszy i mam sprzet docelowy. Poczekam jak sie wybiore z Meadem pod ciemne niebo :-)

 

Pozdr. Artur

Edytowane przez fiorina01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ah nie dokładnie czytacie. Wierzcie mi że chciałbym kupić newtona - ba nawet pomęczyłbym się i uzbierał na tą syntę 6" - jakoś przeżyłbym dobsa do planet, apertura ważniejsza. Niestety mam bardzo duże zanieczyszczenie światłem. Odpadają obserwacje DS w mieście, no może conieco tam upoluje ale nic szczególnego. Musiałbym wywozić teleskop, a nie mam jak, nie mam samochodu, teleskop żeby wziąć ze sobą i wsiąść w autobus się nie nadaje taki 150mm. Co do sprzętu na raty - niestety nie mogę liczyć na mame, bo ją na to nie stać <zdarza się>. Jak chce to muszę sobie zapracować, a w dodatku roboty jest coraz mniej, i sił po 7-8 godzinach pobytu w szkole i obowiązkach w domu. Poważnie kupiłbym tą syntę 6" ale przez dobrych najbliższych 5 lat samochodu mieć raczej nie będę, bo jeszcze studia inżynierskie, dzienne. A z mieszkania nic nie zobaczę. po uwzględnieniu tego, uważam że najrozsądniej nazbierać na lornetę i ją gdzieś zabierać. Wsadzasz do plecaka idziesz na autobus i jest ok. 6" synta raczej do plecaka nie wejdzie, pod pachę chyba też za duża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że odbiegam od tematu ale chciałbym się dowiedzieć z ciekawości czy Twoja maszyna fiorina01 pokaże lepsze obrazy niż duże Newtony 10" i więcej. Ciekawi mnie z czego wynika cena tego teleskopu, bo pewnie dużo mniejszy czy lżejszy to on nie jest od dużych Newtonów. A np. Newtona 10" z prowadzeniem można kupić 4-5 razy taniej.

 

anum: Generalnie nie jestem za kredytami, ale z tego co wiem to na syntę 6" większość banków udzieli Ci kredyt na dowód. To raczej nie jest kwota przy której trzeba pokazywać jakieś zaświadczenia o zarobkach.

Nie wiem czy tak jest jeszcze teraz ale w mbanku to już w ogóle przesadzają. Po założeniu konta firmowego [nie trzeba z tego co pamiętam przedstawiać dokumentów] można starać się o limit kredytowy do 10.000zł bez żadnych dochodów.

Co do auta to kolega ma starego peugeota 405, który kupił za 800zł :D Na głowę mu nie pada w zimę ciepło, muzyczka i nie czeka na przystankach. Dlatego przy dobrych wiatrach za 100-parę zł miesięcznie przez rok możesz mieć używaną syntę i auto :) Druga opcja to kolega/koleżanka z autem, na pewno wielu Twoich znajomych z autami będzie chciało pooglądać niebo przez teleskop i chętnie Ci pomoże go przewieść. Trzecia opcja to jakaś skrytka na montaż w lesie :D, może też na tubę, ale nie wiem czy by się coś nie stało optyce.

Edytowane przez Dawidpl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja 18 lat jeszcze nie mam, < 3 miechy jeszcze> matka tak czy siak by mi nie wzięła <jest przeciw takim "niepotrzebnym wydatkom"> Prawa jazdy nie mam i też 1500zł żeby zrobić mieć nie będę póki co. W dodatku coraz ciężej o okazje do zarobienia. To się wszystko wydaje fajnie, łatwo ze swojej perspektywy, z mojej pewne rzeczy są po prostu niemożliwe, no może możliwe, jeśli przestane się uczyć, zacznę opuszczać szkołę po to żeby dodatkowo pracować albo w ogóle ją rzucę. Pewnie, wtedy będą pieniądze teraz, ale jak pójdę na swoje to już nie będzie.

 

Na syntę 6" mógłbym uzbierać, tylko dawidpl, przeczytaj co napisałem - ja nie mam kompletnie warunków na newtona, patrząc przez okno jest kilkanaście latarni w polu widzenia, w dodatku światła ze sklepów, szkoły, innych okien.

