Warto?? Bob Galaxy Reflector

perunvit · 14 Maja 2010

Nie posiadam żadnego teleskopu, mam niewielką wiedzę w temacie, a nie chciałbym wydawać na start kilkaset złotych by się przekonać czy ta pasja jest dla mnie;) Na start myślę o czymś tanim, ale zarazem czymś, co może mi otworzyć nieco szerzej oczy;) Trafiłem na taki oto sprzęt:

Teleskop Bob Galaxy Reflector

Obiektyw 76 mm

Ogniskowa 700 mm

Soczewka Rk 20 mm

Statyw drewniany

Miał ktoś z Was jakieś doświadczenia z tym sprzętem? Warto spróbować?

Pozdrawiam

prototype79 · 14 Maja 2010

to zabawka a nie teleskop

astronomia z takim czyms nie wciagnie Cie na bank a i przy odsprzedazy sa problemy, bo nikt normalny takiego badziewia nie kupuje

kup d0bry teleskop taki z ktorym bedziesz mial szanse na zlapanie bakcyla

dobre teleskopy sa zawsze w cenie i nie ma problemow przy odsprzedazy (to w razie gdyby Cie jednak ogladanie kosmosu nie zaciekawilo)

pozdrawiam

Edytowane 14 Maja 2010 przez prototype79

skymacho2 · 14 Maja 2010

jeśli nie jesteś pewny swoich zainteresowań to kup przyzwoitą lornetkę: Nikon Action VII 10x50 lub 8x40. Pierwszą można dosatać za ok. 300 zł, a drugą za ok. 240 zł. Do tego kup przewodnik po niebie - jest ich trochę w różnych cenach. Jeśli złapiesz bakcyla to wtedy dokupisz teleskop, a jeśli nie to lornetka zawsze sie przyda w obserwacjach przyrody czy samolotów.

Edytowane 14 Maja 2010 przez skymacho2

14 Maja 2010

Dokładnie, tak jak to kolega wcześniej opisał, to zabawka a nie teleskop. W takiej cenie/ach proponował bym, kupno dobrej lornetki a nie teleskopu. Ceny dobrych teleskopów zaczynają się w granicach od około tysiąca złotych, wzwyż.

Poza tym, jeżeli tego nie zrobiłeś wcześniej, to musisz się zastanowić nad tym co chcesz obserwować, planety, czy bardziej mgławice i inne ciemniejsze obiekty, i wreszcie najważniejsze, jakie masz warunki do obserwacji. Czy jest to balkon w bloku czy pole na wsi, wiadomo w mieście nie zobaczysz wielu obiektów gdyż jest po prostu jasno, co innego na wsi, gdzie niebo jest nie zaświetlone.

Na ten moment mogę ci poradzić kupno teleskopu systemu optycznego Newtona , gdyż te posiadają jak najlepszy stosunek ceny do jakości oraz nadają się do planet i do ciemnych obiektów. Sam taki posiadam, i bardzo sobie chwalę mimo warunków balkonowych.

drevil · 14 Maja 2010

a nie chciałbym wydawać na start kilkaset złotych by się przekonać czy ta pasja jest dla mnie

To często spotykane rozumowanie - dla początkującego wystarczy bardzo kiepski teleskop. Tyle że przez bardzo kiepski teleskop bardzo mało widać. Gdy bardzo mało widać, początkujący szybko dochodzi do wniosku, że to nie dla niego. Paradoksalnie to doświadczony obserwator może coś wycisnąć z bardzo słabego sprzętu, bo nadrobi to pasją, wiedzą i doświadczeniem (widziałem astro foto robione przez Hamala na kliszy newtonem 114mm marki Optisan na fabrycznym montażu - toż to przekraczanie granic niemożliwego). Gdy jednak marny sprzęt połączymy z bardzo początkującym użytkownikiem, otrzymamy rozczarowanie i frustrację.

perunvit · 15 Maja 2010

Dziękuję za liczną i rzeczową odpowiedź na poziomie:) Liczyłem się z tym, że za takie pytanie zostanę obsmarowany, że czynię herezję, ale jak widać miło się przeliczyłem:)

Co do tematu, to absolutnie nie mam zamiaru wdawać się w polemikę z osobami, które wiedzą o temacie dużo więcej. Zatem dobra lornetka... i do tego zakupu będę zatem się przymierzał. Niemniej jednak jedna rzecz mnie nurtuje. Co tak naprawdę uda mi się zaobserwować przez lornetkę o powiększeniu 10x czy nawet 20x? Nawet słaby teleskop, czy zabawka ma przynajmniej kilkukrotnie większe powiększenie. Co do samych obserwacji, to idąc za Astromiłośnikiem interesuje mnie przede wszystkim nasz naturalny satelita, ale i co bardziej widoczne planety naszego układu. Mgławice itp już mniej, poza tym do ich obserwacji potrzeba by lepszego i co za tym idzie droższego sprzętu.

