Skocz do zawartości

Jak szlifować soczewki do achromatu?


Piotr B

Rekomendowane odpowiedzi

Dobre pytanie?

Dobre!

Chociażby dlatego, że odpowiedzi nie udało mi się znaleźć w sieci. Oczywiście chodzi o wykananie tej czynności ręcznie - analogicznie jak w przypadku wykonania zwierciadła.

 

Jeżeli przyszło mi coś takiego do głowy, tj. wykonanie samemu soczewki achromatycznej w tej bardziej prostej wersji (chyba crown i flint klejone?), to znaczy że przyszło to do głowy też i innym?. A jeżeli tak to może komuś udało się to zrobić?

A może ktoś trafił na opis i technologię wykonania tylko nie miał zacięcia?

Jeśli macie jakieś namiary, linki do stron itp. to dajcie!

 

 

Pozdrawiam Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Polecam pozycję Technologia Szkła Optycznego Z.Leguna (monografia tematu) oraz Optyka Praktyczna T.Wagnerowaskiego, jest tam sporo na temat metod obróbki i kontroli jakości obrabianego szkła optycznego 8)

Patrz także artukuł w S&T 12/1996 strona 83 do 86 gdzie jest opisana taka amatorska konstrukcja 2 soczewkowego korektora do astrografu hiperbolicznego wykonanego i zaprojektowana w całości przez amatora 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Piotrze!!!!

Jaka tam książnica, biblioteka techniczna i antykwariat się kłaniają, na Necie nie wiele znajdziesz po polsku na ten temat :Cry:

Ten artykuł mogę Ci skopiować i podesłać jakby co po kosztach xero i przesyłki 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, chyba zostałem źle zrozumiany?

Lustro do Newtona też pewnie można z grubsza zedrzeć maszyną, ale jest przecież opracowana technologia RĘCZNEGO wykonania od A do Z! (bez aluminizacji, of course).

 

Przyjmijmy hipotetyczną sytuację:

1. Mam dużo czasu,

2. Nie interesuje mnie produkcja masowa,

3. Nie boję się nakładu pracy,

4. Mam zdolności manualne,

5. Nie mam kasy (ten punkt niekoniecznie jest hipotetyczny :? :D )

 

Przykład: zadanie zajmuje mi rok, ale efektem jego wykonania jest np. achromat o znaczącej już średnicy (np.10cm) - wtedy IDĘ NA TO!

 

Czy są metody (podobne do opisanej przez p. Janusza Wilanda metody samodzielnego wykonania lustra) na wykonanie samodzielne poszczególnych elementów soczewki achromatycznej, jej klejenie (jeśli to byłby ten rodzaj soczewki) etc.?

 

Chciałbym tu zauważyć, że aby podjąć się tego zadania, nie koniecznie trzeba być wysokiej klasy specem od fizyki optycznej. Oczywiście wiedza - tak, ale czy kierowca samochodu musi znać dokładnie procesy spalania mieszanki w komorze spalania jego silnika?

Chodzi mi o opisanie metody, a nie czystą teorię.

 

Januszu, jeśli te pozycje traktują o powyższych kwestiach, to podrzuć mi proszę koszt ksera na priva, ok?

 

Proszę o zabieranie głosu w powyższej kwestii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Tylko artykuł z czasopisma jest o amatorskim wytworzenieu soczewki prawie 4" i to z dobrym skutkiem jak tam widać :lol::lol:

Jab będziesz miał już szkło to pomogę w obliczeniach 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, chyba zostałem źle zrozumiany?

Lustro do Newtona też pewnie można z grubsza zedrzeć maszyną, ale jest przecież opracowana technologia RĘCZNEGO wykonania od A do Z! (bez aluminizacji, of course).

Wiem - ja to podawalem jako ciekawostke, nie oferte zakupu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, wiem, wiem. Zdaję sobie sprawę z trudności wykonania. Zdaję sobie sprawę z o wiele mniejszej pracochłonności wykonania zwierciadła. To wszystko wiem, ale...?:

1. Fascynuje mnie "nieśmiertelność" soczewki w konfrontacji z lustrem. Brak w sumie nietrwałych warstw aluminium. Czytałem o gościu, któremu warstwa alu zgniła (dosłownie) po dwóch latach.

