Skocz do zawartości

Saturn (Artura)


Adam_Jesion

Rekomendowane odpowiedzi

Niedawno dostalem od Artura Wrembela CD z filmami nagranym juz jakis czas temu. Nie wiem, czy pamietacie dyskusje o Encke Division, ktora zostala wlasnie zapoczatkowana po prezentacji zdjec Artura.

 

Tu link do tej dyskusji: http://www.astro-forum.org/Forum/viewtopic.php?t=2554

 

A ponizej fotki po obrobce Andrzeja i mojej. Analizuja dokladnie klatki z tych filmow doszedle do wniosku, ze czasami cos tam majaczy wiecej niz tylko minima. NIestety jest to znacznie zbyt malo, aby ja zarejestrowac po stackowaniu. NIe mnie - Saturn udalo sie wyciagnac calkiem niezle, jak na 150/1800 maksutowa.

 

Pracy troche bylo:

1. przebranie kilku tysiecy klatek

2. stackowanie calosci

3. stackowanie mniejszymi pakietami po 100-200 (lepiej przebranymi)

4. skladanie efektow w photoshopie (najlepszych fragmentow)

5. praca korekcyjna

 

download.php?id=612

Wrembel_sat1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurna, panie!

Adam, nie wiem ile zarabiasz we własnej firmie (mam nadzieję, że conajmniej wystarczająco) ale ty powinieneś zostać Chirurgiem Plastykiem. Jestem pewien, że gdyby można paniusie tak obrabiać jak to robisz z fotkami - zbiłbyś fortunę!

Może ostatnią, przed tymi robionymi w kosmosie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bielack - spoko, paniusie tez obrabiam, od 10 lat juz prawie :)

Co do zarobkow - to jak to mowia - od 1 do 1 starcza ;), aczkowiek w tej branzy na paniusiach wcale najwiecej sie nie zarabia :)

 

Trzeba pamietac, ze przy takiej obrobce jak planety ma sie w zasadzie rece zwiazane. Bo przeciez mozna od zera w ciagu 10 min namalowac Saturna, ktory lepiej bedzie wygladal niz z HST ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało dokładnie się wyraziłem - chodziło mi o takiego gościa który leniwym, troszkę otłuszczonym paniusiom załatwia 5 lat ciężkich treningów i diety kilkoma pociągnięciami skalpela. A przy okazji, tu nosek zrobi zadarty, tam brzuszek czy cycuszek :wink:

Oglądałem w TV program o takim chirurgu artyście z niemieckim nazwiskiem. Rzecz dzieje się w Venezueli chyba - tam mają takiego joba na punkcie "bycia miss", że rodzice na 18 urodziny fundują córkom poprawki kosmetyczne (własnie brzuszki, biodra i cycuszki). Afera.

Ale gość cieszy się tam takim uznaniem, że prawie przed nim klękają. A klinikę ma tak wielką, jak plaża na jego posiadłości.

 

A potem się dziwimy, że największy odsetek wszelakich "missek" to właśnie Venezuelki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do pracy nad tym materialem wlasnie zachecil mnie widok surowych klatek. Uwazam, ze jak na ten sprzet byly bardzo dobre. Na wszystkich praktycznie cassini online. Widzialem, ze efekt musi byc dobry, trzeba tylko umiejetnie wyciagnac max informacji z tych klatek. Az strach pomyslec, co mozna wyciagnac z takiego materialu z Mewlona Waldkowego. Tam to juz bym spokojnie pojechal w resampling min. 2x - przy takiej ostrosci wyjsciowej nie balbym sie podbic wielkosci saturna.

