Skocz do zawartości

M63 - Sunflower


MaPa

Rekomendowane odpowiedzi

Ta wiosna długo dała się prosić o pogodę. Było jej jak na lekarstwo i należało pozmieniać plany. O ile kulki stanowiły pozycje murowaną i nie chciałem ich odpuszczać to z galaktykami musiałem niestety postępować ostrzej. Na niektóre zabrakło pogody ( i czasu). Prezentowanej poniżej M63 się "udało" biggrin.gif

 

Galaktyka M63 jest galaktyką spiralna i leży w konstelacji Psów Gończych. Zawiera jasny centralny dysk z dość dobrze odznaczającymi się "drobnymi i krótkimi" ramionami spiralnymi. Popularnie zwana słonecznikiem. Galaktyka ta należy do grupy M51.

Została odkryta przez Pierre Mechain'a 14 lipca 1779 a następnie umieszczone w spisie przez znanego pana: C Messiera.

 

W połowie 18tego wieku inny znany pan Lord Rosse posiadanym przez siebie sprzętem zaobserwował spiralna strukturę galaktyki czyniąc z M63 pierwszą galaktykę w której taka strukturę zaobserwowano. NA marginesie warto poczytać czym poczytać czym obserwował smile.gif

 

Galaktyka nie jest centralnie w kadrze z uwagi na inną galaktykę UGC 8313 którą chciałem uwiecznić.

 

C8N, 2KXM

6.5h LRGB

 

Pełny kadr i większa rozdzielczość po kliknieciu w obrazek

m63_2010_800crop.jpg

Edytowane przez MarcinPc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koknwersje robie w Gimpie. Samej surówki nie mam pod ręką ale sprawdziłem sobie kilka plików i być może jest to efekt uboczny odszumiania ( co i tak jest dalej dziwne). Nie bardzo wiem kiedy coś takiego mogło mi "wskoczyć".

Według Ciebie to widać gołym okiem ? ( u Ciebie pewnie tak skoro od razu w to uderzyłeś )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna Twoja SuperFota... nawet aż zbyt super...

Pamiętam jak rok temu wysmażyłem 5h słonecznika przez SCTeka z ogniskową 1,3m i nawet nie zbliżyłem się do Twojego wyniku :mellow:

Po umiejętnym ostrzeniu powinienem mieć co najmniej taki sam detal jak Ty, a u mnie jest, sorki - łatwiej powiedzieć, czego nie ma!

Albo jesteś Prawdziwym Mistrzem :notworthy: , albo :no:

Po prostu chciałbym wiedzieć, jak na podobnym sprzęcie odstawiasz "resztę świata" o 3 długości stadionu :g:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Marcin,

mógłbym zacząć od słów "kolejna wspaniała fotografia" i na tym poprzestać co zazwyczaj czynię. Jednak dziś korzystając, że jeszcze przez moment jest piątek trzynastego chcę Cię o coś spytać.

Od czterech lat zajmuję się astrofotografią. Straciłem setki nocy, dziesiątki razy pozawalałem przez to cholerne hobby sprawy zawodowe i rodzinne i coraz częściej zastanawiam się czy to hobby jest sens dalej ciągnąć. Zdecydowana większość z nas robi astrofoto dla własnej satysfakcji. Obłudą jednak byłoby stwierdzenie, że naszych fotografii nie porównujemy z tym co robią inni zarówno ci, których nie znamy osobiście jak i nasi realni koledzy i przyjaciele. Obłudą byłoby też powiedzenie, że wszyscy nie rozmawiamy o Twoich bardzo dobrych fotografiach. Nie chcę wypowiadać się w imieniu kumpli bawiących się w astrofotografię, bo nie mam takiego upoważnienia ale JA osobiście bardzo jestem ciekaw Twojej techniki pozyskiwania i obróbki materiału. Mam ponad dwunastocalowego Ritchey-Chretien i śmiem twierdzić, że np zrobione takim sprzętem przeze mnie M63 nie zbliżyłoby się do tego co zaprezentowałeś. Brakuje mi zarówno Twojej techniki fotografowania jak i obrabiania materiału. Mówiąc szczerze długo zwlekałem z tym postem. Przede wszystkim dlatego, że było mi wstyd przyznać się do tego, ze proszę Cie o radę. Zwłaszcza, że pilnie strzeżesz swojej techniki i nigdy się nią z nikim nie podzieliłeś. Zdaję sobie sprawę z tego, że to o co Cię teraz otwarcie pytam jest bardzo ważne zarówno dla Ciebie jak i dla naszej społeczności astrofoto. Będzie mi bardzo głupio jeśli odbierzesz mój post w połączeniu z innymi jako pewien rodzaj nacisku na Ciebie. Chcemy po prostu sami się w końcu od Ciebie czegoś nauczyć. Czy możesz powiedzieć nam w jaki sposób jesteś w stanie zrobic tak dobre fotografie, powiedzmy sobie szczerze niezbyt zaawansowanym sprzętem? Ujawniając to w wielkim stopniu przyczynisz się do rozwoju naszej hobbistycznej astrofotografii. Wiem, że kilkukrotnie proszono Cię na forach o podesłanie bądź to surówek, fitsów lub jakichś tam etapów obróbki. Niestety zazwyczaj ich przy sobie nie masz.

