Skocz do zawartości

Budowa "koziołka" krok po kroku


P@weł

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio zainteresowałem się astrofotografią i postanowiłem wykonać "koziołka". Dogadałem się Leszkiem w ten sposób, że ja wykonuję częśc mechaniczną, a On częśc napędowo-sterującą :) .

 

Dziś z samego rana zabrałem się do pracy. Przed wyjściem do szkoły zdążyłem wykonać tylko podstawę i płytę, która jest nachylona pod takim katem w jakiej szerokości geograficznej mieszkam.

Więcej informacji napisze po powrocie ze szkoły oraz będę kontynuował moją pracę :wink:

k2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Etap I :

 

Materiały:

-3 płyty pilśniowa 35x25 o grubości około 1cm (u mnie w domu rodzice kupili nowe meble do kuchni, więc półki w starej posłużyły jako płyty pilśniowe).

-zawiasy

-wkręty

-kilka desek, nadających się do wykonania "nóg".

 

Opis wykonania:

Z desek należy wykonać 4 "nogi", z tym że muszą one być mocno połaczone ze sobą, aby konstrukcja nie chwiała się.

Następnie wykonujemy podstawę, połączoną zawiasem z płytą numer 2 (szczegóły na obrazku), zawias nie powinien wykazywać luzów.

Całą tą konstrukcję łączymy z wykonanymi wcześnien "nogami"

budowa koziołka.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leszekjed

Dobrze byłoby aby podstawa koziołka umożliwiała regulację głównej płaszczyzny urządzenia ze względu na jej poziom. Z tego punktu widzenia najwłaściwsze byłoby zastosowanie trzech punktów wsparcia z możliwością regulacji.

Jak widzę zastosowałeś 4 nogi co zwiększa stabilność ale będzie pewnym utrudnieniem w prawidłowym wypoziomowaniu montażu.

Zobacz czy jest możliwe takie przeprojektowanie na tym etapie aby zredukować ilość nóg do trzech i umożliwić regulację wysokości.

L.J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Coś z tego będzie tylko nie leć w wielkie rozmiary kozła bo przy płycie pilśniowej 1cm szybko stracisz sztywność konstrukcji :?

W podstawie daj gdzieś skosy bo jest dość chwiejna :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze byłoby aby podstawa koziołka umożliwiała regulację głównej płaszczyzny urządzenia ze względu na jej poziom. Z tego punktu widzenia najwłaściwsze byłoby zastosowanie trzech punktów wsparcia z możliwością regulacji.  

Jak widzę zastosowałeś 4 nogi co zwiększa stabilność ale będzie pewnym utrudnieniem w prawidłowym wypoziomowaniu montażu.  

Zobacz czy jest możliwe takie przeprojektowanie na tym etapie aby zredukować ilość nóg do trzech i umożliwić regulację wysokości.

L.J.

 

Właśnie przerabiam podstawę na trójnóg :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leszekjed

Na dwóch poniższych rysunkach wyjaśniam w jaki sposób będzie napędzany koziołek.

Na rys.1 pokazałem klasyczny model koziołka gdzie elementem napędowym jest prosta śruba gwintowana napędzana silnikiem M (oznaczonym symbolicznie jako strzałka) obracająca się w przegubowo zamocowanej nakrętce w nieruchomej ruchomej platformie B pochylonej pod kątem równym szerokości geograficznej do poziomu. Silnik napędowy obraca śrubę ruchem jednostajnym co powoduje niejednostajny ruch platformy fotograficznej A a nieliniowość ruchu jest tym większa im dalej jest od położenia początkowego A1. Rysunek pokazuje trzy położenia montażu oznaczone A1/M1, A2/M2 i A3/M3. Ten klasyczny model ma wiele wariantów różniących się miejscem mocowania śruby oraz silnika. Kompensację błędu prowadzenia zapwnia odpowiednio profilowany klin lub stały dobór prędkości sterowania dobranej do rozmiarów geometrycznych urządzenia.