2. Refraktor jest instrumenten zamkniętym, mniej narażonym na zanieczyszczenia.

3. Odpada kwestia odpowiednich warunków przechowywania (wilgotność względna powietrza) - znowu trwałość.

4. Podoba mi się "czystość" takiego rozwiązania w sensie konstrukcyjnym.

5. Mam nadzieję, że koszt wykonania będzie mniejszy niż koszt zakupu obiektywu o tej samej średnicy.

6. Chcę spróbować własnych sił.

 

 

No i na koniec wyobrażacie sobie taką sutuację na zlocie?:

 

- Niezły masz sprzęt, widzę, że sam go zrobiłeś, a skąd masz optykę (obiektyw)?

- Sam zrobiłem... 8)

- :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

 

I o to między innymi też chodzi !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Piotrze kilka uwag praktycznych:

 

1.Część śzkieł optycznych jest mało odporna chemicznie na wilgoć, brud i też są narażone na niszczenie swojej powierzchni przez czynniki atmosferyczne jeśli są bez odpowiednich warstw zabezpieczających.

 

2.Szkła optycznego nie da sie oficjalnie kupic w niewielkich ilościach jako krążki tylko w blokach lub gąskach a najmniejsze są o rozmiarze cegły.

 

3. Musisz mieć możliwość wycięcia z bloku krążka a i tak płacisz za cały blok.

 

4.Czy masz choć mgliste pojęcie jak i czym sprawdzać wypukłe powierzchnie soczewki ???

 

5. Tak dużego obiektywu bez odpowiedniego doboru szkieł o porównywalnym wsp.rozszerzalności termicznej nie ma sensu kleić, lepiej zaprojektować wolnostojącego Fraunhoffera.

 

6. Jest taki uproszczony projekt obiektywu do wykonania dla amatora i nazywa się Littrowa, trzy krzywizny ma identyczne a ostatnia jest płaska dla uproszczenia projektu.

 

Podziwiam Cię i postaram się pomóc z projektem jak już zdobędziesz odpowiednie szkło optyczne np z Jeleniej Góry lub od Shotta to wykonam stosowne obliczenia 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie postaram się zdobyć niezbędną wiedzę - teorię i technologię. Jeśli już to będę miał i nadal będę miał wrażenie, że uda mi się osiągnąć cel, wówczas zajmę się poszukiwaniem materiałów, itd.

Wiem, że zadanie może mnie przerosnąć, że ze znalezieniem odpowiedzi na jakieś pytanie pojawią się kolejne trzy niewiadome, ale w końcu przychodzi moment, w którym żarówka w czaszce rozbłyśnie a na twarzy pojawia się banan :) .

Nawet gdyby się nie udało, to i tak wygram - będę duuuuuużo mądrzejszy :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5. Mam nadzieję, że koszt wykonania będzie mniejszy niż koszt zakupu obiektywu o tej samej średnicy.

 

Obawiam się Piotrze, że koszt będzie wyższy. Co do pozostałych punktów to sie zgodzę. No i napewno satysfakcja z własnoręcznie wykonanego obiektywu ogromna.

Mnie martwi jednak co innego. Brak warst antyrefleksyjnych w takim obiektywie praktycznie wyklucza na dzień dzisiejszy jego przydatnośc do zastosowania w lunecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, kwestia warstw nurtuje mnie od początku.

Może istnieją zakłady w Polsce, którym możnaby było "podrzucić" soczewki do nałożenia warstw? W końcu przecież gdzieś takie rzeczy robią?

Nie znam tylko metody: może ważna jest średnica albo inny czynnik wykluczający możliwość nałożenia powłok na inną soczewkę niż "zakładowy standart"? Proszę o głosy w tej materii.