 

Przypominam, ze tu nie ma nic domalowywanego, itp. Bez kreacji. Dajcie mi pomalowac, a bedzie jak z HST ;)

 

Pamietajcie, ze czesc tajemnicy tkwi w prawidlowym wychwyceniu delikatnych roznic w materiale zrodlowym. Pewnie wlasnie troche zamieszalem i nie da sie tego zrozumiec, ale sprobuje inaczej wyjasnic. Przypomnijcie sobie wasze nagrane aviki. W jednym np udalo sie dobrze zarejstrowac prawa strone saturna, w innym lewa strone, a jeszcze w innym srodek. Gdyby chciec robic to z pelna kontrola, to troche nalezaloby inaczej ustawic kamerke i nagrac pierscienie i potem jeszcze raz z innymi ustawieniami np sama glob. To co widac powyzej, to wlasnie proba wyciagniecie tego co najlepsze z 5 czy 6 filmow po 600-1000 klatek. Inna sprawa jest to, ze glupota jest stackowanie np 1000 klatek. Niby S/N nam sie bardzo poprawi, ale wszystkie detale (przerwy Cassiniego, Enckego, detale na pierscieniu) odleca w niepamiec.

 

Inna sprawa jest to, ze nie da sie podac uniwersalnej techniki dla kazdego. Trzeba po prostu samemu eksperymentowac i uczyc sie zrozumiec procesow zachodzacych w trakcie stackowania, czy wyostrzania. Moim zdaniem juz sama dobra znajomosc Registaxa pozwoli na uzyskanie swietnych wynikow. Trudno od kazdego wymagac, zeby nauczyl sie photoshopa - ktorego sama dobra znajomosc pozwala zarabiac >5-8 tys/msc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz dopiero widzę jak bardzo przesadziłem z obróbką. Pierwsze wrażenie po twojej obróbce było takie, że Saturn wyglada jak Saturn tzn naturalnie. Dziękuję za poświęcony czas :!: . Podejrzewam , że parametry nagrania też mogłem ustawić lepiej(chodzi o to ziarno).Jednak dużo więcej nie wyciągne już chyba z tego Intesa. Właśnie dzisiaj skończyłem oprawę głównego lustra 270/ 1445 (nie jestem jednak pewny czy dobrze zrobiłem prabolizację) na razie spróbuje bez napylenia aluminium.Będę chciał oprócz Dobsona wieszać go na moim stacjonarnym montażu do astrofoto. Ciekawe jak wyjdzie Saturn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... NIe mnie - Saturna udalo sie wyciagnac calkiem niezle, jak na 150/1800 maksutowa. 

 

Pracy troche bylo:

1. przebranie kilku tysiecy klatek

2. stackowanie calosci

3. stackowanie mniejszymi pakietami po 100-200 (lepiej przebranymi)

4. skladanie efektow w photoshopie (najlepszych fragmentow)

5. praca korekcyjna

 

download.php?id=612

 

Teraz już zrozumiałem dlaczego na tej fotce po obróbce nie widać żadnych ale to żadnych nieobrotowych struktur na Tarczy Planety, wszystkie się uśredniły przy obróbce długich filmików przez jej obrót :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:idea: :idea: :idea:

 

Moim skromnym zdaniem podstawę dyskusji o tym, czy na konkretnym zdięciu widać, czy nie konkretny obiekt (np. szczelinę Enckego) powinien być następujący eksperyment (może być myślowy):

 

Pokazujemy fotkę przypadkowej, niezorientowanej w zagadnieniu osobie i prosimy o wyliczenie charakterystycznych, dostrzegalnych szczegółów. Jeśli interesujący nas obiekt został wymieniony uznajemy, że widnieje na fotografii.

 

Natomiast sugestie, że "coś tam majaczy", albo dowód z obserwacji wizualnych jest możliwy tylko w przypadku obserwatora, który nigdy nie w widział zdjęć z HST. W innym przypadku czynnik autosugestii nie daje się wykluczyć, co zmniejsza wiarygodność konstatacji.

 

Nawiasem mówiąc, w poprzedniej "odsłonie" wątku wysunięto sensowną koncepcję ustalenia, czy teleskopem o konkretnej aperturze w ogóle daje się zaobserwować obiekt o znanych rozmiarach kątowych. Sugestę tą mocno rekomenduję do rozważenia (sam się też pewnie zajmę obliczeniami), ale ma ona jedynie znaczenie poznawcze. Wynik pozwoli bowiem ustalić czy warto się "szarpać" na Enckego z posiadanym sprzętem, czy zbierać kasę na większy.