 

Na rys. 2 pokazałem schemat koziołka napędanego za pomocą ruchomej nakrętki związanej z platformą A poruszającą się na łukowo wygietej śrubie gwintowanej. W tym systemie sterowania nie ma błędu przy równomiernej pracy silnika bo ruch systemu napędowego odbywa sie po naturalnej krzywej ruchu czyli po okręgu !. Konstrukcja wymaga zastosowania śruby stanowiącej odcinek koła oraz obracanej silnikiem nakrętki napędowej na stałe związanej z płaszczyzną A.

Taki wybór rozwiązania pozwoli na zastosowanie do sterowania AstroPilota z jednostajną prędkością pracy i pozwoli na wykorzystanie i innych jego cech a w tym pięciu prędkości w trybie ręcznym, trzech prędkości automatycznych (gwiazdowa, słoneczna i księżycowa) oraz możliwości korekty ruchu w trakcie pracy automatycznej (zwiększenie i zmniejszenie prędkości napędowej). Dodatkowo AstroPilot ma w pełni programowalną z własnej klawiatury prędkość pracy po daje możliwość dopasowania go praktycznie do każdego napędu. Opis AstroPilota można znaleźć na mojej stronie (www.lx-net.prv.pl). Jako silnik będzie użyty silnik krokowy z przekładnią redukcyjną wykonaną za pomocą pary kół zębatych oraz paska zębatego.

L.J.

koz2_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Statyw składa się z następujących części:

-płyty pilśniowej

-metalowego stabilnego wiaderka :wink:

-śrub umożliwiających dokładne wypoziomowanie "koziołka"

 

Wykonanie:

Płytę pilśniową należy wyciąć w taki sposób, aby otrzymać trójkąt równoboczy. Na wierzchołkach tego trójkata będą znajdowały się śruby służące do poprawnego wypoziomowania urządzenia.

W wiaderku należy wykonać 4 otwory aby umożliwić przymocowanie go do wcześniej wykonanej podstawy (trójkąta). Całka konstrukcja powinna być stabilna. Następnie wykonujemy kolejne otwory w wiaderku aby przymocować już właściwą podstawę koziołka.

Cała ta konstrukcja nie powinna wykazywać jakichkolwiek luzów, wszystko musi być stabilne i trwałe. Taka konstrukcja umozliwa w prosty sposób wypoziomowanie układy, a jest równie stabilna jak przy zastosowaniu 4 nóg. Całość jest bardzo prosta do wykonania i nie zajmuje wiele czasu. Zdięcie ojego statywu umieszcze na forum, ale najpierw muszę jeszcze udać się do sklepu, aby kupić 3 śruby (najlepiej motylkowe) do poziomowania układy. Gdy tylko je otrzymam dokończe prace i na forum umieszcze zdięcia

 

Rysunek schematyczny:

statyw.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leszekjed

Powoli wyłania się koncepcja urządzenia.

Ustaliliśmy z Pawłem, że do napędu koziołka użyta zostanie łukowo wygięta śruba napędowa. Pozwoli to na zastosowanie istniejących już i sprawdzonych rozwiązań (np. AstroPilot, napęd do teleskopu Synta) a sam napęd będzie pozbawiony błędu prowadzenia istniejącego dla napędów z prostą śrubą.

Na załaczonym rysunku pokazałem symbolicznie jak wyglądał będzie napęd urządzenia.

Płyta A pochylona jest do poziomu pod kątem równym szerokości geograficznej w miejscu obserwacji. Dla zachowania pewnej uniwersalności rozwiązania łyta ta powinna mieć możliwość regulacji położenia przynajmniej w zakresie kątów odpowiadających szerokości geograficznej od Tatr do Bałtyku ;-). W miejscu mocowania na zawiasie płyty A z płytą B będzie przymocowana lunetka celownicza pozwalająca na prawidłową orientację osi obrotu płyty B względem osi świata (innym dobrym miejscem do9 zamocowania lunetki jest płyta B z zachowaniem osi optycznej lunetki względem linii wyznaczonej przez oś zawiasów łączących płyty A i B).

