Skocz do zawartości

Najwyższa półka


Janko

Rekomendowane odpowiedzi

Zainspirowany wynikiem ostatniego testu na Optyczne.pl postanowiłem otworzyć wątek poświęcony lornetkom z najwyższej półki. Zdaję sobie sprawę, że nie zawsze będziemy tutaj dysponowali własnymi ocenami. Chyba jednak warto zgromadzić w jednym miejscu informacje o tym, co jest najlepsze wśród sprzętu lornetkowego, choćby to były informacje z drugiej ręki. Może to pomóc w wyborze lornetki osiągalnej dla nas, poprzez porównanie cech i wybór tych najistotniejszych dla konkretnego użytkownika. Tym razem znana nam firma na N jest górą. Pierwsza stworzyła lornetkę, która w teście osiągnęła ponad 150 punktów. Przypominam, że powyżej 140 punktów to wynik wybitny, 130-139 - wynik świetny, 120-129 - bardzo dobry, 110-119 - dobry. Jak więc nazwać wynik 153,8 punktu na 170 możliwych, czyli 90,5% ideału? icon_salut.gif
Zapraszam do własnych opisów i ocen lornetek, które uważamy za naprawdę dobre.

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dość mało popularne u nas lornetki firmy Docter są wszystkie wysokiej lub bardzo wysokiej klasy. Najlepsze a jednocześnie najciekawsze do celów astronomicznych to Docter Nobilem 8x56 B/GA i 15x60 B/GA. Są to lornetki niewątpliwie duże i niezbyt lekkie – odpowiednio 1350 g i 1550 g. Pamiętajmy jednak, że Fujinon 10x50 FMTR-SX waży 1400 g a WO 7 i 10x50 nawet 1600 g. Doctery są przy swej wadze i wielkości zadziwiająco poręczne i wyważone, po prostu nie czuję ich ciężaru. Mniejszy z nich, odpowiedniejszy raczej dla młodych obserwatorów mających dostęp do czarnego nieba (rzeczywista źrenica wyjściowa to niemal 7,3 mm), osiągnął rewelacyjne 147,5 punktu w teście. Szczególnie dobrze brzmi praktyczny brak astygmatyzmu i sprawność optyczna 98%, jednak inne parametry jakości obrazu też są bardzo wyśrubowane. Moim faworytem jest jednak model 15x60. Wprawdzie jego wynik to 138,5 przez nieco gorsze parametry obrazu na samym brzegu pola widzenia, jednak i tak jest to wynik na skraju wyników wybitnych (od 140 punktów). Lornetką tą mogę operować oczywiście ze statywu, z leżaka po podparciu łokci, lecz także z mojej przystawki fotelowej – lornetkarium. Wiąże się z tym jedyna moim zdaniem wada tej lornetki, czyli bardzo specyficzne wyjście do firmowej złączki statywowej. Tę jednak udało mi się zdobyć niezwykle tanio (w porównaniu z ceną sklepową). Ubiegłej nocy lornetka ta ukazała mi 14 spośród ogółem 15 obserwowanych galaktyk, ustępując Miyauchi 20x77 tylko o jedną. Niewykluczone zresztą, że był to przypadek, bo przy wspaniale przejrzystym powietrzu łaziły już pojedyncze chmury.

