Synta 8" pod bardzo jasne niebo?

[DanSei]

Witam wszystkich. Mam na imie Daniel. Wlasnie dzisiaj nadszedl dla mnie wielki dzien. A mianowicie, przymierzam sie, by zlozyc zamowienie na moja wymarzona (od 2 lat?) Synte 8" !! Jest jednak pewne ALE, ktore wyskoczylo mi prawie ze w ostatniej chwili... Pomyslalem, przeciez ja mam okropnie jasne niebo! A poniewaz zamierzam\lem wydac sume, ktora jest dla mnie nie mala, zaniepokoilem sie. Czy aby na pewno, to odpowiedni wybor dla mnie. Tak, naresznie, bedzie moja, hurra Synta 8" ! Jednak po piaszczystych i pooranych traktorami wiejskich drogach, nie smiga sie Porsche... Rozumiem tez, ze wszystko inne "mniejsze" nie bedzie mialo tego zapasu mocy... Od przeszlo roku mieszkam ok. 45km od Londynu, niebo na obrzezach sporego miasta max. mag 4,4... Zarys Drogi Mlecznej mialem okazje spostrzec zaledwie 3 krotnie w okresie konca zeszlego roku. Wtedy tez dzieki lornetce 10x50 udawalo mi sie podgladac blada mgielke M31. Na szczescie bywala wysoko. Natomiast poza nia nie udalo mi sie dotad upolowac zadnego innego DSa :? Fakt, celowalem w M45, jednak bez efektu... za male powiekszenie? Bo ze jasne niebo, to wiem. Ale po prostu nic... M45 nie bylo... Ogolnie moje lornetkowe podboje nie byly zbyt obfite, choc kupilem sobie ja ze dwa lata temu, gdy zamarzylem o Syncie 8". Lornetka to jednak dla mnie za malo. Stale powiekszenie, niewielkie szkielka, na poczatku zachwycajace, jednak do czasu... Nie uznalem za warte wydadku by dokupic do niej statyw. Tak wiec turbulencje idace po zmeczony rekach tez w koncu przestaly mnie bawic i siegalem po nia zaledwie raz na kilka miesiecy. Do czego jednak zmierzam... Chcialbym prosic, abyscie wy, drodzy astromaniacy doradzili i niejako podjeli za mnie ta trudna decyzje Czy w moich warunkach jest sens wydawac sie na Synte 8??? Warunki jednak to jedno, a sytuacja tez co innego. Nie posiadam samochodu, by moc wyruszyc na podboje ciemnego nieba gdziekolwiek zechce. Nie jestem slaby, choc zdaje sobie sprawe z gabarytow tej Synty. Godzina we wleczacym sie, ciasnym angielskim autobusie to nie wyjscie dla mnie z tej sytuacji. A korzystajac z mapy LP w Anglii wyliczylem, ze biorac taxi by jednorazowo przemiescic sie pod niebo o pol mag ciemniejsze i spowrotem do domu, wynioslo by mnie to bagatela 1/6 ceny samej Synty! :? Nie mowie, ze jestem zupelnie uziemiony tu gdzie jestem, najbardziej wydajne w transporcie wydaja mi sie pociagi, jednak rozwiazanie to rowniez jakos w mojej wyobrazni nie wspolgra z tak duzym teleskopem... Ehh... chodzi mi po glowie, jesli u mnie Synta 8 bedzie sie marnowac, to moze cos mniejszego, bardziej mobilnego, co gdzie indziej sprawdzi sie i tak bardzo dobrze i mnie usatysfakcjonuje...? Biora pod uwage, ze nigdy nie mialem do czynienia z dobrym teleskopem. Jednak tez jesli cos mniejszego, z mniejsza moca, to nie za te same pieniadze... wole dodatkowy okularek do.. no wlasnie. Do DS! Na planety chetnie spojrze, ale glownie interesuja mnie wizualne lowy DSow Maki zdaje sie odpadaja, zatem refraktor? Musze powiedziec, ze gdzies w mojej podswiadomosci trzymam jakis uraz do dluugich refraktorow, poniewaz w zyciu mialem 3 zabawki tego typu , warte po bodajze 50-150 zlotych I poza ksiezycem nie widzialem w nich nic :mrgreen: Montarz typu "szarp sie-poddaj sie" spelnial swoje zadanie... Jak juz, to cos krotkiego, choc owszem, zostaje jeszcze Synta 6. Niestety male to to nie jest tez. A jednoczesnie, na co mi pod jasne niebo jeszcze mniejsze lustro niz posiada Synta 8? Zebym widzial tyle samo LP a mniej kosmosu? Gdy dodatkowo sprzetu tego pokroju raczej nie zaopatruje sie w jakies super filtry typu UHC czy III-O... A przynajmniej tak wyczytalem na forach astro... dlatego wybor taki odczuwam jako nielogiczny :roll: W kazdym razie chce na koniec powiedziec, ze stanowisko mam takie: Synta 8 jak najbardziej, puzniej jakis UHC do niej, Scopos... tylko czy rzeczywiscie bylo by to wskazane? Jesli srednio, kiepsko itd, blagam o sugestie Niestety cena nie moze byc wieksza od 280 funtow, bo tyle kosztuje u mnie Syncia. Nie uskrobie nawef funta wiecej na ten cel, mam tez inne wydatki :| Czuje jednak, ze mnie niewiele do szczesciaa potrzeba, by mi szczena opadala. Zwarzywszy, ze mialem do czynienia z widokami wylacznie przez lornete 10x50 :wink: Ale niedosyt i dwucalica zlosliwa tez mnie grozi