Płyta A jest płaszczyzną , na której mocowane będą urządzenia do fotografii. Dlatego na górnej powierzchni tej płyty nie będą znajdować się żadne elementy związane z napędem. Do dolnej powierzchni płyty A zamocowana zostanie śruba napędowa wygięta w łuk o promieniu R i długości L.

Sam mechanizm napędowy zawierający silnik krokowy oraz ruchomą nakrętkę mocowany będzie do płyty B w taki sposób, że większośc mechanizmu mieścić się będzie pod tą płytą. Sczegóły tego rozwiązania podam później w postaci rysunków.

Na razie spróbujmy oszacować wymiary i parametry tak tworzonego napędu. Założmy, że do napędu użyjemy śruby gwintowanej o średnicy 6mm (skok takiej śruby to 1.0 mm co oznacza, że na jeden obrót śruby o 360 stopni przemieszcza się ona w gwincie o 1.0 mm) wygiętej na kole o promieniu 250mm.

Obwód koła o takim promieniu wynosi oczywiście:

O=2*pi*R=579mm

Teoretycznie nasze urządzenie powinno oczywiście, nadążając za sferą niebieską, wykonywać w ciągu doby pełny obrót a więc drogę 579mm co oznacza, że aby koziołek pozwalał na fotografowanie w ciągu np. 3 godzin śruba napędowa powinna mieć długość równą L=579mm*3/24= 72.3mm.

Jak widać śruba o długości zwykłego ołówka zapewni nam śledzenie wystarczające dla każdego , nawet najsłabszego obiektu.

Część druga obliczeń pozwoli na oszacowanie niezbędnej prędkości z jaką należy obracać srubę napędową aby koziołek grzecznie podążał za sferą niebieską. Droga O=579mm powinna być wykonana w czasie 24 godzin a więc w ciągu 1 sekundy należy na śrubie przebyć około 579/24/3600=0.0067mm.

Zajmijmy się teraz na chwilę silnikiem krokowym. Zastosujemy taki, który ma krok 1.8 stopnia czyli w dla pełnego obrotu osi o 360 stopni należy wykonać 360/1.8=200 kroków. Nasz silnik krokowy napędzał będzie nakrętkę napędową przez przekładnię 2:1 (szczegóły później) a więc obrót nakrętki o 360 stopni wymagał będzie 400 kroków silnika. W ten sposób uzyskujemy graniczną dokładność naszego systemu sterowania równą 1mm/400kroków= 0.025mm (na jeden krok silnika nasza nakrętka posunie się wzdłuż śruby o 0.0025mm !).

Łączać wymaganą przez ruch sfery niebieskiej prędkośc 0.0067mm/sek. z minimalnym krokiem jaki zapewnia nasz mechanizm napędowy możemy obliczyć częstotliwość impulsowania silnika dla tego przypadku. Wynosi on oczywiście około 0.0067/0.0025=2.68 kroku w ciągu jednej sekundy.

Na koniec jeszcze jedno wyliczenie dotyczące uzyskanej rozdzielczości sterowania. W ciągu jednej sekundy sfera niebieska przebywa ok. 15.4 sekundy łuku. Impulsując z częstotliwością ok. 2.68 w ciągu sekundy uzyskujemy rozdzielczość równą około 15.4/2.68=5.75 sek. łuku na 1 krok silnika.

Specjaliści mogą ocenić teraz jak długie ogniskowe można użyć z tym systemem sterowania.

L.J.

 

 

 

 

 

Ponieważ skok naszej śruby wynosi 1.0 mm to w ciągu 1 sekundy należy wykonać Jest to dość mało jak dla percepcji człowieka ale od czego mamy silnik krokowy.

koz3_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leszekjed

Powoli wyłania się koncepcja urządzenia.