Edytowane przez anum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość dwatriczetyrje

jaki znowu Dobson? Fiorina podążył myślą za Tobą. SW150/750 na EQ3-2. Przeciwwagi zostawiasz w lesie. Resztę wozisz rowerem. A w ogóle to najpierw nucz się wyszukiwać te DS-y (za miastem - ze 15 gromad ze 5 mgławic ze 4 galaktyki), a potem wróć do tematu zakupów. Strasznie Cię forsa parzy ;)

ups (roweru też może nie ma). Autobusem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że odbiegam od tematu ale chciałbym się dowiedzieć z ciekawości czy Twoja maszyna fiorina01 pokaże lepsze obrazy niż duże Newtony 10" i więcej. Ciekawi mnie z czego wynika cena tego teleskopu, bo pewnie dużo mniejszy czy lżejszy to on nie jest od dużych Newtonów. A np. Newtona 10" z prowadzeniem można kupić 4-5 razy taniej.

 

Odsylam do mojej recenzji Mój odnośnikolink.

Po pierwsze gabaryty, jest duzo mniejszy tuba 45 cm długosci, fakt masa z montazem i trojnogiem to ponad 35 kg (na szczescie przenosi sie go w czesciach). Sprzet stworzony na balkon, siedze wygodnie na stoleczku. Tak ze jest zdecydowanie mniejszy (typowy balkonowiec)

 

Tu masz fote , sam ocen co jest wieksze :-) calosc2.jpg

 

Po drugie, Advanced Coma Free - wiadomo o co chodzi.

Po trzecie, uniwersalnosc sama maszyna ma f 10, focal reductorem f 6,3 bez focala z LVW mam pow. x 47 max jakie wyciagam ze wzgledu na seening to x320 , a i pewnie mozna by wiecej.

Po czwarte, bardzo satbilny montaz widlowy, pisalem juz gdzies, moge spokojnie opszec policzek o okular i to nie ma wplywu na wibracje i czy tam inne chybotania, czy przestawienie telskopu wzgledem obserwowanego obiektu.

Po piate, Goto Autostar II plus dokladny system prowadzenia i orintacji za pomoca pilota, obiekt nawet przy x 350 jest caly czas w polu widzenia okularu, a poruszanie sie np. po ksiezycu przy x 320 to czysta przyjemnosc.

Po szoste, Zamnkienty tubus, odpada kwestia czyszczenia optyki.

Po siodme, szybkie rozkladanie i alignowanie.

Po dziewiate, microfocuser, bardzo wygodny przy duzych powiekszeniach.

Mozna by jeszcze wymieniac duzo zalet tego typu sprzetu.

Jedyna wada - cena

 

Dla mnie byla najwazniejsza kwestia wygody, i nie mam tu na mysli goto, niebo znam, bardziej chodzilo mi o stabilnosc, o dokladne prowadzenie i reczne naprowadzanie za pomocą pilota i wzgledna uniwersalnosc sprzetu.

Musialbys zobaczyc jak dziala sam sprzet i jak przez niego widac i dopiero ocenic.

Co do pytania o obraz z newtona 10'' i LX 200 8'' ACF nie moge powiedziec nic bo nie mialem porownania, mysle ze obrazy beda napewno jasniejsze w 10'' newtonie, ale w moim pozbawione comy, chociarz LX 200 posiada powloki UHCS, czyli cos tam zwiekszaj powierchnie czynna zwierciadla ze wzgledu na mniejsze starty swiatla w optyce.

 

Prawde mowic celowale w Meade LX 200 10'' , nie bylo problemu z gotowką, zabily mnie gabaryty i masa 10 '' LX 200.

Mysle ze zadowolilem Cie odpowiedziami.

 

 

Pozdr. Artur

Edytowane przez fiorina01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anum, ja bym lornetki wiekszej ne dokupował, bo te już wymagają statywów, często sporych. 10x50 starczy do obserwacji z ręki i nauki nieba. I łatwo i wszędzie przewieziesz. Jak już to wymień ten refraktor na wiekszy - chocby na 90/900 na AZ3 (będzie też dosc łatwe do przewiezienia autobusem - paralaktyki są już mniej mobilne). Bo 70mm to raczej za mało na planetki. Albo już jako ostateczny teleskop balkonowy - Mak 127 (tylko to już kosztuje wiecej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, dzięki. Jakbyś kiedyś miał porównanie do synty z autotrackingiem to daj znać koniecznie :) Trudno powiedzieć ze zdjęcia, ale wydaje mi się, że moja rozsuwana 8" jest mniejsza gabarytowo.