  • Lubię 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Niedawny test lornetki Vortex Kaibab HD 15x56 zakończony wynikiem ponad 137 punktów przypomniał mi zarówno inne lornetki firmy Vortex jak i klasę stosunkowo niewielkich lornetek o powiększeniu 15x. Vortex Razor 10x42 osiągnął w teście 133,9 punktu a Viper 10x42 137,4 punktu. Jeśli ktoś poszukuje bardzo dobrej lornetki 10x42 w rozsądnej cenie, Viper jest godna polecenia. Jest to lornetka praktycznie bez wad, pięknie się prezentująca, o sprawności optycznej ~95%, bez astygmatyzmu i o obrazie ostrym w 85% średnicy*. Jak znalazł dla astoamatora-górołaza. Jednak chcąc mieć na wyprawie instrument bardzo mobilny a zarazem o wielkich możliwościach, przebierałbym wśród 15x56 do 15x60. Tutaj superlornetek mamy kilka. Oprócz opisywanej Docter Nobilem 15x60 i wspomnianej Kaibab HD 15x56 mamy genialną Swarovski SLC 15x56 WB (149,9 punktu). Z „sześćdziesiątek” wspomnę jeszcze o dachowym Fujinonie 15x60HB. Ta lornetka i jej towarzyszki o powiększeniach 12x i 10x są dość tajemnicze. Interesowałem się nimi, lecz nigdzie nie znalazłem opinii na ich temat. Wierzę jednak w zapewnienia dystrybutora, że są to lornetki bardzo wysokiej klasy. Opinie o Fujinonie 10x50FMT/FMTR SX są jak wiemy świetne (143,5 punktu). Może ktoś z posiadaczy Fujinona 10x50 wypowie się tutaj, bo moje doświadczenie jest ograniczone a niewątpliwie jest to lornetka z najwyższej półki.

Edytowanie:
* Oglądałem tę Vortex Viper jeszcze raz. W warunkach dziennych nie byłem w stanie dostrzec żadnej nieostrości na samym skraju pola widzenia. Po prostu cudo.

Edytowane przez Janko
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fujinon 10x50, dopóki go miałem, służył mi jako punkt odniesienia dla innych lornetek. Porównywałem go oko w oko z kilkoma innymi i obraz w tej lornetce zawsze wydawał mi się wykazywać, nawet jeśli czasami delikatne i subtelne, to jednak różnice pomiędzy sprzętem z najwyższej półki (Fujinon) a innymi lornetkami (Nikon 8x40 Ex, Nikon 10x50 Ex, Stigma 15x70)

 

Idąc po kolei po różnych aspektach tej lornetki, po rocznym użytkowaniu mogę wskazać na:

 

1. Budowa i ergonomia:

Każdy kto poważnie myśli o zakupie tej lornetki, niech potrzyma sobie chwilę na wyciągniętych rękach coś ważącego 1,5 kg przez kilkanaście minut. Jeden z powodów dla których ostatecznie sprzedałem tego Fujinona to fakt, że obserwacja z ręki tym sprzętem jest (dla mnie) po prostu niewygodna a stabilność obrazu w powiększeniu 10x nie była dla mnie wystarczająca. W efekcie krótko po zakupie dokręciłem do 10x50 monopod i praktycznie już tam został, często lornetka lądowała na statywie. Ręce w obserwacjach bez podparcia szybko męczą się pod wpływem tej wagi, dodatkowo, szerokie i duże okulary wraz z wagą utrudniają chwyt z oparciem rąk o głowę (kciuki i palce wskazujące oparte wokół oczu). W poprawie sytuacji pomagało jedynie podparcie albo obserwacja z leżaka z łokciami na poręczach. Trudno mi pisać o wytrzymałości lornetki na wstrząsy i solidności konstrukcji, bo dbałem o nią bardzo i zawsze po obserwacjach lądowała w futerale. Wrażenie robi jednak bardzo solidne, a jedynym elementem budowy który nie przypadł mi do gustu był fakt, że dostępna była tylko ogumowana wersja. Miłośnikom astronomii, którzy raczej rzadko obserwują w deszczu polecałbym, jeśli uda im się takową znaleźć wersję bez ogumienia - posiadam w takiej wersji 16x70 i to rozwiązanie wydaje mi się bardziej estetyczne i trwałe. Okulary 10x50 są bardzo wygodne, po złożeniu muszli można obserwować w okularach, zakres nastawów pozwala także na korekcję wad wzroku w zakresie -6 +6 natomiast polecałbym osobom które mają spore wady sprawdzenie jak to jest z łapaniem ostrości na nieskończoność, mam zmierzoną wadę -1 a na gwiazdach zawsze łapałem ostrość przekręcając ustawienia znacznie dalej (-2, -3)

