Skocz do zawartości

Warszawskie trolle, jedziemy coś polukać?


GuMoWy

Rekomendowane odpowiedzi

Nocna misja Trzech Muszkieterów zakończona pełnym sukcesem. Lwa wreszcie przepłoszyli, wiotką Pannę uwiedli. Kruka podskubali. Pierścień (M57) podziwiali, w tajemny trójkąt Gwiezdnych Wrót zajrzeli. Szczęki omijając Sombrero (M104) odkurzyli. Przygarść innych galaktyk zebrać jeszcze zdołali, choć noc już biała niemal. M51 (Wir) z towarzyszką NGC 5195 w lornetkach, ale też pięknie rozdzielone w 8” teleskopie widzieli. M63 i M94 Psom Gończym z pyska wyrwali, choć się odszczekiwały w poświacie warszawskiej. Nawet Wielką Niedźwiedzicę podrażnili, obserwując M81 i 82. Jednak prawdziwie godnym przeciwnikiem okazał się Strzelec, w chwili odjazdu zasypując ich gradem swych gromad i mgławiąc mgławicami. Laguna i Trójdzielna, M18 do M25, obfitość kipiąca przez krawędź nieboskłonu nad koronami sosen. Ledwie się wyzwolili z uroku na nich rzucanego, choć nie na długo zapewne. Przecież Wieszcz napisał „kto za życia choć raz był w niebie...”.

Eeech tam!

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krótka relacja lasy otwockie AD 30/31-05-2011

 

rozkładamy sprzęt - mnie zachwycił fotel na "dobsonie" :) Janko

DPP_0002.jpg

 

tabcio na początek obserwacji pięknie się pokłonił Saturnowi

DPP_0003.jpgDPP_0004.jpg

 

Janko szalał po galaktykach z lornetkami

DPP_0006.jpgDPP_0007.jpg

 

Ja testowałem Canona i obiektywy

DPP_0009.jpgDPP_0012.jpg

co zaowocowało uchwyceniem flary

DPP_0025.jpg

 

piękna ciepła noc choć niebo bardzo jasne

Edytowane przez _Spirit_
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Znacie może jakieś miejsca gdzie można obserwować niebo ale bardziej od strony Białołęki?

Posiadam Refraktor 90/900 jestem dosyć nowy w temacie astronomii amatorskiej.

Mieszkam na Tarchominie, i jednak niebo jest dosyć jasne, a chciałbym wybrać się na obserwację całonocną pod ciemniejszym niebem, w miarę blisko. Może ktoś wie o jakimś miejscu które by się nadawało?

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jaki dystans kolegę interesuje ?

http://maps.google.com/maps/ms?msa=0&msid=115964574639353374343.00046929b939096a49aca

mapka z zaznaczonymi miejscami

BTW.

korci mnie pod Otwock

może dzisiaj albo jutro?

Edytowane przez _Spirit_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Znacie może jakieś miejsca gdzie można obserwować niebo ale bardziej od strony Białołęki?

Posiadam Refraktor 90/900 jestem dosyć nowy w temacie astronomii amatorskiej.

Mieszkam na Tarchominie, i jednak niebo jest dosyć jasne, a chciałbym wybrać się na obserwację całonocną pod ciemniejszym niebem, w miarę blisko. Może ktoś wie o jakimś miejscu które by się nadawało?

 

Pozdrawiam,

Na północ jeździliśmy na wał w Sikorach. Całkiem sympatyczne miejsce, tylko pierwszy raz trudno samemu trafić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj chodzi za mną nieśmiało wyskok pod niebo - Otwock lub inne okolice Warszawy

jak na chwilę obecną i stan fizyczno-psychiczny - na 70%

Na mnie nie licz. W weekend mam "transakcję wiązaną" - czarne niebo + teściowa. Jednak na pewno ktoś Ci się podczepi a i samemu w lasach otwockich jest fajnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mnie nie licz. W weekend mam "transakcję wiązaną" - czarne niebo + teściowa. Jednak na pewno ktoś Ci się podczepi a i samemu w lasach otwockich jest fajnie.

szkoda bo po ostatnim razie miałem cichą nadzieję zobaczyć Twój fotel ponownie :D

a samemu pod niebem - i owszem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć ponownie.

Kolejne spotkanie w lasach otwockich doszło do skutku.

Spotkanie jak zwykle około 21:45 - 22.

Na miejscu Tabcio + rodzina i ja.

Jako że mój napęd od C8 - NGT Advance jest w naprawie (po nie całym miesiącu użytkowania w tym może 2-3 wyjazdy w teren - tutaj przestroga dla innych), musiałem się uzbroić w mocno rozdygotanego newtona 114/500 + ostatnio zakupiony mały refraktor SW 80/400. Na super widoki nie liczyłem ale zawsze dobrze z bardziej doświadczonymi kolegami spędzić wspólnie kilka godzin na obserwacjach i się czegoś nauczyć.

 

Powtórzyliśmy sobie materiał z ostatniego spotkania z Janko. Czyli zahaczyliśmy o Trójkąt i Szczęki. A od nich już malutki skok w bok i Sombrero. W moim sprzęcie niewiele widziałem więc w międzyczasie podziwiałem Saturna. Chciałem nasycić wzrok jako że jego czas do obserwacji chyli się ku końcowi.