Ustaliliśmy z Pawłem, że do napędu koziołka użyta zostanie łukowo wygięta śruba napędowa. Pozwoli to na zastosowanie istniejących już i sprawdzonych rozwiązań (np. AstroPilot, napęd do teleskopu Synta) a sam napęd będzie pozbawiony błędu prowadzenia istniejącego dla napędów z prostą śrubą.

Na załączonym rysunku pokazałem symbolicznie jak wyglądał będzie napęd urządzenia.

Płyta A pochylona jest do poziomu pod kątem równym szerokości geograficznej w miejscu obserwacji. Dla zachowania pewnej uniwersalności rozwiązania łyta ta powinna mieć możliwość regulacji położenia przynajmniej w zakresie kątów odpowiadających szerokości geograficznej od Tatr do Bałtyku ;-). W miejscu mocowania na zawiasie płyty A z płytą B będzie przymocowana lunetka celownicza pozwalająca na prawidłową orientację osi obrotu płyty B względem osi świata (innym dobrym miejscem do9 zamocowania lunetki jest płyta B z zachowaniem równoległosci osi optycznej lunetki względem linii wyznaczonej przez oś zawiasów łączących płyty A i B).

Płyta A jest płaszczyzną , na której mocowane będą urządzenia do fotografii. Dlatego na górnej powierzchni tej płyty nie będą znajdować się żadne elementy związane z napędem. Do dolnej powierzchni płyty A zamocowana zostanie śruba napędowa wygięta w łuk o promieniu R i długości L.

Sam mechanizm napędowy zawierający silnik krokowy oraz ruchomą nakrętkę mocowany będzie do płyty B w taki sposób, że większośc mechanizmu mieścić się będzie pod tą płytą. Sczegóły tego rozwiązania podam później w postaci rysunków.

Na razie spróbujmy oszacować wymiary i parametry tak tworzonego napędu. Założmy, że do napędu użyjemy śruby gwintowanej o średnicy 6mm (skok takiej śruby to 1.0 mm co oznacza, że na jeden obrót śruby o 360 stopni przemieszcza się ona w gwincie o 1.0 mm) wygiętej na kole o promieniu 250mm.

Obwód koła o takim promieniu wynosi oczywiście:

O=2*pi*R=579mm

Teoretycznie nasze urządzenie powinno oczywiście, nadążając za sferą niebieską, wykonywać w ciągu doby pełny obrót a więc drogę 579mm co oznacza, że aby koziołek pozwalał na fotografowanie w ciągu np. 3 godzin śruba napędowa powinna mieć długość równą L=579mm*3/24= 72.3mm.

Jak widać śruba o długości zwykłego ołówka zapewni nam śledzenie wystarczające dla każdego , nawet najsłabszego obiektu.

Część druga obliczeń pozwoli na oszacowanie niezbędnej prędkości z jaką należy obracać srubę napędową aby koziołek grzecznie podążał za sferą niebieską. Droga O=579mm powinna być wykonana w czasie 24 godzin a więc w ciągu 1 sekundy należy na śrubie przebyć około 579/24/3600=0.0067mm.

Zajmijmy się teraz na chwilę silnikiem krokowym. Zastosujemy taki, który ma krok 1.8 stopnia czyli w dla pełnego obrotu osi o 360 stopni należy wykonać 360/1.8=200 kroków. Nasz silnik krokowy napędzał będzie nakrętkę napędową przez przekładnię 2:1 (szczegóły później) a więc obrót nakrętki o 360 stopni wymagał będzie 400 kroków silnika. W ten sposób uzyskujemy graniczną dokładność naszego systemu sterowania równą 1mm/400kroków= 0.025mm (na jeden krok silnika nasza nakrętka posunie się wzdłuż śruby o 0.0025mm !).