 

2. Jakość optyki

 

Trzy cechy tej lornetki sprawiają, że doskonale nadaje się do astronomii: bardzo niski astygmatyzm, dając bardzo "szpilkowate" obrazy gwiazd, ostrość obrazu na całym polu widzenia co przekłada się na rewelacyjne widoki np. drogi mlecznej i wysoka sprawność optyczna pozwalająca widzieć lepiej ciemniejsze obiekty. Sporo właścicieli Fujinona zwraca uwagę na aberrację chromatyczną - jest ona dobrze widoczna na jasnych obiektach i może dawać w kość w obserwacjach dziennych - przykładowo będąc w schronisku w górach zauważyłem, że bardzo mocno daje po oczach podczas obserwacji szczytów na tle jasnego nieba. Jest to jednak jedyna, poważniejsza i zauważalna wada tej lornetki - nawet całkowity laik, gdy bierze ją do ręki jest zaskoczony, jak bardzo dobrze widać przez nią obiekty - w dzień w obserwacji przyrody ma się wrażenie patrząc na coś odległego, że obraz tego obiektu przez lornetkę nasyca go, wyostrza. W nocy brak zauważalnej komy i astygmatyzmu sprawia, że widać gwiazdy a nie iskrzące się obiekty. Szczególnie dziwne wrażenie ma obserwator, gdy porówna się obrazy z Fujinona 10x50 i Nikona 8x40, gdzie ostrość mocno spada wraz z odległością od centrum.

 

3. Fujinon 10x50 w praktyce obserwacyjnej

 

W okresie posiadania ustrzeliłem 10x50 sporo obiektów, jednak często miałem ze sobą "wzmacniacz" w postaci 15x70 a później 16x70. W pewnym momencie doszedłem do wniosku, że to duet wysoce niepraktyczny i ostatnio wolę lżejszą i mniejszą 8x40 pomimo wyraźnych i widocznych strat ostrości i jasności. Dlaczego? Bo wolę nieco ciemniejszy ale stabilny obraz w obserwacji z ręki. Nie dawałem rady obserwować ciężką 10x50 z ręki, a takiego sprzętu potrzebowałem do wyłapania okolicy i wstępnej obserwacji obiektu przed ustawieniem na nim 16x70. W wędrówkach górskich 10x50 bardzo mi ciążył, zmiana na 8x40 którą swobodnie mogę nosić na pasku była bardzo odczuwalna. Dość szybko zauważyłem, że 15x70 daje ogromną przewagę w obserwacjach astronomicznych nawet wobec doskonałej optycznie 10x50 i gdy zamierzam spędzić noc z statywem, wolę zamontować na nim taką lornetkę. W dobrej 10x50 widać dużo, nawet bardzo dużo Messierów i sporo obiektów NGC. Szerokie pole sprawia, że widać je w kontekście, co ułatwia lokalizację obiektów nieintuicyjnych. Problem w tym, że jak ktoś lubi szerokie pole i obserwacje z ręki, według mnie i bazując na moim doświadczeniu, chyba lepiej wyjdzie kupując 7x50. Nie piszę tego bez zastanowienia - po prostu tak ciężka lorneta i powiększenie 10x nie ułatwiają wystabilizowania obrazu. Często czytam fora i gdy mam wskazać lornetkę uniwersalną, sam zawsze wskazuję na 10x50, jednak czym innym jest lekka powiedzmy 800-900 gramowa 10x50, czym innym 1,5kg. Mając już 16x70 i decydując się na odkupienie mniejszego brata, zdecydowanie poszedłbym w 7x50 albo dobrą dachową 8x56, bo pomimo małego powiększenia, według wielu, zbyt małego do obserwacji astronomicznych, brak "powera" rekompensowany jest ostrością obrazu na "stojących" w miejscu obiektach, a nie gwiazdach robiących kółeczka i ósemki.

