Skocz do zawartości

Za członków nas mają...


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

No Janusz napisał chyba to co każdy z nas widzi. Może poza adminami teleksopów. A w sumie szkoda bo dzięki tamtemu forum wróciłem do astro po 2 latach i poznałem kolegów z Wrocławia. Ale kto miexczem wojuje .... ten od Płeszki ginie?????  ::)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po co wogóle ciągnąć takie dyskusje?   Historia pokazuje, że do niczego to prowadzi.  Tylko niepotrzebnie emocje rosną.  Mieliśmy już drobny kryzys wywołany z pozoru niewinną dyskusją.  Chyba się czegoś nauczyliśmy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzizys

Po cho... te ikonki zamiast pytajników, ja rozumiem uśmieszki , nawet animowane, ale pytajniki i wykrzykniki zostawmy w spokoju

;-) ? !!

 

Łukasz Markulis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forum teleskopy.pl to było pierwsze forum w Internecie na którym zabrałem głos i potem czyniłem to niejednokrotnie. Bardzo podobała mi się jego formuła i nie przypuszczałem, że skończy właśnie w ten sposób.

 

Szkoda, że do dzisiaj nie dotarło do części adminów  tego forum, że między innymi ich rolą jest łagodzenie powstałych sporów i wyjaśnianie kontrowersyjnych spraw, a nie jątrzenie i dolewanie oliwy do ognia.

 

Problem polegał też na tym, że jeżeli admin A napisał coś niezbyt rozważnego to i tak zawsze znalazł poparcie admina M i na odwrót.

 

Pisać na ten temat można by dużo, ale rzeczywiście nie ma to już sensu.

 

Robert Bodzoń

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

El... a mało to Januszów na świecie???

Ja się tak nie podpisuję to ktoś inny napisał , nigdy nie

miałem nawet takiego dziwnego maila  8) :o

Czyżby nieśmiertelny problem konfliktów na teleskopach powracał jak bumerang?

Mirku K. postaw no temu zjawisku jakąś diagnozę i zrób psychoanalizę zagadnienia ;):D ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz, ja nie twierdzę, że to Ty. Ale określenie "niejakiego Janusza" ma takie trochę pejoratywne brzmienie. Niczym przysłowie "niejednemu psu na imię Burek". Chciałem tego uniknąć i wyszło jakbym pisał o Tobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

El Capitano tak czytam Twoją "stopke" i zastanawiam się gdzie Ty to wszystko mieścisz u siebie w domu . Tyle sprzętu to najwyższy czas zrobić obserwatorium lub wypożyczalnie conajmniej.

 

A co do Janusza to wg. przysłowia : "Walnij w stół a norzyce sie odezwą " . Janusz się musi przechrzcić ale nie "nasz" Janusz tylko tamten bo nasz jest już weteran .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Mirku to że nad Telepami "opadł całun ciemnej strony mocy" to już dawno stwierdziłem jak zapewne pamiętasz ale to jest objaw a ja pytam Ciebie jako dydaktyka o przyczynę zaistniałej sytuacji bo widzę że co jakis czas powraca jak bumerang ten stary problem w tej czy innej wersji hard lub ligtowej  ??? ??? ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Januszu ja tam kształcony psycholog nie jestem. Podobnie można by zapytać po jaką cholerę banda poznańskich debili jedzie do Wrocławia aby się tam lać siekierami z tamtejszymi debilami. Przecież te sprawy są takie proste do załatwienia. Wywieźć idiotów do lasu za miasto niech się tam pozabijają, rannym wystawić rachunki za leczenie i problem z głowy.

 

Jestem jak wiecie z wykształcenia pedagogiem i wierzę w edukację. Tak jak udało się podnieść świadomość ekologiczną społeczeństwa wprowadzając elementy ekologii nawet do przedszkoli to podobnie powinno się postąpić z nauczaniem asertywności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla zainteresowanych asertywnością cytat ze strony.

 

 

http://www.arche.krakow.pl/asert.html#co

 

 

"Jednostka prawdziwie asertywna potrafi zachowywać się elastycznie. Asertywność nie polega jedynie na umiejętności mówienia w sposób zdecydowany i bez wahania "nie", ani też na akceptowaniu "nie" drugiej strony, jeśli to ty masz rację. Asertywność daje obu lub wszystkim zainteresowanym możliwość wynegocjowania rozsądnego porozumienia poprzez serię działań będących wynikiem świadomego wyboru.

Asertywność umożliwia zachowanie szacunku dla siebie oraz innych. Jest to cel wart zabiegów."

 

Ale w sumie to problem asertywności muszę przedyskutować z moim kolegą ks. dr psychologii bo gdzieniegdzie uważa się asertywność za postawę antychsześcijańską. Zobaczę co on powie na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asertywność ma swoje dobre strony ale ma i wady, o których należy pamiętać. To trochę tak jak z myśleniem pozytywnym. Pracy nad samym sobą nie załatwi pozytywne myślenie, asertywność, ani inne cuda. Trzeba zap... , trochę pocierpieć i charakter się wyrabia. Co do antychrześcijańskiej strony asertwyności, to trudno się nie zgodzić. Asertywność nie jest nastawiona na drugiego człowieka ale raczej na własne ego, co z kolei jest zdaniem wielu filozofów przyczyną całego naszego nie-znalezienia się tu i teraz.

 

Troche to odbiega od astro ale na Hajd Prak chyba może być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.