 

Pozdrawiam serdecznie!

 

Ps. wybacznie brak polskich znakow

[DanSei]

Przepraszam za dwa posty pod rzad, ale nie widze nigdzie opcji edytuj... Popelnilem glupi blad. Mialem na mysli, ze w mojej lornetce nie bylo widac nic z M42, nie M45

[Ucio]

Witam, odpowiem Ci sytuacją z życia a konkretnie z tego wieczoru Warunki: obrzeża Poznania, zasięg w zenicie ok 4-4,5 mag, teleskop synta 6 na dobsonie, księżyca jeszcze nie było. Próbowałem trochę galaktyk pooglądać, oto co było widoczne: M 81 i 82 ( są bardzo wysoko teraz ), potem kulka M 53 ale praktycznie nie rozbita nawet z nlv 7 mm. Nie widoczne były: m 65, 66, 94, 97, 108, 109, 101, 51 żeby wymieniać te jaśniejsze emki tylko. Nie pomaga przeginanie z powerem zeby tlo przyciemnic, pukanie w tube, zerkanie itp itd a naprawde siedzialem dzisiaj prawie 2 h kombinujac jak sie da zeby cokolwiek więcej zauważyć, szukam też w dobrych miejscach Po prostu lp nie przeskoczysz i nic Ci w tym nie pomoże także jesli nie masz mozliwosci wozić telepa często to przemyśl jeszcze raz sprawe żeby uniknąć potem niepotrzebnych flustracji.

Edytowane 3 Kwietnia 2010 przez Ucio

[DanSei]

Dziekuje za odpowiedz Korzystalem z tej mapki LP Mój odnośnik i w niedalekich okolicach mojego miasta mozna znalesc niebo 5 mag. Dopiero 30km od miasta jest miejsce z 5,2 mag. Natomiast 5,5 mag az 60 mil ode mnie 6 mag to juz kaaawal drogi ode mnie... Natomiast, w takim razie jaki bylby najrozsadniejszy zakup na takie warunki? By po prostu polowy pieniedzy nie wywalac w szklo, ktorego polowy rownie dobrze moglo by nie byc, bo i tak sie marnuje. Takie jest moje podejscie do tej kwestii...

 

ps. rozumiem, ze ten filtr baadera ktory posiadasz, niewiele Tobie pomaga? Czy jednak?