Łączać wymaganą przez ruch sfery niebieskiej prędkośc 0.0067mm/sek. z minimalnym krokiem jaki zapewnia nasz mechanizm napędowy możemy obliczyć częstotliwość impulsowania silnika dla tego przypadku. Wynosi on oczywiście około 0.0067/0.0025=2.68 kroku w ciągu jednej sekundy.

Na koniec jeszcze jedno wyliczenie dotyczące uzyskanej rozdzielczości sterowania. W ciągu jednej sekundy sfera niebieska przebywa ok. 15.4 sekundy łuku. Impulsując z częstotliwością ok. 2.68 w ciągu sekundy uzyskujemy rozdzielczość równą około 15.4/2.68=5.75 sek. łuku na 1 krok silnika.

Specjaliści mogą ocenić teraz jak długie ogniskowe można użyć z tym systemem sterowania.

L.J.

koz3_178_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaję teraz bardziej szczegółowy opis wykonania:

Płyty pilśniowe mają wymiary 350mm x 265mm. Do płyty A ( płyta główna, przymocowana do statywu ) przytwierdzamy dokładnie zawias (w moim przypadku są to 2 zawiasy, aby konstrukcja była bardziej stabilna). Zawias ten ma grubość 1 cm, więc odległość pomiędzy równolegle ułożonymi płytami pilśniowymi jest także równa 1cm. Grubość poszczególnych płyt jest równa 12mm.

Ramię "C"(patrz rys.) jest ustawione pod kątem równym szerokości geograficznej w której się znajdujemu. W moim koziołku dzięki zastosowaniu zawiasów pomiędzy płytą główną "A", a ramieniem "C"możliwe jest dokładne ustawienie szerokości geograficznej miejsca obserwacji. Zmany szer. geograficznej można dokonywać co 1+-0,5 stopnia. Na tym rysonku nie jest to dokładnie widoczne, ale zawias jest przymocowany wzdłuż dłuższego boku (350mm).

W punkcie "D"znajduje się mały zawias, do której przymocowana jest mała listewka "E". Na podstawie "A" wykonane są małe zastawki z odpowiednim opisem ( 48, 49 ,50, 51, 52 stopnie). Ustawienie listewki w punkcie np. 50 stopnie, powoduje ułożenie płyty "C" 50 stopni nad płytą główną, czyli "A".

schemat koziołka.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leszekjed

Czas na zespół napędowy do koziołka.

Na rysunku 4 pokazałem jak zespół napędowy zostanie zamocowany względem płyt montażu.

Zespół napędowy składa się z podstawy A wykonanej jako prostokątny kawałek blachy, łożyska B wykonanego również jako prostokątny kawałek blachy, ruchomej nakrętki M6 z kołem zębatym (24 zęby) z tulejek łaczących oraz z silnika z kołem zębatym (12 zębów). Oba kola zębate łączone są za pomocą paska zębatego.

Silnik krokowy z kołem zębatym (12 zębów) mocowany jest do podstawy A za pomocą 4 wkrętów M3 rozmieszconych w kwadracie o boku 31mm. Łożysko nakrętki napędowej M6 mocowane jest z podstawą za pomocą 4 gwintowanych tulejek dystansowych M3 o długości 15mm. Najbardziej skomplikowanym elementem jest nakrętka napędowa M6, na którą nałożony jest odcinek koła zębatego (24 zęby). Nakrętka ta składa się z trzech części łączonych za pomoca kleju (poxipol) co pokazane zostało na rysunku 5.

Zespół napędowy 'wpuszczony jest' w płytę montażu pochyloną pod katem równym szerokości geograficznej i przykręcany jest do tej płyty od spodu w 3 punktach przez gumowe tulejki dystansujące. Do prawidłowego wykonania otworów mocujących i samego wybrania na zespól napędowy wykonam później dodatkowy szablon.

L.J.

koz4_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leszekjed

Dokładne rysunki detali zespołu napędowego pokazałem na rys.5.