Gdybyś przedstawił nam w jaki sposób to robisz ogromnie pchnęłoby to np moją astrofotografię do przodu.

Zdecydowana większość z nas udziela się w jakiś sposób pomagając innym lub to wymieniajac się informacjami podczas spotkań (Jesion jeszcze raz dzięki za kilka genialnych porad!)lub chociażby jak np nieskromnie wspomnę ja - pisząc tutoriale. Czy jesteś w stanie podzielić się z nami Twoją wiedzą? Co zrobić aby np z małej ilośći sumarycznego materiału uzyskac taki kolor jak na Twoich fotografiach lub co chyba ciekawsze osobiście dla mnie, posiadacza 12-calowego Ritchey-Chretien uzyskac rozdzielczość lepszą zapewne od mojego sprzętu?

Wyjasnij to proszę krok po kroku, tak aby skończyć z tymi czasem szkalującymi Twoje dobre imię spekulacjami.

 

 

Na koniec dodam, że czuję w mojej zabawie z astrofotografią, że doszedłem do pewnego rodzaju muru. Po pierwsze coraz mniej mi się chce a po drugiej widzę, że dziś coraz mniejszym problemem staje się pozyskiwanie materiału. Od strony techniczej oczywiście a nie pogodowej!:) Oglądając w internecie astrofotografię widzę, że coraz częściej fotografię kosmosu przypominają modelki z okładek magazynów o modzie. Właściwie to przepiękne ale ekstremalnie mało mające coś wspólnego z czymś co przynajmniej nazywamy rzeczywistością. Mam wrażenie, że ten trend powstał stosunkowo niedawno, ledwo dwa, trzy lata temu. W sumie to czego się czepiam? Sam wyostrzam, podbijam kontrasty i robię wiele różnych zabiegów zanim skończę fotografię. Pytanie jednak gdzie jest granica? Czy fotka galaktyki lub mgławicy ma być takim nieprawdopodobnie ociekającym słodyczą cukierkiem? Wtedy jest dostatecznie dobra? Wiem, kwestia gustu. Mam się odczepić. Skoro się tak wymądrzam to dlaczego w mojej galerii nie mam samych czarno-białych jednoklatkowców? A ponadto poruszam teraz temat poruszany już wielokrotnie. Zwłaszcza, że to jest hobby i robić każdy może co mu się żywnie podoba z materiałem. Bo to przecież jego własność i koniec.

 

 

Pozdrawiam

Michał Żołnowski - Tiamat

Edytowane przez Tiamat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zdałem sobie sprawę, że Michał napisał dokładnie to co i we mnie siedziało. Biję się jednak w pierś, że nie potrafiłem tak tego ująć i pewnie napisałbym coś co odebrane zostało, by mniej asertywnie.

ps. Michał dzięki

 

ps.II Marcin wiem, że każde zdjęcie obrabiasz inaczej, ale ja sam chciałbym chociaż raz zobaczyć jak to wygląda na jednym przykładzie od A-Z. W jakim celu ? Po to, by się czegoś nauczyć, chociażby (powtórzę jeszcze raz) na TYM konretnym jednym przykładzie.

Edytowane przez JaLe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odezwę się tu jako autor kilku zdjęć nie będących "modelkami z fotoszopa", które już kilka razy wywoływały dyskusje o co chodzi w astrofoto. Nie mam w swoim sześcioletnim dorobku ani jednego zdjęcia które by mogło konkurować ze zdjęciami Marcina.

 

Kiedyś Adama Jesiona pytałem dlaczego na fotce z 16-bitowej kamery (GRAS) nie widzę nic na ekranie - jako ówczesny użytkownik webkamerki nie miałem pojęcia o krzywych i levelsach. Tutoriale Tiamata były dla mnie objawieniem i pchnęły mnie ostro do przodu. Wiele razy rozmawiałem z innymi spośród nas i za każdym razem albo się uczyłem, albo komuś pomogłem. Teraz akurat występuje w roli nauczyciela u kolegi dla którego astronomia może mieć znaczenie dużo większe niż tylko zwykłe hobby.