Gwoli wyjaśnienia. Jak już mówiłem, jestem totalnym nowicjuszem w tej dziedzinie, a jedyne doświadczenia jakie miałem to dobre 15 lat temu, kiedy przez drewnianą, rozsuwaną lunetę (najpewniej radzieckiej jeszcze produkcji;)) obserwowałem Jowisz i trzy (aż) jego księżyce widoczne jako bardzo delikatne kropki;) Trudno mi na tą chwilę powiedzieć/przypomnieć sobie jakim powiększeniem mnie raczyła, ale chyba rzędu 50x;) Wracając więc do pytania o lornetkę, jaką relatywną wartość obserwacyjną będę z niej miał nawet w porównaniu do owej lunety z przed lat?

Jeszcze słówko o warunkach obserwacyjnych, to myślę że mam nie najgorsze odkąd wyprowadziłem się na wieś... wraz z przeprowadzką urodził się pomysł ustawienia teleskopu na balkonie i pomysł ten zaczął dojrzewać

W temacie ceny, jak każdy chyba z nas mam wiele innych wydatków, a wydanie sumy większej niż 300 zł po to by (oby nie) zakupić element dekoracyjny pokoju mi się nie uśmiecha. Prostymi słowami, oby to nie był "słomiany zapał" Przyjąłem do wiadomości Wasze sugestie i rozumiem, że słabym sprzętem można się zrazić. Szkoda w takim wypadku, że nie ma możliwości wypożyczenia, tudzież sprawdzenia u kogoś sprzętu i to niekoniecznie takiego za 1000 zł w górę. Ale to już OT;)

P.S. Przeglądając orientacyjnie ceny teleskopów i lornetek trafiłem na takie oto ogłoszenie

http://www.allegro.pl/item1035309133_profesjonalna_lornetka_lornetki_20x50_olympus_hit.html

Olympus? W zasadzie poważany producent, cena naprawdę niska i to przy takim powiększeniu?? Co o tym sądzicie? Nie zaboli taki wydatek.

Pozdrawiam i miłego weekendu życzę.

noxili · 15 Maja 2010

Nie chcę wklepywać tego samego więc przekleję to co juz w identycznym wewątku na innym forum napisałem:

Hm

5 lat temu kupiłem 76/700 optusa za wstrzasajaca kwotę 25 zł + bilet PKS w obie strony na 30 km.

Teleskop za ta cene kupić było nawet warto bo:

a)

Po wymianie okularu na mikroskopowe dało sie z duza przyjemnościa ogladać ksiezyc.

b )

po ostrym tuningu i wymianie śrub mocujących mam nienajgorszy drewniany statyw z azymutalem . Teraz lezy i czeka na budowe żurawia dla lornetki.

c)

tubus "teleskopu" po skróceniu na wymiar i starannym obklejeniu glina szamotową stał sie niezłą tymczasową rura kominową łączącą kaflowca z kominem :rofl: .

d)

cela lustra wraz przednia zatyczką słuzy mi do zbudowania fajnej obudowy do kamerki guidujacej Logitech VC . Dzieki śrubom regulującym mogę precyzyjnie zjustowac matrycę z obiektywami M42.

e)

poszukując okularów mikroskopowych na targowiskach wyhaczyłem mikroskop PZO do minimalnego remontu za "grosze" i z tego zakupu jestem zadowolony.

Ogólnie optycznie sprzęt sprawdził sie przy obserwacji ksieżyca, Nawet popełniłem nim kilka fotek, w projekcji :

w ognisku trochę lepiej ale też szału niema

Ogólnie 76/700 przegrywa z moimi lornetkami : Bpc 12X40 albo ruską podróbką zaissa 10X50

Rozdzielczość optyczna takiego 76/700 jest niska.

Gwoli wyjaśnienia. Jak już mówiłem, jestem totalnym nowicjuszem w tej dziedzinie, a jedyne doświadczenia jakie miałem to dobre 15 lat temu, kiedy przez drewnianą, rozsuwaną lunetę (najpewniej radzieckiej jeszcze produkcji;)) obserwowałem Jowisz i trzy (aż) jego księżyce widoczne jako bardzo delikatne kropki;) Trudno mi na tą chwilę powiedzieć/przypomnieć sobie jakim powiększeniem mnie raczyła, ale chyba rzędu 50x;) Wracając więc do pytania o lornetkę, jaką relatywną wartość obserwacyjną będę z niej miał nawet w porównaniu do owej lunety z przed lat?

Jeszcze słówko o warunkach obserwacyjnych, to myślę że mam nie najgorsze odkąd wyprowadziłem się na wieś... wraz z przeprowadzką urodził się pomysł ustawienia teleskopu na balkonie i pomysł ten zaczął dojrzewać

Jowisza i księżniczki spokojnie da sie obserować nawet średniej klasy lornetką :rolleyes: tylko potrzebnym sprzętem jest statyw i uchwyt pasujący do danej lornetki.