Co do gabarytow, to biale co jest na focie po lewej stronie to lozko :-) tak ze sprzet jest wysoki, mimo minimalnego rozsuniecia nog. Jedak wazne jest to ze na malej powierzchni balkonie nie ma problema z obserwacjami bo zawsze siedzisz za teleskopem i orintacja teleskopu tak jak u mnie czyli polnoc, wschod poludnie i zachod to sama przyjmnoes, ze stoleczka ,zadnych problemow z obserwacjami, no moze przy horyzoncie wtedy musze obsewrwowac na stojaco, tylko to looka na niebo zaraz przy horyzoncie :-)Jednak przy przenoszeni tubus z montazem (waga 25 kg) ma oklo 50 cm wysoksci i posiada odpowiednie raczki , tak ze z preznoszeniem nie ma prpblemu. Jak sam widzisz idealny na balkon nawet taki maly, zajmuje naprawde malo miejsca. dobsonem nawet 8'' mialbym problem. W moim Hyundaju Getz tuba lezy spokojnie na przednim siedzeniu przypiety pasam, nogi w bagazniku ze skrzynka z akcesoriami.

Pozdr. Artu

Edytowane przez fiorina01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się z tym ABC. Dla mnie nie istnieje określenie za mało. Nawet obserwacje okiem to nie jest za mało. Przez mój 70mm widziałem pięknego saturna podczas opozycji przy 120x. Niedługo sezon na jowisza, i lepsza faza wenus. A księżyc obserwuje przy 180x bardzo często i przez filtr. Co do 90/900 - wyciągne w tym hmm no wydaje mi się że jakieś 180x do planet, 225x księżyc. Różnica będzie, ale niewielka. Teraz jak zakładam 180x do planet, są problemy z ostrością, choć nie aż takie duże, ale widze mniej wiecej wielkość obiektu - i są niewiele większe. Sam nie wiem. Mam lornetkę, ale 10x50 przy czym podobno ta apertura jest nawet mniejsza niż 50.Poza tym zanim nazbieram na lornetę, to się naoglądam nieba z lidletką. Mając sky master 15x70 pod ciemnym niebem dużo zobaczę, - a 1300g dam radę trzymać, moja lidletka waży jakieś 800 i radze sobie bez problemu bez statywu. Nawet tu bodajże Ania pisała że obserwuje sky masterem z ręki. Statyw też bym kupił z czasem, ale z ręki też się da i łatwiej zabrać ze sobą gdzieś.

 

W sumie mógłbym kupić za mniej niż 400zł sky watcher 90/900 OTA z szukaczem, kitowymi okularkami kątówką itp. Tylko co zrobię z aktualnie posiadaną tubą 70/900 ?

Edytowane przez anum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anum, koledzy Ci doradzają, a Ty swoje, ok Twoj wybor, nawet 90 mm refraktor da Ci wiecej frajdy niz nastepne bino. Ja zrobilem tak, kupilem kiedys jako pierwszy sprzet Lidletke,potem kupilem Meade ETX 125 (mak) potem go zmienielem na Equinoxa 80 Apo, Apo sprzedalem i kupilem LX 200 8'' i dopiero teraz dokupilem sobie drugą lornetke Revelation 20x80 z dodadkowymi okularami Mój odnośnik Masz przyklad jak ja sie rozbudowywalem. Zastanow sie dobrze.

Koledzy dobrze radza.

Pozdr. Artur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anum, koledzy Ci doradzają, a Ty swoje, ok Twoj wybor, nawet 90 mm refraktor da Ci wiecej frajdy niz nastepne bino. Ja zrobilem tak, kupilem kiedys jako pierwszy sprzet Lidletke,potem kupilem Meade ETX 125 (mak) potem go zmienielem na Equinoxa 80 Apo, Apo sprzedalem i kupilem LX 200 8'' i dopiero teraz dokupilem sobie drugą lornetke Revelation 20x80 z dodadkowymi okularami Mój odnośnik Masz przyklad jak ja sie rozbudowywalem. Zastanow sie dobrze.