 

Podsumowując rok czasu obcowania ze sprzętem na pograniczu doskonałości zapewne wyczulił mnie na jakość, uwrażliwił na to, jak ważna w obserwacjach jest sprawność sprzętu i klasa optyki. Mając już 10x50 i widząc co potrafi, bez namysłu zacząłem ciułać na Fujinona 16x70 który stał się dla mnie lornetką docelową i nieodłącznym kompanem wycieczek za miasto. 10x50 FMTR to na pewno najwyższa półka, jakość której nie sposób nie docenić no i 30 letnia gwarancja. Jest to też jednakże lornetkowy czołg i mając w ręce Fujinona 10x50 i Nikona SE 12x50 czułem się jakbym porównywał Hummera z Porsche.

 

Na koniec parę słów o dodatkach - Fujinon do obydwu wersji FMTR dostarcza sztywne etui bardzo dobrze chroniące lornetkę przed wstrząsami jednak bardzo niepraktyczne w transporcie. Do lornetki dostarczany jest też wygodny, szeroki pasek i szmatka do obiektywów i okularów, która nie przypadła mi do gustu - ma tendencje do zostawiania po sobie włókien na szkle.

  • Lubię 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Lornetki jasne

 

Trochę z wahaniem zabieram się za temat lornetek określanych jako nocne. Pod tą nazwą kryją się lornetki o dużej źrenicy wyjściowej, powiedzmy od 6 mm średnicy. Na ogół jest to 7 mm, ale spotyka się nawet więcej. Nie mam z nimi własnych doświadczeń i raczej nie będę miał, więc proszę praktyków o uzupełnienia. Są to lornetki maksymalnie wykorzystujące rozszerzoną w ciemnościach źrenicę i dające jasny obraz. Dedykowane są najczęściej dla nocnych myśliwych. Ich zastosowanie przez młodą osobę, w ciemnym miejscu i pod dobrym niebem, może dać szczególnie dobre obrazy słabych, lecz dużych kątowo obiektów, określanych jako obiekty rozciągłe – mgławic emisyjnych, refleksyjnych i ciemnych, niektórych galaktyk, komet itp.

Myśliwi na sprzęt nie żałują i w grupie lornetek nocnych oferta z najwyższej półki jest szeroka. Opisywana już Docter Nobilem 8x56, porropryzmatyczna (pozostałe są dachowe), jest duża i dość ciężka (1350 g), o polu widzenia 6,3 stopnia. Lokuje się bardzo wysoko ze swoimi 142,4 punktu w teście.

Cięższy od niej (1520 g) jest drugi Docter, dachowy 8x58 B CF. Ta ma pole widzenia 6,7 stopnia i największą źrenicę wyjściową – 7,25 mm a w rzeczywistości ~7,4 mm, uwzględniając powiększenie 7,82x, nieco mniejsze niż deklarowane. Trzymałem tę lornetkę w rękach, ma wielkie okulary z wygodnymi, stopniowanymi muszlami i dysponując czarnym niebem oraz młodym wzrokiem nie wahałbym się ani chwili przed zakupem. Wynik 137,4 punktu w teście o czymś świadczy. Jednak obecnie, chcąc sobie sprawić lornetkę nocną, szukałbym raczej wspomnianego wcześniej w tym wątku Fujinona 10x60 HB. Także swoje waży (1600 g) i ma pole widzenia 6 stopni, niezbyt wielkie na tę grupę, jednak kosztem tego miałbym aż 60 mm średnicy obiektywu i odpowiedniejszą dla mnie źrenicę wyjściową 6 mm. Większa pewnie i tak nie byłaby wykorzystana. Wprawdzie przy najwyższej półce nie wypada mówić o cenach, jednak tutaj cena jest korzystna. **

Mówiliśmy o gigantach w grupie. Gdyby jednak ktoś marzył o lornetkach lekkich i małych, powinien zainteresować się Leica Geovid 8x56 BRF. Waży 1100 g, jest najmniejsza z grupy, ma spore pole widzenia 6,8 stopnia. Osiągnęła 131,5 punktu w teście. Trochę kosztuje, ale za to ma dalmierz laserowy (?).