 

W przeddzień wyjazdu z mojego balkonu (środek miasta bardzo mocno oświetlonego) stwierdziłem że jeżeli moje obliczenia i mapy się zgadzają to prosto jak z bicza strzelić powinna być Andromeda i oczywiście galaktyka M31. Po wcześniejszych godzinach walki z kolimacją odkupnego w/w Newtona, mniej więcej ustawieniu na polarną, mniej więcej ustawieniu na koordynaty coś zamajaczyło w okularze.

Na koniec chciałem zweryfikować swoje spostrzeżenia z Tabcio. Wyszło na to, że się nie pomyliłem. Dziwne tylko że pod dużo ciemniejszym niebem nie mogłem jej znaleźć ???

Na odchodne postanowiłem spróbować szczęścia z refraktorem już wymienianym powyżej + Canon 550D w ognisku głównym. Bez bajerów, guidowania ii tym podobnego badziewia - kto by się teraz w to bawił. Uaahha. Żywa prawdziwa astrofotografia ekstremalna.

Oto wyniki. Oglądacie na swoją własną odpowiedzialność.

1. Tak jak to pokazują wikipedie i inne źródła.

images.jpg

2.A tak wygląda astrofotografia ekstremalna - btw. marzy mi się taki dział na forum

ISO12800 czas 10s

DPP_0006_1024.jpg

3. Andromeda z progowaniem - uuhaaaa a co

DPP_0001_progowanie1024.jpg

4.Myśl - nie będzie mi guider pluł w twarz a ISO i ziarno straszyło po nocach.

Pełen nadziei na lepsze jutro spakowałem sprzęt i ruszyłem w stronę domu (Tabcio z dzieciakami ruszył już wcześniej).

 

Podsumowując - wyjazd udany, seeing niezły.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero teraz mogę napisać o swoim zadowoleniu z kolejnego wyjazdu (wcześniej żonusia kazała trawnik skosić). Miło było znowu spotkać Spirita, wspólnie przez długi czas szukać Andromedy posiłkując się ściągawką, podziwiać mgiełkę Sombrero, odnaleźć M106 zamiast M51. Doszła do tego klasyka M 81, 82, 31, 32 oraz kilkanaście meteorów. Na sam koniec (ca 2:15) udało mi się zepsuć wyciąg, a dzisiaj o poranku naprawić.

Byłem dopiero po raz drugi i nie ostatni, bo jest całkiem fajnie. Zresztą moje dzieci twierdzą to samo, choć nie wiem na jakiej podstawie, gdyż dość szybko poszły spać. Do następnego razu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam,

 

Chętnie dołączyłbym do kogoś (ew. grupki) obserwującej "w polu" na południowych krańcach Warszawy (Piaseczno, Konstancin).

 

Zero doświadczeń, poza ogólną znajomością nieba i obserwacjami przez lornetkę, okazjonalnymi fortkami nocnego nieba i krajobrazu, kilkoma szkicami (M31, Plejady - widok w polu lornetki). Wciąż przed wyborem pierwszego teleskopu, mobilnego, wizual, do obserwacji poza domem, w granicach 2-2.5 tys. i chętnie obejrzałbym jakiś sprzęt w działaniu.

 

Przy okazji - znalazłem całkiem niezłe, moim zdaniem, miejsce do obserwacji za Konstancinem-Jeziorną, odludne (nie zaświetlone) z szerokim otwartym horyzontem i z dobrym dojazdem mocno utwardzoną drogą, co przy obecnym rozmiękczonym opadami gruncie, ma kapitalne znaczenie. Droga Mleczna w ostatnich dniach bez Księżyca b. dobrze widoczna, a nawet Plejady nieuzbrojonym okiem też dostrzegalne, chociaż w miarę dobrze widoczne dopiero w lornetce.

 

Dzięki za ew. propozycje,

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Prognozy pogody na noc z piątku na sobotę są dobre. Wybieram się na całonocne obserwacje 100 km na wschód od Warszawy, za Łochów. Zapraszam wszystkich chętnych. Możemy się spotkać w piątek o 20.00 na stacji benzynowej Orlen przy ul. Płowieckiej, przed wiaduktem kolejowym, obok serwisu Volvo. Druga możliwość to samodzielny dojazd do Łochowa i spotkanie o 21.00 też na stacji Orlen obok ronda wjazdowego do miasta. Dla Warszawy południowej dogodny dojazd przez Sulejówek i Stanisławów (szosa nr 637, potem 50). Dla Warszawy północnej szosą białostocką (E 67), potem zjazd na Sokołów (rozjazd Skuszew, szosa nr 62).

Mogę zabrać do samochodu 1-2 osoby (z Ursynowa). Rano zapewniam kawę/herbatę i możliwość "odświeżenia"

Edytowane przez Janko
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miejscówki tam mam dobrze znane i wiem, że jadę "w ciemno". W razie czego jest zaplecze (dom z teściową).

 

 

Niestety w ten weekend i w następny jestem poza Warszawą,

chętnie przy innej okazji,

dzięki za propozycję;

powodzenia,

b.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chętnie bym dzisiaj pojechał jednak jutro jadę na wcześniej zaplanowane obserwy 200 km od Wawki. W przyszłym tygodniu 2/3 lub 3/4 września chętnie pojadę (jak pogoda pozwoli). Byłem już kilka razy w tamtych stronach jednak za każdym razem miejscówka okazywała się niewypałem. Raz zakopałem samochód bo teren był podmokły a innym razem już po 2 - 3 godzinach cały sprzęt był zroszony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.