Do czego to może służyć

[P@weł]

Mój kolega dostał w prezencie teleskop 50mm firmy Hama :!:

Do czego taki teleskop może służyć (przecież to jest gorsze od lornetki)

[McArti]

- JASIU co to jest?

 

- To jest rurka panie majster!

 

- A do czego jest.... dana rurka??????

 

- Dana... rurka... jest.... DO NICZEGO... :wink:

 

- TAK JEST JASIU!!!

[pitrek]

Wstyd się przyznać, ale dostałem pare lat temu takie "coś" pod choinkę................wylądowało w koszu 8)

[HAMAL]

Pierwsza moja luneta była zrobiona z obiektywu od ksero i była 1000 razy gorsza, a mimo wszystko nie zapomne dokonanych nią obserwacji i czerpanych z niej satyswakcji. 8)

[PiotrZ]

Poszukajcie z kolegą kogoś kto ma choć lornetkę 7x50 i od tego zacznijcie obserwacje nieba . Tą lunetkę radził bym skierowć na Saturna i Jowisza , powinno być cokolwiek widać i da to może Wam motywację żeby zainteresować się astronomią . Dobry sprzęt przyjdzie sam z czasem .

[krzy_k]

Pamiętam czasy kiedy szczytem marzeń początkującego miłośnika astronomii była luneta ze szkieł okularowych. Tam dopiero było widoczne całe spektrum wad optycznych. A jednak cieszyła.

Pozdrawiam

[Darek_B]

Mój "pierwszy raz" był z zestawu astro cabinet pamiętacie?

składane zestawy okularowe , plastikowy obiektyw chyba 50 mm i statyw imadełkowy , to były czasy

Potem kupiłem rosyjską 8x 30 i lunetę 50x50 a były to czasy przed kometą Halleya.

Czyli krótko mówiąc każdy sprzęt na początku cieszy , dopiero póżniej wymagania rosną.

[HAMAL]

Mój "pierwszy raz" był z zestawu astro cabinet   pamiętacie? 

 

Kumpel ma to jeszcze i jak zobaczył u mnie Saturna i Jowisza chciał aby mu z tego zrobić cudo dające podobne obrazy. :?

[Jarek]

Ja też jako 15-letni szczyl wyjęczałem u rodziców zestaw "Astrocabinet" bo się kometa Halleya zbliżała i też próbowałem ją namierzyć tym "sprzętem" z łączki w środku miasta szukając wg. mapki z "Młodego Technika" bodajże... Zgadnijcie rezultat :wink: :slon: :mrgreen:

Ech, młody byłem.... pozdrawiam

-Jarosław