 

Moim zdaniem to forum (i inne oczywiście) oraz nasze pozaforumwe kontakty powinny służyć propagacji wiedzy. Ograniczenie się do podziwu dla nieosiągalnego mistrzostwa i walenie głową w mur (wiem coś o tym) prowadzi do zniechęcenia i rezygnacji.

 

Podpisuję się pod apelem przedmówców. Marcinie - podziel się wiedzą. Jeśli tego nie uczynisz, nasze szeregi mogą stopnieć. Ubędzie ludzi którzy będą przekonani że lepiej "hodować ogórki" niż próbować Cię naśladować. Może napisz tutorial, może napisz książkę i zarób na niej, ale zrób coś dla nas. Wierz mi - sam podziw dla "kolejnej fajnej fotki" ma krótkie nogi, może rodzić i mniej fajne uczucia i myśli. Podziw dla mistrza-nauczyciela jest dużo szlachetniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i cisza g.gif

Pewnie przygotowuje się tutorial banan.gif

 

Oczami wyobraźni już widzę sfilmowany proces obróbki, przy umiejętnościach MaPy pewnie będzie to coś co najmniej w stylu tutoriali Kena Crawfordayahoo.gif

 

Pal licho, niech będzie płatny, ale skoro z Polski mogę zrobić zdjęcie 200 mm Newtonem jak Robet Gendler 20" RC z 27 godzinnnym naświetlaniem to i tak będzie warto cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze-dwa lata temu nie miałem pojęcia o współczesnej astrofotografii. Dziś mam sprzęt IDENTYCZNY ze sprzętem Marcina , pewien zasób wiedzy i doświadczenia ( głównie dzięki Kubie Roszkiewiczowi) ale obserwując moje "produkcje" nie mam szans doścignąć poziomu zdjęć Marcina... Dlaczego? Ano dla tych samych powodów co Michał - walnąłem chyba głową w mur niewiedzy, braku doświadczenia, braku tego czegoś może co odróżnia rzemieślnika od mistrza. Dołaczam się do pomysłu Tiamata - pokaż na jedym przykładzie jak to robisz!

Maciej Kapkowski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero dzisiaj ten wątek przeczytałem i co tu dużo gadać - w 100% podpisuję się pod tym, co Tiamat napisał.

Marcin, to może być tutorial; to może być książka; to może być nawet jakieś płatne szkolenie... absolutnie cokolwiek. Poprzednicy już napisali wszystko, co we mnie również siedziało. Każdą Twoją odpowiedź myślę, że na pewno uszanujemy, ale w moim przypadku niesamowicie taka dawka Twojej wiedzy w zakresie obróbki i warsztatu podniosłaby motywację i chęci do dalszej "walki" z tym hobby :)

 

Pozdrawiam,

Krzysiek Gaudy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pal licho, niech będzie płatny, ale skoro z Polski mogę zrobić zdjęcie 200 mm Newtonem jak Robet Gendler 20" RC z 27 godzinnnym naświetlaniem to i tak będzie warto cool.gif

 

 

To chyba oglądaliśmy foty jakiegoś innego Gendlera :) W kontekście tego co napisałeś - uważam, że wyniki Marcina są adekwatne do możliwości sprzętowych i warunków pogodowych i raczej nie dzieją się tutaj żadne cuda. Podstawa to dobry materiał (miałem okazję widzieć surówkę M33 Marcina - była perfekcyjna), a zaraz potem dobry warsztat obróbki - i tu powiem, że z chęcią zobaczyłbym taki tutorial z czystej ciekawości, w końcu człowiek uczy się całe życie :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że Gendler jest jeden, tylko różne punkty widzenia ;)

Ja odnoszę się do tych 20 i 12.5" i 27 godzin materiału. Uważam, że Marcin swoim chińskim Newtonem pobił Gendlera bez dwóch zdań (zachowując proporcje skali). Chciałbym podobnie jak wszyscy wypowiadający się w tym wątku zobaczyć chociaż część możliwości Marcina.