Koledzy dobrze radza.

Pozdr. Artur

 

 

Po prostu staram się dobrze to przemyśleć, zaletą lornetki jest mobilność w końcu. Właśnie brakuje jakiegoś porównania, czyli o ile więcej, co i jak widać taką wielką lornetą. Ok ale teraz przyjąłem drugą możliwość - zakup 90mm refraktora. Tylko czy te 20mm apertury naprawdę da jakąś zauważalną różnicę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się z tym ABC. Dla mnie nie istnieje określenie za mało. Nawet obserwacje okiem to nie jest za mało. Przez mój 70mm widziałem pięknego saturna podczas opozycji przy 120x. Niedługo sezon na jowisza, i lepsza faza wenus. A księżyc obserwuje przy 180x bardzo często i przez filtr. Co do 90/900 - wyciągne w tym hmm no wydaje mi się że jakieś 180x do planet, 225x księżyc. Różnica będzie, ale niewielka. Teraz jak zakładam 180x do planet, są problemy z ostrością, choć nie aż takie duże, ale widze mniej wiecej wielkość obiektu - i są niewiele większe. Sam nie wiem. Mam lornetkę, ale 10x50 przy czym podobno ta apertura jest nawet mniejsza niż 50.Poza tym zanim nazbieram na lornetę, to się naoglądam nieba z lidletką. Mając sky master 15x70 pod ciemnym niebem dużo zobaczę, - a 1300g dam radę trzymać, moja lidletka waży jakieś 800 i radze sobie bez problemu bez statywu. Nawet tu bodajże Ania pisała że obserwuje sky masterem z ręki. Statyw też bym kupił z czasem, ale z ręki też się da i łatwiej zabrać ze sobą gdzieś.

 

W sumie mógłbym kupić za mniej niż 400zł sky watcher 90/900 OTA z szukaczem, kitowymi okularkami kątówką itp. Tylko co zrobię z aktualnie posiadaną tubą 70/900 ?

 

 

Jak dla mnie to powiekszenia 150-200x to takie optimum, poniżej już jest mało. 180x to twój teleskopik nie wyrobi bo jest za mały - nie uzyskasz ostrego obrazu. Po drugie EQ1 to jest raczej niestabilne. A raczej wątpię, żebyś widział tym swoim teleskopikiem jakieś szczegóły na Marsie, pasy na Saturnie czy tranzyty księżyców Jowisza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ABC, mówisz to teoretycznie, czy praktycznie sprawdziłeś ? To niemożliwe, 180x jak wspominałem - na księżycu jest jasny i ostry obraz. Co do planet ciut rozmazany. Właśnie na saturnie podczas opozycji przy 120x widziałem coś na powierzchni, nawet gadałem o tym ze znajomym prawdopodobnie ten pas, ale małe to było pewien nie byłem dlatego. EQ1 niestabilne, no zależy. 70mm refraktora nie trzeba wieszać na nie wiadomo jakim montażu. Fakt są chwile kiedy jakieśtam drgania mnie wkurzają ale ogólnie jest całkiem całkiem. Wine bardziej jak na montaż zwaliłbym na statyw, mógłby być lepszy. Zanim kupiłem teleskop - jego max powiększenie miało być 100x, tak pisali niektórzy. Miały być ogromne drgania, tandeta, i widziałem nawet opinie że EQ1 ma pełno plastiku <u mnie widzę tylko 2 plastikowe kółka od pokręteł mikroruchów>. Kupiłem, i okazało się trochę inaczej. Ale masz rację - Mars jest maleńki, choć to po części wina jego aktualnej pozycji. To że zobaczyłem coś na saturnie to tylko dzięki opozycji. Przydałoby się coś większego. W sumie ten 90mm 180x uciągnie spokojnie. Jeśli bym się zdecydował, to byłby mały problem - mój obecny teleskop. Nie brałem pod uwagę że będę tak szybko wymieniać teleskop, a 70/900 ciężko chyba będzie sprzedać, bo każdy dziś woli dozbierać do 600zł i kupić 90/900. no i lipa..