Edytowane 3 Kwietnia 2010 przez DanSei

[Ucio]

Moon&Skyglow jest świetnym i moim zdaniem obowiązkowym filtrem ale planetarnym i do księżyca , przydatność do ds'ów jest zerowa

[DanSei]

W takim razie UHC i III-O? Tyle że nie do 6 calówki...

[Gość polaris]

Jak do mgławic to Ultrablock Oriona. Wytnie LP i ładnie skontrastuje mgławice.

[DanSei]

Dziękuję za radę Na 90% jutro zamówię syntę 8" (i jakiś nie drogi filterek narazie do moońka ), ale jeszcze się z tym prześpię do jutra. A co do filtrów mgławicowych jeszcze, to ostatnio żywo studiowałem ich recenzje, opinie i... ktoś pisał, że na LP nie ma rady i już. Więc nie rozumiem recenzji kogoś innego, kto pisze, że z filtrem tło nieba z jasnego robi się czarne. A coś czego przedtem nie było w ogóle widać, z filtrem ujawnia piękne widoki. Dodatkowo, czytałem że np. filtr III-O jest lepszy do mniejszych powiększeń, bo za ciemny, a UHC natomiast do większych... Mam kiepskie niebo i nie zamierzam oszczędzać na akcesoriach, które mogą mi pomóc. Choćbym miał kupić trzy różne filtry w łącznej cenie samej Synty... Aha, przeszło mi przez oczy jeszcze, że filtry Lumicona są lepsze od tego UHC Baadera. Chyba chodziło o III-O Lumicona... Wiem, że na galaktyki nie ma filtrów i nie oczekuję niemożliwego. Ale dlaczego opinie o zwalczaniu LP takie różne...?

[DanSei]

Tak się zastanawiam, że o wiele chętniej sprawił bym sobie wersję rozsuwaną Synty 8". Przeliczając na funty cenę tego sky watchera na Astrokraku, cena była by dla mnie jeszcze do zaakceptowania, jednak wyłącznie gdybym miał możliwośc kupienia tej wersji. A nie mam! W UK nigdzie, po prostu nigdzie nie mogę jej znaleźć Jest tylko 10", a 8 tylko ta dużo droższa z napędem. Nie wiem, wyczerpał się magazyn tych synt w każdym sklepie w całym UK, przestali ją produkować (?), czy jawnie wszyscy sie zmówili by z braku innego wyboru w tej serii teleskopów, od razu naciągać klientów na droższe modele... Niewiele mi brakuje do lightbridge'a, ale zdecydowanie wolałbym jednak rozsuwany, aniżeli rozkręcany i to jeszcze bardziej droższy...

[tater]

Synt 8" w wersji rozsuwanej nie ma także i u nas. Powód - po prostu się rozeszły od ostatniej dostawy. Teraz sprzedawcy czekają na nową dostawę, która ma być pod koniec kwietnia. Ja też planuję zakup i czekam do końca miesiąca aż dotrą. Złotówka systematycznie się umacnia i możliwe, że ceny nieco spadną.

[zbignieww]

Tater, masz PW

[DanSei]

Więc musiałbym się wstrzymać miesiąc. Jednak piszesz o Polsce, prawda? Nie mam pewności, że w UK dostawa też będzie miała miejsce w tym terminie...

[tater]

Tak, piszę o Polsce. Żeby się upewnić, proponuję spytać dystrybutorów w UK. Ja tak zrobiłem i stąd podany przeze mnie termin dostawy.

 

EDIT:

Wygląda na to, że dojechała nowa dostawa - w delcie jest już dostępna. Tylko moje rokowania co do ceny się nie sprawdziły - jest drożej o prawie 100zł . Ale nie ma się co dziwić, od kwietnia po systematycznych wzrostach, złotówka spadła o blisko 50 groszy . To stan jak sprzed 2006!

Edytowane 20 Maja 2010 przez tater