Zdjęcie Marcina jest po prostu genialne bez dwóch zdań. Myślę, że Gendler Newtonem Marcina zrobiłby jakąś kichę za to Marcin RCkiem Gendlera, aż strach pomyśleć co. Dlatego jestem ciekaw jak to wygląda od strony technicznej. Przyznaję się, że nie potrafię tego pojąć. Marcin niejednokrotnie powtarzał, że każdy obiekt obrabia inaczej, ja też ale specjalnie nie ukrywam jak. Rozumiem że geniusz excentryk ma swoje tajemnice, ale chyba każdy jest zdania, że ten jeden raz powinien się ugiąć i pokazać swoje możliwości od A do Z, a przykład M63 byłby właśnie idealny do tego. Myślę, że jeżeli Marcin to zrobi zaskarbi sobie dozgonna wdzięczność wszystkich polskich astrofottografów, to będzie coś takiego nad czym pracuje się całe życie.

 

Kuba należysz do nielicznych osób, żebym nie powiedział, że jesteś jedynym mi znanym który widział jaką surówkę Marcina. Ja ze dwa lata temu prosiłem Marcina o chociażby mała wskazówkę na temat obróbki, pomruczał coś niezrozumiałego przez nos i odwrócił się do mnie plecami. Sory, ale wszystkim nam bardzo daleko do możliwości Marcina, Kuba Tobie zresztą też. Środowisko jest sfrustrowane, bo ludzie pakują olbrzymie środki czas i zaangażowanie i są daleko za Marcinem z jego chińskim Newtonem do tego wszystko jest ukryte za nieprzeniknionym murem tajemnicy.

 

 

Są tylko dwie drogi i tylko Marcin może nam pomóc, albo zamilknie na długo, albo uszczknie rąbka swojej tajemnicy.

 

Już to kilka razy mówiłem, że cieszy mnie każde zdjęcie mniej lub bardziej udolne i mówię to jak najbardziej szczerze. Dla mnie astrofotografia nie jest frustrująca bo to tylko cześć pasji, oprócz astrofotografi zajmuję się obserwacjami i konstrukcją teleskopów i uwierz mi Kuba daje mi to chyba większego kopa. Nie frustruja mnie genialne zdjęcia Marciną chociaż chciałbym znać sposoby obróbki, bo dla nie to kosmos.

 

Poniżej zdjęcie Roberta Gendlera:

"Composite LRGB image, Total Exposure 27 Hours

 

Color acquired with 12.5" RC, 15 Hours

 

Luminance acquired with 20" RC, 12 Hours"

M63NMS.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie i Panie,

"Środowisko jest sfrustrowane, bo ludzie pakują olbrzymie środki czas i zaangażowanie i są daleko za Marcinem z jego chińskim Newtonem do tego wszystko jest ukryte za nieprzeniknionym murem tajemnicy"

Nie popadajmy w przesadę :D

To tylko hobby ( przynajmniej dla mnie). I o ile wkurzają mnie sytuacje np. na AE gdzie za to samo zdjęcie można dostać ocene 9 i 5, co swiadczy tylko o niewiedzy oceniajacego ( nawet nie sugeruję że mogłoby byc forma zemsty lub kumoterstwa :D:D:D ) o tyle jestem w stanie zrozumieć że są ludzie którzy mają po prostu talent a są i tacy którzy mają tylko pieniądze :D .

Proponuję wrzucic luz lub parking ( w zalezności od typu napędu :D:D:D )

Jak Marcin uzna że mu się chce - to dobrze - jak nie - to drugie dobrze.

Tak a propos to ja tez widziałem surówkę Marcina i traktuje to do dziś jako materiał referencyjny.

Pozdrawiam

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie i Panie,

"Środowisko jest sfrustrowane, bo ludzie pakują olbrzymie środki czas i zaangażowanie i są daleko za Marcinem z jego chińskim Newtonem do tego wszystko jest ukryte za nieprzeniknionym murem tajemnicy"

Nie popadajmy w przesadę :D

To tylko hobby ( przynajmniej dla mnie). I o ile wkurzają mnie sytuacje np. na AE gdzie za to samo zdjęcie można dostać ocene 9 i 5, co swiadczy tylko o niewiedzy oceniajacego ( nawet nie sugeruję że mogłoby byc forma zemsty lub kumoterstwa :D:D:D ) o tyle jestem w stanie zrozumieć że są ludzie którzy mają po prostu talent a są i tacy którzy mają tylko pieniądze :D .

Proponuję wrzucic luz lub parking ( w zalezności od typu napędu :D:D:D )

Jak Marcin uzna że mu się chce - to dobrze - jak nie - to drugie dobrze.

Tak a propos to ja tez widziałem surówkę Marcina i traktuje to do dziś jako materiał referencyjny.

Pozdrawiam

Maciek

 

Jak widać jestem za cienki na Ciebie, qubanosa i tym bardziej na Marcina dlatego proszę o pomoc najlepszego z Was. Jeżeli uważasz że coś złego jest w proszeniu o pomoc to przepraszam ale taki już jestem, ze jak sam nie daję rady to proszę innych.