Edytowane przez anum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 700 zł kupisz maka o aperturze 102 mm. Mak to juz inna klasa. Co prawda bez montazu ale mozesz go powiesic na tym montazu z tej swojej 70 , zakladajac ze podejdzie do tego montazu, ale o to mozesz spytac w Delcie.

tu masz linka

 

Mój odnośnik

Pow max x200 , amoze wyciagniesz jeszcze wiecj. Powinien miec mniejsze drgania bo tuba krotsza i bardziej zwarta. No i podstawa brak abbery, obrazy bedą duzo lepsze, chcesz to moge Ci nawet pozyczyc z 200 zł. Szkoda abys zle wybral.

Gwarantuja z maka bedziesz happy, i wejdzie do plecaka.

Pozdr. Artur

Edytowane przez fiorina01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy mam akurat refraktory 60/700 i 120/600. Ten pierwszy to pokazuje planety do ok. 100x i widać tylko 2 pasy na Jowiszu, pierścień saturna, mars bez szczegółów. Twój refraktor powinien być podobny, tylko ciut lepszy. Achro 120/600 już na Jowiszu się nieźle spisuje, widać więcej pasów i tranzyty (mimo, że to sprzęt DSowy), na Saturnie widać już pas, na Marsie też coś tam majaczy, chociaz z tym akurat kiepsko. I z powerowaniem gorzej, bo aberracja preszkadza w znacznych powiększeniach, więc z reguły do 150x oglądam. 90/900 to wprawdzie mniejsza apertura od 120, ale za to ciemny, z dużo mniejszą aberracją. Więc z planetami powinno być lepiej.

Mam jeszcze Syntę 8" na Dobsonie, ale tu już nie ma nawet co porównywać ;).

 

Poniżej 150x to tarcze planet są za małe do sensowniejszych obserwacji.

 

70/900 to wystaw na giełdę, jak zejdzie to wtedy kup 90/900.

 

Za 700 zł kupisz maka o aperturze 102 mm. Mak to juz inna klasa. Co prawda bez montazu ale mozesz go powiesic na tym montazu z tej swojej 70 , zakladajac ze podejdzie do tego montazu, ale o to mozesz spytac w Delcie.

tu masz linka

 

Też się zastanawiałem się nad tym makiem to prawie wszyscy mi go odradzili, jako, że za mały do planet. Mówi się, ze jest to odpowiednik refraktora 70-80mm. Dopiero Maki 127-150 cieszą się dobrą opinią.

Od właściciela Maka 102 słyszłąem, ze planety ładnie wyglądają tylko do 100-120x, powyżej już jest za ciemno.

Edytowane przez ABC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio Maczek używany 90mm został sprzedany za 300zł, więc może uda Ci się dostać używanego 100mm za 400zł. Tylko nie wiem czy Twój montaż sobie z nim poradzi.

Edit:

 

Na Twoim miejscu polowałbym na używki. Ja sam kupiłem używanego lv 9mm i barlowa, wyszło mniej więcej za połowę ceny sklepowej. Gdyby synty rozsuwane były w sprzedaży używki to też bym kupił, po co płacić za nowy jak można kupić sprzęt w sklepowym stanie 2 razy taniej. Oczywiście jak kogoś stać to czemu nie, ale w Twoim przypadku to w ogóle nie opłacalne.

Kupisz sobie używkę, później będziesz chciał zmienić sprzęt to ją sprzedasz za tą samą cenę co kupiłeś i nic nie będziesz stratny.

Edytowane przez Dawidpl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystawiłem. Macie rację w sumię. Niedługo jakaś wypłata będzie w dodatku to już będzie parę stów jeśli teleskop zejdzie. Zastanowie się pomiędzy tym makiem 102, a 90/900. Słyszałem właśnie dużo dobrego o optyce maka, choć mówiąc szczerze nigdy maka na oczy nie widziałem. I wejdzie do plecaka, to by było coś.

