C/2010 X1 (Elenin)

[kwiku]

W kierunku Ziemi zbliża sie poprzednio nieznana kometa, która w tej chwili znajduje się w odległości ponad 600 mln. km od naszej planety. Kometa nazywa się Elenin i nosi taką nazwe na cześć swojego odkrywcy Leonida Elenina, Rosjanina mieszkającego pod Moskwą w miejscowości Lubiercy. Na razie wszystko wskazuje na to, że Elenin przejdzie w bezpiecznej odległości od Ziemi, jednak jej orbita jest niestabilna i może ulec kolejnym zmianom, gdy Elenin zderzy się po drodze z którymś z asteroidów.

 

 

Elenin została odkryta w grudniu zeszłego roku i obliczono wówczas, że przejdzie ona obok naszej planety w odległości 8.8 jednostek astronomicznych (Au). 1 Au to równowartość dystansu od Ziemi do Słońca. Obecnie jednak ta kalkulacja uległa poważnej zmianie i Elenin ma minąć Ziemie w odleglości zaledwie 0.24 Au a nawet 0.15 Au. Dla porównania Księżyc znajduje się od Ziemi w odleglości 0.00256 Au. Odłeglość ta jest nieustannie rekalkulowana i z pewnością jeszcze nie raz ulegnie zmianie, zwłaszcza gdy kometa będzie przedzierać się przez Obłok Oorta. Jeśli orbita komety Elenin nie ulegnie zmianie znajdzie się ona najbliżej Ziemi ok. 18 października 2011 r.

 

Kometa ciągnie za sobą ogon pełen materiału skalnego i lodu. Ogon ten może zawadzić o Ziemię ok. 6 listopada 2011 r. Niektórzy nazywają Elenin powracająca Planetą X – czyli Nibiru, podejrzewając że jej orbita dookola Słońca wynosi 3600 lat i to o niej pisali starożytni Sumerowie. Inni widzą w komecie spełnienie się przepowiedni Indian Hopi i nadciągającą Błękitną Gwiazde Katsina. Przepowiednia Majow mówi z kolei, że: ” w czasie 12 baktun i 13 ahau (28 pażdziernika 2011 r.) nastąpi powrót Przodków i Mędrców”

 

 

Kometę będzie można obserwować golym okiem i może ona dać podobnie efektowne widowisko na niebosklonie jak kometa McNaught w 2007 r. (niestety można ją było zobaczyć tylko nad Australią)

 

info:

http://ssd.jpl.nasa.gov/sbdb.cgi?sstr=C/2010%20X1

 

zdjęcie komety McNaught: Terry Cuttle

na podst: Sky&Telescope źródło

Edytowane 3 Marca 2011 przez kwiku

[szuu]

W kierunku Ziemi zbliża sie poprzednio nieznana kometa

nieznana? na naszym forum jest już znana od paru miesięcy

http://forum.astropolis.pl/topic/34766-c2010-x1-elenin/

 

Kometę będzie można obserwować golym okiem i może ona dać podobnie efektowne widowisko na niebosklonie jak kometa McNaught w 2007 r. (niestety można ją było zobaczyć tylko nad Australią)

to ciekawe bo ja ją widziałem nad Krakowem!

[kwiku]

szuu nie łap mnie za słówka.. tekst nie mój po pierwsze primo, po drugie po to go wkleiłem, żeby uzyskać od was trochę innych informacji )

[oxxid]

Odłeglość ta jest nieustannie rekalkulowana i z pewnością jeszcze nie raz ulegnie zmianie, zwłaszcza gdy kometa będzie przedzierać się przez Obłok Oorta.

 

Uff, to mamy jeszcze ponad 4043811 lat do następnego spotkania (po 18 października 2011)...

Edytowane 4 Marca 2011 przez oxxid

[wozlu]

A jak kształtują się obecnie prognozy jasności komety. W Polsce będzie dobrze widoczna?

[ax]

 

na podst: Sky&Telescope --> http://nowaatlantyda.com/2011/01/18/kometa-elenin/

 

Obecnie jednak ta kalkulacja uległa poważnej zmianie i Elenin ma minąć Ziemie w odleglości zaledwie 0.24 Au a nawet 0.15 Au. Dla porównania Księżyc znajduje się od Ziemi w odleglości 0.00256 Au. Odłeglość ta jest nieustannie rekalkulowana i z pewnością jeszcze nie raz ulegnie zmianie, zwłaszcza gdy kometa będzie przedzierać się przez Obłok Oorta. Jeśli orbita komety Elenin nie ulegnie zmianie znajdzie się ona najbliżej Ziemi ok. 18 października 2011 r.

 

 

Ten post stracił powagę przez Twoje źródło... Nowa atlantyda? Planeta nibiru?

Boże Kwiku skąd się urwałeś?

Pisząc taki post powinieneś bardziej się postarać...poczytać podstawy a nie sypać dyrdymałami...

Kometa 17.10.2011 zbliży się do Ziemi na odłegłość 0.2333 AU - to już raczej nie ulegnie wielkim zmianom

 

Odpowiadając Wozlu:

 

Czy w Polsce będzie łatwo obserwowalna?

Będzie widoczna zaraz przed zachodem Słońca mniej więcej do sierpnia ale wtedy będzie miała ok 8-9mag a po przejściu na 2gą stronę Słońca w październiku będzie widoczna tuż przed jego wschodem .

Cytując www.aerith.net http://www.aerith.net/comet/catalog/2010X1/2010X1.html

 

 

Kometa będzie miała w maksimum blasku ok 5-6 Magnitudo.

 

 

Jak mawia David Levy: Komety są jak koty: mają ogony i chodzą własnymi ścieżkami

[hanysiak]

Ja liczę pocichu, że kiedy kometa zahaczy nas swoim ogonem, to u nas z jesieni na powrót zapanuje lato a i ubędzie nam wszystkim troche jednostek astronomicznych(średnia odległość Ziemia-Słońce), poza tym może warkocz z lodu i pyłu zamiecie ten Obłok Oorta i znów będziemy mieli błękitne niebo, przynajmniej latem. Szansa jest duża tym bardziej że istnieją takie przepowiednie.

[kwiku]

Boże Kwiku skąd się urwałeś?

 

ax, z choinki? nie! podchodzę do spraw nibiru sceptycznie, ciężko w internecie o jakieś informacje na ten temat, więc się powtórzę:

 

żeby uzyskać od was trochę innych informacji )

 

i pogłębić wiedzę na ten temat, bo kometami na co dzień się nie interesuję i nie śledzę na bieżąco zagadnień.

nie mniej jednak kometą Elenin się zainteresowałem. dlatego też dziękuje ax, za wyjaśnienia. pozdrawiam.