Skocz do zawartości

Czy ktoś widział drabinkę do półmetrówki


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie - Astrospędowicze będą zapewne wiedzieli o co chodzi. Niestety gdzieś się nam zawieruszyła podczas wieczornych testów ??? Może ktoś przez pomyłkę załadował do auta jako swoją. Dajcie znać w razie czego.

 

Mam nadzieję że wszyscy już dotarli w całości do domów i nikt się też nie zatruł podczas nocnych "obserwacji"  ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info. Pytaliśmy na recepcji przed wyjazdem, ale nikt nie widział. Trochę szkoda bo bez niej przez "półmetrówkę" można sobie pooglądać obiekty co najwyżej przy horyzoncie ;). Może rzeczywiście przydałaby się troche większa, ale ta była dosyć wygodna w transporcie i nawet ciężar Jurka B. wytrzymywała.  ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Miras proponuję abyś został opiekunem tego działu, znowu piszsz nie bardzo na temat odwodząc nas od  trochę drażliwego tematu wsiąkniętej drabinki ;) ;) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz co ty masz dzisiaj jakiś kiepski dzień czy co. Poczytaj co napisał PiotrZ, a potem na mnie napadaj. Jak się odemnie nie odstosunkujesz to zacznę gryźć jak ty mojego kolegę Kubę. ;D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Ja nie napadam tylko proponuje Ci objęcie Katedry

;) ;) ;)

Post Piotra Z. jest rzeczowy i realny a Ty jednak bujasz w obłokach.

Ziemia do Mirka puk puk...

A dzień miałem rzeczywiście ciężki jak każdy poniedziałek z urywającym się firmowym telefonem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie ciągle po głowie chodzi pomysł wykonania stabilnego mini podestu z poręczą właśnie u zdolnego stolarza . Mam tu na myśli właśnie teleskop Pawła jak i mój nowy . Taki podeścik powinien być rozkręcany na śruby motylkowe i szybko składany . Może zamówimy od razu dwa dla mnie i dla Pawła ? Pozdrawiam Piotr Z.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się też oberwało i to za niewinność , zdjęcia astroamatorek na necie wprowadziło moją żonę w zły humor . Na zdjęciu była pewna ładna blondynka i żona pomyślała że jej nie przepuściłem . Pozdrawiam Blondynkę , następnym razem nie przepuszczę . Pozdrawiam Piotr Z. ??? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mamy straty bojowe. Ja wyjechałem jako ostatni, a przed wyjazdem sprawdziłem salę na okoliczność pozostawionego sprzętu. Znalazłem i zabrałem tylko Janusza W. transparent "PICCOLO". Drabinki nie było. Na sali pozostało tylko mnóstwo okrągłych, szklano aluminiowych astroodpadów.

 

 PS. Szkoda drabinki. Rzeczywiście dzielnie wytrzymywała mój ciężar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Raczej została po obserwacjach przed ośrodkiem i rana na miejscu nie doczekała, czy ktoś ją wnosił w nocy do ośrodka a może stoi nadal koło ławki na trawniku zasypana śniegiem, tam osobiście nie szukałem ;)???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.