ABC - nie wiem jak 60/700, ale mój 180x wyrabia na księżycu spokojnie, zakładam wtedy filtr i obserwuje kraterki, już dużo udało mi się przerobić z mapy.

 

Ale jedno to racja - poniżej 150x ciężko obserwować planety ze szczegółami. Znaczy no Jowisza się będzie dało, saturna też całkiem, ale co z resztą.

 

A co do maka jeszcze - a 90mm mak ;? Czy lepiej doskładać do 102, bo to duża różnica ?

Dawidpl - montaż to ja sobie spokojnie kupię później ;)

Edytowane przez anum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 700 zł kupisz maka o aperturze 102 mm. Mak to juz inna klasa. Co prawda bez montazu ale mozesz go powiesic na tym montazu z tej swojej 70 , zakladajac ze podejdzie do tego montazu, ale o to mozesz spytac w Delcie.

tu masz linka

 

Mój odnośnik

Pow max x200 , amoze wyciagniesz jeszcze wiecj. Powinien miec mniejsze drgania bo tuba krotsza i bardziej zwarta. No i podstawa brak abbery, obrazy bedą duzo lepsze, chcesz to moge Ci nawet pozyczyc z 200 zł. Szkoda abys zle wybral.

Gwarantuja z maka bedziesz happy, i wejdzie do plecaka.

Pozdr. Artur

O kurcze!

Ale żeś mnie zaskoczył!

To chyba najlepszy pomysł w tym wątku.

Ostatnio zszedł na giełdzie mak 102 na AZ3 za coś około 700zł.

EDIT: tu był fajny http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=7&t=10850

 

Wystawiłem. Macie rację w sumię. Niedługo jakaś wypłata będzie w dodatku to już będzie parę stów jeśli teleskop zejdzie. Zastanowie się pomiędzy tym makiem 102, a 90/900. Słyszałem właśnie dużo dobrego o optyce maka, choć mówiąc szczerze nigdy maka na oczy nie widziałem. I wejdzie do plecaka, to by było coś.

ABC - nie wiem jak 60/700, ale mój 180x wyrabia na księżycu spokojnie, zakładam wtedy filtr i obserwuje kraterki, już dużo udało mi się przerobić z mapy.

 

Ale jedno to racja - poniżej 150x ciężko obserwować planety ze szczegółami. Znaczy no Jowisza się będzie dało, saturna też całkiem, ale co z resztą.

 

A co do maka jeszcze - a 90mm mak ;? Czy lepiej doskładać do 102, bo to duża różnica ?

Dawidpl - montaż to ja sobie spokojnie kupię później ;)

Jak coś to MAK 127 to minimum- mozesz brać 102 tylko nie bierz 90.

 

O jaką resztę planet ci chodzi? Marsa? Za 2 lata bedzie dopiero a teraz się kończy ;)

Edytowane przez bratapita
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anum , ja poawznie 200 zł moge Ci pozyczyc. Oddasz jak bedziesz mogl, przynajmniej nie kupisz jakiego badziweia, No i mak to juz rasowiec, zwierciadlany skubaniec , nowosc dla iebie. Milem kiedy MTO 11 CA mak o aperturze 100 mm i Jowisz, Wenus, Saturn i nawet mikroskpoijna tarczka Urana byla pieknie widoczna, wspomne juz o ksiezycu.

Pozdr. Artur

P.S Z pozyczka nie zartuje, oddasz jak bedziesz mial, akurat mam troch wolnej gotowki

Edytowane przez fiorina01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie. No bo pracuję kiedy mogę, to jakośtam zarabiam, niedługo jakaś wypłata. 102 OTA jest za 700zł. OStatecznie tymczasowo na EQ 1 można to posadzić, mak jest krótki więc do czasu zakupu AZ3 na przykład, jakoś to będzie. Może spróbuję sprzedać komórkę i kupić tańszą ? W sumie ta nokia e61i nie jest mi potrzebna, i tak mało jej używam. Co do pożyczki, naprawdę byłbyś aż tak dobry ? Pierwszy raz spotykam się z czymś takim. No w sumie jakbyś mógł.. później jak popracuję i będę miał, to bym Ci zaraz przelał na konto z powrotem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.