Na wszelki wypadek poczekajcie z wykonywaniem detali jeszcze kilka dni gdy sprawdzę w praktyce czy wszystko jest ok. Jutro zaniosę rysunki na warsztat aby wykonać pierwsze 2 egzemplarze. Wtedy się okaże czy należy coś poprawić.

Konstrukcja koziołka w tej częsci nie jest zadaniem trywialnym. Mam tego świadomośc i dlatego postaram sie prowadzić opisy dość dokładnie aby można było wykonać detale u swojego zaprzyjaźnionego tokarza. Postaram się też podać koszt wykonania kompletu elementów wchodzących w skład zespołu napędowego (blachy A i B, wsporniki C, koła i pasek zębaty oraz nakrętka napędowa).

Gdyby znalazło się kilku chętnych do wykonania koziołka według tego pomysłu (co najmniej 5 osóB) to mogę wykonać dla nich komplet detali mechanicznych do zespołu napędowego po kosztach + koszt przesyłki.

Na razie proponuję przestudiować pomysł - w razie wątpliwości chętnie odpowiem na pytania.

L.J.

koz51_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leszekjed

W oczekiwaniu na wykonanie elementów mechanizmu napędowego zrobiłem rysunek pomocniczy ułatwiający mocowanie w płycie mechanizmu napędowego.

Rysunek może być wykorzystany w dwojaki sposób: po pierwsze przez przeniesienie wymiarów na płytę albo w drugi sposób poprzez naklejenie rysunku na płycie i obróbkę płyty bezpośrednio poprzez rysunek.

Podstawą odniesienia jest każdorazowo oś obrotu płyty wyznaczona przez zawiasy (a właściwie oś zawiasów) łaczące płytę fotograficzną z płytą nachyloną pod kątem równym szerokości geograficznej (otwór wykonany musi być w tej własnie płycie !). Oś tą na rysunku symbolizuje linia Z1-Z2.

Mniej więcej w środku linii Z1-Z2 należy wyznaczyć do niej linię prostopadłą oznakowaną na rysunku jako S1-S2. Na linii tej należy wyznaczyć w odległości R punkt odniesienia S2. Jest to punkt przez który przechodzić będzie śruba łukowata o promieniu R. Promień R może być określony z własnych pomiarów (o ile ktoś tą śrubę wykona sam). W naszym przypadku wartość R zostanie podana nieco później. Ważne jest aby odnosić wszystkie wymiary w stosunku do tego właśnie punktu. Korzystając z szablonu należy nakleić rysunek tak aby linia S1-S2 pokrywała się z wyznaczoną na płycie linią prostopadłą do osi Z1-Z2 oraz żeby punkt S2 na rysunku pokrywał się z punktem wyznaczonym w odległości R od osi zawiasów (Z1-Z2).

W płycie należy wyciąć prostokątny otwór oznakowany na rysunku na czerwono oraz należy w niej zrobić 3 otwory wiertłem 2mm w miejscach oznakowanych na niebiesko: O1, O2 i O3. W punktach O1-3 mocowany będzie do płyty mechanizm napędowy. Mocowanie należy wykonać za pomocą wkrętów do drewna 2.5-3.5mm oraz podkładek gumowych.

Mechanizm napędowy przykręcony będzie od spodu płyty tak jak to pokazuje rysunek koz4.

L.J.

koz6_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leszekjed

Mam już pierwsze elementy napędu jakie przygotował mi warsztat. Niestety brakuje najważniejszej częsci czyli nakrętki napędowej, która być może będzie jutro.

Warto jednak zobaczyć jak wygląda już to co się dało złożyć.

Na zdjęciu nap1.jpg widać elementy składające się na napęd a zatem dwie płytki stalowe z otworami, 3 tulejki gumowe oraz 3 wkręty do drewna 3/20mm z podkładkami, 4 sześciokątne tulejki gwintowane M3 oraz 4 wkręty M3/5mm. Do złożenia mechanizmu oraz wkręcenia silnika potrzeba 12 wkrętów M3/5.