 

Pozdrawiam cmokając z podziwu nad osiągnięciami Adama i Janusza :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek, pamietaj, ze tu mamy 2 kwestie. Jedna to obserwacje wizualne, druga to foto. O ile nie ma watpliosci, ze "malym" sprzetem przy idealnych warunkach, idealnej kolimacji mozna ja dostrzec, o tyle w drugiej opcji trzba juz posiadac porzadny sprzet - prawdopodobnie Waldkowy Mewlon bedzie tu "minimum" ;)

 

A mowiac konkretnie, nie brakuje obserwacji nawet z ETX125, ale generalnie sensownie jest zaczynac od 8" i poweru w przedziale 300-350 (! to wazne).

 

Co do proby liczenia np mozliwosci rozdzielczych, to sama matematyka/fizyka nie odda nam tu w pelni zlozonosci problematyki. Sa jeszcze takie nieempiryczne sprawy jak, cechy osobnicze, czy np inna charakterystyka szczegolow liniowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek, pamietaj, ze tu mamy 2 kwestie. Jedna to obserwacje wizualne, druga to foto. O ile nie ma watpliosci, ze "malym" sprzetem przy idealnych warunkach, idealnej kolimacji mozna ja dostrzec, o tyle w drugiej opcji trzba juz posiadac porzadny sprzet - prawdopodobnie Waldkowy Mewlon bedzie tu "minimum" ;)

 

A mowiac konkretnie, nie brakuje obserwacji nawet z ETX125, ale generalnie sensownie jest zaczynac od 8" i poweru w przedziale 300-350 (! to wazne).

 

Co do proby liczenia np mozliwosci rozdzielczych, to sama matematyka/fizyka nie odda nam tu w pelni zlozonosci problematyki. Sa jeszcze takie nieempiryczne sprawy jak, cechy osobnicze, czy np inna charakterystyka szczegolow liniowych.

 

Ad.1 i 2. Dlatego właśnie cały czas weksluję dyskusję na tory fotograficzne - sam widuję Enckego dosyć często, jeśli tylko jest w miarę sensowny seeing, ale szczerze powiedziawszy nie przymierzałem się do fotek w projekcji okularowej, bo wydawało mi się, że nie warto. Dopiero nasza dyskusja zaostrzyła mi apetyt :D

 

Ad.3. Matematyka działa tu zapadkowo, tj. tylko w jedną stronę. To, że z wyliczeń wynika możliwość (fakt dysponowania odpowiednią rozdzielczością) nie świadczy o powodzeniu (decydują m. in. seeing i kolimacja). Jednak z łatwością można obliczyć granicę apertury, poniżej której Enckego nie da się zarejestrować za żadne skarby. Jak skończę szacowanie to je wrzucę na forum :)

 

Pozdrawiam :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiamy o szczelinie szerokości 0,05 arcsek  :shock:

 

Właśnie udowodniłeś, że cytowane wcześniej rejestracje sprzętem 600 mm nie miały miejsca :shock: :shock: :shock:

 

A tak zupełnie serio, wydaje się, że istnieją tu trzy możliwości:

 

1. Przypadkowo przesunąłeś pierwsza cyfrę znaczącą "o jednen most za daleko"

2. Gdzieś to wyczytałeś

3. Oszacowałeś wartość samodzielnie - w takim razie prosimy o dowód (może być na priva).

 

Serdecznie pozdrawiam :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

325km szerokości z odległości 1 350 000 000 km

 

325/1 350 000 000 = 0,00000024074

 

arctan(0,00000024074) = 0,000013793° = 0,04965"

 

Jeżeli miałby to być 1 pixel czarnego nieba to średnica planety powinna wynosić 414pixeli (20,7"), dla planety o połowę mniejszej wyjdzie wyraźne (ale nie przezroczyste) pociemnienie pasa. 8)

 

Uważam, że z średnicą planety ok 150pixeli jeszcze coś powinno być widać (jako załamanie jednolitości pasa) :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i świetnie, a teraz o fotografii:

 

Na zdjęciu:

http://photojournal.jpl.nasa.gov/jpegMod/PIA03162_modest.jpg ://http://photojournal.jpl.nasa.gov/jp...162_modest.jpg

 

Szczelina Enckego ma 2 piksele szerokości, a tarcza planety (circa 20") 330 pikseli. Stąd Encke jest węższy od Saturna ok. 165 razy, czyli ma 0.12", co jak wiadomo umożliwia jej rejestrację ziemskim teleskopem 600 mm (zdolność rozdzielcza ok.0.2").