I wreszcie Zeissy. Trochę w stylu retro jest Carl Zeiss Dialyt 8x56 GA T. Bardzo lekka (1010 g), długa, o polu widzenia 6,3 stopnia. Fajna, ale ja brałbym inną: Carl Zeiss Victory 8x56 T FL. Szkło fluorytowe w obiektywach, 7,4 stopnia pola widzenia (tak!), dość lekka (1220 g) i wyciągnęła 141,8 punktu w teście *. Osobiście wolałbym ją od Swarka, chociaż tym ostatnim też bym nie pogardził, gdyby ktoś chciał mi podarować. Niby dlaczego, skoro Swarovski SLC New 8x56 osiągnęła w teście 147,5 punktu a starsza wersja 143,5 punktu. Widać, kto tu rządzi (6,6 stopnia pola widzenia, 1240 g, gigantyczne 22 mm odstępu źrenicy). Potrzebna specjalna stopka statywowa, ale dałbym z tym sobie radę.

 

No cóż, można pomarzyć. :whistling:

 

Edycja:

*Jest jeszcze taka o parametrach 10x56. Miałem je w rękach i popatrzyłem w warunkach dziennych. Obie to ideał.

**Z Fujinonem 10x60 HB właśnie skończyło się Eldorado. Kosztuje już o 40% więcej.

  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak rozumiem Zeissa 20 x 60 BS/GA T* zostawiłeś "na deser" ? :)

Nic nie wiem o tej lornetce. Nie pasuje mi także do tematu ostatniego postu. Jeśli jednak wiesz, że jest "z najwyższej półki", to opisz nam. Może są inne świetne o wielkim powiększeniu? Kto zna, niech opisze lub chociaż wskaże.

 

Edit:

Nie czuję się na siłach, by opisywać lornetki ze stabilizacją obrazu. Nie znam także rzetelnych testów w tej grupie. Na pewno cenowo są one na półce najwyższej z najwyższych, ale nie wiem, jak przekłada się to na jakość.

Proszę o opinie osób z doświadczeniem odnośnie takiego sprzętu.

 

Edit II:

Jednak coś wygrzebałem. Może nie test, ale mini-recenzja modelu C.Z. 20x60 ze stabilizacją mechaniczną, wraz z paroma porównaniami. Opinia jak widać bardzo dobra.

Edytowane przez Janko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Dostałem w łapki lornetkę Vortex Viper 10x50. W warunkach dziennych przy mizernym świetle nie ukazała najmniejszej wady. Moim zdaniem poważna konkurencja dla Fujinona FMT/FMTR SX, tym bardziej, że jest to nowoczesna lornetka z dachowym układem pryzmatów, lekka, z centralną regulacją ostrości i w cenie około 2 tys. zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki, czy jest szansa aby wydobyć od was subiektywną opinię która z tych "top" jest najbardziej głupo i góro odporna?

 

Jakby się tu wysłowić aby trafić dokładnie w cel tego o co mi chodzi... może tak. Lornetka na całe życie , na każde warunki, odporna na średnio inteligentne dziecko i mało inteligentnego zgreda, który jednak swoje już w życiu zniszczył i mniej więcej kuma "ograniczenia" mechaniczne.

 

Pozdrawiam.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki, czy jest szansa aby wydobyć od was subiektywną opinię która z tych "top" jest najbardziej głupo i góro odporna?

...

Moja odpowiedź będzie anegdotyczna:

Pewien myśliwy spadł z ambony strzeleckiej z Docterem Nobile. Lornetce nic się nie stało.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja spełnia jakieś tam normy JUES Army a propo upadków, pancerna i idiotoodporna jest na pewno ( ale nie z tego powodu ją kupiłem :ha: ) waży za to około półtora kilo ale obraz ma wyśmienity choć o małym polu własnym ( jak to siódemki).

Mowa oczywiście o Fujinonie ze stopki. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.