Jestem tak wychowany, że jak mnie proszą to pomagam, ale jak proszę to mnie pomagają - ot taka dziwna norma.

 

ps. odnośnie AE to wyrzucono mnie gdyż zostałem własnie kilkakrotnie tak potraktowany i owszem to nie jest miłe uczucie

 

 

 

Edytowane przez JaLe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin,

 

zdziwiłbyś się ile ten temat wzbudza emocji.

Zdaje się, że kontrowersje są większe niż mnie samemu się wydawało.

W ciągu ostatnich dni spotkałem się z głosami (od osób najczęściej nie udzielających się otwarcie w społeczności astro), które poddają w wątpliwość autorstwo Twoich prac.

Marcin, musimy razem jakoś tym niedowiarkom pokazać, że Twoje prace powstają w wyniku własnej pracy i skończyć z różnego rodzaju bardzo brzydkimi insynuacjami.

 

Podeślij mi, proszę na maila kanał L w fitsie, który jest finalnym stackiem, gotowym do obróbki w programie graficznym. Tak samo gotowe RGB, które z nim łączysz oraz pojedynczą najlepszą klatkę L i B. Chodzi mi o Twoją M106.

Da się?

Na szczęście czip w st2000 to nie 16803 i wszystko to można migiem przesłać na każde konto mailowe.

 

Pozdrawiam

Michał Żołnowski - Tiamat

Edytowane przez Tiamat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze: nie spodziewałem się tego typu zachowań po niektórych osobach.

Po drugie: cieszę się, że robię tylko przeciętne foty jakimś tam tanim sprzętem :)

Po trzecie: to jest jedna wielka żenada.

 

:Boink:

 

Dziwne, że głos zabiera ktoś, kto kiedyś czepiał się wszystkiego i wszystkich, co tylko było związane z astrofoto. Zapomniał wół, jak to cielęciem był :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cos mi się wydaje że cała ta dyskusja poszła w zupełnie innym kierunku niż sie rozpoczęła. Z całym szacunkiem dla dyskutantów obrzucanie się błotem to chyba nie na tym forum.

Prosiłem Marcina o tutorial i tyle. Pod cała reszta się nie podpisuję.

Bawcie się Panowie beze mnie w tym szambie.

Pozdrawiam i polecam zimny prysznic. Najwyraźniej niektórym zaszkodziły upały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cos mi się wydaje że cała ta dyskusja poszła w zupełnie innym kierunku niż sie rozpoczęła. Z całym szacunkiem dla dyskutantów obrzucanie się błotem to chyba nie na tym forum.

Prosiłem Marcina o tutorial i tyle. Pod cała reszta się nie podpisuję.

Bawcie się Panowie beze mnie w tym szambie.

Pozdrawiam i polecam zimny prysznic. Najwyraźniej niektórym zaszkodziły upały.

 

Oj, z tym "błotem i szambem" to bardzo ostro pojechałeś i zupełnie nie rozumiem dlaczego flirt.gif

Możliwe, że Marcin wyjechał na jakiś urlop, bo jakoś zniknął z forów i po powrocie na pewno rozwieje wątpliwości jakiś tam niedowiarków, którzy nie udzielają się na forach.

 

Mnie też interesuje tylko tutorial i nie ma problemu zapłacę. Myślę, że jeżeli Marcin udzieli kilku takich lekcji to oprócz gratyfikacji finansowej będzie miał dozgonna wdzięczność, a to w moim odczuciu jest nieprzeliczalne finansowo - po prostu bezcenne.

 

 

ps. to jest troszkę tak jak z tymi ludźmi z pierwszych stron gazet, że są bardzo widoczni. Marcin jest gwiazdą astrofotografii, dlatego też to co robi jest interesujące i dlaczego od razu tutaj wrzucać fekalia - brr. Troszkę wessel mnie zniesmaczyłeś do tego wszystkiego, bo wydawało mi się, że już z Af zniknęło tego typu słownictwo :(

 

 

 

 

Edytowane przez JaLe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jale , Marcin jest online

nie dalej jak w niedziele wieczorem dostalem od niego pw na AM z prosba o info jak odszumiam fotki

nie ukrywam ze tez chetnie zobaczylbym fitsy stackow L i RGB m63 106 i tripletu

fajnie byloby sprawdzic swoje wlasne mozliwosci na oryginalnym materiale zrodlowym :-)

skoro juz wiadomo co mozna z niego wyciagnac ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.