 

Wydaje się zatem, że dysponując aperturą ok. 250 mm da się w idealnych warunkach uzyskać wyraźne pociemnienie pojedynczych pikseli odwzorowujące "naszą" szczelinkę. Pozostaje tylko dowieść tego w praktyce.

 

Dzięki z owocną współpracę McArti :D:D:D

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie - jezeli chodzi o rozdzielczosc widzenia pojedynczego punktu to macie racje, natomiast wiem (nie moge teraz dokopac sie do teorii opisanej), ze sprawa widzenie np. czarnej szczeliny na jasnym tle schodzi ponizej tej matematycznej "zapadki". Co w zasadzie juz potwierdzaja te wasze wyliczenia.

 

Janusz, ty tez cos kiedys pisales o tym? Jestes tam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po "przespaniu" się dyskutowanym tematem dochodzę do wniosku, że ze zdjęciem stanowiącym podstawę moich obliczeń coś nie gra:

 

Jeśli, tak jak to pisze McArti. szczelina Enckego ma 325 km (nie sprawdzałem, ale coś ufam jego sumienności :D ), to 165 razy większa tarcza planety powinna mieć 53 625 km. Tymczasem poprawna wartość wynosi ok. 142 300 km.

 

Ciekawe skąd się wziął ten problem :?: :?

 

Pozdrawiam :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że matematyka z optyką pewnie sobie poradzi gdy zobaczy chociaż zmiane w obszarze przerwy i pokaże wyraźną kreskę jako spadek jasności pasa a nie na wylot!

 

Z widocznością przerwy jest dużo lepiej, bo tam niema krążków dyfrakcyjnych jeno co linie równoległe

 

Mierzenie przerwy ze zdjęcia tez jest przekłamane bo mogły się różnie wypalić różne stadia jasności na brzegu pierścienia.

 

Zobaczcie Wieeeeeelkie zdjęcie z HST

 

Przy dużym zbliżeniu widać, że najciemniej jest też tylko na jeden pixel a przerwę można interpretować jako dużo szerszą.

encke_zoom.jpg

 

SaturnHSTbig.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam McArti, że wykorzystwanie do pomiarów zdięć z kompresją JPG nie ma większego sensu, bo schemat ten jest tzw. techniką stratną, czyli zapewnia jedynie wizualną zgodność z oryginałem, podczas gdy na poziomie pojedynczych pikseli rezultat może się od niego znacząco różnić. W momencie, gdy dokonywałem oszacowania "ponaglony" Twoim postem miałem tego pełną świadomość, jednak uznałem, że do celów porównawczych wynik będzie wystarczający, jako że zdjęcie wykonano poza atmosferą i nie powstało w wyniku stackowania.

Przy podanych założeniach efektem stratnej kompresji mogło być jedynie poszerzenie szczeliny o czynnik 2, tj. zastąpienie linii o szerokości 1 piksela, jej dwupikselowym odpowiednikiem. Tymczasem, jak to ustaliliśmy sprawy mają się inaczej - podejrzewam, że na skutek dodatkowej obróbki materiału wyjściowego, co wprowadziło znacznie większy bład odwzorowania.

 

I to by było na tyle. Serdecznie pozdrawiam :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że miedzy 1 a 2 pixele jest różnica 100% :):lol::D

 

I do ocen racjonalnych potrzeba by zdjęcie o dużo mniejszym kącie na pixel.

 

Z tą stratnością JPG przy tak dużych objętościach plików jakie podałem to nie przesadzaj. W takim przypadku kompresji podlega jedynie kolor a arterfaktów przeciez nie widać. Geometria jest więc zachowana.

 

Generalna konkluzja moja jest taka: jak trafisz w seeing, ostrość, i dobrze zorientowane prowadzenie to tym C14 powinno sie dać złapać ślad dokładnie w miejscu enckego.

 

próbowałeś z barlowem? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.