 

Materiał: czoraj pół dnia żeglowałem w sieci po hutach szkła, zakładach wytwórczych szkła laboratoryjnego i kompletny kotlet czyli klops. Dzisiaj drugie podejście...

 

Teoria (czysta): ja pitole! jest tego tyle w sieci, że można by profesorem zostać! Muszę opracować jakiś uporządkowany sposób przyjmowania wiedzy. Chyba oprę się o podręczniki akademickie.

 

A tak przy okazji: nazwa flint jest w sieci jednoznaczna i przez wszystkich używana. Ale jeśli chodzi o crown, to tutaj już można się pogubić: crown, cron, kron. Niby głupstwo a jednak jest bałagan.

 

Dziękuję wszystkim za słowa otuchy! Jednakowoż o podziwianie mnie proszę wtedy, gdy będę mógł pochwalić się jakimiś rezultatami :D

 

Pozdrawiam Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Masz racje Piotrze, jeszcze wszystko przed toba i droga daleka do własnego achromatu.

 

Ps. Warstwy antyodblaskowe możemy wykonać usługowo na powierzonym materiale i problem z głowy 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warstwy wydają się koniecznością. W takim obiektywie (dzielonym powietrzem) będziesz

miał 4 granice powietrze-szkło, a to spowoduje, że sprawność optyczna samego obiektywu

spadnie do 80%. W obiektywie z dobrymi warstwami będzie na poziomie 97-98%.

 

Musisz przekalkulować czy Ci się to wszystko opłaca. U Ludesa w Niemszech przyzwoite

soczewki achromatyczne (TMB achromatic lenses with optical quality 1/6 wavefront p.t.v. , 1/30 wavefront RMS and 96% Strehl ratio) kosztują na poziomie 260 Euro za 10cm i 550 Euro za 15cm.

 

Zastanów się też czy zaimponujesz swoim sprzętem na zlocie, jeśli obok Ciebie stanie ktoś

z taniutkim Yukonem i okaże się, że pobije on Twój refraktor na głowę...

 

Pozdrawiam,

Arek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, jeśli miałoby się okazać, że koszt wykonania takiego achromatu przewyższy, wyrówna lub osiągnie niewiele mniejszy poziom, niż koszt zakupu achromatu sprawdzonej firmy, to faktycznie cała zabawa zaczyna tracić sens. Nie ukrywam, że jednym z głównych powodów, dla których myślałem o "słodowym" wykonaniu achromatu była nadzieja na "taniość" takiego rozwiązania, nawet kosztem potężnego nakładu pracy. Jeśli się pomyliłem w tym rozumowaniu to powiem sobie "basta".

Ale póki co równolegle ze zdobywaniem wiedzy postaram się zrobić rzetelną kalkulację, co już teraz widzę trochę potrwa. Ale gdzie mi się spieszy? Biorąc pod uwagę niezmienność zjawisk występujących na nocnym niebie... ? :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Też mi się wydaje ze jednostkowy koszt wykonania wyjdzie wyższy niż przy wielkoseryjnej produkcji :Cry:

 

Ps. Nie zapomnij w tym czekaniu o przemijalności ludzkiego życia :lol::lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sprawie warstw to wydaje mi się że dałobysie jakieś proste warstwy o których mowa np w optyce praktycznej (ortokrzemian etylu lub podobne) wykonać ale oczywiście sądzę po opisie bo nigdy tego nie robiłem. gdyby było zainteresowanie to mogę poprubować

Ps

czy nie lepiej poświęcić rok na wykonanie dobrego paraboloidalnego lustra do newtona np 20-25cm niż walczyć z achromatem, tam są przecież aż cztery powierzchnie czyli wychodzi po trzy miechy na jedną a to wcale nie jest bezmiar czasu a do tego efekt może być różny? Nie kwestionuję zalet refratorów i nie twierdzę że wykonanie achromatu w amatorskich warunkach jest niemożliwe, ja zrobiłem jedno lustro i to niewielkie i wiem ile to jest pracy. Tak czy inaczej życzę powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.