Na zdjęciu nap2.jpg widać złożony mechanizm z dokręconym silnikiem (na osi silnika jest założone małe koło zębate -12 zębów). Do kompletu brakuje tylko nakrętki napędowej i paska zębatego.

Mam nadzieję, że już jutro będę miał zarówno nakrętkę jak i paski zębate.

Mam też nadzieję, że powoli wyjaśnia się sprawa napędu. W razie wątpliwości proszę o pytania.

nap1_thumb.jpg

 

nap2_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leszekjed

Główna część napędu jest już gotowa. Możną ją obejrzeć na kolejnych zdjęciach gdzie pokazana została także oddzielnie nakrętka napędowa (już złożona i przygotowana do montażu), pasek napędowy i wygięta w łuk śruba napędowa. Do wykonania z mechaniki pozostało oprawienie w uchwyt śruby napędowej oraz złożenie napędu w celu przetestowania. Tym zajmę się prawdopodobnie już jutro.

Ostatnim elementem napędu jest sterownik silnika krokowego. Można użyć gotowego dla silnika unipolarnego np. do kupienia w sklepie AVT za 28 PLN + koszt wysyłki ale prawdopodobnie opracuję własny sterownik na mikrokontrolerze z tzw. sterowaniem półkrokowym (poprawia się płynność i dokładność sterowania) w podobnej cenie za elementy ale z możliwością sterowania silników bipolarnych.

L.J.

nap3_thumb.jpg

 

nap4_214_thumb.jpg

 

nap8_166_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leszekjed

Niestety, za rzadko publikuję pliki i rozmnożyłem posty nieco ponad miarę, czwarte zdjęcie nie zmieściło mi się w jednym liście stąd lekki bałagan, za który przepraszam.

L.J.

nap10_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koziołek wbrew wcześniejszym założeniom stoi na 4 nogach, a nie na trzech. Konstrukcja dużo zyskała na stabilności, niestety kosztem łatwego poziomowania:? no ale cóż.

Zawiasy są przymocowane do kunstrukcji 3 śrubami (każdy) dzięki czemu nie wykazują luzów, a całość jest zwarta i stabilna.

W przedniej części konstrukcji znaduje się mały zawias, do niego będzie przykręcona mała listewka,a w płycie głównej wykonane otworki, co umożliwi dakoładne ustawienie ramienia pod kątem szerokości geograficznej. Nie została także zamocowana jeszcze lunetka biegunowa.Wykonam to, jak tylko się lepiej poczuje, gdyż "złapała" mnie grypa :Cry: Leszek powiedział, że napęd moze być gotowy na początku przyszłego tygodnia, więc już niebawem całość będzie się nadawało do astrofotografii.

Mam teraz takie pytanko, które zadał już tutaj wcześniej Leszek, ale nikt na nie niestety nie odpowiadał, a więc jak długie ogniskowe obietywów można stosować na tej konstrukcji :?:

 

Zamieszczam jeszcze zdięcie lunetki biegunowej, która jest już wykonana i niebawej znajdzie się na koziołku:

lunetka.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Jeśli rozstawisz to na solidnym, twardym podłożu i dobrze ustawisz biegun to można myśleć o parominutowych fotkach z ogniskową 200-300mm oczywiście przy bezwietrznej pogodzie i solidnej głowicy fotograficznej 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leszekjed

Prawdopodobny promień śruby napędowej będzie rzędy 300-320mm, jeśli dodatkowo sterownik silnika będzie działał z tzw. półkrokiem to pozwoli to na minimalny krok sterowania rzędu 2.4 sek łuku. Wydaje się, że możliwe będzie prowadzenie obiektu przyrządami o ogniskowych rzędu 600mm i to z użyciem CCD.

L.J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.